Obwiniam Pana Tuska i rząd za złe zarządzanie gospodarką państwa w wyniku czego ludzie nie mają wystarczającej ilości pieniądza by zapewnić sobie podstawowe dobra służace zapewnieniu minimum komfortu w państwie średniorozwiniętym w XXI wieku, czyli min. BENZYNA. To brzmi tak cudownie prosto i tak sensownie, że aż dziw, że nikt jeszcze tak tego nie ubrał i nie rzucił w eter sali sejmowej.
Bo drogie nie znaczy, że dużo kosztuje, jeno znaczy, że tylko mały odsetek ludzi może sobie pozwolić na jej kupno.
Rzekłem.
Bo drogie nie znaczy, że dużo kosztuje, jeno znaczy, że tylko mały odsetek ludzi może sobie pozwolić na jej kupno.
Niestety nie zauważyłem, aby u mnie w mieście się rozluźniło.
Za rzazdow PiS bylem mlodszy, wszystko przez Tuska.
smugi - Ty to zawsze musisz jakiś głupkowaty żart wcisnąć :/ PO Ci płaci za pisanie takich bzdur czy jak?
[9] -> Jako, że żyjemy w socjaliźmie moja odpowiedź brzmi: ZDECYDOWANIE TAK.
Lindil-> w końcu po coś zabierają 90% wypłaty każdemu pracującemu obywatelowi.
To wina Kaczora.
Nie, to wszystko wina Ruskich, którzy przygotowali zamach na Kaczora.
Nie mniej niż ofiary losu, które na forach dyskusyjnych żalą się na wysokie ceny paliwa, obwiniając za to bogu ducha winnego premiera. Jak się nie podoba, to wypad za granicę.
obwiniając za to bogu ducha winnego premiera
Przepraszamy, panie nie-ofiaro, chodziło oczywiście o RZĄD Donalda Tuska. A że Donald Tusk swym i nazwiskiem sygnuje tę bandę, to nic dziwnego, że obwinia się samego Donka.
Jak się nie podoba, to wypad za granicę.
Po pierwsze kultury, synek. Po drugie, możesz tego nie ogarniać, ale część ludzi jest patriotami i chcą pozostać na swojej ziemii.
minarel
Imo gdyby nie rząd Tuska i nasz świetny minister finansów, mogłoby być znacznie gorzej. A jest całkiem przyzwoicie.
np:
http://www.bankier.pl/wiadomosc/MFW-podtrzymuje-rzadowa-prognoze-wzrostu-gospodarczego-na-rok-2012-2452002.html
http://finanse.wp.pl/kat,102634,title,GUS-podal-dane-o-PKB,wid,14035410,wiadomosc_notow.html?ticaid=1d879
A o PKB to decydują działania przedsiębiorców i konsumentów czy minister finansów?
jak nazywa sie ukrywanie deficytu w wydatkach celowych ? kreatywna księgowość dobrze mówię?
Na pewno nie przeszkadza :)
http://www.london.polemb.net/index.php?document=462
http://www.wprost.pl/ar/273651/Financial-Times-Rostowski-trzecim-najlepszym-ministrem-finansow-Europy/
Akurat finanse i gospodarka w Polsce są wg mnie w dobrych rękach. Nie przeszkadzają za dużo, więc prywatne firmy mają całkiem sporą swobodę w rozwoju. Mam nadzieję, że nie będzie podwyżek podatków i uda się jakoś przezimować nadchodzący krysyz bez dużych strat.
Na pewno nie przeszkadza :)
Eee, nie.
Rostowski to porażka. Założenie i prowadzenie jakiejkolwiek działalności gospodarczej w Polsce to koszmar. Rostowski myśli tylko w jednej płaszczyźnie, czyli podwyższymy podatki -> więcej kasy w budżecie. On nie ma pojęcia, że obniżenie podatków powoduje wzrost gospodarczy.
Rostowski jest naprawdę świetny w jednej rzeczy, o której pisze rvc. On tylko kombinuje co zrobić, by do PKB nie wliczano wszystkich naszych zaległości. Ciekawe czy nasz wspaniały minister działa cokolwiek w sprawie zadłużenia Polski (oprócz zaciągania kolejnych kredytów).
No przynajmniej nie masz złudzeń, że czeka nas kryzys i to na miarę conajmniej Grecji.
Dowody w linkach, że nie jest źle. Gdyby rządził ktoś inny, to Polska mogłaby mieć znacznie gorzej. Niestety nie jesteśmy sami w Europie, ani na Świecie, a nawet Herkules dupa, kiedy wrogów kupa. Osiągniesz tyle co Rostowski, to może Ci uwierzę. Na razie to sorry, nie przemawiasz tymi pustymi frazesami :)
Mimo wszystko nudno by było, gdyby każdy miał takie samo zdanie. Tylu ekspertów ekonomistów co selekcjonerów ;-)
Ale to w końcu co dobrego zrobił ten Rostowski, że wg. Ciebie jest taki świetny? Chodzi o konkretne działania. Zmniejszenie składki OFE? Zaciąganie kredytów? Nie przeszkadzanie (chyba raczej nic nie robienie)?
To, że jest wzrost gospodarczy (może się okazać na dodatek chwilowy) nie oznacza, że jest to zasługa Rostowskiego.
Bez przesady - osiągnięć to Rostowskiemu nie brakuje:
http://www.bloomberg.com/apps/quote?ticker=CPOLD1U5:IND
http://www.bloomberg.com/apps/quote?ticker=POGB10YR:IND
mineral
Financial Times nie rankuje ministrów na piękne oczy, więc jakieś tam osiągnięcia ma. W końcu tak co roku być w czubie za nic nie robienie? Jakoś nie chce mi się wierzyć. Gospodarka, budżet, polityka, wszystko to naczynia powiązane, w których nasz minister całkiem dobrze pływa. Może mógłby lepiej (zawsze można), ale na pewno mógłby znacznie gorzej (czego nie życzę nam Polakom).
A Rostowski to przecież mistrz oszczędzania ;-)
http://rozrywka.dziennik.pl/news/artykuly/361475,rostowski-to-mistrz-oszczedzania-wino-ze-sklepu-pije-w-lokalu.html
Financial Times nie rankuje ministrów na piękne oczy, więc jakieś tam osiągnięcia ma. W końcu tak co roku być w czubie za nic nie robienie?
A Obama dostał pokojową nagrodę Nobla. Czego to dowodzi?
No i Obama miał (i chyba nadal ma) świetną prasę w Europie, szkoda tylko, że USA obecnie tonie.
Cainoor, polecałbym myśleć samodzielnie i samodzielnie wyciągać wnioski, a nie podporządkowywać się temu co piszą w gazetach, nawet takich o nie wiadomo jakim prestiżu.
Twoje złudzenia drogi minarelu nie są naszymi złudzeniami - ani smaki i absmaki względem Tuska czy Rostowskiego.. Piszesz "Założenie i prowadzenie jakiejkolwiek działalności gospodarczej w Polsce to koszmar" przyznając że wzrost PKB to efekt działania tychże przedsiębiorców z dodatkiem konsumentów. Rząd bowiem robi wszystko aby przeszkadzać tak jednym jak i drugim i nic nie wnosi do wzrostu gospodarczego a prasa kłamie i na niczym się zna. Zna się mineral, co właśnie zakrakał i przysiadł na gałęzi z kawałkiem kryzysu w dziobie. Nie ma siły żeby go nie upuścił ;)
I jeszcze grzeczności się domaga sam pisząc o rządzie - Tusk "sygnuje tę bandę". Kto Ciebie "sygnuje" mineral bo z całą pewnością nie jest to zdrowy rozsądek.
Ale ja właśnie myślę samodzielnie. I dlatego zaufam Financial Times, danym GUS i Międzynarodowego Funduszu Walutowego, niż takim jąkałom jak autor wątku. A Ty co możesz zaproponować? Link do strony www.dlugpubliczny.org.pl? Dzięki, nadal wolę myśleć samodzielnie, niż panikować na podstawie "co by było gdyby". Ale nie martw się. Przyjdzie niedługo kryzys i może będziesz mógł powiedzieć "a nie mówiłem..." :)
Bramkarz ;-)
http://www.bloomberg.com/quote/GSWISS10:IND
minarel --> Cainoor zadał sobie jeszcze trud by zaglądnąć do zagranicznych mediów (chociaż brak źródła tego co pisze, a mi się sprawdzać nie chce), a co dopiero powiedzieć o zwykłym szarym człowieku który po robocie zapodaje do kolacji TVN 24 i wie już wszystko. Propaganda sukcesu zbiera swoje żniwo i pomimo tego, że Tusk wraz z jego mało kompetentną bandą by społeczeństwo jak najbardziej obciążył podatkami i zakazami, to i tak większość wie jak głosować ... bo bo przecież w mediach mówią, że nie jest źle. Pętla się zaciska coraz bardziej właśnie przez to, że brak ludziom własnego myślenia.
Piszesz "Założenie i prowadzenie jakiejkolwiek działalności gospodarczej w Polsce to koszmar" przyznając że wzrost PKB to efekt działania tychże przedsiębiorców z dodatkiem konsumentów.
Jedno nie wyklucza drugiego.
Rząd bowiem robi wszystko aby przeszkadzać tak jednym jak i drugim i nic nie wnosi do wzrostu gospodarczego
zgadzam się
prasa kłamie i na niczym się zna
tego nie powiedziałem, ale różnie z tym jest.
Zresztą Flyby, wierz w co chcesz. Naprawdę polecam samodzielne zainteresowanie się ekonomią, a nie wierzenia we wszystko co oświadczy Ministerstwo Finansów czy prasa sprzyjająca obecnemu rządowi.
Cainoor
A Ty co możesz zaproponować?
Mogę zaproponować np. zainteresowanie tą stroną http://mises.pl/ oraz innymi na których jest dyskusja nt austriackiej szkole ekonomii. Sam bardzo chcę w najbliższym czasie przeczytać książkę Ludviga von Misesa Ludzkie Działanie, czyli traktat o ekonomii (wg. każdego kto czytał jest to wybitna pozycja otwierająca oczy na sprawy ekonomiczne).
"Pętla się zaciska coraz bardziej właśnie przez to, że brak ludziom własnego myślenia"
Znaczy myśli tylko Mati176 z dokładką minarela, autora wątku i jeszcze kilku innych - inni nie myślą.
I minarel pisze o niemyślącej prasie która tylko "sprzyja". Sprzyja tu, sprzyja zagranicą. A nie wolno sprzyjać tylko trzeba myśleć bo jak się będzie myśleć to się nie będzie sprzyjać. Radocha albo wiocha.
Wiesz co Flyby, jak czytam wszystkie Twoje posty po kolei, to rzeczywiście można pomyśleć, że Ty nie myślisz, tylko myśli za Ciebie partia.
Jesteś kompletnie bezkrytyczny wobec partii rządzącej. Oni Ci w twarz plują, a Ty na forum piszesz, że deszcz pada.
"Naprawdę polecam samodzielne zainteresowanie się ekonomią"
- Myślę, że to nie wystarczy, żeby dyskutować na poziomie z takimi osobami jak Rostowski, Balcerowicz, Gilowska i paru innych. Nie dość, że mają świetne wykształcenie, to jeszcze spore doświadczenie w makroekonomii.
Ale są też zupełnie inne obozy i śmiało można z każdą polityką dyskutować. Teraz taki "błysk" o samodzielnym myśleniu. Bardzo ciekawych teorii może dowiedzieć się doktorant Katedry Teorii Zarządzania na SGH, przeczytawszy takie pozycje jak np.:
- In The Wake of Chaos,Stephen H. Kellert
- New Rules for the New Economy, Kevin Kelly
- Complexity (trochę przereklamowane;), Life At The Edge of Chaos, Roger Lewin
Polecam. Zupełnie inne podejście, a też ma swoje racje :)
Czas spać!
minarelu, cały czas się zastanawiam kto za Ciebie myśli a także kto ukrywa się pod Twoją świeżutką ksywką.
Flyby
Może Cię rozczaruję, ale myślę samodzielnie. Nie propaguję zdania żadnej partii, gdyż nie ma w Polsce partii, która uzyskała by moje poparcie.
Kto się ukrywa za świeżutką ksywką można wykombinować przestawiając dwie samogłoski w nicku ;)
Cainoor ok, dzięki za pozycje, zobaczę z czym to się jje :)
minarel - Szczerze, to jednak z tych trzech polecam tylko tę środkową. Z pozostałych, no offence, ale nic nie zrozumiesz. Ciężko się je czyta nawet ze znajomością teorii chaosu, a do tego angielski jest mocno specjalistyczny. Mimo wszystko warto chociaż spróbować :)
I dla podkreślenia samodzielnego myślenia mineral, aż musiałeś fundować sobie nowy nick? I dla mnie nie ma w Polsce partii z którą bym się utożsamiał bo gdyby była to może bym się do niej "zapisał" ;)
Tak czy owak dobrej nocy - jeszcze sobie chwilkę chcę pograć.
Cainoor
iii, myślałem, że po polsku i dla ludzi ;p
Flyby
I dla podkreślenia samodzielnego myślenia aż musiałeś fundować sobie nowy nick?
To nie była moja decyzja, w jej podjęciu pomógł mi zarządca forum :D
Dobranoc :)
no to mam taki przykładzik z ostatnich dni . propozycja z ostatniego szczytu ( nie wiem czy przeszła bo mnie szlag trafił). ma być wprowadzony reżim deficytu nie przekraczający 3,5 % na co ochoczo przystał nasz szanowny premier . kary za przekroczenie będą dotkliwe finansowo . wydaje sie ze premier powinien wiedzieć ze na rok 2012 budżet mamy juz ustalony nie nie ma możliwości zejść poniżej 3,5 , Czegoś tu nie rozumiem . planując działania niezgodne z zasadami dążyć do zwiększenia kar ?
myślicie ze kto za to zapłaci posłowie z diet ? pewnie tez kupując koniaczek w knajpie sejmowej ale spoko odbija sobie zwiększając te diety czy faszerując sie jakimiś pożyczkami bezzwrotnymi czy nisko oprocentowanymi.
nas jako ubogiego członka uni zwyczajnie nie stać na płacenie za idiotyzmy innych i życie ponad stan.
minarel = mirencjum
Ja zawsze powiadam.Głosowaliście na Rząd Tuska...To teraz macie.