Otóż ostatnio pożyczyłem mój stary komputer dla kumpla w celu przetestowania ponieważ chciał go kupić. Na drugi dzień do mnie przyszedł i powiedział że nie działa (dwa dni przed pożyczeniem komputera jeszcze działał), i faktycznie tak było podpinam kompa do prądu, monitora itd. a tu nagle nie chce się włączyć. Problem polega na tym że gdy go włączam to na monitorze nic się nie pokazuje i po ok. 5 sek gaśnie lecz raz na ok. 5 razy się włączy i wtedy słyszę dziwny sygnał, a wygląda on tak: ok. 1,5sek pip potem ok. 3sek ciszy potem znowu ok.1,5sek pip i tak do usranej śmierci a na monitorze dalej nic się nie ukazuje. Parametry kompa: AMD 1,83 (chyba), 2gb RAM, Geforce 6600, reszty nie znam. Z góry dzięki.
Jeśli [2] nie pomoże, to sprawdź czy coś się nie jest zbyt brudne. Jakiś kurz, paprochy - tego tam nie ma być.
Może to i to, może i nie - komputer i tak warto czas od czasu przeczyścić.
Zinterpretuj sygnały dźwiękowe to się dowiesz, że BIOS próbuje Ci przekazać co nie działa poprawnie.
Sygnały dzwiękowe z płyt głównych ABIT:
1. Brak dźwięku - i tu mamy kilka przyczyn do wyboru :
a) nasza płyta padła i możemy ją albo oddać do serwisu (wariant optymistyczny - brak uszkodzeń zewnętrznych i mamy ją jeszcze na gwarancji), albo oddać do naprawy na koszt własny (wariant mniej optymistyczny), ewentualnie płytę możemy wyrzucić na śmietnik / powiesić na ścianie w charakterze ozdoby,
brak lub uszkodzone źródło zasilania,
c) źle obsadzony procesor lub RAM.
2. Krótki, pojedynczy dźwięk - płyta pracuje OK.
3. Jeden długi sygnał , po którym następuje wyłaczenie się komputera - nieprawidłowo zainstalowany CPU lub jego brak.
4. Dwa krótkie sygnały - bład w ustawieniach CMOS.
5. Jeden długi i jeden krótki dźwięk - błąd pamięci DRAM.
6. Jeden długi i dwa krótkie dźwięki - źle podłączona karta graficzna lub monitor.
7. Jeden krótki i trzy długie dźwięki - błąd klawiatury.
8. Jeden długi i dziewięć krótkich sygnałów - błąd ROM.
9. Długi, ciągnąc się dźwięk - żle wsadzona pamięć DRAM.
10. Powtarzający się krótki sygnał - problem z zasilaniem.
11. Dwutonowa "syrena" - błąd spowodowany przegrzaniem się podzespołów lub złym napięciem.
12. Cztery dźwięki, a potem komputer wyłącza się - wersja biosu zamyka komputer, jeśli nie wykryje wentylatora podłączonego pod FAN1 lub FAN4. Rozwiązaniem jest podłączenie go. Problem może także wynikać ze zbyt małej prędkości obrotowej wentylatora (poniżej około 1300 RPM).
http://www.forumpc.pl/index.php?showtopic=16179
poszukaj w necie opisow sygnalow awaryjnych - to "pipanie" to okreslone komunikaty. np ciagle 1 ktorki sygnal i 3 dlugie, albo same krotkie. itd.
Przy przenoszeniu kompa zakladalbym ze cos sie obluzowalu - docisnij grafike i ram na poczatek. Ewentualnie wyjmij wszystkie podzespoly i wloz je jeszcze raz.
Parę dni temu wreszcie wziąłem się za komputer. Najpierw rozkręciłem go na części pierwsze (robiłem to 1 raz) wszystkie podzespoły bardzo dokładnie wydmuchałem i wyczyściłem. Po dużym wysiłku wreszcie go złożyłem (wszystko dokładnie podopinałem) po czym włączyłem. Niestety pojawił się ten sam problem; komputer albo gasł w błyskawicznym tempie albo pipał jak wcześniej. Wczoraj znowu kombinowałem i dzięki waszym radom udało mi się go włączyć tzn. z 4 kości RAMu zostawiłem tylko 1 (prawdopodobnie któraś z kości jest zepsuta). Włączam a tu miłe zaskoczenie udało się go uruchomić. Na początku bardzo głośno chodził lecz po 5 min. przestał, komputer pochodził jeszcze jakieś 20 min. po czym go wyłączyłem. 2 min. po wyłączeniu znowu chciałem go włączyć aby się upewnić że wszystko jest OK. lecz komputer nawet nie reaguje nic tak jakby był kompletnie odłączony od prądu... I teraz kilka pytań:
1. Czy możliwe było to że z 4 kości RAMu 1 była zepsuta i nic nie działało?
2. Czy przyczyną mogło być to że źle coś dopiełem i coś się zepsuło/spaliło (wydaję mi się że nie bo komputer przecież chodził przez jakieś 20-30 min i nawet można było włączyć grę)
3. Co mi radzicie zrobić? ;))
Wielkie dzięki za okazałą już pomoc i mam nadzieję na więcej propozycji. THX
Ja miałem tak samo miałem 2 wejścia na ramy i kiedyś jedną kość wyjełem następnie gdy chciałem ją włożyć po włączeniu kompa coś pikało i nic sie nie pokazywało na monitorze . wiec jędną musiałem wyjąc ale nie wiem czego to była wina ponieważ którą kosc bym nie włorzył to wszystkie działały ale tylko pojedyńczo . Jak wkładałem 2 na raz znowu komputer sie nie włączał . Wiec moze u cb jest tak samo .
Dzięki za odpowiedź ;) Czyli jednak RAM... A myślicie że to możliwe że komputer przestał się włączać przez to że źle coś podłączyłem jeśli przez jakieś 20 min normalnie chodził?
Całkiem możliwe. Mogłeś np nie podłączyć wiatraczka chłodzącego procesor, procek się przegrzał i komp kaputt.