Robert Kubica - straci początek sezonu i zyska miejsce w dobrym zespole?
Bardzo mnie zdziwiła ta dzisiejsza informacja (a właściwie oświadczenie). Po wczorajszej wypowiedzi Morelli'ego wszystko wskazywało na to, że jest lepiej niż dobrze. No ale jeśli powrót ma być w wielkim stylu to lepiej, żeby został odłożony, niż miałby to być po prostu "powrót". Pytanie jeszcze jaki bolid zastanie?
A co do Ferrari - słyszałem, że Kubica co roku odnawiał kontrakt na przejście do Ferrari w sezonie 2013 (podobno Ferrari podpisuje kontrakty z takim wyprzedzeniem). Nie wiem na ile to plotki, a na ile nie był to kontrakt a jakaś klauzula, ale podobno po wypadku nie przedłużali tego, z kolei po tym jak Kubica zaczął odzyskiwać sprawność - znów się nim zainteresowali.
I racja, eJay - we Włoszech traktują go tam jak swojego, zresztą na dobrą sprawę można powiedzieć, że po części tam dorastał.
Teraz wszyscy "fani" F1 (mówię o tych co to oglądają F1 dla Kubicy) będą znów płakać i odkładać oglądanie wyścigów do jego powrotu, bo "bez niego F1 jest nudna". Prawda jest taka, że nudna jest przez Vettela i liczę, że w przyszłym roku McLaren i Ferrari wezmą się do roboty. Ale wątpię, żeby Newey miał zanik geniuszu...
Robert podjął najlepszą decyzję ze wszystkich jakie miał do wyboru, bo lepiej wrócić w pełni sprawnym (chociaż wątpię żeby Robert był jeszcze kiedyś sprawny w 100%) niż żeby borykać się z problemami których można uniknąć.
Co do tego sezonu rzeczywiście jest nudny ale nie ze względu na brak Robert, a na dominację Sebastiana który w pełni zdominował ten sezon. Oglądając wszystkie wyścigi w tym sezonie najbardziej emocjonującym moim zdaniem był wyścig o GP Kanady a szczególnie po wznowieniu wyścigu po ogromnej ulewie, w którym widzieliśmy Buttona na ostatnim miejscu, a żeby na końcu zmusić Vettela do błędu i w końcu wygrać ten wyścig
Co do Ferrari to śmiem wątpić, wezmą raczej jakiegoś młodzika, mistrza GP2, a ptaszki szczekają też, że Ferrari przymierza się do Vettela, więc stawiałbym raczej na to, że Vettel w 2013 jeżeli Felipe odpadnie wskoczy do czerwonych...
Ja bym widział Roberta w RBR za Webbera...
Dzisiaj pojawiły się już nowe info. Plotki dementują plotki. Jak na razie żadnych konkretów, które by nie zostały obalony w ciągu kilku dni...
Nie jestem fanem Kubicy, ale nie rozumiem co jest złego w tym, że część ludzi ogląda wyścigi tylko dla niego?
To nie jest złe. To jest dobre:)
Chodzi o to, że później tacy uważają się za ekspertów od F1.