Witam,
zastanawiam się jaki wybrać zasilacz awaryjny do serwera (serwer do obliczania symulacji oparty na SuSe, zasilacze 2 x 750W, średni pobór mocy 600W). Zaniki napięcia niezbyt częste i bardzo rzadko długotrwałe (powyżej kilku minut). Budżet do 1500 zł., gdyby udało się zejść poniżej 1000 byłoby fajnie, ale nie chciałbym tego robić kosztem dużego spadku parametrów/jakości.
Przyglądałem się temu w wersji 1600VA:
http://ever.eu/pl/product_parameters_g.php?language=pl&group=Sinline
osobiscie bralbym cos z rodziny APC - np Smarta 1500 lub 2200. Duzo lepsza jakosc w stosunku do Evera.
Do 1000 szukalbym uzywanego APC 2200 po wymianie baterii.
Yaca --> nie chcę Cię martwić, ale dla zasilania rzędu 1500W potrzebujesz UPSa min. 2200 VA (magiczne przeliczanie jednostek W na VA). To że w trybie spokojnym pobierają 600W to mały pikuś, liczy się, ile pobiorą przy włączaniu (a wtedy przez chwilę ciągną na maxa). Jak do serwera - to z czystą sinusoidą na wyjściu, możesz ew. wybrać model z mozliwością podłączenia dodatkowych baterii (w celu wydłużenia czasu podtrzymania).
Musisz się dobrze zastanowić nad planowanym czasem podtrzymania versus częstośc awarii zasilania, bo baterie ładują się do pełna kilka godzin, więc jak źle dobierzesz planowany czas, to dwie awarie pod rząd w krótkim odstępie czasu i tak Ci wyłączą serwer.
Osobiście od lat używam/polecam produkty APC, ale nie jestem orodoksem ;-)
We wszystkich modelach APC możesz wymienić baterie na nowe (bo każde się kiedyś zużyją), w niektórych modelach bez przerywania pracy.
Matko i Córko :o
Bój się Boga Diuk, toż to ponad 3000 zł..., heh, coś czuję, że będę musiał długo dyskutować z inwestorem.
Dzięki za znaczne rozjaśnienie "sprawy".
Gdybym musiał brać pod uwagę rozwiązanie "budżetowe", to czy coś takiego wystarczy?
http://www.ram.net.pl/product_info.php?products_id=24192
Awarie zasilania/skoki napięcia są sporadyczne, ale muszę brać je pod uwagę bo długość obliczeń potrafi sięgać kilkuset godzin, bez możliwości kontynuowania obliczeń po przerwaniu.
Yaca --> zrób inwetsorowi rachunek ekonomiczny, ile warte jest powtórzenie obliczeń, jeżeli awaria zasilania zdarzy się w drugiej połowie cyklu obliczeń i UPS - wybrany ze względu na cenę, a nie parametry - nie wytrzyma.
UPS 3000VA wystarczy na 1500 W sumarycznej mocy zasilaczy, ale czas podtrzymania będzie krótki (9 min. przy 50% obciążenia). Zwróć też uwagę na interfejs - tu jest RS232, masz jeszcze taki w swoim serwerze? (musisz odczytać z UPSa sygnał o przejściu na baterie i ratować co się da, albo chociaż zdążyć zamknąc serwer).
Nagle okazuje sie ze UPS potrafi kosztowac... Ale tak niestety jest i nic sie na to nie poradzi. Nie wszystko da sie opekac 600'kami z demobilu. Za porzadnego UPS'a trzeba dac porzadna kase. Niestety ciezko przekonac do tego kogos nie technicznego - spoza tematu. UPS aprawdzi sie w przypadku wiekszej awarii - ja znam wielu takich co zakladaja ze nie bedzie awarii, albo ze "jakos to bedzie " - taka postawa sie msci ale jest powszechna. Ot - Polska.
Bierz poprawke na to UPS jest tak naprawde urzadzeniem zapewniajacym czas na spokojne zamkniecie serwera, a nie na prace na nim - ewentualnie rozwaz rozwiazanie w postaci generatora pradu - cos co przejeloby zasilanie serwera na czas awarii sieci energetycznej.
Wtedy cos co podtrzyma prace przez 10 minut wystarczy ( np ta 3000'ka ) - w tym czasie spokojnie zdazy wlaczyc sie generator. Ale za takie rozwiazanie tez zaplacisz...