wlasnie dotarl do mnie Kindle 4, bardzo sie z tego ciesze:)
mam sporo ksiazek w elektronicznej wersji, zastanawiam sie teraz jak to powrzucac na urzadzenie
korzystacie z Calibre? warto? jak rozumiem Kindle nie wspiera wielopoziomowych kolekcji? czyli np moge dac cala fantastyke do kolekcji SF, ale nie moge juz w srodku robic podkolekcji?
korzystacie z tagow?
ogolnie podpowiedzcie jak najlepiej to zrobic by pozniej wszystko szybko znalezc
z gory dzieki!
Hej a są to książki polskojęzyczne? Znasz dobre źródło w którym można kupić tanio, dobre i nowe książki w polskich wersjach?
calibre + wtyczka "kindle collections" --->>
Cuda można robić, cuda. Szkoda, że obsługa jest troszkę skomplikowana (albo to ja, z powodu braku czasu, nie poznałem jej jeszcze zbyt dobrze).
Ale masz rację: niestety kindle jest "jednopoziomowy".
PS. Nie, wtyczki nie ma w standardowej wersji programu. Trzeba ją ręcznie doinstalować.
Calibra jest niezla, ale niespodziewanie dobrze dziala tez konwersja on-line (slesz majl na swoje konto kindlowe, max 25 zalacznikow) i laduje to jako e-book juz. Przy czym np. plikow wordowskich nie konwertuje, trzeba samemu do rtfa sprowadzic.
Niestety soft jest o tyle badziewny, ze nie tworzy podkatalogow. Wiec albo masz np. katalogi typu King i Barker, albo np. katalog Horror a w nim i Kinga i Barkera jak leci, ale nie mozesz miec w Horrorach osobnych podkatalogow King i Barker. Dosc ch... ale w sumie za wiele to nie przeszkada.
Ta wtyczka jest niezla ale trzeba poswiecic sporo czasu na jej opanowanie.
pokombinuje, trzeba bedzie raz sie pomeczyc a pozniej juz jakos bedzie
a korzystaliscie z sciagania newsow z polskich stron w Calibre?> jak to dziala?
wi3dzmin - mamk sporo ksiazek angielskich, sporo w wordzie i w pdf polskich, nie ze sklepu
teraz bede probowal znalezc jakis dobry sklep z polskimi wydaniami
a korzystaliscie z sciagania newsow z polskich stron w Calibre?> jak to dziala?
Pewnie, że tak. Mam ustawione pobieranie dwa razy w tygodniu z 13 serwisów (i od razu automatyczna wysyłka) i działa to... dobrze.
Niestety, tylko dobrze, bo wystarczy niewielka reorganizacja na stronie i już "feed" nie działa poprawnie. A poprawki do pobierania newsów wcale tak szybko nie wychodzą. Ostatnio musiałem wywalić "naczytniki.pl" i "eksiazki.org", bo stały się zupełnie nieczytelne.
Ale taka "kopalnia wiedzy" działa cudnie. Czyta się to zupełnie jak Politykę. Wszystko ładnie posegregowane i ułożone tematycznie.
kjx - dzieki wielkie
a powiedz, ksiazki kupujesz czy sciagasz? ja kupuje bardzo duzo papierowych, ale jako ze w Polsce nie bywam tak czesto jakbym chcial przerzucam sie na elektroniczne, w sumie przez ostatnie kilka lat przeczytalem kilkaset ksiazek na ekranie komputera czy komorki az w koncu kupilem Kindle
chcialbym, jak przy grach, przejsc na same oryginaly, ale jest to mozliwe w Polsce?
jeszcze jedna rzecz - jaki jest najlepszy format dla Kindle? epub, mobi?
ja lubie epub bo stanza mi go ladnie czyta na telefonie, ale moge pzestawic sie na inny...
kocyk - jest możliwe, na 99% legalne wg polskiego prawa. Calibre ściąga drm adobowskie, stosowane m. in w empiku na podstawie Twojego prywatnego klucza. Czyli kupujesz legalnie i jednym klikiem wrzucasz na Kindle.
Ten 1% daję na wątpliwości wynikające z różnicy w prawie, w USA np. już samo ściąganie zabezpieczeń jest nielegalne nawet jeżeli legalnie wszedłeś w posiadanie pliku.
Oczywiście, staram się kupować. Ale, niestety, różnie z tym bywa. Ceny są paskudne, często trzeba się bawić w ściąganie DRMa z ePuba, ilość pozycji nie powala.
Dobrze, że jest Polityka (dlaczego więcej polskich wydawnictw nie bierze z niej przykładu?), są newsy i sporo darmowych książek.
PS. Z pewnymi obawami, po 15 latach czytania papierowego wydania Polityki, przerzuciłem się na wersję z amazona. Niepotrzebnie się martwiłem. Przestawiłem się bardzo szybko, a i portfel to odczuł ($4 to o połowę taniej niż za wydania papierowe z całego miesiąca). Jedyna wada: ciut mniej obrazków :)
@edit: kocyk, kindle nie czyta ePuba. Potrzebna jest konwersja. mobi FTW :)
Ale konwersja z epub na mobi jest w sumie kosmetyka - zero problemow przy tym.
edit:
nie bylo pytania
dla baterii nie ma znaczenia czy Kindle wyswietla obrazek z wygaszacza czy jest calkowicie wylaczony?
Nie ma. Prąd ciągnie tylko przy impulsie tj zmianie strony. No i wi-fi - dlatego warto wyłączyć poza ściąganiem plików.
Dzisiejsza darmocha:
e-ink pobiera prad TYLKO w czasie zmienia zawartosci ekranu - podobnie jak zegarki. samo wyswietlanie nic "nie kosztuje". Dlatego wylaczony kindle ma jakas reklame/wygaszac na ekranie.
jeszcze dwa pytania - wyslalem sobie PDF na kindle z tytulem convert w mailu, niestety po konwersji nie ma polskich czcionek, co zrobic by byly?
i czy da sie jakos na samym Kindlu ustawic autora i tytul ksiazki? bo wyswietla sie to tak jak plik sie nazywal co nie jest zbyt poreczne
chyba jednak zainstaluje w domu calibre i w nim zrobie sobie cala kolekcje ksiazek...teraz w pracy po prostu chcialem sie pobawic i jak na razie nie jest tak latwo jak myslalem:)
edit:
sam sobie odpowiem na 1:
Mała uwaga dotycząca PDF: Generalnie z PDF, czy to odczytywanego bezpośrednio czy przez konwersję nie powinno być kłopotów. Jednak sposoby generowania PDF kilka lat temu różniły się pod względem polskich znaków. Możemy więc trafić na źle zakodowanego PDF, choć zdarza mi się to bardzo rzadko.
Trzeba sobie szczerze powiedzieć: zwykły kindle średnio nadaje się do czytania pdf. Zarówno w oryginalnej postaci, jak i przekonwertowanej. Czasem jest fajnie, czasem nie.
W kindle nie zmienisz metadanych. Możesz to zrobić albo w calibre (edytuj metadane) albo podczas wysyłki dokumentu do amazona (zmienić nazwę pliku-źródła).
powiem ci ze akurat te pdfy swietnie wygladaly i jako pdf i po konwersji
wpakowalem kindle do pudelka i pobawie sie w domu z calibre, choc z tego co czytalem mnogosc opcji moze przerazic
bardzo fajne te Calibre
zrobilem porzadek narazie z 20 ksiazkami, porobilem kolekcje, posegregowalem ksiazki w serie i wszystko ladnie trafilo na kindle
mam tylko na razie problem z dodaniem newsow, cos mi nie chce dzialac
edit:
pobrac sie pobraly, choc nie wszystkie, ale nie wyslaly sie z mojej winy, nie wiem jak wymusic wysylanie, ale pewno wkrotce i do tego dojde:)
ponownie zapytam o kolekcje
korzystam z calibre i wszystko fajnie, ale nie potrafie dodac jednek ksiazki do wielu kolekcji
robicie cos takiego?
i jesli nie korzystacie z calibre to z czego? wrzucacie po prostu przez usb na kindla do swoich katalogow? i czy wtedy autor jest brany z nazwy katalogu czy z metadanych?
mam kindle4, wiec ogolnie pisanie na nim nie jest latwe, jakbym mial zmieniac autora czy tytul to bym sie zajechal...
podbije temat, jako ze pobawilem sie wczoraj troche z najnowszym duokanem 2012.
co do instalacji, jest banalnie prosta. moj kindle to k3 wifi z najnowszym amazonowym firmware (3.3).
1. wylaczamy wifi, kopiujemy sobie z kindla na dysk ksiazki ktore chcemy zachowac, przywracamy urzadzenie do ustawien fabrycznych,
2. sciagamy duokana ze stronki en.duokan.com (zip ok. 60 mega),
3. z katalogu zip kopiujemy folder documents_dk do kindle, kopiujemy rowniez plik bin (rowniez do root'a kindle'a) - wybieramy odpowiedni w zaleznosci od tego jaka wersje kindla posiadamy,
4. w menu kindle wybieramy "update my kindle" i czekamy az sie zrestartuje - troche to moze potrwac,
5. po restarcie wczytuje sie duokan z chinskimi znaczkami, naciskamy kombinacje alt+sym i wybieramy jezyk angielski.
duokan 2012 jest o tyle fajny, ze nie usuwa systemu amazonu lecz jest systemem dodatkowym
co mi sie podoba:
- obsluga epub/mobi/pdf,
- reflow w pdf - bye bye konwertowanie plikow! pdf mozna w koncu czytac tak samo wygodnie jak zwykle mobi, niestety w trybie "reflow" obrazki nie sa wyswietlane wiec czytanie instrukcji oblugi mozna sobie odpuscic,
- FOLDERY - w koncu moge segregowac swoje ebooki tak jak do tego jestem przyzwyczajony, czyli sa normalne foldery/podfoldery/podpodfoldery itd.,
- wifi dziala bez problemow,
- polskie "ogonki" sa bez problemu wyswietlane (sprawdzane w mobi/pdf),
- mozliwosc dogrania jezyka polskiego (wrzucenie do katalogu jednego pliczku) dzieki czemu komunikaty/menu bedziemy miec po polsku,
- dorzucenie do katalogu wlasnych czcionek truetype - sprawdzone, dziala ok,
- mozliwosc aktualizacji duokana bezposrednio z poziomu kindle'a,
- wlasne wygaszacze ekranu i inne duperele.
Co waze, duokana wrzucamy na czystego, niezcrackowanego kindla, czyli nie musimy (a nawet nie powinnismy) miec zadnych launchpadow i innych tego typu dodatkow (nie za bardzo sie na tym znam).
co mi sie nie podoba:
- mozna ustawic tylko 5 stopni wielkosci czcionki, niestety - moja ulubiona times new roman po ustawieniu wielkosci na max (5) jest troche za mala, arial jest ok, ale mi sie nie podoba, korzystam bodajze z helvetica i jest ok. autorzy powinni umowzliwic w aplikacji mozliwosc dowolnego skalowania czcionki tak jak to ma miejsce np. w wordzie,
- fatalne indeksowanie stron. niestety dopoki tego nie poprawia bede korzystac z normalnego oprogramowania amazonu. dziala to mniej wiecej tak, ze gdy jestesmy pod koniec czytania dlugiej ksiazki, powiedzmy na stronie 700, to gdy wylaczymy/uspimy kindla, a pozniej go wzbudzimy - mozemy czekac nawet minute az ksiazka otworzy sie w tym miejscu ktore czytalismy. to byloby jeszcze do przezycia, niestety ksiazka czasem zostaje "ucieta" i wyswietla sie tylko do polowy (np. pierwsze 300 stron),
plusow i minusow jest pewnie duzo wiecej, sprawdzalem tylko i wylacznie pod katem tego, do czego ja kindla uzywam.
polecam wszystkim zainstalowac i zapoznac sie z interfejsem/mozliwosciami
1. Tak. Przed instalacją Duokana musimy odinstalować wszystkie "hacki". Czyli wszelakie launchpady, jailbreaki, CoolReader czy inne trzeba na czas instalacji wyłączyć. Później oczywiście można je aktywować na nowo.
2. Duokan obsługuje również txt i doc. Jest to o tyle fajne, że jak wiemy Calibre nie czyta formatu doc.
3. Istnieje również wersja Lite, przeznaczona tylko dla K3. Ponieważ jest to projekt "mniejszy i nowszy" niż D2012, jak narazie nie obsługuje aż tylu formatów. Ale jest lżejszy i szybszy.
4. Potwierdzam: foldery i bezproblemowa zmiana fontów (zwykłe kopiuj-wklej z windowsowego "fonts" działa), to jest coś, co w amazonowym sofcie powinno być od początku.
5. Duokan działa obok oryginalnego firmware. Po restarcie urządzenia mamy coś na kształt dualbota - wybieramy co ma wystartować. I najważniejsze - jeśli wyjdzie nowszy soft niż 3.3, Duokan w niczym nie przeszkodzi w aktualizacji (bo to nie "hack").
6. Duokan ma też fajną opcję - można sobie ustawić co ile stron kindle ma odświeżać wyświetlacz. Wydaje mi się, że co 8-12 zmian strony jest wartością optymalną, bo później pozostają lekkie duszki. Fajnie się czyta gdy ekran nie "czarnieje" przy każdorazowym obróceniu kartki.
Reasumując: o ile autorzy nie osiądą na laurach, to w przyszłości może z tego wyrosnąć zajebista rzecz :)
a mozecie napisac cos wiecej o tym "wszelakie launchpady, jailbreaki, CoolReader"
po co to, z czym to sie je i w ogole?
1. Jaibreak. Podstawowa rzecz. Można go porównać do ściągnięcia simlocka z telefonu. Zmiana ta pozwala instalować różne udogodnienia, programy, czcionki, playery i inne rzeczy. Bez JB właściwie niewiele da się zrobić.
2. Launchpad. Aplikacja pozwalająca uruchamiać inne aplikacje. W skrócie: za pomocą kombinacji klawiszy (które ustalasz sobie w pliku ini), możesz uruchamiać konkretne programy (mplayer, fbkindle, coolReader, proste gry, szachy, inne).
3. CoolReader. Alternatywny "czytnik w czytniku". CR to aplikacja komputerowa przeportowana na kundla. Z oficjalnej strony CR: Cool Reader 3 on Kindle supports fb2, txt, html, rtf, chm, epub, mobi. Podobną funkcję spełnia fbkindle.
A dla ciekawskich, mały, nieszkodliwy "hack" (w polu wyszukiwania, po każdej linii enter):
;debugOn
~changeLocale pl-PL.utf8
;debugOff
i restart. Dla tych, których irytuje hamerykański czas 12-godzinny :)
edit: Spis tego, co można zainstalować na kindle:
http://www.mobileread.com/forums/showthread.php?t=128704
USBNetworking, jako wyższa szkoła jazdy, nie testowałem (zresztą, nie mam linuksa pod ręką).
