Dlaczego fani starych Tomb Raiderów krytykują nowe odsłony?
Jakoś nie zauważyłem w przypadku Tomb Raidera narzekań na nowe odsłony przez starych graczy. :) Sam wychowałem się na tej serii i uwielbiam każdą część, od jedynki do Underworld.
Również nie zauważyłem tego problemu, autor mógłby podać jakieś źródła, bo jak od lat śledzę dyskusje o tej serii, to raczej krytyka dotyczy Tomb Raiderów w ogóle. Jestem fanem serii od pierwszych części po te ostatnie, ukończyłem praktycznie każdą.
Słyszałem o krytykowaniu TR od 4 części do Angel of Darkness, ale potem, po odświeżeniu marki przez Crystal Dynamics, jednak było więcej głosów na plus niż minus.
Jak dla mnie marka znowu błyszczy.
Wspomnienia wróciły, i za to ci dziękuje :)
Ja również nie sądzę żeby seria po odświeżeniu była gorsza od poprzednich części. Underworld miał fajny klimat, i równie fajną rozgrywkę. Nie ma co piać pod niebiosy o tej serii, ale w większości to po prostu porządne gry zapewniające masę zabawy. Chociaż powiem szczerze, że po zakupieniu nowego komputera pierwszą grą w jaką zagrałem był właśnie TR:U :)
Nigdy nie mogłem się przekonać do serii. Grałem najwięcej w Underworlda ale dlatego, że bylem "archievement hunterem".
Jedynkę pograłem pół godziny i wywaliłem, były inne gry. Okolica 2000r. więc wiecie.
Grałem w Golden Mask, etap w Wenecji - skombinować taktykę na opancerzonych gości i psy oraz na miny wodne.
potem jakaś część gdzie wpadaliśmy do wody, szukaliśmy wyrzutni harpunów ale zawsze mnie rekin dopadał (gdyby wyszła dzisiaj to żyłbym dłużej).
O Chronicles i Angel o Darkness nie wspomnę, pierwszego nie dalem rady przejść, drugi był dziwny.
Dziwne ujęcie tematu. W czerwcu też opisałem ten problem ( http://gameplay.pl/news.asp?ID=60039 ), ale z zupełnie innej strony. Niestety dzisiaj często krytykuje się właśnie stare TR, a nie te nowe. Patrząc na komentarze, chyba ta teza jest bliższa prawdy.
Temat oparłem na podstawie dyskusji w necie, niestety nie mogę znaleźć tego linku, spostrzeżeń moich znajomych, mowa o fanach serii oraz opinii ludzi w internecie. Np. takie coś:
"Musich [ Konsul ]
Za szybki, zbyt filmowy, zbyt krótki, zbyt łatwy.
I o ile druga cecha mogła być zaletą, bo fabuła była naprawdę ciekawa - to z powodu filmowości i tempa twórcy zrezygnowali z wielu zagadek. A Tomb Raider nigdy nie kojarzył mi się z jak najszybszym przebieganiem z punktu A do punktu B, ale z łamigłówkami będącymi wyzwaniem. Ograniczone inventory, mnóstwo strzelania - właśnie to sprawiło, że seria weszła w nowe czasy - gier szybkich, łatwych i niewymagających. Większość to kupiła, inni nie - w tym ja. Tęsknię za starym Tomb Raiderem."
mnie się zdaje, że niektórzy po prostu lubią marudzić. Mnie się tam Underworld bardzo podobał. Miał wszystko to, co powinien mieć Tomb Raider plus parę dobrze przemyślanych nowości. Nic dodać, nic ująć.
chociaż faktycznie najbardziej podobał mi się Tomb Raider 3.
A mnie sie zdaje, ze autor wymyslil nieprawdziwa teze i napisal pod nia artykul :)
to zależy. swojego czasu sporo hejterów Underworlda widziałem w necie...
Brucevsky - Ten problem również istnieje, kiedyś niektórzy zagrywali się w starsze Tomb Raidery, a dziś śmieją się z nich jak z Pokemonów, Power Rangers itp.
Mi natomiast chodziło o przedstawienie innego typu ludzi, którzy ubóstwiają przygody Lary Croft od Core Design do tego stopnia, że zmiana producenta jest dla nich niczym nóż wbity w serce.
r_ADM - Mylisz się.
Z T2 i 3 spędziłem dziesiątki godzin. Co mi w nowych odsłonach przeszkadza? Zmieniony Croft Manor. Totalnie uwielbiałem biegać po tym budynku i jego okolicach, kombinować, wspinać się, skakać, zamykać lokaja w chłodni. To był totalny fun i pozorny sandbox jak na tamte czasy (można było w lokacji iść gdzie się chce i w jakiej się chce kolejności). Nowy Croft Manor? Pfff, nuuuuda.
Jeden cytat już masz z wątku GOL'owego.
http://www.cfs.v10.pl/tomb,raider,legend,t10308.html
"Grał ktoś? Ja właśnie przeszedłem, około 10 godzin grania więc niedużo, ale i tak dużo zwiedzałem, szukałem sekretów, itd. Ma klimat podobny do jedynki. Jest dużo lepiej niż poprzednie części ale to i tak nie to co pierwowzór. Grafa na maksymalnych ustawieniach nie zachwyca ale nie jest źle. Kilka lokacji jest takich, że można stać i podziwiać przez chwilę widoki. Minusem jest, że Lara ma bardzo ograniczone ruchy, mało broni i w ogóle gra jest jakaś taka uboga. Ale i tak mi sie podobała."
"Grałem tylko w demo i rzeczywiście nie powala ale można pograć. Klimat jest niezły lecz napewno nie jest taki jak w TR1, bliżej mu do Jamesa Bonda TR1 i TR2 przeszedłem w całości ale demo TRL jakoś mnie nie zachęciło do nabycia pełnej wersji "
http:// [ link zabroniony przez regulamin forum ] /forum/gra-tomb-raider-legend-pc,21126/1.html?ticket=7573601741991084%2FUQvCIX7k61T%2F2rrJw5hpF6Fzw02kjmkbLXt8QKYMfm2MlzRxT6q7uI1VowhbbRZE3TGIzu2vAWLy9eFlF%2B0Y2zGbQCtCL%2Fk5FhawWxpu%2FpV3UydTUsoI7FUxJ2aVyf5%2F9oN5hojhm9CYok%2FDgfkTg%3D%3D
"Szczyt... Ci którzy nie weszli i nie poczytali o tym co zrobilo eidos z Core Design niech ... Mam nadzieje ze Eidos wkońcu upadnie! Za to co zrobili z core design... I znowu moje uczucia co to Tomb Raider-a są mieszane robią ją inni loodzie... więc pewnie będzie inny klimat gry nie bedzie tej samej Lary... Za wszystkie krzywdy wyżądzone Tomb Raider-owi i Core Design, pomódlmy się! niech Eidos zginie! "
"ze screenów widze że kaszana i kiszka w szmacie. Kwadracizna i tekstury z epoki Stalina. Dno ! Jak zwykle ! "
http://www.tombraiderforum.tcz.pl/printview.php?t=621&start=400
"1. Gra jest zbyt krótka, aby można się było nią wystarczająca nacieszyć.
2. Zbyt duża ilość żołnierzy (wydaje mi się, że trzeba średnio co 5 minut strzelać do jakiegoś najemnika, co mnie trochę denerwowało, bo zakłócało eksplorację - a o to tu chodzi.)
3. Sterowanie na PC z jednoczesnym użyciem myszki i klawiatury nie jest zbyt wygodne i sprawiało mi nieco trudności (być może to kwestia przyzwyczajenia.
4. Zbyt dużo walk z bossami, bo aż 5! (oznaczało to utykanie w miejscu i znowu...zamiast eksplorować to walczymy)
5. Ostatnia wada gry to: bugi...Tak, gra ma kilka bugów, a przecież miał być dopracowana w każdym szczególiku. Crystal Dynamics pomino tego, że tak długo pracowali, nie potrafili tego uniknąć. "
"6. Stały kontakt z Zipem (niektórych może to denerwować i uznają to za minus, ale jak dla mnie dialogi są zabawne i umilają grę) "
http://www.laracroft.pl/tr7/review.htm
"Mówiąc „Tomb Raider” każdy jednoczesnie myśli o zagadkach. Twórcy nowych przygód Lary odrzucili w niepamięć bieganie od dźwigni do dźwigni i dalej do otwartych drzwi. Tym razem łamigłówki są bardziej pomysłowe i oryginalne. Nie spędzimy jednak wiele czasu nad głowieniem się, „o co tutaj chodzi”, bo są one zbyt proste. Mało tego, zabawę psuje nam Zip, który cały czas podpowiada Larze, co robić w danej sytuacji. Nie pozostawia to nam wiele do myślenia, bowiem znamy już całe rozwiązanie. Gdyby tego było mało, Lara może używać specjalnego trybu w swojej lornetce, który podświetla dane przedmioty i informuje nas o ich opcji."
http://www. [ link zabroniony przez regulamin forum ] /article/show/660/recenzja---tomb-raider-legenda
"Troszkę szkoda, że zagadki w nowym TR są strasznie łatwe. Nie ma tu jakiś zawiłych łamigłówek nad którymi spędzilibyśmy trochę czasu zastanawiając się gdzie co umieścić, gdzie przejść. Głównie chodzi o to, aby wskoczyć na jakąś skałę, zabrać skrzynię, umieścić ją w danym miejscu i tyle! Walki z przeciwnikami też są straszne proste i nie stanowią żadnego wyzwania."
Tak na szybko. Warto również przejrzeć komentarze pod grami i ich recenzjami, a także same recenzje.
Słyszałem o krytykowaniu TR od 4 części do Angel of Darkness, ale potem, po odświeżeniu marki przez Crystal Dynamics, jednak było więcej głosów na plus niż minus.
+1
Za to najnowszy Tomb Raider będzie "rewolucją" na miarę nowych czasów (czyt. przerobienia na "call of duty"). Fenomenalny gameplay na youtube spotkał się z uwielbieniem "graczy", a polegał na odpalaniu skryptów w korytarzu oraz niesamowitej interakcji w postaci QTE: LT-RT-LT-RT-LT-RT-LT-RT-LT-RT-LT-RT-LT-RT-LT-RT - klikam 2 klawisze na przemian i leci film! Fucking awesome!
Po prostu będzie to prawdziwie filmowe arcydzieło - stawiam na recenzje na poziomie 9.5.
Recenzenci, którym dawno przecież przejadły się gry i bardziej pociąga ich kinematografia (wyrośli w końcu) zachwycą się Larą z krwi i kości oraz filmowością, a przymkną oko na brak gameplayu - bo to w nowej erze gier AAA nie jest już potrzebne - gry wyszły na wyższy poziom, a każdy przecież wie, że zwykłe granie jest dziecinadą.
Paradoksalnie nawet taki Guillermo del Toro ostatnio mówił: "je**ć cutscenki", a to utalentowany reżyser.