Plotki głoszą, że Brytyjczycy szykują się do wsparcia amerykańskiego ataku na instalacje nuklearne w Iranie - będzie coś z tego? Nie wiem czy najazd na kolejny kraj w regionie jest dobrym rozwiązaniem... z drugiej strony "Iran" też ma trochę swoich grzeszków, które pewnie będą rozliczone...
Wszyscy mają problemy z pieniędzmi i jeszcze do kolejnej wojny się szykują? Nawet jak podbiją to to będzie drugi Irak z samobójcami przez kolejne 20 lat.
z drugiej strony "Iran" też ma trochę swoich grzeszków, które pewnie będą rozliczone...
A czy musi je rozliczać państwo, które leży po drugiej stronie świata? Dobry wujek pomagający uciśnionym i biednym? Wkraczając tam tylko jeszcze bardziej wszytko rozpieprzą. A i będzie jeszcze więcej ludzi bez domu.
http://news.sky.com/home/world-news/article/16101552
Ewentualny konflikt UK/US/IL vs Iran może się odbić na wszystkich... Pamięta ktoś irańskie groźby o wystrzeleniu 11k pocisków w razie inwazji na sąsiadów?
ksips - Iran jest jednym z najstabilniejszych państw w regionie. Żadnych wojen nie wywołuje. Terroryzmu tez na skalę państwową nie wspiera.
Najśmieszniejsze że te najbardziej oburzające wypowiedzi Ahmadinejada na temat np. Izraela powstały w wyniku błędnego tłumaczenia :D
O tym że amerykański agencje wywiadowcze ustaliły że Iran NIE POSIADA zdolności do zbudowania bomby A przez jeszcze co najmniej 10 lat.
kwestia gdzie ten iran ma te swoje instalacje nuklearne i inne bajery - jesli gdzies na otwartej przestrzeni to amerykanie pewnie predzej czy pozniej uderza z calej sily z powietrza, nie tak jak w libii gdzie eurofags ledwo dali rade, ale calym swoim pałerem, a maja go troche w okolicy.
jak gdzies w gorach czy innych podziemnych bazach - pewnie wysla komandosow ze wsparciem lotnictwa, dronow i calego tego technologicznego shitu, tak jak to juz raz zrobili w iranie na poczatku lat osiemdziesiatych ( http://en.wikipedia.org/wiki/Operation_Eagle_Claw )
w kazdym badz razie watpie zeby w najblizszym czasie pchali sie tam ze swoimi marines - spoleczenstwo musi troche ochlonac od smierci zolnierzy.
Nie dali rady w Afganistanie, to szukają innego poligonu? Imperialiści!
Terroryzmu tez na skalę państwową nie wspiera.
Biorac pod uwage to, ze po wielokroc udowodniono, ze irackie bojowki zaopatrywal Iran twoje stwierdzenie wydaje mi sie dalekie od prawdy.
I dobrze! Niech USA spacyfikują te patologiczne muslimskie państewko. Tam np. Legalna jest poligamia tylko dla facetów. A kobiety za zdrade kara sie śmiercią. (nim supersamce mnie nijakiego faceta zaczną obrażać to powiem że nie popieram hipokryzji)Iran to chora dyktatura ten kraj terzba usunąć obecne władze tak będzie najlepiej. ISLAM JEST WYSTARCZAJĄCO ZDEGENEROWANY. Należy tępić jakiekolwiek władze religijne.
Iran to chora dyktatura ten kraj terzba usunąć obecne władze tak będzie najlepiej.
biedne lemingi jak malo wiedza o swiecie. Nalezy ich wytepic, bo maja inny model zycia, inne wartosci kulturalne?
Dyktatura? przeciez te LEGALNIE wybrane władze poparlo spoleczenstwo. Tam na legalnych wyborach jest ponad 90% frekwencja - a u nas? kolebka cywilizacji, panstwo ktore wyrwalo sie spod komunistycznej okupacji i co? jak 50% ludzi do urn idzie to media trabia o sukcesie.
Ta dyktatura jest bardziej demokratyczna niz Twoj kraj, baranie.
Negowanie holocastu? Mówi ci to coś chyba że jesteś skretyniałym antysemitą któremu pasuje poligamia. Po obaleniu szacha doszło do sfałszowania wyboró. Opozycja zlikwidowana no chyba że wierzysz w teorie spiskowe że te protesty w Iranie robiło CIA w tedy ci sie nie da pomóc. Iran jest pogrążony w inflacji żyje sie tam ja u mas za najgorszego okresu komuny. Nie wiem czy cs o tym wiesz. Jak ci imponują dyktatury to won do Korei pn. P.S. Te władze są tam legalnie wybrane jak na Białorusi.
pablo397 - wez juz nie zartuj. Iran to dyktatura religijna gdzie owszem istnieje trojpodzial wladzy itd., ale nad tym wszystkim piecze sprawuje Rada Straznikow. O oficjalnym stanowisku szerzenia rewolucji islamskiej nie wspominajac.
pablo397, adolf też był wybrany demokratycznymi metodami, a cała dyktatorska władza wpadła mu w ręce dzięki referendom, jeśli zagłosujesz na kanibali, to będziesz miał rządy kanibali, krótko mówiąc to, że rząd został wybrany demokratycznymi metodami (w iranie masowo fałszowano wyniki wyborów mimo tego, że mieli i tak wygraną w kieszeni) nie znaczy, że daje mu to jakiś immunitet na wszelką krytykę.
ps. pisanie, że iran jest bardziej demokratyczny od nas to czysta bzdura,
http://wyborcza.pl/1,76842,7166845,Iranscy_poslowie_atakuja_Musawiego.html
Nie ma żadnego racjonalnego uzasadnienia aby atakować suwerenne i pokojowe państwo jakim jest Iran. Nie ma i już.
"Doktryna Busha – przyjęta przez administrację prezydenta USA George'a W. Busha linia polityki zagranicznej. Jej głównym założeniem jest koncepcja "wyprzedzającego uderzenia", która stwierdza, że USA mają prawo do prewencyjnego ataku militarnego na każde państwo, które stanowi lub może stanowić zagrożenie dla Stanów Zjednoczonych."
Widzący - jedynym słowem, najbardziej niebezpiecznym i bezprawnym państwem na świecie jest w tej chwili USA :D
Przecież to logiczne, że amerykański żołnierz musi mieć gdzie sprawdzać swoje umiejętności. Angażując przy tym żołnierzy z całej Ziemi.
[12] --> (w iranie masowo fałszowano wyniki wyborów mimo tego, że mieli i tak wygraną w kieszeni)
jakies dowody na to? czy wystarczy Ci to, ze *zli* fundamentalisci wygrywaja, znaczy, ze falsz, bo przeciez spoleczenstwa muzulmanskie oczekuja zachodniej wersji swoich rzadow...
http://emes.salon24.pl/167791,iran-falszerstwo-wyborcze-to-mit
adolf też był wybrany demokratycznymi metodami,
no i? w demokratyczny i jaknajbardziej praworzadny sposob. czego to dowodzi?
***
Co by nie powiedzieć o Iranie to maja legalne i demokratyczne wladze i twardo sie bede trzymal, ze maja silniejszy mandat spoleczny. a, ze maja takie a nie inne poglady - coz poradzic, najlepie zeslac im nasze wersje swiatopogladowa wraz z bombami freedom force czy innych koalici na rzecz ucisnionych narodow przez wlasne legalne rzady.
poza tym jak juz bawimy w tepienie fundamentalistow to co z fundamentalistami zydowskimi? ci sa dobrzy, bo nie wysadzja sie w autobusach? no juz sie nie wysadzaja, terroryzm zydowski przycichl, ale gdyby panstwo izreal bylo w odwrocie to mysle, ze znowu bysmy slyszeli o terrorystach zydowskich - kto zgadnie przez kogo zostal zamordowany laureat pokojowej nagrody nobla premier izreala pan Icchak Rabin?
ja tam szczerze mowiac nie znosze zadnego fundamentalizmu, ale jesli mialbym klasyfikowac, ktory jest *gorszy* to jednak fundamentalizm muzułmański nie umywa sie do hebrajskiego
http://www.fronda.pl/news/czytaj/tytul/wolno_zabic_goja,_ktory_stwarza_zagrozenie_dla_izraela__14008
I to tylko dlatego, że ma poglądy zgodne z halachą – powiedział deputowany Knessetu Arie Eldad
i wlasnie tacy deputowani pociagaja za sznurki w państwie żydowski w taki sam sposob jak ajjatolahowie w państwie iran - obydwa sa siebie warte.
od razu uprzedzajac *domysly* - w a dupie mam wolna palestyne, panstwo izrael, bliski i środkowy wschod - ale jak juz dyskutujemy to trzymajmy sie faktow, a nie ze panstwo iran jest be to tam rzadzi zla dyktatura, ktora zakazuje TV a mezczyzni moga miec setki zon i ogolnie jest tam prl do kfadratuuu!jeden
Chyba Amerykanów solidnie wkurzyła próba zamachu na saudyjskiego ambasadora w USA
(17)Dowodem fałszerstw wyborów jest to że wszyscy przeciwnicy polityczni zostali ´nauczeni´ posłuszeństwa wobe rząadu. Ludzie ich nie chcą fanatyków u władzy. Łukaszenka robi to samo co Iranie cały czas wygrywa dziwne co? No chyba że Białoruś to raj na ziemi w tedy zalecam zwollenikom reżimów emigracje do Koreii Pn, Wenezuel,i Białorusi czy Iranu.
pablo397,
http://wyborcza.pl/1,76842,6763441,Skad_wiemy__ze_wybory_w_Iranie_sfalszowano.html
"adolf też był wybrany demokratycznymi metodami,
no i? w demokratyczny i jaknajbardziej praworzadny sposob. czego to dowodzi?"
to dowodzi, że wypisujesz bzdury legitymizując wszelkie poczynania wybieralnej władzy tylko dlatego, że została wybrana demokratycznymi metodami, tak jak hitler, łukaszenko itd. musisz zrozumieć, że sam fakt, że się gdzieś odbywają wybory (w iranie były sfałszowane, do tego utopili opozycję w terrorze i krwi) nie znaczy,że musimy cieszyć się z ich wyników, tak jak napisałem, wybierzesz sobie krwawego dyktatora, to będziesz miął rządy krwawego dyktatora ze wszystkimi tego konsekwencjami.
Polska właśnie jest dowodem skrajnej demokracji. Dowodem są obrońcy krzyża(każdy mówi i robi co chce nie zwarzając na problemy społeczne jakie ta hołota wywołał). W Polsce sfałszowano wybory raz w 1948 gdy do władzy doszło PZPR. Możesz drzeć ryja jak że PO oszukuje ale to nie prawda gdyby w tych wyborach doszło do złamania zasad to PiS by miał gorszy wynik ale ludzie ich nie chcą(większość)
No i? God speed, have fun! Wojna to nieodłączny element naszego społeczeństwa. Ostatnimi czasy jest ich na dodatek mniej niż w ubiegłych stuleciach... Iran zresztą sam się prosi z upartym rozwojem programu nuklearnego przy jednoczesnym promowaniu religijnego fundamentalizmu.
to dowodzi, że wypisujesz bzdury legitymizując wszelkie poczynania wybieralnej władzy tylko dlatego, że została wybrana demokratycznymi metodami, tak jak hitler, łukaszenko itd. musisz zrozumieć, że sam fakt, że się gdzieś odbywają wybory (w iranie były sfałszowane, do tego utopili opozycję w terrorze i krwi) nie znaczy,że musimy cieszyć się z ich wyników, tak jak napisałem, wybierzesz sobie krwawego dyktatora, to będziesz miął rządy krwawego dyktatora ze wszystkimi tego konsekwencjami.
To podobnie jak z referandami w Unii Europejskiej...
Przecież nie będzie żadnej otwartej wojny lądowej tłumoki...
Iran dysponuje zbyt dużą armią, zbyt karną i posiadającą zbyt dużo sprzętu (w tym też nie wiadomo jakiego, z racji iż nie wiadomo w co pokątnie zaopatrują ich Chińczycy, a na pewno to robią, bo jako jedyni mogą otwarcie łamać wszelkie embarga).
Jeśli konflikt przeobraziłby się w coś więcej niż operacja zniszczenia instalacji nuklearnych, to i tak skończyłoby się na operacji powietrznej na sporą skalę, a nie normalnych działaniach wojennych.
No chyba, że nagle armia Iranu zaczęłaby iść w stronę Afganistanu...
GOLowi analitycy, oj analitycy...
Iran? Tutaj nie pójdzie łatwo...
75-milionowy kraj, o ogromnej powierzchni, ok. 25 gospodarka świata, 12 armia świata. Będą duże kłopoty.
No niby fakt, ale...
Jako zewnętrzny nieGOLowy analityk, zgodnie z obowiązującymi normami w tym fachu, mam prawo czytać wypowiedzi po łebkach, nie wciągając się w szczegóły, czyż nie?
Nie można przecież pozwolić na spadek renomy mojego fachu...
A poza tym dopiero co wstałem z wyra, nie wypiłem jeszcze pierwszej kawy, a głowa boli, oj boli mocno... :3
[28]To samo mówili o Wietnamie czy Iraku.
Inwazja oczywiście bez ataku na cywili[w przypadku USA mało prawdopodobne] ucieszyła by dużą część irańskiego społeczeństwa. Nie każdy muzułmanin to fanatyk.
[21] MANOLITO -->
co tam czytamy w Twoim linku:
Analiza wyników irańskich wyborów prezydenckich dowodzi, iż rzeczywiście zostały sfałszowane - twierdzi francuski kosmolog Boudewijn Roukema, który od lat pracuje na toruńskim Uniwersytecie Mikołaja Kopernika.
no skoro kosmolodzy tak twierdza, to cos musi byc na rzeczy. do tej pory nie wiedzialem, ze jest taki zawód jak kosmolog, ale widać mało jeszcze wiem o swiecie...
nie znaczy,że musimy cieszyć się z ich wyników, tak jak napisałem,
a gdzie ja napisalem, ze sie ciesze z wyborow ahmadinejad? ja osobiscie bym wolal zeby rzadzili muzulmanie w wydaniu tureckim, moglbym sobie bez przeszkod obejrzec wszystkie kapitalne zabytki kolebki cywilizacji w starozytnej persji - a jest co ogladac.
rozchodzi mi sie o to, ze wladza wbrew Twoim nieudolnym probom udowodnienia, ze jest nielegalna wlasnie jest legalna. i do tego ma wiekszy mandat niz nasza. a ze rzadzi skrajny fundamentalizm - akurat ahmadinejad w 2005 roku wygral nie dlatego, ze glosil fundamentalistyczne hasla, ale dlatego ze obiecal socjal itp populistyczne haselka, ktore ludziska lykneli.
i zreszta zenedon zwrocil na to uwage - to co, mamy powtarzac wybory az wygra liberalna opcja, demokratyczna na modle zachodnia? wtedy wybory beda uznane za legalne? tak jak to sie robi w unii europejskiej?
zreszta o tych torturach i falszowanych wyborach to sie wlasnie dowiadujemy z mediow zachodnich (pomijajac kosmologów), ktorym wyjatkowo nie w smak wygranie obozu, ktory otwarcie rzuca rekawice izrealowi i usa. nie podobnie bylo z irakiem i bronia masowej zaglady??
Unknown8.29 ---> "To samo mówili o Wietnamie czy Iraku." - i co? Tak w Wietnamie jak i w Iraku USA wygrały? :D To jakaś równoległa rzeczywistość? Zmień lekarza, bo ten Cię okłamuje :)
Czy ja mówiłem, że USA wygrały te wojny? Nie, ale mimo wszystko zaatakowały.
jak i w Iraku USA wygrały? :D
Ja uważam, że misje w Iraku można uznać mimo wszystko za sukces
Jak informował wczoraj Guardian, brytyjskie ministerstwo obrony opracowuje plan ataku na irańskie instalacje nuklearne. Przygotowania mają mieć związek z antycypowaną operacją militarną USA. Brytyjskie źródła wojskowe potwierdzają, że jeśli Biały Dom zwróci się do rządu Camerona z prośbą o wsparcie, Londyn będzie gotowy go udzielić. Waszyngton nie wyklucza konieczności ataku w przeciągu najbliższych miesięcy. Osobne przygotowania czyni Tel-Awiw. Jak informowały izraelskie media, do interwencji może dojść już przeciągu tygodnia.
Iran na celowniku Londynu.
Jak informuje Guardian, planowana operacja ma być przeprowadzona z powietrza z częściowym udziałem marynarki. W ramach przygotowań Brytyjczycy już rozpoczęli opracowywanie strategii umiejscowienia okrętów Royal Navy, które mają być wyposażone w rakiety średniego zasięgu Tomahawk (zasięg 1 287km). Brytyjskie media donoszą, że Amerykanie zwrócą się prawdopodobnie z prośbą o przeprowadzenie ataku z umiejscowionej na brytyjskim obszarze Oceanu Indyjskiego bazy Diego Garcia. Na daną chwilę nie ma planów inwazji lądowej.
Przedstawiciel brytyjskiego ministerstwa obrony informował: Rząd brytyjski wierzy, że najlepszą strategią prewencji irańskiego zagrożenia nuklearnego jest nacisk i dyplomacja. Chcemy negocjować – ale musimy być świadomi, że każda opcja jest możliwa.
Zgodnie z informacjami brytyjskich dyplomatów, Londyn jest zaskoczony intensyfikacją irańskiej polityki agresji. Dowodem eskalacji ma być zaplanowanie przez Teheran operacji zamordowania saudyjskiego dyplomaty w Karaczi w maju tego roku, oraz odkryty w zeszłym miesiącu plan zabójstwa Ambasadora Arabii Saudyjskiej w USA. Jak twierdzi londyńska dyplomacja zaprezentowane prze CIA dowody jasno wskazują na Teheran jako organizatora zamachu.
Iran na celowniku Waszyngtonu.
Spekulacje na temat możliwej interwencji, to efekt amerykańskich przecieków prasowych z minionego piątku, które donosiły o spodziewanych rezultatach raportu Międzynarodowej Agencji Energii Atomowej (IAEA). Mimo że sam raport będzie gotowy w przyszłym tygodniu, to jak się spodziewa część amerykańskich urzędników wysokiego szczebla, treść raportu ma stanowić dowód na rozwój irańskiego nuklearnego programu zbrojnego.
Dotychczasowe komentarze Białego Domu są enigmatyczne. Jak informowali przedstawiciele Waszyngtonu, pozycja Iranu jest zaskakująco odporna na zaaplikowane środki nacisku dyplomatycznego i politycznego, a dotychczas jakkolwiek zaawansowane strategie ograniczenia irańskiego programu okazały się mniej skuteczne niż się początkowo spodziewano.
Jak wiadomo irański program atomowy odzyskał zdolność wzbogacania uranu po przeprowadzony w zeszłym roku ataku cybernetycznym na używane do wzbogacania irańskie wirówki nuklearne. Prawie połowa wirówek została wówczas zneutralizowana w skutek zarażenia wirusem (robakiem komputerowym) ‘Stuxnet’, który został opracowany przez amerykańko-izraelski zespół programistów wojskowego wywiadu.
Jak donosi powołująca się na informacje wywiadu administracja amerykańska, wirówki odzyskały sprawność, a ich wydajność jest większa niż przed rokiem. Zgodnie z doniesieniami, Iran rozpoczął ponadto, szeroko zakrojoną operację, mającą na celu ukrycie i wirówek. Większość z nich ma być umiejscowiona w podziemnej bazie militarnej w pobliżu miasta Kum.
Jak sugeruje część przedstawicieli amerykańskiego sztabu, Biały Dom przyśpiesza plany prewencyjnego ataku, obawiając się, że jeśli wirówki zostaną ukryte będą one poza zasięgiem operacji rakietowej. Zgodnie z informacjami jednego z amerykańskich urzędników wysokiego szczebla, Iran jest w stanie ukryć wszystkie instalacje w ciągu następnych 12 miesięcy. Samo wzbogacenie uranu jak i konstrukcja gotowych do operacyjnej zdolności ładunków nuklearnych może zająć od dwóch do trzech lat.
Informacje potwierdza cytowany przez Guardian-a współpracujący z Brytyjczykami przedstawiciel Białego Domu.
Po upływie 12 miesięcy skuteczność operacji rakietowej będzie wątpliwa. Sytuacja wymogła na nas zaawansowanie planów operacyjnych. Wielka Brytania powinna podjąć się opracowania strategii. Stany Zjednoczone mogą działać samodzielnie, ale tego nie zrobią. Spodziewamy się zatem kooperacji. Myśleliśmy, że poczekamy do następnych wyborów prezydenckich, jednak na daną chwilę nie jesteśmy pewni wcześniejszych założeń. Prezydent Obama będzie musiał podjąć decyzję w ciągu następnych kilku miesięcy, gdyż, jak się należy spodziewać nie będzie chciał tego robić tuż przed wyborami.
Jak informował w miniowy weekend New York Times, Biały Dom podjął decyzję o zwiększeniu obecności swojej floty w regionie Zatoki Perskiej oraz podjął kroki celem intensyfikacji współpracy wojskowej z państwami skupionymi w ramach Rady Współpracy Państw Zatoki Perskiej - skupiająca sunnickie monarchie, czujące zagrożenie i tradycyjnie niechętne szyickiemu Iranowi: Arabia Saudyjska, Kuwejt, Bahrajn, Katar, Oman i Zjednoczone Emiraty Arabskie.
Iran na celowniku Izraela.
Sugestie Białego Domu wychodzą naprzeciwko oczekiwaniom Tel-Awiwu, który w zeszłym tygodniu ostrzegał Waszyngton przed konsekwencjami opóźniania interwencji. Jednakowoż, jak informuje wywiad amerykański, Izrael będzie chciał przeprowadzić operację samodzielnie, a ewentualny amerykański (a tym samym brytyjski) udział miałby stać się konieczny dopiero w przypadku niemożności przeprowadzenia udanej operacji przez Tel – Awiw.
Jak informował wczoraj izraelski dziennik Haaretz, popierający koncepcję interwencji izraelski premier, Benjamin Natanjahu, jest coraz bliższy uzyskania wsparcia swojego gabinetu. Mimo, że dyskusja nad zasadnością operacji wciąż trwa, to jak wiadomo Natanjahu ma wsparcie ministrów - obrony Ehuda Baraka i spraw zagranicznych - Avigdora Libermana. Wczoraj Izraelskie siły zbrojne przeprowadziły zakończoną powodzeniem próbę odpalenia pocisku balistycznego. Ministerstwo nie podało szczegółowych informacji na temat typu pocisku. Jak jednak komentował korespondent Izraelskiego Radia ds. wojskowych, pocisk był rakietą balistyczną dalekiego zasięgu.
Jak podawał Haaretz, Netanjahu nie wyklucza konieczności zaatakowania Iranu już w tym tygodniu. Oficjalnie żaden z polityków nie skomentował prasowych rewelacji. Izraelskie resorty nie potwierdzają jak i nie zaprzeczają informacjom.
Cześć źródeł donosi jakoby plany ataku na Iran wymagały przyspieszenia ze względu na niemożliwość powrotu do koncepcji w miesiącach zimowych, kiedy skuteczność operacji jak i obrony przeciwrakietowej będzie utrudniona ze względu na zachmurzenie.
Iran konsekwentnie utrzymuje, że kontynuowany od 1950 rozwój programu jądrowego służy celom cywilnym. Jak do tej pory, żadna z przeprowadzonych przez Międzynarodową Agencję Energii Atomowej (IAEA) inspekcji nie znalazła dowodów na nieprawidłowości w prowadzonych przez Teheran pracach nad wzbogacaniem uranu, który oficjalnie służy cywilnym celom zastosowania w ramach napędu elektrowni jądrowej. Pierwsza Irańska elektrownia atomowa została uruchomiona we wrześniu tego roku.
Jak jednak informowała wcześniej IAEA, Teheran przeprowadził szereg zaawansowanych technologicznie prac, których rezultaty mogą być wykorzystane jedynie jako element programu wojskowego. Najprawdopodobniej są to wyniki prac konstrukcyjnych nad projektami mechanizmów odpalających pociski oraz wyrzutni.
Źródła:
New York Times, Haaretz, Guardian, Independent
http://www.bliskiwschod.info/1320328005,0,teheran-na-celowniku-usa-wielkiej-brytanii-i-izraela
Wojny nie wywołuje się wtedy gdy jest to dla danego kraju niekorzystne lub nieopłacalne.
Dlatego sądzę, że Amerykanie muszą mieć z tego jakiś teoretyczny zysk.
Bardziej spodziewałem się ataku na Syrię niż na Iran zobaczymy jak to się potoczy i jak Rosja będzie na to reagować.
Hellmaker ---> siły koalicji pokonały armię iracką, zajęły większość terenu i obaliły rząd w 28 dni, więc ta wojna została wygrana. Inna kwestią jest dalsza okupacja.
pablo397, bardzo mało wiesz o świecie, pewnie kosmologia kojarzy ci się z tarotem?
http://pl.wikipedia.org/wiki/Kosmologia
http://pl.wikipedia.org/wiki/Kosmologia_obserwacyjna
dokładnie zajmuje się kosmologią obserwacyjną - czyli badaniem wszechświata w oparciu o modele matematyczne. prowadzi wykłady na wydziale astrofizyki w toruńskim uniwersytecie np.z rozmiarów wszechświata
po drugie naucz czytać się ze zrozumieniem, ja nigdzie nie piszę, że władza w iranie jest nielegalna, pisze jedynie, że została wybrana w zafałszowanych wyborach, a wiec nie jest to wybór demokratyczny, a nawet jeśli ma legitymizację bo i tak zagłosowała na nich większość to i tak nie daje im to imunitetu na krytykę, dotarło?!
[40] Ta dalsza okupacja to ustabilizowanie sytuacji. Wiesz gdyby po obaleniu talibów USA od tak odpuściło stabilizację kraju, to po paru miesiącach radykały wróciłyby do władzy.
MANOLITO --> no dobra, załóżmy, że pan kosmolog ma racje, i wg jego obserwacji i praw rzadzacych matematyka rzadzacy prezydent dopuscil sie fraudów aby mieć pewnosc, jak zauwazyly sondaze wewnetrzne (zwłaszcza w lipcu 2009, wygrana moze zamienic sie w przegrana http://en.wikipedia.org/wiki/Iranian_presidential_election,_2009#Polls_by_Iranian_Organizations ). i co czytamy w opinii pana kosmologa? ze fraudy dotyczyły nawet miliona głosów - powiedzmy, ze oddana je nie na ahmadinejada tylko na mousaviego - i co dalej? poparcie dla prezydenta maleje z 62% do 60%... no faktycznie - facet o wlos wygral gdyby nie te przekrety wykryte przez zachodnich kosmologów...
czlowieku, wez troche zerknij na twarde fakty zamiast powtarzac bajeczki 'ble ble ble iran, ble ble ble oś zła, ble ble ble dykatorzy' jak to zachodnie media lansuja.
i wez mi wypunktuj gdzie twierdze, ze ahmadinejad ma immunitet na krytyke, bo ma tak duze poparcie spoleczne czy cos - ja tylko twierdze, ze facet zostal wybrany w legalny sposob i to z duzy mandatem spolecznym i w skrocie mozna powiedziec, ze to co robi i soba prezentuje, prezentuje demokratyczne odzwierciedlenie wlasnego narodu.
a ze Tobie czy mnie, albo zachodni, izrealowi i stanom sie gosc nie podoba? no to one juz maja z tym problem, bo to nie jest jakis lokalny kacyk, ktory trzyma sie u wladzy tylko dlatego, ze ma za soba fanatycznych najemnikow, ktorzy pilnuja porzadku w kraju jak w syrii czy do tej pory libii, ale dlatego, ze ma silny, demokratyczny mandat od spoleczenstwa, dotarlo?!
edit: a tak wrajac do hitlera i waznosci wyborów - (mozesz mi walic prawem godwina jak chcesz, ale mysle, ze to pokrewny temat) - widzisz, mi sie podoba dzisiejsza retoryka niemcow na temat hitlera - to nie my mordowalismy, to nazisci, to nie nasi mordowali tylko ss-mani itp. no to ja sie pytam - czy hitler doszedl do wladzy w wyniku puczu monachijskiego w 1923 czy dostal legalny mandat od wlasnego narodu? czy kryl sie ze swoimi przekonaniami i ni z tego i owego zaczal wprowadzac ustawy norymberskie, czy jego poglady na sytuacje niemcow we wlasnym kraju i kto za nia odpowiada byly jasne odkad mein kampf dawano nowozencom na prezent na slubie? i nagle narod sie obudzil w 1945 i zobaczyl jakie to potwornosci sie dzialy na swiecie za ich sprawa?
bo moim zdaniem mocny mandat spoleczny to bardzo silna karta przetargowa - swietny argument na korzysc wladzy (za nami stoi lud, nas popiera spoleczenstwo), ale i swietny kontr-argument gdy wladza dopuszcza sie takich potwornosci za cichym przyzwoleniem spoleczenstwa - cos za cos.
i dlatego smiesza mnie postulaty zachodu i tu kolegow na forum, ze w iranie rzadzi dyktator, ktory uciska wlasny narod i trzeba ruszyc im na ratunek z 'fuck yeah marines'!
pablo----->> Popisałeś się głupotą. Społeczeństwo w Iranie go nie chce! Kilka lat temu w Iranie wybuchły zamieszki po wygranej Ahmemijada[nie wiem jak się pisze jego nazwisko i ***j mnie obchodzi ten dyktator] zostały krwawo stłumione, jedną z pierwszych ofiar był 17latka. Opozycjoniści ich przywódcy, albo uciekli albo dostali po dożywociu[akurat za protesty przeciw rządowi z "woli" Allaha jest "tylko" dożywocie]. To jest demokracja? Syria 2000 zabitych, Libia pewnie ponad 10000 zabitych, jak myślisz ludzie buntowali by się przeciw dobremu władcy zapewniającemu dobrobyt? Ten rząd nie jest demokratyczny od 40 lat rządzą tam duchowni. Afganistan jest bardziej demokratyczny niż ten twój "raj na Ziemi". Muzułmanie widzą jak żyje się na zachodzie i też chcą myśleć o sobie, właśnie po to walczą o demokracje. Nawet w A.Saudyjskiej są komitety o równouprawnienie..
Unknown8.29 --> a gdzie ja twierdze, ze tam nie bylo protestow. no byly. ale co w zwiazku? i na ile odzwierciedlaly bunt spoleczenstwa a na ile byla to grupka ludzi w 70 milionowym kraju niezadowolona z obecnego stanu rzeczy i podsycana przez nieprzyjazne perskiemu krajowi grupy obcych interesow (arabskie, zachodnie).
i znowu, mozesz mi kolego wskazac, gdzie ja napisalem, ze tam jest raj na ziemi?
a ze wladza obeszla sie z nimi twardo - no w krajach kultury muzulmanskiej nie maja zwyczaju bawic sie z przeciwnikami jak na zachodzie, gdzie w wielkiej brytanii chuliganii demolowali przez pare nocy londyn a wladza stala i patrzyla. nie wiesz na ile byli to uzbrojeni chuligani, na ile dzialali tam prowokatorzy, na ile mieszaly tam obce grupy interesow a na ile byl to faktycznie ruch spoleczny niezadowolony z wyboru reszty spoleczenstwa. wiesz tylko tyle ile Ci zachodnie media i *kosmolodzy* powiedza - przed 2003 tez pewnie krzyczales, ze w iraku na kazdym skrzyzowaniu stoi mobilna stacja produkcji broni biologicznej saddama? no przeciez w tv tak trabia, w onz usa przemawia, ze ma NIE-ZBI-TE dowody itp...
Lepiej patrzeć nastolatki wywalą te parę śmietników niż spacyfikować tłum ostrą amunicją.
"Lepiej patrzeć nastolatki wywalą te parę śmietników" - a tak. Parę śmietników :) Ktoś tu żyje w kompletnym oderwaniu od rzeczywistości :)
Wojny w Afganistanie i Iraku są jedną z przyczyn globalnego kryzysu i doprowadzenia gospodarki USA do recesji, skąd niby pieniądze na kolejną wojnę lub nawet na jakieś operacje militarne?
[48] ok może przesadziłem, ale jednak lepiej nic nie robić niż strzelać do bezbronnego tłumu.
[50] --> no i znowu - na ile wiesz, ze to byl bezbronny tlum? jak pod paryzem pare nocy palili samochody to nawet policja sie bala tam wchodzic, tak *bezbronny* był ten tłum. jak wiesz - na bliskim i środkowym wschodzie maja w kulturze posiadanie broni (moze nie na taka skale w iranie) i lubia jej uzywac z kazdej okazji - od urodzin syna, na slubie córki czy na *pokojowej* demonstracji. a nie wierze, ze zatwiardziali przeciwnicy persów czyli arabowie z arabia saudyjska na czele nie wykorzystali okazji aby zdestabilizować znienawidzonego przeciwnika jakim jest perski iran pod twardą władzą konserwatystów i nie poslali tam prowokatorów..
ale nie, skoro w tv mowili, ze rezim strzela do bezbronnych demonstrantow to tak musi byc, bo rzeczywistosc jest przeciez tylko w kolorach czarny-biały..
ile razy slyszalem tu na forum jak byly u nas boruty, czy to pod krzyzem czy anarchistow-lewakow, ze trzeba pacyfikowac tlum - skad wiesz, ze tego nie żadala wiekszosc spoleczenstwa iranskiego gdy boruty na ulicach urzadzali niezadowoleni z przegranej zwolennicy musawiego?
ale i tak zaraz wyjde na arabo (co smieszne patrzac ze iran jest perski)-fila, antysemite itp itd, bo mowie niewygodne i niepopularne rzeczy - tak jak w naszej kochanej unii, gdy ktos sie nie zgadza z linia wladzy, znaczy ze jest oplacany przez wywiad amerykanski, ktoremu nie w smak hegemonia europy w kochanej europie...
pablo397 >>> A co Ty w ogóle się tak martwisz o tych "biednych" turbanów?
Ja tam nie miałbym nic przeciwko by pooglądać w telewizji czy na liveleak nowych materiałów z łomotania saracenów Tomahawkami.
A jak do tego doszłyby jeszcze jakieś spektakularne wybuchy jądrowe, to nawet klaskałbym z zadowoleniem, gładząc się po niewidzialnych pejsach. ;]
ciekawe czy polaków też wyślą może sie zaciągne zawsze chciałem zwiedzić iran i kore północną ale tam to już chyba nie ma szans
[52] --> nie martwie, tak jak wczesnie pisalem tez bym wolal, ze jesli juz ma byc tam panstwo muzulmanskie to zeby bylo w wydaniu tureckim, bo bym z checial obejrzal sobie piekne zabytki tego pieknego kraju. a najlpiej zeby wzajemnie sie z zydami troche przetrzebili i od razu porzadek byl by w regionie.
ale smieszy mnie gdy ludzie jak lemingi powtarzaja utarte bajeczki z tv, bo skoro tak tam mowia to tak musi byc. mniej tv, wiecej wlasnego rozumu.
i nie saracenów tylko persów ;) saracenowie to z połwyspu arabskiego. i pewnie tez by sie razem z toba radowali widzac tomahawki nad eufratem
W tym cały ambaras teraz, że nie przetrzebią się z moimi rodakami. ;]
Akcja ma być prewencyjną, a poza ewentualnymi ładunkami o sporych gabarytach, Iran z pewnością innej formy broni nuklearnej nie posiada, o ile w ogóle ją posiada już.
Jak na razie względny porządek w rejonie jest tylko właśnie dlatego, że państwa arabskie, nie dość że nie działają jednomyślnie jak w latach 50/80 ubiegłego stulecia, to i zbyt dużo maja do stracenia w chwili totalnej wojny z Izraelem.
pablo397, jaka wielka była skala fałszerstw tego nie wiemy, ale zakładając, że tyczyła się jedynie 1mln głosujących to na cholerę się fatygowali by zmienić wynik na te 2-3% na swoją korzyść? skoro już decydowali się na oszustwa pewnie zamierzali dość mocno podbić wynik, o jakieś ułamki szkoda fatygi - było by to nie logiczne
po drugie w poscie nr9 napisałeś
"Dyktatura? przeciez te LEGALNIE wybrane władze poparlo spoleczenstwo"
to zdecyduj się to w końcu jest to dyktatura którą należy krytykować, czy też legalne władzy które dyktaturą nie są?
po trzecie prawo godwina odnosi się tylko wyłącznie do przypadków gdy przywoływanie hitlera i faszyzmu nie ma związku z tematem, w tym wątku akurat takie analogie można spokojnie stosować, chyba że już w ogóle nie można dawać przykładu z hitlerem bo podpada się pod "prawo godwina" ?
po czwarte niemcy oddali dyktatorską władzę hitlerowi w 34 podczas referendum ludowym gdzie uzyskał blisko 90% głosów otrzymujać tytuł "fuhrera i kanclerza rzeszy" i oczywiście władzę absolutną, krótko mówiąc miał bardzo "mocny" mandat społeczny na który w największym stopniu zapracowała państwowa propaganda i wyrugowanie z życia publicznego opozycji, czyli tak samo jak w iranie. - to oczywiscie w kwestii "silnego mandatu społeczeństwa"
po piąte ad [54] w tym wątku akurat ty robisz za leminga i niestety korzystasz z własnego umysłu wypisując bzdury byle by wspomnieć jak to kosmologia skojarzyła ci się z tarotem.
[56] --> jaka wielka była skala fałszerstw tego nie wiemy, ale zakładając, że tyczyła się jedynie 1mln głosujących to na cholerę się fatygowali by zmienić wynik na te 2-3% na swoją korzyść? skoro już decydowali się na oszustwa pewnie zamierzali dość mocno podbić wynik, o jakieś ułamki szkoda fatygi - było by to nie logiczne
no przeciez ja Ciebie o to czlowieku pytam! ja tylko wzielem dane z linka, ktore mi podales i zastosowalem je do danych z wyborów... no i dla mnie to tez jest bez sensu i nie logiczne... wiec czekam na wytlumaczenie - po co wladza miala by falszowac ten milion glosow (a tyle zafalszowano, jak wynika z linka ktory podales), skoro to tylko 2 procent calosci glosow?
to zdecyduj się to w końcu jest to dyktatura którą należy krytykować, czy też legalne władzy które dyktaturą nie są?
no przeciez o to sie rozchodzi dyskusja - koledzy twierdza, ze w iranie panuje dykatura, ja twierdze, ze tam jest mocniejsza demokracja niz w naszym kraju, bo do wyborow chodzi 85% uprawnionych.
bzdury byle by wspomnieć jak to kosmologia skojarzyła ci się z tarotem.
no nie wiem, smiac sie czy płakać. powołam sie do kogokolwiek kto przyglada sie dyskusji - ludzie, znajdzie w ktorejkolwiek z moich wypowiedzi slowo-klucz 'tarot' albo chociaz sugestie ze kosmologia jest powiazana z magia, cokolwiek, prosze was.
przeciez to Ty sam zasugerowales w [41]
pablo397, bardzo mało wiesz o świecie, pewnie kosmologia kojarzy ci się z tarotem?
ja nic takiego nie napisalem! a teraz twierdzisz, ze mi sie kosmologia kojarzy z tarotem - jedyny moja opinia na temat kosmologii to taka, ze nawet nie wiedzialem, ze taka nauka istniejie i bylem zdziwiony, co kosmos (wszechswiat) moze miec wspolnego z tematem wyborow prezydenckich w iranie...
z mojej strone EOT z Toba, kolego - wkladanie swoich slow w cudze usta i potem atakowanie kogos za te slowa to juz zwykly trolling, ni mniej ni wiecej.
pablo397, władza centralna mogła jedynie wywrzeć presję na lokalne okręgi, a te by dobrze wypaść na tle kraju "podkoloryzowały" wyniki (tak robi się na Białorusi, lokalni kacykowie podciągają wyniki na wyścigi) mogło być róznie, tego nie wiemy.
"o przeciez o to sie rozchodzi dyskusja - koledzy twierdza, ze w iranie panuje dykatura, ja twierdze, ze tam jest mocniejsza demokracja niz w naszym kraju, bo do wyborow chodzi 85% uprawnionych."
bzdura, o jakości demokracji nie świadczy ilość chodzących na wybory, w krajach komunistycznych frekwencja zahaczała o 100% i co były to kraje dużo bardziej demokratyczne choćby od dzisiejszej polski?
"no nie wiem, smiac sie czy płakać. powołam sie do kogokolwiek kto przyglada sie dyskusji - ludzie, znajdzie w ktorejkolwiek z moich wypowiedzi slowo-klucz 'tarot' albo chociaz sugestie ze kosmologia jest powiazana z magia, cokolwiek, prosze was."
teraz już obrażasz swoją inteligencję, w poście 33 specjalnie podkreśliłeś słowo kosmolog bo zwyczajnie każdemu nie obytemu w temacie w oczywisty sposób w pierwszej chwili kojarzy się z wróżeniem z gwiazd, zodiakiem, magią i z stąd twoja dalsza ironiczna uwaga:
"no skoro kosmolodzy tak twierdza, to cos musi byc na rzeczy. do tej pory nie wiedzialem, ze jest taki zawód jak kosmolog, ale widać mało jeszcze wiem o swiecie..." czyli zwyczajnie kpisz z kosmologi mimo tego, że jest to poważna i ścisła dziedzina nauki, a skoro kpisz to znaczy,ze musiała ci sie skojarzyć z czymś niepoważnym np. z ............. tarotem ;)
no przeciez o to sie rozchodzi dyskusja - koledzy twierdza, ze w iranie panuje dykatura, ja twierdze, ze tam jest mocniejsza demokracja niz w naszym kraju, bo do wyborow chodzi 85% uprawnionych.
Pewnie wyjdę na szowinistę (a może nawet na ignoranta historii i wiedzy o społeczeństwie), ale może tak wysoka frekwencja świadczy tylko o tym, że wśród grupy ludzi uprawnionych do głosowania jest 85% osób chętnych do głosowania. Do czego zmierzam - trzeba się zastanowić nad strukturą tej grupy. Pierwsze co mi przychodzi do głowy, to że w tym państwie kobiety pewnie nie mają prawa głosu, no ale może się mylę, to tylko przypuszczenia.
O A.Saudyjskiej słyszałeś? Tam jest król.
Unknown8.29 -> Ło matko! Nie słyszałem. Jak tak można, król? Tron ma i koronę? Nie wierzę. Na pewno mają Prezydenta jak w R.Pospolitej i w S.Zjednoczonych.
Ławrow: interwencja w Iranie byłaby poważnym błędem
Napiętą sytuację związaną z programem nuklearnym Iranu komentują politycy na świecie. Zdaniem ministra spraw zagranicznych Rosji interwencja zbrojna w Iranie byłaby poważnym błędem i mogłaby pociągnąć za sobą niemożliwe do przewidzenia skutki. Siergiej Ławrow skomentował tak oświadczenie władz Izraela o możliwej operacji przeciw Teheranowi.
- Interwencja militarna prowadzi jedynie do wielokrotnego mnożenia ofiar - podkreślił Ławrow. - Każdy konflikt może być rozwiązywany tylko na podstawie tych zasad, które są zatwierdzone przez społeczność światową w Karcie ONZ - stwierdził.
Szef rosyjskiej dyplomacji uważa, iż jedynym sposobem na to, by wygasić zaniepokojenie z powodu programu nuklearnego Iranu, jest "tworzenie warunków do wznowienia rozmów między »szóstką« a Iranem". ("Szóstkę" tworzą: USA, W. Brytania, Francja, Rosja, Chiny i Niemcy).
Francja: staniemy u boku Izraela
Ważnym głosem była również wczorajsza wypowiedź szefa francuskiej dyplomacji Alaina Juppe, który ocenił, że należy wzmocnić sankcje wobec Iranu, a prewencyjny atak izraelski na irańskie zakłady nuklearne mógłby stworzyć sytuację całkowicie destabilizującą region. - Jeśli Izrael zostanie zaatakowany, Francja stanie u jego boku, by zapewnić mu bezpieczeństwo - zapewnił. Na odwrócenie sytuacji, gdyby to Izrael zaatakował Iran, Juppe zareagował, mówiąc, że "to nie to samo".
W zeszłym tygodniu prezydent Francji Nicolas Sarkozy odmówił zajmowania się hipotetycznym uderzeniem prewencyjnym na nuklearne instalacje w Iranie, oceniając, że istnieje jeszcze wyjście. Skrytykował irańskie "obsesyjne pragnienie" konstrukcji broni atomowej i powiedział, że Francja nie pozostałaby bezczynna, gdyby Izrael został zagrożony.
Jeśli Izrael w ogóle zamierza zniszczyć atomowe instalacje Iranu, atak nastąpi pod koniec grudnia lub na początku stycznia - mówią anonimowi przedstawiciele brytyjskiego rządu i armii, cytowani przez tamtejszą prasę. Jest tylko jeden warunek - konieczne jest wsparcie USA. Im bliżej wyborów prezydenckich, tym bardziej jest ono prawdopodobne.
Cytowany przez "The Independent" anonimowy urzędnik brytyjskiego ministerstwa spraw zagranicznych mówi, że Izrael może uderzyć "jeszcze przed Bożym Narodzeniem". Jednak źródło - jak i inni urzędnicy z Whitehall - mówi, że atak potrzebuje co najmniej milczącego wsparcia USA" - pisze brytyjska gazeta.
Armia Iranu grozi Izraelowi, Izrael ostrzega Europę
Irańskie wojsko zagroziło Izraelowi "zniszczeniem", jeśli ten wykona... czytaj więcej »
Z kolei wysoki oficer brytyjskiej armii mówi: "Jeśli Izraelczycy naprawdę chcą to zrobić, mogą chcieć tego raczej szybciej niż później. Zimowe warunki i zachmurzenie mogą uczynić operację trudniejszą, aczkolwiek na pewno nie niemożliwą. Ale jeśli to nastąpi, będzie to dla Izraelczyków decyzja polityczna, a nie wojskowa. Wiem z moich rozmów z wieloma oficerami izraelskiej armii, że mają w tej sprawie wiele wątpliwości."
Tylko ze wsparciem USA
Także anonimowi rozmówcy "Daily Mail" potwierdzają możliwość akcji zbrojnej. "Izrael zaatakuje Iran być może jeszcze przed Bożym Narodzeniem - ostrzega brytyjski wywiad" - pisze dziennik. Atak mógłby też nastąpić pod koniec grudnia lub w pierwszych dniach nowego roku. Z logistycznym wsparciem USA.
Izrael i USA szykują gigantyczne manewry
Siły zbrojne USA i Izraela przeprowadzą "największe" i "najważniejsze"... czytaj więcej »
Rozmówcy "Daily Mail" z brytyjskiego rządu uważają, że Obama może poprzeć akcję Izraela, bo inaczej ryzykuje utratę bardzo ważnego poparcia amerykańskich Żydów w wyborach prezydenckich.
W ostatnim czasie źródła w ministerstwie obrony W. Brytanii potwierdziły, że przygotowano plany ewentualnościowe (contingency plans) na wypadek, gdyby również Londyn zdecydował się poprzeć akcję militarną przeciwko Teheranowi. Nie byłoby to jednak poparcie bezpośrednie - twierdzą źródła w MSZ.
//gak/k
niech ktoś mi wytłumaczy łopatologicznie jakie są podstawy prawne do ataku na instalacje irańskie skoro ci nawet nie podpisali układu o rozprzestrzenianiu broni atomowej.
israel i usa rozumuja tak : my jestesmy dobrzy, a oni zli ,wiec my im damy lupnia .W mediach sie poda jakis kit i bedzie dobrze :)
Coś z Newsweeka:
"Izrael nie ma wyjścia. Musi zaatakować Iran"
Iran rządzony przez fanatyków dąży do biologicznego unicestwienia Izraela. Dlatego małe państwo żydowskie, które bez problemu zniszczy jedna głowica jądrowa, nie może sobie pozwolić na dywagacje i musi zaatakować pierwsze – mówi w rozmowie z Newsweek.pl amerykanista i wykładowca wyższej szkoły Vistula dr Grzegorz Kostrzewa-Zorbas.
Newsweek: Czy w Izraelu wybuchła atomowa histeria?
Grzegorz Kostrzewa-Zorbas: Może nie histeria, ale uzasadnione obawy jak najbardziej. Tel Awiw ma realne prognozy, mówiące o "egzystencjalnym zagrożeniu bytu" państwa żydowskiego. Innymi słowy Iran poważnie myśli o biologicznym zniszczeniu Izraela. To nie są emocje na wyrost.Newsweek: Iran naprawdę chce zniszczyć państwo Izrael i jego mieszkańców?
Grzegorz Kostrzewa-Zorbas: Tak, rządzącym tym krajem mułłowie chcą biologicznego unicestwienia państwa Izrael, choć na razie jest to jeszcze niemożliwe. Teheran potrzebuje kilku lat na zbudowanie bomby atomowej. W tej sytuacji Izrael nie może czekać biernie, aż zostanie przekroczony pewien próg, bo wtedy już będzie za późno. Kraj czujący się egzystencjalne zagrożony musi zareagować wcześniej.
Newsweek: Izrael autentycznie myśli o ataku na Iran czy blefuje? Większość obserwatorów uważa, że gdyby naprawdę chciał zaatakować, nie mówiłby o tym tak dużo. Chodzi raczej o to, by wpłynąć na Radę Bezpieczeństwa ONZ, by ta nałożyła jeszcze większe sankcje na Teheran.
Grzegorz Kostrzewa-Zorbas: To mówienie ma co najmniej dwa cele. Pierwszy to wspomniane wywieranie nacisku na Radę Bezpieczeństwa i szerzej, na różne państwa świata. Drugi cel to sondowanie światowej opinii publicznej. USA np. zostały już wysondowane. Głosy krytyki są słabe, a głosy poparcia mocne i przeważające. Izrael może zatem powiedzieć, że w sprawie prewencyjnego uderzenia na Iran Stany stoją po jego stronie.
Newsweek: Jakie konsekwencje dla regionu miałby izraelsko-irański konflikt?
Grzegorz Kostrzewa-Zorbas: Zacznę może od tego, że nuklearny Iran nikomu w regionie nie jest na rękę. Tutaj od zawsze toczyła się rywalizacja o dominującą pozycję między trzema państwami: Iranem, Arabią Saudyjską i Irakiem. Z wiadomych względów Irak wypadł z tej gry. Zostały więc Teheran i Rijad, który czuje się obecnie bardzo zagrożony politycznie. Interwencyjne uderzenie Izraela na Iran tak naprawdę ucieszyłoby (choć po cichu) Arabię Saudyjską. Inne kraje regionu też nie mają żadnego powodu, by cieszyć się wzmocnieniem Iranu.
Newsweek: Da się przewidzieć reakcje Iranu, gdyby zaatakował go Izrael? Podobno kraj rządzony przez ajatollahów jest zupełnie nieprzewidywalny.
Grzegorz Kostrzewa-Zorbas: Zgadzam się, trudno przewidzieć reakcje Iranu. Można jedynie przypuszczać, że byłaby to wojna asymetryczna. Iran postawiłby przede wszystkim na wzmacnianie sił terrorystycznych, wzmógłby ofensywę religijno-ideologiczną służącą legitymizacji tego terroryzmu i w końcu budowałby antyizraelską koalicję w krajach islamskich, a nawet na całym świecie.
Newsweek: Jeśli Iran postawiłby na ataki terrorystyczne, to bardzo istotną rolę odgrywałaby tu Strefa Gazy, która już dzisiaj blisko współpracuje z Teheranem. Czy w takiej sytuacji Izrael nie musiałby wręcz zlikwidować quasipaństewka Hamasu jakim jest Strefa Gazy?
Grzegorz Kostrzewa-Zorbas: Musimy pamiętać, że Izrael jest państwem demokratycznym i państwem zachodnim. Wysiedlenie ludności arabskiej ze Strefy Gazy spowodowałoby wypadnięcie Izraela z ram państwa demokratycznego i sprowadziło na niego lawinę oburzenia międzynarodowej opinii publicznej. Izrael wie, że nawet w obronie własnego bytu musi zachowywać pewne standardy.
Newsweek: A może Iran posiadający broń atomową będzie paradoksalnie bardziej bezpieczny niż dziś? Jest teoria odstraszania mówiąca, że dwa wrogie sobie państwa posiadające broń atomową nigdy jej jej nie użyją w obawie o natychmiastowy odwet.
Grzegorz Kostrzewa-Zorbas: Napisałem na ten temat pracę doktorską u Zbigniewa Brzezińskiego w Waszyngtonie. Generalnie strategia wzajemnego odstraszania działa, ale są wyjątki i Izrael do takich należy. Państwo żydowskie to tak naprawdę kilka miast, reszta to pustynia Negew, gdzie w zasadzie nic nie ma. A więc jedno uderzenie głowicy nuklearnej na Izrael czyni to państwo niezdolne do obrony czy ataku odwetowego. Dlatego odstraszanie groźbą odwetu jest tu nieskuteczne, ponieważ margines błędu nie istnieje. Izrael nie ma w tej kwestii żadnej elastyczności. Są pary państw, gdzie wzajemne odstraszenie i równowaga sił działa np. USA – Rosja, Rosja – Chiny czy Indie – Pakistan. Każda z tych par trzyma się nawzajem w szachu. W przypadku Izraela tak się nie dzieje, ponieważ państwo żydowskie jest małe zarówno jeśli chodzi o liczbę ludności jak i terytorium.
Newsweek.pl: Czyli atak wyprzedzający Izraela na Iran jest uzasadniony?
Grzegorz Kostrzewa-Zorbas: Tak, tutaj chodzi o biologiczne przeżycie mieszkańców Izraela.
Źródło: www.newsweek.pl
Dobrze że mamy szkołę wyższą Vistula i doktora o nieprzeniknionym umyśle - "tak/nie", on już tym Polakom wszystkie zawiłości wytłumaczy. Niby poważny tygodnik, widać nad Wisłą nie dało się znaleźć nikogo bardziej poważnego, gotowego poprzeć z góry ustaloną tezę: Newsweek.pl: Czyli atak wyprzedzający Izraela na Iran jest uzasadniony? Grzegorz Kostrzewa-Zorbas: Tak, tutaj chodzi o biologiczne przeżycie mieszkańców Izraela. No jaja!
Wojny w Iranie nie będzie. Nie da się zrobić tam szybkiej interwencji znanej z Libii. Ewentualna akcja ze strony USA mogłaby się skończyć III wojną światową, bo za Iranem stoją Chiny i Rosja, która gdy tylko może demonstruje swój sprzeciw wobec działań USA jak i samą niechęć do Ameryki.
A Syria? Kiedy wjazd do Syrii?
http://newworldorder.com.pl/ar​tykul,3180,Iranska-Gielda-Naft​owa-prawdzi
ciekawy link odnośnie tematu