Info sprzed kilku dni:
http://dosc.nowyekran.pl/post/41760,udalo-sie-skazanej-ofierze-policyjnego-psychopaty-otrzymac-wyrok-wraz-z-uzasadnieniem
Wtedy do Daniela Kloca podszedł funkcjonariusz Andrzej Czajka, który chciał dokonać jego zatrzymania. Podczas tej czynności Daniel Kloc zaczął się szarpać z funkcjonariuszem, był agresywny, nie stosował się do wydawanych poleceń, gdyż chciał zbiec. Wobec D. Kloca funkcjonariusz policji Andrzej Czajka zastosował środki przymusu bezpośredniego
Info z dnia dzisiejszego:
http://mediowo.salon24.pl/370496,zeznania-andrzeja-czajki-bijacego-policjanta-z-11-11
Zauważyłem mężczyznę, który trzymał w ręku kostkę brukową. On rzucił kostką w naszą stronę ale nie trafił, trafił chyba w samochód. Podbiegłem do tego mężczyzny. Stanęliśmy naprzeciwko siebie. Wezwałem go do zachowania zgodnego z prawem, powiedziałem że jestem policjantem. On powiedział, że wie i zaczął uciekać. Zaczęliśmy się szarpać. On był agresywny i dlatego wobec niego zastosowałem chwyty obezwładniające. Został skuty z tyłu i oparty o budynek. Później doprowadziłem go do radiowozu. To wszystko.
Od komentarza się powstrzymam ponieważ nie chce łamać regulaminu.
Jako bonus piosenka:
Arka Noego - Spytaj Milicjanta http://www.youtube.com/watch?v=jMZHxNIEim0
Którędy dojść do celu
I zawsze być niewinnym.
Spytaj milicjanta
On ci prawdę powie!
Zobaczymy co dalej.
Podejrzewam że względu na charakter postępowania (nie wiem jak to się teraz nazywa ale chodzi o sąd "doraźny") film z interwencji nie został użyty jako dowód. Miejmy nadzieję że zmieni się to przy odwołaniu.
Sędzia nie mogła wydać innego wyroku JEŚLI FILM DOWODEM NIE BYŁ. Miała spójne zeznania policjantów, wszystko sie zgadza, prawda?
a ja bym prosił o komentarz, bo nie wiem do czego się odnosisz
A co tu komentowac. Na filmie widac, ze gosc nigdzie nie uciekal, nie byl agresywny a chwyty obezwladniajace to podworkowy kop w szczeke.
[2]
Moim zdaniem to jawna kpina. Mamy filmik: http://www.youtube.com/watch?v=iJ9_b-dT-fk (pierwsze lepsza wersja).
A w zaznaniach możemy przeczytać:
"byłem w żółtej kamizelce z napisem policja" może i miał na sobie tą kamizelkę ale na pewno nie na wierzchu,
"który trzymał w ręku kostkę brukową. On rzucił kostką w naszą stronę ale nie trafił, trafił chyba w samochód" ja tam kostki w rękach nie widzę,
"Wezwałem go do zachowania zgodnego z prawem, powiedziałem że jestem policjantem. On powiedział, że wie i zaczął uciekać." ja widzę, jak zaatakowany spokojnie się odwraca i powoli idzie
"Zaczęliśmy się szarpać." szarpania nie widzę, widzę jedynie jak policjant okłada ciosami tego gościa,
"On był agresywny i dlatego wobec niego zastosowałem chwyty obezwładniające" agresji brak, nie wiem czy gaz w oczy to chwyt obezwładniający ale chyba nie,
"Został skuty z tyłu i oparty o budynek" i przy okazji skopany na ziemi.
Dodatkowo w uzasadnieniu można przeczytać:
"Nadto Sąd zwrócił uwagę, iż wskazany świadek podawał, że zachowanie oskarżonego D. Kloca było agresywne, podczas gdy sam oskarżony w swoich wyjaśnieniach stwierdził, że jego zachowanie polegało na odepchnięciu ręki funkcjonariusza. Sąd tym samym dał wiarę zeznaniom pokrzywdzonego, który rzetelnie przedstawił przebieg zdarzenia i zdaniem Sądu nie miał interesu w tym, aby wyolbrzymiać zachowanie oskarżonego D. Kloca" czyli według sądu zasłonięcie głowy to akt agresji.
r_ADM - ale czy film był dowodem, i czy w ramach postępowania mógł zostać włączony w poczet dowodów? Może tak - wówczas jest to kompromitacja sędzi, bo ślepa nie jest i ten film widzieć musiała, a może nie.
graf_0, dlaczego wspominany film nie mógł zostać włączony w poczet dowodów? Pytam całkiem serio, nie mam wykształcenia w tym kierunku.
Tylko PODEJRZEWAM, bo też wiedzy i wykształcenia mi brakuje.
Od jakiegoś czasu, w związku z "WOJNĄ Z KIBOLAMI"(to jeszcze za poprzedniego rządu albo i dawniej) wprowadzono sądy 24 godzinna i uproszczone postępowania w przypadku wybryków chuligańskich.
Czyli policja łapie chuligana, POLICJA(nie prokuratura) przedstawia dowody i w uproszczonym postępowaniu wydawany jest wyrok, jeśli wina jest bezsprzeczna.
Ewentualna obrona jest realizowana dopiero w toku odwołania.
Nie wiem czy istnieją w takim postępowaniu procedury które pozwalają obronie lub sądowi wprowadzić nowe dowody w pierwszej instancji. A to ma ZASADNICZE znaczenie dla oceny tego wyroku.
Bo jeśli film nie był i nie mógł być dowodem w tej instancji to nie można się zbytnio do niego przyczepić - no co najwyżej do uzasadnienia że skoro przyjechał na marsz zorganizowanym autkarem to chciał się bić.
bo całkiem możliwe, że opisywana sytuacja szarpaniny miała miejsce 2 minuty wcześniej. Ten film będzie dowodem w dyscyplinarce policjanta i ewentualnego procesu.
ja mam zdanie, że bez powodu w papę nie dostał. Policjant przeaktorzył, to fakt. Ale dopiero umorzenie jego postępowania będzie powodem do oburzenia.
poza tym, robienie świętej ofiary z tego dresa jest nie na miejscu. Ach te jego problemy z uzyskaniem uzasadnienia wyroku, litości. Będzie miał II instancję, będzie mógł wykazać przed sądem swoją niewinność.
Negravedigger - wg zeznań policjanta nie było sytuacji że szarpali się, rozeszli a potem znowu spotkali i tam policjant zatrzymał oskarżonego. Wg zeznań to była jedna ciągła akcja, a więc ta którą widzimy na filmie.
bo całkiem możliwe, że opisywana sytuacja szarpaniny miała miejsce 2 minuty wcześniej.
Później doprowadziłem go do radiowozu. To wszystko.
Musial to byc polski Houdini, wydostal sie z radiowozu ze skutymi rekami, rozkul sie i mial jeszcze sile na ponowne zaczepianie "policjanta".
graf_0, dzięki za wyczerpującą wypowiedź, choć o sądach 24h słyszałem :)
Bez podstaw nie będę osądzał wszem i wobec, ale osobiście mi ta sprawa śmierdzi za bardzo.
http://mediowo.salon24.pl/370496,zeznania-andrzeja-czajki-bijacego-policjanta-z-11-11
Tutaj widzę zeznania.
Zgodzisz się chyba że na potrzeby dyskusji na forum nie muszę do sądu iść aby gdzieś jakoś oryginały wydobyć?
bo całkiem możliwe, że opisywana sytuacja szarpaniny miała miejsce 2 minuty wcześniej
Jeżeli opisywana sytuacja była 2 minuty przed tym co na filmiku to akcji na filmiku nie ma bo według zeznań policjant odprowadził tego typka do radiowozu.
chodzi mi o fragment
On powiedział, że wie i zaczął uciekać.
tylko mówię, żeby jednoznacznie nie oceniać sytuacji, bo facet to typowy dres i mogło być tak, że faktycznie szedł sobie po fajki do sklepu i znalazł się tam przypadkiem, a mogło być tez tak, że chwilę wcześniej okładał policjantów słupkiem drogowym. Na filmie widać tylko i wyłącznie sposób zatrzymania, co wg mnie oczywiście kwalifikuje się do oddzielnego postępowania.
NewGravedigger - och, ja nie wątpię że pan Kloc to nie jest chłopak do serca przyłóż. Ale bezprawne postępowanie policji jest w moim odczuciu dużo groźniejsze niż bezprawne działania kiboli - bo tych ostatnich nawet osobiście możesz spacyfikować jak masz środki, a w przypadku policji która cię będzie kopać, niezależnie od twej winy - lepiej się nie bronić.
Jak popatrzysz na nagranie, to grupa ludzi idzie w jedna strone potem zawraca jak widzi goniacych ich policjantow, ten facet jakos nie wyglada mi na uciekajacego. Zreszta z tego jak opowiedzial( w zeznaniach) co zaszlo widac, ze chodzi o jedna ciagla sprawe a nie dwie mniejsze.
Zreszta nie jest rzecza nowa, ze policja klamie w zeznaniach przy zatrzymywaniach, oczywiscie inni policjanci zapra sie na grob prababki i popra wersje swojego towarzysza.
najlepsze jest uzasadnienie : o nieprzypadkowości świadczy fakt zorganizowanego wyjazdu na marsz niepodległości > po prostu mistrzostwo świata
NewGravedigger - na filmiku widać akcję, która nie zaczyna się od tego, że oskarżony ucieka - wręcz przeciwnie, idzie w stronę policjantów. Opisywana w zeznaniach akcja to akcja z filmiku.
A swoją drogą ta sprawa nas może wiele nauczyć.
Dokładniej tego że jeśli zatrzymają cię podczas manifestacji, meczu (na euro 2012 prawo będzie jeszcze zabawniejsze :D ), czy innego masowego wydarzenia, to twoja racja nie ma najmniejszego znaczenia. Wszystko działa na twoją niekorzyść,
Jedyne co można zrobić to minimalizować straty.
Czym rozni sie taki sedzia od tego z czasow wczesnego PRL/RP, naprawde nie wiem, i jeden i drugi dziala dla ustroju a nie dla ludzi, jak tacy ludzie spia w nocy?
W internetach można przeczytać, że policjant kopiący "faszola" z filmiku to nie pan Czajka, tylko jeszcze inny policjant...
Coraz mniej rozumiem tę sytuację.
Na przykład taki komentarz z Wykopu:
Bo oni go skuli kilkanaście minut wcześniej i tego dotyczy zeznanie a potem puścili bo on tylko stał w grupie osób rzucających i nie mieli dowodów, zaraz potem on znowu dołączył do osób rzucających pech chciał że coś trafiło akurat pana Andrzeja, kilkunastu policjantów rzuciło się za sprawcami, pan nieumundurowany zrobił co zrobił a potem go skuli i zabrali na komisart, pan Andrzej rozpoznał chłopaczka że był rzucającym który go zranił (był czy nie był - to powinien rozstrzygnąć sąd) i stąd rozprawa. Wszystko jest opisane ze szczegółami na forum policji tylko nie wiem czy wolno wrzucać print screeny z niego
o i nowe wątki:)
tak jak mówię, policjanci swoją drogą, sądy swoją. Sędziowie głupi nie są, wiedzą co robią, nie bójcie się. Sa chamscy, o tak, ale nie głupi.
Wlasnie tacy sa najbardziej niebezpieczni.
a potem puścili bo on tylko stał w grupie osób rzucających i nie mieli dowodów
A od kiedy to policja potrzebuje dowodów żeby kogoś zatrzymać?
a potem puścili bo on tylko stał w grupie osób rzucających i nie mieli dowodów
A od kiedy to policja potrzebuje dowodów żeby kogoś zatrzymać?
Potrzebuje uzasadnionego podejrzenia. Ale w czasie zamieszek na pewno raz skutych nie wypuszczają...