Legend of Grimrock | PC
Nigdzie?
Sorry bro, nie ten poziom finansowy.
================
Poziom 9 - jak sobie poradziliście sobie z tym labiryntem, gdzie nonstop respią się niebieskie jaszczury? Bo ja po jednym jestem zmęczony (moja drużyna, znaczy się) a tam po 4-5 lata :/
Te dinozaury respią się w nieskończoność dlatego, że twórcy chcieli dać graczom ostatni przystanek na zebranie zapasów jedzenia, przed zejściem niżej. Nie wybijesz ich wszystkich, więc musisz iść jak najszybciej (niestety aż do punktu 13, jeśli posiłkujesz się mapą z gamebanshee).
Jednakże warto poświęcić chwilę na zebranie zapasów oraz na znalezienie złotego klucza do bramy z nagrodą na końcu poziomu (wypada z losowego dinka).
Na tym poziomie i już do końca gry będą jeszcze ciężsi przeciwnicy, zwani Strażnikami Krypty. Jak sobie nie radzisz teraz, to lepiej expij :)
spoiler start
To są kuzyni Cthulhu, władający magia i mający tarczę, więc pierwsze ataki nic im nie robią. Warto zatrzymać kamyki na koniec gry/
spoiler stop
Ze strażnikami jeszcze się nie spotkałem. To nieumarli znowu?
To mięso jaszczurów byłoby super gdyby nie ważyło 2kg. Ciągłe problemy z przeciążeniem.
Cholera, musiałem drałować na 5 poziom po kamyki do zagadki :/ Ale najlepszy pancerz będzie mój.
Do 9 poziomu zebrałem pancerz Lurkera i chitynowy.
Do 9 poziomu potrzebowałem jeszcze jednej rzeczy którą targałem od początku gry, dobrze że jej wcześniej nie wywaliłem bo musiałbym zasuwać na pierwsze poziomy...
Mam małe pytanie czy też macie problemy z Patch'iem 1.1.4??
jak go zainstalować
Nie nie ja pierd**le to przechodzi ludzkie pojęcie. Nie mogłem odpalić LoG. Próbowałem 3 razy - zwiecha zaraz po odpaleniu gry. Defrgamentowanie, sprawdzaniu spójności plików, restartowanie kompa itp. Po kilkunastu restartach Steama wyskakuje jakaś oferta z zakupem jakieś tam gry za 35€ (już pędzę, kurde...) i po tym mogłem dopiero odpalić grę.
Brak słów.
Podobny przypadek pamiętam że miał inny forumowicz, bodajże Lordpilot. Podobnie jak on podsumuję tę usługę mianem „wiochy".
Ci strażnicy krypty byliby strawni gdyby się nie respili non stop. Oni szybciej się odradzają niż lodowe jaszczury o których pisałem w poprzednim poście :/
Wyszedł nowy patch do gry. Większy niż sama gra :D
Sam niedługo kończę, tylko zbiorę jeden skarb i ew. wrócę po notatki. Do tego mam problemy z wagą, te części są takie ciężkie...
spoiler start
Jak włożysz wszystkie, zablokujesz sobie możliwość powrotu na poprzednie poziomy (jedynie na drugą część mapy na 11 poziomie będziesz mógł wejść). Więc dobrze Ci radzę, żebyś przed ostatnią częścią zobaczył, czy masz absolutnie wszystko.
spoiler stop
Trzynaście.
Ten patch skopał u mnie wyświetlanie przycisków. Teraz na ekranie tworzenia drużyny, nie widzę, co jest napisane w poszczególnych miejscach (wszystko jest rozmazane). Miał ktoś tak i rozwiązał to?
Zwrot "należę do starego pokolenia graczy" jest już strasznie wyświechtany, ale co mam powiedzieć mając 3 dyszki na karku (z okładem) i historie grania sięgającą comodorców, amig i 286.
Gra jest niemożliwie nudna i pusta, nie przystoi w swojej prostocie (prostactwie) do naszych czasów, możliwości i wymagań. Rozumiem grupka zapaleńców chciała wskrzesić ideę lochowych pełzaczy, i fajnie że to zrobili, ale mogli zostawić to dla siebie. Przypomina mi to jakąś pracę dyplomową z technikum kogoś kto ślęczał nad directx 24/7.
Nic tej gry nie ratuje, ani grafika ani sentyment. Grając w sandboxowego Skyrima marzyło mi się wskrzeszenie ishara z jego światem i fabułą, dostałem przykład jakby to mogło wyglądać i jest to zawód na całej linii.
Nie deptajmy całego gatunku gier legend po prostu poprawiając ich oprawę bo to już nie te czasy są.
3/10, bo dzieła niezależne trzeba wspierać. Ale żeby 15 dolców?
Zastanawia mnie tylko po co niektórzy kupują tą grę za 15 dolców a potem jęczą że to śmieć a nie gra
Ponieważ świetnie zapowiadająca się gra, ostatecznie okazuje się słaba. Dlaczego słaba? Ponieważ ktoś kto grał w kilka rogalików i dungeon crawlerów nie znajdzie tu nic interesującego, a zwróci uwagę tylko na wady tej gry.
Czy może mi ktoś powiedzieć....jak...jak....włączyć mapę jeżeli gra już jest rozpoczęta?
Nie chcę grać od początku a rysowanie plansz mija się z celem.
Próbowałem pogrzebać w plikach z save'ami ale to nic nie dało.
Yestri, w okienku wyboru poziomu trudności i elementów rozgrywki, ostrzegają, że raz wybrany tryb old school nie da się już zmienić. Więc albo będziesz dalej tak grał, albo resetujesz grę i nie grasz z tym trybem, bo innego wyboru nie ma.
Możesz też skorzystać z
spoiler start
map na serwisie gamebashee, jak już jesteś zdesperowany grać dalej
spoiler stop
Udało mi się opanować sprawę z moją grą. Otóż jeśli komuś pojawia się nadmierny blur i przez to nie widzi na ekranie tworzenia postaci żadnych ikonek, radzę wejść w CCC dla kart ATI, następnie zakładka Mipmapping i suwaj przesuwamy na Quality. Powinno pomóc :)
No cóż, jak niektórzy mają wydumane oczekiwania to nawet potęga Planescape Tormenta nie pomoże :]
Ja nie tworzę wydumanych oczekiwań, to gra ma mnie zaciekawić. Spodobał mi się zarys gry, jej projekt. Mimo, ze z dungeon crawlerów grałem tylko w Ultima Underworld i Arx Fatalis to i tak bawiłem się dobrze. Trzeba tylko o pewnych sprawach zapomnieć jak np. stare gry :]
Olderon<<
jakoś pominąłem tą opcję...generalnie wszystko pominąłem i nacisnąłem START hehe byłem za bardzo...zaaferowany tą grą, ba! Dalej jestem. No nic, skoro tak, trzeba będzie się wziąć w garść i wysilić trochę. nie jest to uciążliwe ale mi by się przydało. Lubię odkładać gry "na potem" a jak wracam to nie ogarniam :)
Co tak niska ocena!? Twórcy, pokazali, że klasyczne dungeouny nie umarły!
@ashanazai : wczoraj ukończyłem grę Toorumem, boss pada. Odkryłem też wszystkie sekrety, jedyne miejsce gdzie się nie dostałem to Fighter's Challange bo drzwi nadal są zamknięte (patch 1.1.4 zaaplikowany w trakcie gry i nie wiem czy gdy zaczne przechodzić tę grę trzeci raz tym razem drzwi się otworzą).
@ashanazai - to mówisz, że wystarczy mieć przy sobie miecz Nex i drzwi się otworzą? Oczywiście miecz zdobyłem ale że szkoliłem się w toporach (jako Toorum) więc zostawiłem go na miejscu. Tak czy inaczej, wcześniej grając drużyną na pewno miałem ten miecz a i tak drzwi się nie otworzyły (może to wina braku najnowszego patcha). Teraz przechodzę trzeci raz w całkiem nowym zestawieniu: złodziej (walka bez broni + set Lurker'a), minotaur (miecze+head hunter :) ) złodziej (łuk) i czarodziej (magia powietrza-ciekawi mnie niewidzialność). Testował ktoś może ten czar?
Gier w tym klimacie jest niewiele i oby sie to zmieniło. Nawet jak to nie taki hit jak przed laty to grało sie rewelacyjnie
Na GOG jest teraz promocja na Lands of Lore, część pierwsza i druga. Można sobie kupić jak komuś podobała się Legend of Grimrock.
Ta gra Bardzo przypomina mi Lands Of Lore - moją ukochaną grę z dzieciństwa :) muszę kupić!
Chcę grac kolejny raz. Jeden z członków będzie walczył gołymi rękami. Dobrym pomysłem byłoby wybranie do tej roli Minotaura (bonusy z czaszek)? Czy lepiej wybrać do tej roli człowieka a Minotaura wyposażyć w miecz?
Dwa - ile jest w grze przeciwników odpornych na błyskawice?
Nie.
@ >>> Edytor nabiera rumieńców...
Gdzieniegdzie pojawiają się zapowiedzi, że na bazie EDYTORA wskrzesi się nieśmiertelne cykle Eye Of The Beheldor - a kto wie może i Dungeon Master czy znakomite Black Crypt. Dla domorosłych twórców - pole do popisu, dla wydawców gier - kopalnia złota :-)
Może nawet ktoś odnowi wspaniałą Ultima Underworld I i II ... ?
@up- Jakiś czas temu na forum LoG była rozmowa o odnowieniu EoB. Wyszło wtedy, że nie da się zrobić dokładnej kopii Beholderów ze wzgledu na różnice w silnikach. Konkretnie o umiejscowienie drzwi. W EoB drzwi są posrodku polai mozna wtedy zwabić potworki a potem zamknąć drzwi zabijając przeciwników. W LoG drzwi są pomiędzy polami i czegoś takiego nie da sie osiągnąć. Jak dla mnie to kosmetyka i chętnie pogram w EoB na silniku LoG.
Z Ultima Underwold będzie chyba nieco trudniej. Tam ZTCP są nie tylko lochy ale i jaskinie.
Ultima Underworld? W życiu. Gra jest w pełnym 3D, jeśli chodzi o sposób poruszania się czy konstrukcję map.
@up- silnik LoG to tez jest pełne 3D. być może wcale nie wymaga wielu zmian by wyglądać jak Ultimy. Nie wiem. Nie sledzę ostatnio forum.
Chodziło mi oto, że w UU jest pełna swoboda poruszania się, nie obracamy się tylko o 90* w lewo-prawo, możemy skakać, latać i chodzić w wodzie po szyję... I to coś na silniku LoG? Nope.
Lubię ciekawe pomysły które mogą przypomnieć mi stare gry. Ale gry które w ogóle nie prowadzają nic nowego a w 100% nawiązują do starszych gier są po prostu słabe. Gra może utrzymuje nas w ciekawym klimacie, może nas wciągnąć, ale twórcy mogli posiedzieć trochę przy niej dłużej aby ją dopracować, polepszyć technologicznie, tak aby wyglądała jak na nasze czasy. Ale jednak dla osób które nie mają wspomnień z takimi grami, słabo - Moja ocena -2/10
Gra to jest totalne nieporozumienie. Pisze to z pelna swiadomoscia, bedac "weteranem" takich gierek jak War in Russia, Ultima 7 etc (ktorych pewnie 90% osob ktore tutaj sie wypowiadaja nawet nie pamieta).
Gra jest nudna. Nudna i nic w niej sie nie dzieje. Nie ma w niej zadnego "funu". Do piet nawet nie siega innym obecnym na rynku tytulom jak np Elder Scrolls.
Nie wiem do jakiej "przeszlosci" gra mialaby byc powrotem. Skusilem sie tylko przez to ze miala byc tym powrotem - a nie jest zadnym powrotem. Moze co najwyzej akurat byc wydana w 2012 roku gra dla pokolenia ktore nie ma zadnego pojecia o "przeszlosci".
Jak ktos chce zobaczyc jak wygladala "przeszlosc" nie znajdzie sobie w necie o to cos:
http://omletofon.blogspot.com/2009/02/mordor-11-depths-of-dejenol.html
Gra z 1994 roku. Nie ma prawie zadnej grafiki. Pomimo tego ze motyw ten sam "lazenie po lochach 4 osobowa druzyna" gra z roku 1994 jest 100x bardziej zlozona i ciekawa.
Jedyna jej wada jest to, ze trzeba miec swiadomosc ze ma 15 poziomow a nie 30 jak gdzies kiedys bylo napisane i mozna na 15 poziomie dostac szoku ze to juz sie skonczylo - wiec co teraz... A te 15 poziomow to kilkadziesiat lub nawet kilkaset godzin...
Na razie nikt zadnego prawdziwego "powrotu do przeszlosci" nie wyprodukowal.
Gra przypomina nieco druga czesc "Mordoru" ktora tez byla jednak gorsza od 1 (tej z brakiem grafiki) tyle ze nawet Mordor 2 byl bardziej zlozony niz to cos.
jednym slowem "pi...nie o Szopenie"
Korekta: nie pisałem, że remake miałby powstać na silniku LOG, ale że byłoby fajnie stworzyć nową grę w oparciu o wykorzystanie dwóch niezwykłych scenariuszy UW I+II...
PS. Nie mam obrzydzenia i wysypki na plecach w kontakcie ze starymi, ''zapixelowanymi'' grami. Wręcz przeciwnie. Nie tak dawno, z wypiekami na twarzy, skończyłem ponownie BLACK CRYPT na emulatorze Amigi :-)
Taka już mentalność graczy.
Rozumiem zaciąć się na niektórych zagadkach (Maze of Madness np.) ale żeby zaciąć się w I demand sacrifice, gdzie trzeba wrzucić cokolwiek do dołu?
Szczytem był też mechanizm otwierający drzwi, który wymagał gapienia się przez moment (10-15 sekund?) w posąg. Wyzwanie godne pokolenia CoD bo pojawiały się wątki z pomocą w tej zagadce. Geez...
Ale nie ma tego złego.
Gra przekonała mnie do gatunku dungeon crawler, przełamując pewne opory. Próbuję swoich sił w Lands of Lore, trochę też w Stonekeep...
Bardziej doświadczonym polecam zostanie w swojej niszy bo obecnie nie mają czego szukać w mainstreamie.
Co do gry dwie rzeczy na koniec.
Gra jest średnio zoptymalizowana. Nawet na kompie, na którym gra się komfortowo w BF3 potrafi przycinać. Gdy wymagana jest szybkość czy precyzja to daje dopiec.
No i kończę aktualizowac moje mapki do gry, niedługo biorę się za ten cały HARD+Old School. Skład - 2xwoj i 2xmag. Będzie dobrze.
PS. pograłbym w Demise gdyby nie to, że jakiś dureń dodał polską wersję do gry bez obsługi polskich znaków. I nie da się tego obejść np. podczas instalacji :/
Pograłem chwilkę, bo około trzech godzin, ale powiem co mi narazie pasuje/niepasuje :) a więc tak - plusy: klimat, walka, system czarów, operowanie całą drużyną, sekrety, zagadki. Minusy: czasami zdarzało mi się zatrzymać tzn. nie wiedziałem co zrobić ( nie grałem w takie gry, jestem fanem raczej tych "nowocześniejszych" erpegów:)), czasami wkrada się monotonia. Innymi słowy, gra mi się bardzo podoba, jest bardzo wciągająca, acz idealna nie jest. Ocena (narazie) 9/10. Polecam ;)
Gierka zacna. Od razu się poczułem jak w dzieciństwie. Szkoda tylko, że warstwa dźwiękowa jest tak uboga.
Ale poza tym jest super.
według mnie świetna gra, daje 9/10, z pewnością ciekawe odstąpienie od innych gier, czasami zagadki na dosyć wysokim poziomie(lecz bardziej pokoleniu Coda sprawią jakieś problemy), ogólnie całość bardzo przyjemnie strawiłem, tylko że widzę iż niektórzy czepiają się za słabą grafę...według mnie ocenianie gry po grafice to najgłupsze co można zrobić, cieszę się że dorastałem w rodzinie w której dziadek grał na pegazusie razem z ojcem...dzięki temu nie jestem jak część kumpli którzy patrzą na screena i mówią: no...ale gówno, wole crysisa 2.
Naprawdę nie rozumiem skąd 7.7...powinno być znacznie wyżej...
Ciekawa gra ,taka Retro . Mocno mnie wciągła :P
Dla mnie klasyka to Bloodwyche na C64 od której zaczęła się moja przygoda z cRPG i później perełka Dungeon Master na Amige :) Wygląda zachęcająco dlatego chętnie przyjrzę się tej grze bliżej :)
Słyszę dużo głosów iż gra nie spodoba się młodym osobom. Bzdura, mam 21 ( może nie młody ale dinozaurem nie jestem ^^ ) lat a gra niesamowicie przypadła mi do gustu, świetny klimat, bardzo klimatyczna grafika, masa zagadek. Polecam.
Witam i prosze o pomoc. Na jakim poziomie wypada znac jezyk angielski, zeby w miare bezproblemowo cieszyc sie z rozgrywki? Chcialbym skorzystac z okazji na STEAMie i zaopatrzyc sie w te gre.
@verify - dzieki za pomoc. od razu wczoraj kupilem i jestem bardzo zadowolony. troche sie balem, ze gdzies jakies ksiegi beda, ktorych nie zrozumiem, a tu wszystko jak na tacy. a gra - miod. az mi sie moj ukochany C64 przypomnial. Amigi niestety nigdy nie mialem, wiec sila rzeczy ominalem dungeon crawlery, ale w Bajtku i TS zawsze o nich czytalem. no i teraz jest szansa to nadrobic. licze na wiecej takich tytulow.
a co do gry - rzucilem wczoraj wszystjkie obowiazki i doszedlem do poziomu czwartego. rozgrywka jest genialna. zaluje, ze nie wlaczylem od poczatku trybu oldschool, bo z mapy nie korzystam. chociaz moze pozniej bedzie potrzebna. jak na razie to zadanie z teleportami zajelo mi troche czasu. no i wybilem zielone gluty (osobne wejscie na czwarty poziom), za co tez dostalem aczika.
dobra, robie termos kawy i wracam do gry. dzieki jeszcze raz! :-)
P.S. zaraz na poczatku nie rozumialem, jak sie walczy, wiec pierwszego slimaka zabilem rzucajac w niego wszystkimi przedmiotami i zbierajac je z podlogi :)
@PostScript: jeśli wciągnęły cię klimaty tej gry, to zawsze do AMIGI możesz powrócić ;-) (emulator WinUAE się kłania).
Grzechem byłoby pominąć dwie pierwsze części THE EYE OF THE BEHOLDER (wyszły chyba nawet wersje AGA z nieoficjalnym spolszczeniem), czy BLACK CRYPT. A na okrasę dodam nieśmiertelne LANDS OF LORE: THE THRONE OF CHAOS na PC!
Zaryzykuj = satysfakcja gwarantowana.
@radonix - dziekuje za polecenie. Nie wiedzialem, ze WinUAE jest jeszcze rozwijany. Ja bawilem sie nim ostatnio w 2001 roku :) Przeczytalem caly ten watek na forum i wypisalem wszystkie tytuly tu wymienione. Bede sprawdzal po kolei.
A poki co w LoG jestem na 10 levelu. Genialna gra, chociaz przy checkered room musialem skorzystac z solucji, bo to bylo ponad moje sily. Nie wiem, ile skarbow powinienem miec na tym etapie gry? Na razie mam 3/7. Nie bardzo chce mi sie wracac.
@PostScript:
jeśli chciałbyś trochę uprościć cały temat WinUAE, to polecam czeską stronę http://hobring.esero.net/
i nakładkę na ten emulator komputera AMIGA, czyli HWA (obecna wersja dla Windows to 2.38)
Zerknij tam = to kopalnia złota :-)
Mistrzostwo świata. Takiego flashbacka nie mialem nawet jak wychodzil remake Monkey Island. Jeśli grales w Dungeon Master albo serię Eye of the Beholder to zdecydowanie cos dla ciebie. Jak dla mnie 10/10
Gra jest bardzo dobra, choć nadal nieco brakuje jej do takich perełek jak Black Crypt, Eye of the Beholder czy wreszcie mało znany, ale najlepszy w gatunku Evil's Doom. Zagadki są i są niezłe, nie trzeba się natrudzić aż tyle co kiedyś, ale nadal trzeba i samodzielne myślenie jest wymagane - to to czego brakuje obecnym grom w stylu Elders Scrolls, które choć bardzo lubię, ranią mnie tym, że są przeznaczone dla kompletnych idiotów (bo nawet nie czytając dialogów a biegając za strzałką przejdziemy grę). Tutaj nieco pokombinować trzeba. Mogłoby być więcej rodzajów potworów i bardziej zróżnicowane labirynty, ale gra posiada dodany edytor i już oprócz standardowego lochu możemy ściągnąć fanowskie, a i twórcy ponoć pracują nad drugą kampanią. Tymczasem osobom, które pograły i polubiły polecam nadrobienie klasycznych gier gatunku (oprócz w/w warto zainteresować się Dungeon Masterem II). Ponieważ ich odpalanie na pececie może być kłopotliwe, z pomocą przyjdzie strona thecompany.pl z której możemy pobrać gotowe do gry pliki exe, klikamy dwa razy i już możemy grać bez zbędnej rozterki nad konfiguracją emulatora (menu wywołuje się f12). Polecam szczególnie Evil's Doom, tam oprócz labiryntu mamy i ścieżkę fabularną, odwiedzimy karczmę, pogadamy z barmanem, wykupimy dodatkowe runy do rzucania czarów, czy zwerbujemy ludzi do walki.
wżyciu nie grałem w taki rodzaj gry ciekawa jaka będzie dwójka
@ashanazai niska ocena bo gimby minusują. Sam widziałem już parę komentarzy na youtube co do jednyki jak i Grimrocka 2, że gra: "Co to za syf", "nuda", "gunwo".
Kupiłem i nie żałuję. Gra wciąga od pierwszych chwil. Walka, odkrywanie znajdziek (a tych jest wiele) potrafią dać radochę. Gorzej jest z zagadkami - przy niektórych trzeba pogłówkować i obserwować co się dzieje wokół (albo nasłuchiwać, gdzie się coś otworzyło) i czasami można się zaciąć. Jednak gra jest świetna i choć dopiero jestem na poziomie 6, to jestem pewien, że tak szybko jej nie skończę, bo to fantastyczna przygoda. Polecam.
Ocena czytelników : 6.1 - przecież ta gra jest świetna... Grało się naprawdę dobrze. Satysfakcjonująca walka, zagadki - jedne łatwiejsze, inne trudniejsze, ale wszystkie na poziomie. Na pewno jeszcze do niej powrócę i przejdę Torumem.
@drenz -> Zgadzam się z Tobą. Takich gry jak Legend of Grimrock są przecież niewiele. Dam ocena 8.5 dla grze. 0.5 punkt mniej, bo LoG II jest lepszy i bogatszy od LoG. :)
@ashanazai -> Nic dziwnego, bo ta gra wymaga dużo myślenia i cierpliwości. Niska ocena to od "dzieci", co wolą gry pełno emocjonalne walki i dużo efektów takich jak Dragon Age Inkwizycja. Czysta ignorancja lub inny gust. Taka jest prawda. Nie przejmuj się o tym i wystarczy, że LoG ma sporo fanów i to niemało.
Gry RPG takich jak Legend of Grimrock lub Baldur's Gate są raczej dla cierpliwych odbiorców, co lubią dużo myśleć i czytać.
Jak kogoś kręcą takie klimaty w stylu Eye of the Beholder i Might and Magic to niech obczai grę The Quest.
Jak można tę grę nazywać RPG, skoro raz, że nie odgrywamy tu żadnych ról, a dwa że rozwój postaci prawie nie istnieje?
Troszkę nie rozumiesz, że cRPG nie ma wiele wspólnego z odgrywaniem roli i na czym wzorowane i na czym bazuje, prawda ?
Coś naprawdę zajebistego , gra jest dla mnie w niektórych momentach trudna można nawet powiedzieć że wkurzająca :) czasami stanę w którymś miejscu i nie wiem co zrobić, ale ogólnie gra jest warta polecenia
W końcu zabrałem się za części pierwszą! Może nie jest tak zróżnicowana jak druga, ale trzeba przyznać, że jest to kawał dobrego dungeon crowlera. Delektowałem się rozgrywką przez pełne trzy dni, odblokowując w tym czasie prawie wszystkie archivementy (z wyjątkiem Doin' It Old School). Teraz się zastanawiam czy drugą cześć również nie przejść pod kątem "archivów", czy może przetestować mody dostępne na steam-ie. Ponieważ gra dała mi dużo satysfakcji z jej ukończenia wystawiam prawie maksymalną ocenę.
W końcu zagrałem i co tu dużo mówić, bomba, skoro tak mi się podoba gra, gdzie każda mapa wygląda prawie tak samo, to znaczy, że musi być piekielnie dobra.
Ale ciekaw jestem jak oceniacie poziom trudności na normalu? Wg mnie jest coś podejrzanie za łatwo, dotarłem do 5 poziomu i jeśli ginąłem, to dlatego, że klawisze mi się pochrzaniły i wpadłem wprost na wroga zamiast uciec. W każdej chwili można bez problemu wrócić się do najbliższego kryształu, nawet odpoczywać nie trzeba. Mam tylko nadzieję, że zarcia nie zabraknie, bo dosyć sporo zużywam.
Mam tylko nadzieję, że zarcia nie zabraknie, bo dosyć sporo zużywam.
Nie powinno zabraknąć, ale jeżeli będziesz miał deficyt to warto zapamiętać gdzie odradzają się potwory pozostawiające po sobie jedzenie jak np. ślimaki na jednym z poziomów (chyba 6 poziom lochów, ale nie jestem pewien). Pamiętaj też żeby nie spać zbyt często, bo to szybciej zużywa pasek sytosci naszych bohaterów. Nie wiem też jaką masz drużynę, ale pamiętaj, że minotaury jedzą jak opętane. Są jednak umiejętności potrafiące spowolnić nasz głód. Dla mnie trudniej zadbać o odpowiednią ilość ziół na mikstury, ale i na to jest rada - nie dać się zabić i często wracać się do kryształów ;).
Co do poziomu trudności to później robi się trudno nawet na normalu, ale LoG II trudniejsze :).
Witam mam pytanie o ładunki broni np. w ognistym mieczu, możne je jakoś uzupełnić ?
Pierwszy dungeon crawler w którego zagrałem i naprawdę mi się podobało. Zagadki na poziomie, miałem dużą satysfakcję gdy sam je rozwiązywałem (zdarzyło się, że chyba 3 musiałem rozwiązać za pomocą solucji bo już mi szkoda czasu było) ale wszystkiego na 100% nie zrobiłem ponieważ nie należę do tej grupy zboczeńców co maxują wszystko :-P
Tak w ogóle, to byłem w szoku gdy zobaczyłem iż na wysokim poziomie trudności nie ma mini mapy a twórcy ostrzegają żeby uzbroić się w ołówek i kartkę w kratki żeby rysować sobie poziomy i nie zgubić się w lochach :O Szacun dla starych wyjadaczy którzy pykali w tego typu gierki na starych amigach i tym podobnych przechodząc grę w taki właśnie sposób.
Jeden z lepszych dungeon-crawler na rynku według mnie . Pierwsza sprawa przyzwoita dla oka grafika , muzyka wpadająca w ucho , grywalność , klimat , mnogość zagadek , długość gry , zdobywanie doświadczenia , zestawy pancerzy , różne skile i perki , masa różnych przeciwników w tym bossów . Świetna produkcja naprawdę polecam wszystkim . Potraktujcie moją serię jako swoisty poradnik dla tych którzy utknęli w lochach i zapraszam . https://www.youtube.com/watch?v=e7hf-En487A&list=PLVYHO_RNJKKihImNQfbR49Hsy15tJKmHA&index=2&t=0s
Za*ebista gra. Szkoda że nie ma więcej takich. Najlepszy klimat zaczyna się jednak jak już zejdziemy do drugiego rodzaju podziemi. Trudność zagadek imo w znacznej mierze polega na "znalezieniu wszystkiego co potrzeba" i spostrzegawczości aniżeli na samym myśleniu bo jak już miałem wszystko co potrzebne do zagadki, to jej rozwiązanie to była tylko formalność ;). Dwójka za to to istny majstersztyk. Gdybym ukończył pierwszą część przed poznaniem drugiej to wystawiłbym spokojnie 9, ale wtedy zabrakłoby skali do oceny LoG 2 ;). Polecam i pozdrawiam.
Szkoda że nie ma więcej takich
Jest i to dużo jeśli chodzi o klasyki z lat 90 i nieco mniej jeśli chodzi o czasy współczesne, ale ogólnie są. M.in. dwie części Vaporum, Ruzar, Aeon of Sands, The Keep, The Quest, czy turowe Bard's Tale IV lub Operencia. W tym roku ma też wyjść
Dungeon Kingdom: Sign of the Moon. Można spokojnie znaleźć coś dla siebie.
Rozumiem. To o czym piszesz jest m.in. w Aeon of Sands, ale tam grafika jest specyficzna, bo choć gra wyszła 3 lata temu, to jednak oprawę ma na wzór klasyków, choć nie jest to pikseloza. Niemniej w grze można odkryć naprawdę wiele nawet za drugim przejściem, bo trochę zależy od naszych wyborów. Sam kończąc Aeon of Sands zdziwiłem się, że odkryłem niewiele ponad połowę dostępnych map. Pewnie do niej powrócę, tym bardziej, że dodali nowych kompanów.
Z kolei taką fantastyczną przygodę niczym w grach sprzed 20 lat przeżyłem w grze Balrum. Na początku mnie przytłoczyła możliwościami, ale jak ogarnąłem co i jak, tak 60 godzin minęło bardzo szybko. Mega satysfakcjonująca eksploracja i po prostu przygoda.
Już wiem, czemu wtedy nie przeszedłem Vaporum do końca, feeling walki i poruszania znacznie lepszy w LoG jak dla mnie, ale z tego co widzę gra jest krótka więc zobaczymy.
Niedawno sam ponownie przysiadłem do LoG. Grałem zaraz po premierze ale nie skończyłem. Przypomniałem sobie dlaczego... pająki:) Nie znoszę ich w życiu i nie znoszę ich w grach, a tutaj są wyjątkowo paskudne, szybkie jak cholera i skaczą na ekran. Trzeci poziom, na którym się pojawiają mnie tak zestresował jak żaden horror a lubię i gram w horrory. Przebrnąłem jakoś. I potem znów wróciły na 6 poziomie i znów się zatrzymałem... Uważam, że gra jest świetna i chętnie bym ją ukończył ale nie wiem czy dam radę.
W ogóle LoG ma paskudne potwory. Kraby są obleśne jak cholera i coś co lata, i wygląda jak połączenie ptaka i węża...
Nie istnieje żadne spolszczenie.
Brak chętnych i narzędzi do tego.
Zresztą tekstu tyle co kot napłakał.
Zasadnicza wada.
Walka w czasie rzeczywistym, a nie w turach. Nie idzie się połapać.
Druga wada:
Mana i hp regenerują się z czasem.
W tego typu grach wolę jednak system turowy, jak było w pierwszych Might Magic.
Dlatego nie zagram.
Oprócz tego, pierwsze wrażenie super.
Ambient w lochu daje klimat.
I jeszcze to intuicyjne sterowanie.
Akurat dla mnie jak i podejrzewam sporej ilości osób walka w czasie rzeczywistym to zaleta. Tym bardziej, że do niej łatwo się przystosować. Walka turowa spowolniłaby mocno rozgrywkę. Manę i HP łatwo zregenerować (przy krysztale) ewentualnie podczas snu. To nie stanowi problemu. Warto dać grze szanse. Obie części dostarczają sporo frajdy do tego stopnia, że po przejściu ich obu ma się wielką ochotę na część trzecią, która niestety kiedy to piszę jeszcze się nie pojawiła.
Jestem tego samego zdania. Te gry (szczegolnie dwojka) sa nastawione glownie na eksploracje i zagadki, a nie na walke i rozwoj postaci. Zdecydowanie lepiej, ze jest czas rzeczywisty.
czy możecie polecić jeszcze jakieś dobre Dungeon Crawlery, prócz tego 1 i 2 oraz Arx Fatalis? W Arx jak nie graliście to polecam, dobrze idzie z modami graficznymi i polonizacją.
Ruzar - The Life Stone https://store.steampowered.com/app/366510/Ruzar__The_Life_Stone/
Vaporum https://store.steampowered.com/app/629690/Vaporum/
Operencia: The Stolen Sun https://store.steampowered.com/app/985950/Operencia_The_Stolen_Sun/
Aeon of Sands https://store.steampowered.com/app/907820/Aeon_of_Sands__The_Trail/
Lunacid https://store.steampowered.com/app/1745510/Lunacid/ (za jakiś czas ma mieć polskie napisy).
Warto też mieć oko na Monomyth https://store.steampowered.com/app/908360/Monomyth/ Demo mnie mega wciągnęło