gameplay.pl ? -> ja pytam, Wy odpowiadacie #10 Kupujecie gry w premierę czy czekacie aż stanieją?

Ja kupuję w dniu premiery wtedy tylko kiedy wiem, że w daną grę będę grał setki godzin (np. MW 3, Uncharted 2)

Zdecydowanie druga opcja. Od pół roku nie kupiłem żadnej gry. Czaję się na obniżoną cenę drugiego Wieśka.

koobon --> wydało mi się to mało prawdopodobne, bo jeśli ktoś kupuje zawsze w dniu premiery to czasem tylko nie będzie? Jakoś tak mało prawdobodobne mi się to wydaje. Ale na przyszłość postaram się nie zapominać o żadnej opcji.

koobon --> to poczekasz, bo CoDy dosyć długo zawsze trzymają cenę ;) W niektórych marketach (nie mówię o Empikach etc) MW2 stoją po 120zł. Ale to taka ciekawostka, bo tam nawet DIRTa 2 można za 120 zł kupić.

Zresztą kiedyś nawet o tym pisałem
http://gameplay.pl/news.asp?ID=62361

Zazwyczaj kupuję w dzień premiery, ale w wyjątkowych sytuacjach czekam aż stanieją

Czyli takie opcji do wyboru nie ma :)

jackowsky --> jesteś kolejną osobą, która o tym mówi ;) No ale ankieta to nie wszystko, a na przyszłość postaram się wyczerpać wszystkie warianty.

Ostatnio premierówki, a nawet pre-ordery

Heh, ktoś, kto kupuje każdą albo większość gier tuż po premierze albo ma dzianych rodziców albo świetną pracę^^. Dla mnie osobiście totalną głupotą jest kupować grę w dniu premiery skoro za około pół roku i tak staieje do 50 zł. No chyba, że się jest na nią koszmarnie napalonym albo nie ma w co się grać, bo wszystkie gry ktoś ukończył..Ja osobiście mam zaleglych ponad 60 tytułów (i tutaj piszę tylko o tych mainstreamowych...), także od grudnia na nudę narzekać nie będę^^.

Kupuję gry zaraz po premierze, może nie w dniu premiery, bo specjalnie za grą jechać mi się do sklepu nie chce, ale przy pierwszej okazji kupuję. Oczywiście sprawa w moim przypadku jest prosta, bo gier rocznie kupuję i przechodzę niewiele, góra pięć, także nie opłaca mi się czekać pół roku by pograć w coś co mnie interesuje. Bo jeżeli już chcę kupić grę, to jestem nią bardzo zainteresowany i czekam na nią niecierpliwie.

Kupuje tylko w dniu premiery takie gry, które wiem już kilka miesięcy wcześniej, że je kupię na pewno (w tym roku tylko Wieśka 2 i Fifę 12). Od czasu do czasu uzupełniam kolekcję grami z poprzednich miesięcy/lat.

I tak zresztą nie ma już tyle czasu na granie..

Ja zawsze mam takie głupie wrażenie, że jeśli nie kupię gry w premierę to nie kupię jej wcale (bp np. nie będzie) - ot, takie zboczenie :P

Oczywiście że czekam aż stanieją. Mam kupować bubla wymagającego dodatkowo X patchów i to jeszcze po droższej cenie?
Trochę się trzeba szanować.

Zazwyczaj czekam, nie należę do tych którzy muszą przejść daną grę od razu po premierze, ale moje must-have'y kupuję od razu w dniu premiery czy zamawiam nawet w preorderze. Tak było chociażby z F1 2010 i 2011, Stalkerem Zew Prypeci i na pewno będzie ze Stalkerem 2 i Mass Effect 3.