Świąteczna wyprzedaż w serwisie GOG.com - tańsza seria Wiedźmin i darmowe gry
107 zł - ahhaaaahaa - normalnie nie mogłem się powstrzymać.
Przedwczoraj pierwszy wiedźmin w edycji rozszerzonej był do kupienia za niecałe 10 zł, a część drugą nadal można kupić za 59 zł.
Jakie ojro, jakie ojro... Błąd macie. Paczka W1+W2 kosztuje 24 dolary (ok 83pln).
W czasie pisania wiadomości (a więc tuż przed rozpoczęciem promocji) na stronie GOG.com widniała cena w euro. Było to o tyle dziwne, że gry w serwisie są sprzedawane właśnie w dolarach. Najwyraźniej musiał być to przejściowy błąd, który został już poprawiony.
Wiem, że się czepiam, ale "ok 80pln bez podatku" sugeruje, że do końcowej ceny będziemy musieli doliczyć 23% VATu. A tak nie jest. $24 to ostateczna i całkowita cena obu Wiedźmaków :)
@down: OK. I już siedzę cicho :)
Orientuje się może ktoś z was jakie są stawki godzinowe w USA? Jeśli przełożyć nasze na dolary w stosunku 1:1, to wychodziłoby, że na takim GOGu to gry są w cenie paczki gum w Polsce.
[9] Teraz już wiesz czemu w USA czy krajach Europy Zachodniej piractwo jest na poziomie 20-25 % a od Odry wzrasta do poziomu 55-60 %.
Koszt grania najlepiej pokazują wszelkie produkcje f2p w które Polacy grają ale większość z nich tylko i wyłącznie dlatego bo można "za darmo".
Albo taki WoW - abonament 15 dolarów - śmieszna stawka dla Amerykanina. Gdyby to było 15 zł w Polsce też moglibyśmy tak powiedzieć.
Ale też ceny gier pudełkowych u nas na PC są często o wiele niższe niż na zachodzie.
Mass Effect 2 kupiłem nówkę w pudełku premierowym pół roku po premierze za 24,90 zł, w tym czasie za Odrą stał po 25 EURO, czyli dokładnie 4 razy drożej ;)
Chociaż z drugiej strony minęło 1,5 roku i cena jest teraz trochę wyższa...
Niefortunnie sformułowane. Seria RoA jest sprzedawana na GOGu jako "dwie" gry. 1+2 razem, 3 osobno. I to chyba miał autor na myśli :)
No tak, wy się zawiedliście...
A na przewspaniałym Steamie gra jest za 40 Euro...
Taka promocja to jest super okazja dla ludzi - jak to piszecie - za Odrą. 24 dolce, dwie świetne gry *BEZ* DRMu i *BEZ* spyware'u (mam na myśli Steama oczywiście...)
Ja tam trzymam za GOGa kciuki. To jest już chyba ostatnia nadzieja na to, że będziemy mogli grać w gry bez DRMu - jak to dawniej bywało...