Forum Gry Hobby Sprzęt Rozmawiamy Archiwum Regulamin

gameplay.pl F1 - sezon 2011 dobiegł końca

27.11.2011 20:24
wojto96
1
wojto96
168
I am no one

"Bruno Senna, który pokazał się z owiele lepszej strony niż rok temu podczas startów w Team Lotus"
@barth wkradł się błąd w zeszłym sezonie Bruno jeździł w HRT
A co do tego sezonu to był w miarę interesujący, tylko szkoda że większość wyprzedzeń była trochę sztuczna dzięki DRS, np. dzisiaj kiedy to Button dzięki DRS wyprzedził Alonso. Gdyby DRS-u nie było to pewnie oglądali byśmy pasjonującą walkę no ale cóż. Co do Roberta to mam wielką nadzieję że wróci w początkowej fazie przyszłego sezonu i pokaże wszystkim że przez wypadek nie stracił ani trochę ze swojego talentu.

27.11.2011 20:37
Barthez x
2
odpowiedz
Barthez x
204
vel barth89

wojto96 --> o f*ck, ale wtopa. Dzięki za przypomnienie (jakoś z rozpędu napisałem, bo myślałem, że nie ma się co zastanawiać i tak zostało) :)

27.11.2011 20:46
wojto96
😉
3
odpowiedz
wojto96
168
I am no one

Człowiek nie maszyna każdemu może zdarzyć się błąd ;)

27.11.2011 21:19
eJay
4
odpowiedz
eJay
251
Quaritch

gameplay.pl

Sezon zapamiętamy także jako słabą formę Fernando Alonso

Absolutnie się z tym nie zgodzę. Alonso okazał się geniuszem wyciskając z czerwonego szrotu miejsca na podium. Wystarczy spojrzeć gdzie był Massa.

27.11.2011 21:22
5
odpowiedz
zanonimizowany813997
3
Pretorianin

Jak jezdzil Robert, to wszystkie widzialem, a w tym sezonie tylko monaco wlaczylem na chwile.

Pozdrawiam. Janusz.

27.11.2011 21:23
Barthez x
6
odpowiedz
Barthez x
204
vel barth89

eJay --> ja nie twierdzę, że Alonso jest słabym kierowcą. Obok Buttona uważam go za najlepszego w stawce (nadal nie rozpracowałem Vettela), ale pozostaje też kwestia czy Massa jeździł słabo przez bolid czy przez formę. Co nie zmienia faktu, że Ferrari słabiutko i przeszkodziło Alonso.

28.11.2011 00:21
7
odpowiedz
zanonimizowany415517
12
Legionista

W żadnym sporcie nie lubię dominacji, bo rywalizacja jest kompletnie nieatrakcyjna dla przeciętnego widza, który nie ma komu kibicować (Robert zdrowiej!). Dlatego też przyznaję, że ten sezon średnio mnie interesował. Mam nadzieję, że w przyszłym roku będzie ciekawiej ;)

28.11.2011 00:31
8
odpowiedz
zanonimizowany586245
40
Generał
Image

Ja zapamiętam słabą formę Rubensa Barchiello, ale też przede wszystkim pierwsze punkciki Bruno Senny w F1, któremu bardzo mocno kibicuję. Genezy tej sympatii nie trzeba długo szukać, bo sprowadza się do geniusza tej dyscypliny Ayrtona Senny. Zresztą chyba właśnie przez wzgląd na legendarnego kierowcę darzę sympatią wszystkich Brazylijczyków w F1 i też z trudem patrzyłem na słabe wyniki Felipe Massy. Wracając do Bruno Senny to ten kierowca ma już 28 lat, w tym wieku Ayrton był już mistrzem F1. Liczę, że w jakiś sposób - choćby minimalny - Bruno do tego nawiąże.

28.11.2011 03:04
Stranger.
9
odpowiedz
Stranger.
211
Spookhouse

GRYOnline.plTeam

Ja ten sezon, oczywiście oprócz wypadku Kubicy, będę kojarzył głównie z debilnym wynalazkiem nazywającym się DRS, niemal totalną dominacją RBR, kolejnym dennym Tilkodromem i pojedynkami Massa-Hamilton. :D

28.11.2011 10:25
Barthez x
10
odpowiedz
Barthez x
204
vel barth89

Splinter the Rat --> a jak skomentujesz to co powiedział Vettel podczas GP Brazylii ("I feel like a Senna in '91") ? :P

Stranger. --> o, ktoś się ze mną zgadza w kwestii DRS ;) Pamiętam jak kiedyś zostałem zbesztany za twierdzenie, że DRS to dzieło shatana :P

28.11.2011 13:27
Drackula
11
odpowiedz
Drackula
238
Bloody Rider

DRS do dupy, no pewnie!!! lepiej ogladac procesje od poczatku do konca :/

Massa po wypadku juz powinien nie jezdzic, ogladajac BBC slyszalem za kazdym razem ze po wypadku juz nie jezdzi jak powinien, odbilo sie to na nim emocjonalnie co przeklada sie na styl jazdy.

28.11.2011 15:55
Barthez x
12
odpowiedz
Barthez x
204
vel barth89

Drackula --> nie chce wszczynć kolejnej dyskusji o DRS, ale co pasjonującego jest w oglądaniu sztucznego wyprzedzania? DRS rozleniwia kierowców i sprawia, że nie ryzykują, tylko czekają okrążenie, żeby wyprzedzić w strefie DRS... nuuuuda :P

28.11.2011 16:25
Brucevsky
13
odpowiedz
Brucevsky
149
Playing with writing

GRYOnline.plTeam

A ja dodam swój komentarz z punktu widzenia fana zespołu Team Lotus. Cały rok liczyłem, że chłopaki zaczną chociaż walczyć (ale tak serio, serio walczyć) o wejście do Q2 i może przy zbiegu okoliczności choć raz zdobędą jeden punkt. Niestety, cały czas byli koło 17-18 miejsca. Pozostaje mi głęboko wierzyć, że w kolejnym sezonie jednak trochę stawkę dościgną. Pod koniec, gdy było już wszystko wiadomo w kwestii mistrzostwa, a Lotus nie rokował większych nadziei nawet straciłem zainteresowanie cyklem. Czekam na kolejny rok.

28.11.2011 19:33
14
odpowiedz
zanonimizowany447853
2
Junior

Szczerze mówiąc sezon F1 w tym roku był nudny jak flaki z olejem. Dobijająca dominacja jednego teamu zero rywalizacji. jedyny emocjonujący wyścig w tym roku to GP Kanady.
Nie zazdroszczę bo Vettel po raz 2 został mistrzem świata i to dzięki super bolidowi i swoim umiejętnością i chwała mu za to ale brakuje w F1 rywalizacji która trwa o 1 wyścigu aż do końca sezonu gdzie aż człowiek zaciska żeby z wrażenia i emocjonuje się wyścigiem w każdej sekundzie a nie tym ze od startu z pole position koleś ucieka az do mety. bez sensu. brak tankowań brak możliwości dociążania wozów po wygranym wyścigu tak jak to jest bynajmniej w serii DTM czyni F1 strasznie nudnym widowiskiem które może pociągnąć ten sport na mniej atrakcyjne tory.

28.11.2011 22:56
Barthez x
15
odpowiedz
Barthez x
204
vel barth89

Vergil170581 --> dominacja nie musi przecież oznaczać nudy. Nie rozpatruj tego w kategorii całego sezonu a pojedynczego wyścigu - fakt, Vettel zawsze z przodu, ale na torze działo się sporo. Wiele było świetnych manewrów wyprzedzania (bez DRS!), wiele zwrotów akcji (Button wyprzedzający Vettela na ostatnim okrążeniu w Kanadzie). Zawsze dużo się dzieje, tylko trzeba wyścig oglądać, śledzić timingi, a nie zerkać od czasu do czasu.

28.11.2011 23:04
16
odpowiedz
zanonimizowany645553
3
Senator

Sezon nudny i do dupy. Vettel, Vettel, Vettel, Button, Vettel, Vettel, Vettel, Hamilton, Vettel, Vettel, Vettel, Button...Dziękuję, postoję. Brak Roberta, forma Massy do dupy, jedynie mój ulubieniec Button pokazał klase i udowodnił, że wcale nie jest średniakiem jak to go większośc tego forum uważała, jest lepszy od HAMa co udowodnił ten sezon.Renie w tym sezonie kompletnie zawiodły, widać, że bez Roberta ten team nie istnieje, fatalna końcówka po fajnym początku(dwa 3 miejsca). Czekam na Roberta(najlepiej w Ferrari, ech marzenia), Mam nadzieję, że dominacja Vettela się skończy i o tytuł będzie walczyć kilku kioerowców do końca sezonu.

BTW. Niezłą kake walnął Vyntel na tym pierwszym zdjęciu :D

28.11.2011 23:40
Barthez x
17
odpowiedz
Barthez x
204
vel barth89

Dominacja Vettela się skończy, kiedy z RBR odejdzie Newey - taka prawda.

29.11.2011 21:42
Barthez x
18
odpowiedz
Barthez x
204
vel barth89

No i znamy już pierwsze zmiany na sezon 2012 - Kimi Raikkonen w LRGP.

gameplay.pl F1 - sezon 2011 dobiegł końca