Dwadzieścia lat mija i trzeba przyznać, że Ojciec Dyrektor jest ciekawą postacią. Gdyby był świeckim politykiem, to byśmy mówili o nim "Pan Prezydent". Wygrałby "w cuglach" dowolne wybory.
Rozgłośni uważanej za radio ludzi niewykształconych i starszych, coraz częściej słuchają osoby po studiach magisterskich albo licencjackich. Choć nie zawsze zgadzają się z poglądami jej dyrektora o. Tadeusza Rydzyka, to w jego radiu szukają informacji, których nie znajdą gdzie indziej.
Już ok. 25 proc. słuchaczy Radia Maryja, które w sobotę świętować będzie 20. rocznicę powstania, ma wyższe wykształcenie. W 2001 r. takich osób było ok. 9 proc., a w 2006 r. – 13,5 proc. – wynika z badań Radia Track prowadzonych przez Millward Brown SMG/KRC. Tylko w ciągu kilku miesięcy tego roku (od wiosny do jesieni) odsetek osób po studiach wśród słuchaczy rozgłośni wzrósł o 3 pkt proc.
http://www.rp.pl/artykul/10,763785-Radio-Maryja-i-jego-inteligenccy-sluchacze.html
No to może jakaś mała schizma na okrągłą rocznicę?
"Kościół Toruńsko-Katolicki", to by dumnie brzmiało ;P
Jakimś cudem 20 lat funkcjonowania i rozrośnięcia się do rangi wielobranżowej korporacji medialno-naukowo-duchowej stanowi zaprzeczenie tego rzekomego prześladowania i wszechogarniającego zamordyzmu i totalitaryzmu które wyznawcy tej "oblężonej twierdzy" wszędzie dookoła widzą.
Już ok. 25 proc. słuchaczy Radia Maryja, które w sobotę świętować będzie 20. rocznicę powstania, ma wyższe wykształcenie
To potwierdza od lat forsowana teorie, ze ranga wyzszego wyksztalcenia od lat leci na pysk
Osobiscie gardzilem i nadal gardze mediami rydzyka. Sa klamliwe i stronnicze do bolu dlatego niesposob opierac o nie wiedze nie czytajac innych zrodel. Z drugiej strony "koscielne" interesy rydzyka (ktore z pewnoscia nie sa zgodne z tym co sie obecnie w polsce dzieje) powoduja, ze faktycznie w jego radiu slyszy sie wiele ciekawych informacji, ktorych dlugo by szukac w innych mediach. Sluchacze, o ktorych mowa to juz nie pobozni starcy, dajacy sie omotac, a ludzie, ktorzy szukaja alternatyw dla rmffm czy polsatu. Btw. podobno koncesji na telewizje cyfrowa juz rydzyk nie dostanie.
Ojciec dyrektor i jego fanatyczne imperium czy ojciec towarzysz a.m. walczacy z fundamentalizmami moralnosci, wiary, i patriotyzmu? Niech zdecyduja wyksztalceni.
Albz74 sluchacze radia Maryja zdobyli swoje wyksztalcenie w latach najpewniej 70, 90, wiec o co chodzi?
edit: Przegialem z przedzialem. Aktualni sluchacze to pewnie 60, 70 :)
Jak najbardziej popieram idee radia religijnego (wszak przez wiele lat szarej komunistycznej rzeczywistości takie coś mogło pozostawać jedynie w formie marzeń) jednak nie popieram radia w formie jakiej jest aktualnie. To nic innego jak manipulacja poglądami ludzi, i choć w większości współczesnych mediów taka manipulacja ma miejsce to tym bardziej nie przystoi to rozgłośni religijnej. A pan Rydzyk to biznesmen a nie ksiądz. Pomijam już to że ten człowiek miesza ludziom (szczególnie starszym) w głowach, na dodatek z religią to on ma niewiele wspólnego. Być może zapomniał już o Jezusie wjeżdżającym na ośle... Ta parodia radia religijnego już dawno powinna być zdelegalizowana i zamknięta.
A tu taki ładny przykład prawdziwego oblicza biznesmena Rydzyka.
http://www.youtube.com/watch?v=L0eK0JnHhhY
mirencjum
A może by tak z uśmiechem zamiast z każdym nowym wątkiem ta sama, szara emotka?;)
I co z tego? Aż tak cię boli, że radio to dobrze zarabia z dobrowolnych składek? Aż tak cię boli, że "Ojciec Dyrektor" jest po prostu przedsiębiorczy i może sobie kupić całą twoją firmę autobusową? A nie, przepraszam. Nie może, bo socjaliści wprowadzili autobusowy monopol w wielu miastach i z podatków obniżają cenę biletów by wykosić konkurencję.
I co z tego? Aż tak cię boli, że radio to dobrze zarabia z dobrowolnych składek? Aż tak cię boli, że "Ojciec Dyrektor" jest po prostu przedsiębiorczy(...)
Ależ skąd, nic mnie nie boli z tego powodu. Stwierdzam po prostu fakt że jest raczej biznesmenem aniżeli kapłanem. Poza tym zobacz link który podałem w poprzednim poście. Nie martw się, to zajmie Ci tylko chwilę.
To było akurat do mirencjuma :P Chyba, że też pracujesz jako kierowca autobusu ;)
A co do biznesmena Rydzyka to jak dla mnie niech robi co chce. Skoro ludzie starzy chcą dawać kasę to niech dają. Ich pieniądze ich sprawa. W dodatku taki Rydzyk napędza przynajmniej gospodarkę i tworzy uczelnie.
Co do linku to co to ma do rzeczy? Zresztą w sumie nie kumam o co mu chodziło.
Ja regularnie słucham Radio Maryja i jakoś nie uważam się za super starego. No, ale dzieciaki z forum o tym jak grać w gry, jak zwykle wiedzą lepiej. Czekam, aż nazwiecie mnie antysemitą.
Co do postu pierwszego. Życzę Radiu Maryja jeszcze miliona lat do potęgi n-tej. Jedyna rozgłośnia pozwalająca ludziom na obczyźnie utrzymywać kontakt ze swym krajem.
Gdyby był świeckim politykiem, to byśmy mówili o nim "Pan Prezydent". Wygrałby "w cuglach" dowolne wybory.
Oczywiście, że by nie wygrał. Nie głosi popularnych poglądów.
Jakimś cudem 20 lat funkcjonowania i rozrośnięcia się do rangi wielobranżowej korporacji medialno-naukowo-duchowej stanowi zaprzeczenie tego rzekomego prześladowania i wszechogarniającego zamordyzmu i totalitaryzmu które wyznawcy tej "oblężonej twierdzy" wszędzie dookoła widzą.
Wystarczy spojrzeć na histeryczną reakcję na samą nazwę Radia, także tutaj na forum, żeby się przekonać, że skala uprzedzeń, niechęci, ignorancji jest potężna.
To potwierdza od lat forsowana teorie, ze ranga wyzszego wyksztalcenia od lat leci na pysk
Hahaha. No tak, argument po prostu zbijający z nóg.
http://wkrakowie.wordpress.com/2011/10/19/list-otwarty-ako-w-sprawie-blokowania-dostepu-telewizji-trwam-do-multipleksu-cyfrowego/ - mały przykład, jak poznański niewykształcony motłoch broni mediów O. Rydzyka. A to tylko jedno miasto w Polsce.
Odpowiednio, RM to zapewne takie medium, w którym wyjątkowo regularnie można posłuchać ludzi nauki.
Możesz oczywiście sobie tkwić w swoim małym świecie, w którym wykształcenie kończy się na Środzie czy Smolarze, ale z rzeczywistością to nie będzie miało za wiele wspólnego.
To trochę jak z powszechnym odbiorem osób prezydenta. Lech Kaczyński zapraszał do Lucienia najwybitniejszych polskich intelektualistów (od prawa do lewa), żeby podyskutować o najbardziej podstawowych sprawach. Komorowski, z tego co słyszałem, organizuje w Belwederze spotkania kabareciarzy (oczywiście tylko tych poprawnych). Jaki pan, taki kram.
I można tak dalej, w nieskończoność, rozprawiać się z przeróżnymi mitami, ale ograniczę się do:
Odpieprzcie się od Ojca Rydzyka :D
Chociaż pewnie marzycie, żeby zlikwidować ostatnie media zapewniające resztki pluralizmu w sferze publicznej. Wówczas Tomasz Lis będzie się spierał z Jackiem Żakowskim, a Tomasz Wołek z Moniką Olejnik. Taki Bantustan w Europie dla Młodych Wykształconych.
To było akurat do mirencjuma :P
Wszystko jasne. Pomyłka;)
No ja też raczej stary nie jestem. I też regularnie słucham tego radia. Nie należę także do osób niewykształconych, biednych i z małych miejscowości :D
Jedyne to chyba medium, którego znacząca część czasu antenowego to modlitwa i katecheza (zapewnie ze 60%). Jedyne radio, które przez cały czas nadawania - poza wiadomościami - przyjmuje telefony od słuchaczy. Jedyne radio, w którym informacje mają zestaw absolutnie inny wobec mediów głównego nurtu. Jedyne radio, które można z czystym sumieniem nazwać "medium komunikacji społecznej" a nie "medium masowego przekazu". Jest to także jedyne medium, które programowo uczy patriotyzmu i przyjmuje starożytną koncepcję historii: nauczycielki życia. No i jedyne radio, które odważa się przeciwstawiać propagandzie sukcesu ulubionych dzienników i stacji telewizyjnych :)
Tyle plusów.
Do minusów należy zaliczyć słabość formalną (dziennikarz pracujący dla RM i innych mediów katolickich natychmiast traci wszelkie inne możliwości zarobku), a własne kadry dopiero się kształcą.
Od razu powiem, że nie mam zdania, czy to jest minus, czy plus (niektórzy uważają to za wyraźny minus inni za równie wyraźny plus), ale jest to stacja, która wyraźnie preferuje jedną stronę sceny politycznej (nie komunistyczno-liberalną). Tym samym nawet nie próbuje udawać bezstronności (choć akurat brak obłudy odbieram jako znaczący plus, co też wyraźnie odróżnia RM od mediów głównego nurtu).
Radio to także nie emituje "rombanki", preferując muzykę klasyczną, utwory lat 50 - 70-tych a także coś w rodzaju współczesnej muzyki ludowej. Mi to nie przeszkadza (muzykę klasyczną lubię, muzykę estradową pamiętam z dzieciństwa, więc wiążę z nią wspomnienia z dzieciństwa) ale dzieci RMF FM, czy podobnych stacji nadających monotonną sieczkę 24/7, zapewne uznałyby to za odrażające.
Jedyne to chyba medium, którego znacząca część czasu antenowego to modlitwa i katecheza (zapewnie ze 60%). Jedyne radio, które przez cały czas nadawania - poza wiadomościami - przyjmuje telefony od słuchaczy. Jedyne radio, w którym informacje mają zestaw absolutnie inny wobec mediów głównego nurtu. Jedyne radio, które można z czystym sumieniem nazwać "medium komunikacji społecznej" a nie "medium masowego przekazu". Jest to także jedyne medium, które programowo uczy patriotyzmu i przyjmuje starożytną koncepcję historii: nauczycielki życia. No i jedyne radio, które odważa się przeciwstawiać propagandzie sukcesu ulubionych dzienników i stacji telewizyjnych :)
RM jest to jedyne medium!
Odsuwając na bok światopogląd. Przykro mi to stwierdzić, ale RM jest radiem w którym merytorycznych audycji procentowo jest najwięcej spośród wszystkich "mainstreamowych" stacji radiowych.
Niestety jakość przekazu radiowego w Polsce pozostawia wiele do życzenia. Wszelkie Trójki, Zetki, Jedynki mają znaczny przerost formy nad treścią. Treść jest po prostu uboga.
Co innego RM, oni mają stałych "klientów" odbiorców, z nich się głównie utrzymują i w zamian Ci ludzie dostają pewną usługę. Coś na zasadzie - płacisz wymagasz.
Inne stacje radiowe muszą się bawić w błędne koło. Muszą szukać kompromisu swojej "tożsamości" z zarobkiem. To główna przyczyna tak niskiego poziomu merytorycznego w dyskusjach. Przekaz musi być nie tylko zrozumiały, ale i pociągający dla jak największej liczby osób, a to wyklucza dobry poziom merytoryczny.
Poza tym wk%^&^%$ mnie polityczna poprawność takiej np. Trójki.