Recenzja Battlefield 3 - najbardziej obiektywna na świecie
"Przyjemne i dobrze zrealizowane QTE" - chyba grałem w inną kampanię.
Zamiast nieudolnie naśladować Call of Duty, w singlu powinni zrobić coś na kształt tego z Bad Company 2. A tak wyszło, co wyszło ;)
Rojo --> jasne, że tak. Ale gdzieś po 21 dopiero :) Ale później to mogę grać nawet do późnej nocy.
Ja dodałbym do minusów system oddziałów, rozkazy itd. BF3 to nie BF3 tylko BC3. Wg mnie gra, która dostała ocenę >90% powinna być prawie ideałem. A ja tutaj czegoś takiego nie uświadczyłem. Jest to po prostu dobra gra. No ale recka to recka, nasze wrażenia na temat gry nie muszą się wcale pokrywać. Jedyne co może uratować tą grę to wypuszczenie narzędzi modderskich. A szkoda, że Battlefielda tak "ukonsolowiono" (czyt. wyrwano zęby).
Rojo -->do zobaczenia, skopiemy kilka tyłków (albo nam skopią :P Na Przeprawie przez Sekwanę ginę po 15 razy...) ;)
antolus22 --> po prostu ta gra ma ogromny potencjał (w znacznej większości wykorzystany) i starczy na długie miesiące, a możliwe, że także do BF4 (oby!). Common rose, zarządzanie drużyną itp. mogą zostać naprawione (tak samo jak okienku czatu). Np. DICE już niebawem zaaplikuje kolejkowanie na serwery. Będzie dobrze. A sam fakt, że gra ma bardzo często przebłyski rodem z BF2 jest dla mnie wystarczającym powodem by wystawić jej tak wysoką notę. Na pewno jest to obecnie najlepszy FPS na rynku.
Całkowicie zgadzam się z recenzentem (no prawie.. :P). Jestem obiektywny - 9/10. ;]
Mam pytanko do eksperta - jakie dodatki są kompletnie z dupy dla Supportera (chodzi mi o rozpylacze), nieprzydatne, wręcz szkodliwe?
Spoiler z końcówki gry w pierwszym akapicie recenzji. Good job!
Raz zdarzyło się nawet, że mieliśmy do czynienia z wyborem moralnym (szkoda tylko, że z pozornym).
W którym momencie?
[9]
Jeśli chodzi o supporta to moim nr 1 jest M249 (ponad 18 h z nim już biegam) z aimpointem, front gripem oraz flash supressor. Broń bardzo celna jak na LMG plus duży magazynek. Flash supressor dość skutecznie Cię maskuje. Wiele sytuacji już miałem, że rozglądali się skąd do nich strzelam. A wiadomo, każda sekunda się liczy podczas wymiany ognia. Plus support jest od strzelania więc im dłużej możesz to robić pozostając niewykryty tym lepiej i dla Ciebie i dla drużyny.
Dlatego też w ogóle nie używam tych pedalskich świecidełek typu latarka czy laser. Wszystko co zdradza moją pozycję jest u mnie skreślone.
ej wiecie jak rozwiązać mój problem z logowaniem na Battelog mam pproblem taki bo jak chce sie zalogować na Battelog to mi pisze Twoje konto nie pozwala na logowanie wiecie jak to rozwiązać??
Wszedzie pojawia sie zarzut o uzycie Battleloga w takiej formie w jakiej go mamy i za argument uzywa sie tego nieszczesnego polaczenia z internetem (mianowicie ze bez polaczenia nie uruchomimy Battleloga) a jak niby mielibysmy pograc w tego multi bez neta??? Single odpala bez problemu (wiem bo sprawdzilem) a Battlelog nie ruszy tylko w przypadkach jak nie bedzie mozliwosci pogrania po sieci. W czym wiec problem???
Barthez x
przecież od początku jarałeś się BF'em więc to było pewne, że dasz mu powyżej 90% ^^
Barthez x--> Moim zdaniem dla tej gry przydałyby się patche rozwijające drzewko dowodzenia i niech zaimplementują coś w stylu Global voice chat: dźwięk pozycyjny, żeby każdy z każdym mógł się porozumieć słownie (wróg także mógł nas usłyszeć), np. APC rzuć ammo, itd. Takie coś naprawdę podniosłoby standard grania. cos jak tu: http://www.youtube.com/watch?v=13BR5NnVjZ8
Wtedy byłoby naprawdę extra
Z całym szacunkiem eJay.Wiem, że opnie tutaj przedstawione są subiektywne.Jednak BF3 to nie jest gra roku.Myślę,że znamy już pretendentów do tego miana.
U3,Batman AC czy Portal 2 to najwięksi kandydaci.Moża jeszcze dodać Deus Ex oraz nadchodzący Skyrim(tutaj musimy jeszcze trochę poczekać) i mamy TOP5 GOTY.Pozdrawiam
MY BAD.Czytałem obie w tym samym czasie i mi sie popierdzieliło.Oczywiscie chodzilo mi o autora w/w tekstu, czyli barth89.pozdrawiam
Barthez jaki masz nick na Battlelogu ?
Recke przeczytam w wolnej chwili, jedyne co mnie dziwi to minus za "przeprawe". To naprawde ciekawa mapka duzo gorsze jest Metro gdzie sa strasznie ciasne te przejscia. A na sekwanie bodajze wczoraj mialem wynik w okolicach 22:5 jak dobrze pamietam :P
@MrFrost Uncharted mozna zaspiewac "ale to juz bylo" bo tam oprocz nowej ( swietnej historii ) nic niema :P
Dla mnie GOTY to gra przy ktorej najwiecej spedzam czasu, ktora mnie tak wciagnela ze nie mysle o zadnej innej.
I z miejsca powiem ze ZADNA gra tylko z Single playerem nigdy u mnie tego nie dostanie. Moga to byc gry swietne w swojej klasie ale to jednak multiplayer sprawia ze przesiedzisz kolejne miesiace ( lata? ) przy danym tytule. Dlatego radze nie zapominac takze o nowych Star Warsach ktore pojawia sie przed gwiazdka :)
domyslam sie ze jestes uzytkownikiem konsoli glownie i mozesz tego "fenomenu" nie zrozumiec. myle sie ?
W Przeprawę przez Sekwanę da się grac tylko w 32 graczy, we więcej osób nie można się bezpiecznie ruszyć, bo zaraz zostajemy ostrzelani nie wiadomo z której strony, (grając pierwszy raz miałem staty chyba 3:14) To samo tyczy się Operation Metro najgorszej mapy w BF3, tam rozgrywka sprowadza się tylko do stania przy środkowej fladze i nawalania do przeciwnej drużyny, najlepiej z bazooki, jednym strzałem można zabić 3 wrogów(lub 3 swoich ;P) Nie wiem co musieli jarać w DICE żeby tak idiotycznie zaprojektować ten tryb.
Singla i co-opa jeszcze nie tknąłem, na razie szaleję w multi
Jak widac sa rozne gusta bo dla mnie sekwana bedzie w top 3 najlepszych map (po wyspie chark i tej gorniczej).Mam swietne ratio i to grajac technikiem - widocznie to zalezy od stylu gry, a moj daleki jest od camperowania., na ogol biegam jak diabel po calej mapie, gdzie akurat jestem potrzebny. Najczescie za to gine "z dupy" (niewiadomo kto, niewiadomo gdzie) na mapie gorniczej i tej z torami. Najgorsze mapy to dla mnie ognista burza i metro.
Niestety do tekstu zakradl sie blad, ktory musze wytknac:
Zresztą warto zaznaczyć, że zdobywanie sprzętu i odznaczeń bardzo mobilizuje do dalszej gry, przy czym samo awansowanie nie jest tak szybkie jak to było w testach beta, jednak mogłoby być jeszcze wolniejsze (ludzie z 40 poziomem tydzień po premierze? WTF?).
Trzeba byc spierdolencem klasy swiatowej zeby nabic taki level w tak krotkim czasie. Downgrade ze slowa czlowiek. Do korekty. Nie chcialbym grac nawet 5 minut z kims przypominajacym bohatera south parku z parodii WoWa.
Tak poza recenzja: czy ktos tu potrafi dobrze uzywac mysliwca w tej grze? Czy generalnie czas ze sterami tezx uwaza za stracony?
Mam wylatane 10h na mysliwcach ( wymaxowane ) 160 zabitych i jakies 250 pojazdow ubitych.
Niesetety sa one za slabe :( czekam az to poprawia... bo mysliwce moge spora mniej niz takie AA szkod zrobic ;/
Chyba przygotuję małego dissa na Battlefielda 3.
a ja będe kontrowersyjny jeszcze bardziej :)
w kwestii czucia broni i strzałów, dźwięku, komunikatów radia, działania fireteamów, realizmu wojny - BF3 jest dużo poniżej Medal of honor
ma przebłyski, ale widać, że konsultantów zabrakło
poza tym widać, że obie gry robi DICE - w mapach multiplayer jest mnóstwo tych samych obiektów, tekstur co w medalu
Ok po kolei:
adrem --> SPOILER
spoiler start
Zabić swojego czy nie?
spoiler stop
Mepha --> na pewno nie dałbym takiej oceny, gdyby gra na taką nie zasługiwała. To, że jarałem się BFem na pewno dało mu dobry start, ale nic poza tym.
antolus22 --> sporo by się przydało właśnie w kwestii komunikacji i zarządzania zespołem.
Emisariusz --> dużo nie musisz kombinować z nickiem ;)
ozoq --> właśnie wydaje mi się, że kiepskie K/D ratio ma się na Przeprawie przez Sekwanę NIE kampiąc.
DM --> ducha MoH czuć nawet w kwestii menusów i HUDa.
Recenzja jak najbardziej ciekawa. Osobiście dałbym BF3 89-90/100.
Swoją drogą, przyjmujesz zaproszenia od wszystkich?
dziwie sie troche opinii o single player.. nie wiem na jakim stopniu trudnosci przechodzil ja autor, ale sam gralem na hardzie, zajelo mi to ~8h, odczucia wspolpracy z oddzialem nie doznalem wogole, gorzej, moi wspolkompani, jak w call of duty, totalne bezmozgi, a przeciwnicy mieli mnie chyba oznaczonego jako priorytetowy cel na headshota. zgadzam sie tylko co do jednego, wiekszosci misji zostanie zapomniana, sam juz zapomnialem, bo nie bylo za wiele momentow wartych zapamietania:P
podsumowujac, imo kampanie warto przejsc tylko w przypadku, jesli ma sie sprzet, ktory udzwignie gre na ultra, zeby patrzec i podziwiac co dice zrobilo, w innym przypadku - odradzam.
za to multik, boze multik, sam miod! czasem wkurzajace bledy, szczegolnie respawny na mniejszych mapach w conquest large, ale mam nadzieje, ze szybko wyjda odpowienie patche:))
oj kampania miała fajne momenty - może żaden nie miał tej siły jak Death from above z MW1 ale pierwsza misja duża - podchodzenei snajpera - cover to cover było zrobione świetnie - kulało tylko radio
strzelanie na szerokiej ulicy też
najbardziej zapamiętałem łażenie po killhousie i oślepianie laserem - to było jak z thrillera troche - swietnie zrobione - reszta to przeciętny średniak
ten engine, motion capture + kampania, scenariusz i ludzie pilnujący pierwszego MoHa = i MoH2 zapowiada się na single playera wszechczasów.. :)
[27]
Noo, jeśli za wybór uznajesz to czy można coś zrobić czy nie zrobić i zawalić misję to nie mam pytań...
A spoiler wciąż w tekście :d
Blas95 --> nie od no-name'ów.
kedzior_msz --> chodzi o współpracę typu elementy QTE i o to, że nie musimy sami wszystkich wystrzelać, bo AI też to może zrobić. I niekoniecznie kampanię warto przechodzić tylko z powodu grafiki - historia jest naprawdę ciekawa.
adrem --> Chłopie, gdzie Ty tam masz spoiler? A co do wyboru moralnego - właśnie dlatego napisałem, że jest pozorny.
informacja o Salomonie zawarta w tekście w grze jest ujawniona bodaj w ostatniej misji i jest szokiem dla bohatera. Brzmi jak spoiler
Ale od samego początku agenci go bronią, więc można się domyślić, że coś jest na rzeczy.
Kolejna recenzja która uświadamia mi, że nie ma po co kupować tej gry. Nie jest w niczym lepsza od Bad Company 2 (poza odgłosami broni, lulz) , a w dodatku ma gorszą kampanię single.
Bad Company 2 + Vietnam nadal króluje, a BF3 to zwykły niewypal. Bobby Kottick się śmieje.
A więc teraz moje 3 grosze. Kampania single to jedna z gorszych rzeczy jakie dane mi było ostatnio grać. Jeśli gry teraz tak mają wyglądać to bez najmniejszego żalu mogę się z nimi rozstać po tych niemal 20 latach zabawy.
Historia patetyczna, z oczywiście obowiązakową obecnością broni nuklearnej. Strasznie oklepane, w ogóle nie emocjonujące, bez ciekawych bohaterów. Dlaczego nie można było pójść drogą Medal of Honor, stworzyć bardziej kameralnej historii z ludźmi z krwii i kości tylko znów zaserwowano hollywood bullshit?
A sama rozgrywka to wypisz wymaluj Quake. Rzuceni na mapę my oraz rzucony wróg z aimbotem (grałem na hardzie), który wali tylko do nas. Cała reszta to tylko tło i statyści kompletnie nic nie wnoszący do grania. Równie dobrze mógłbym sobie właczyć jakiś 3D Mark i podziwiać możliwości silnika. Tyle samo byłoby emocji. Mamy 21 wiek a gra oparta na kilku najprostszych skryptach, które znane są od lat. Zero innowacyjności, jakieś inwencji twórczej. AI oczywiście nie istnieje bo po co. I tak to przecież ja mam zabić wszystko co się rusza i nie ucieka na drzewo. Misje to zwykłe korytarzowe badziewie jakich widziało się setki.
A tak zachwalana przez autora misja z myśliwcem to w ogóle totalna kpina. Znów poza oglądaniem ładnych widoków wszystko w niej sprowadziło się do jednej wielkiej QTE oraz oznaczenia myszką punktu i naciśnięciu przycisku. Małpa by sobie z tym poradziła. Nie wierzyłem, że coś takiego zaserwowano w grze, która mieni się odkryciem naszych czasów. W skali szkolnej to jest 2. DICE stworzyło fajerwerk graficzny w postaci silnika i stwierdziło, że to już wystarczy i cała reszta jest nieistotna. Bo poza właśnie grafiką ten tytuł w SP absolutnie niczym nie różni się od gier City Interactive.
MP to rzecz jasna inna para kaloszy chociaż i tutaj widać dla kogo jest ta gra przede wszystkim kierowana, i że chodzi głównie o strzelanie a potem może o jakieś myślenie i taktykę. Zabawa fajna ale bez jakiś rewelacji czy znaczącego postępu. Dla ambitnych dalej pozostaje wyłącznie PR z BF2 oraz Arma. Mam na liczniku ponad 24 h od dnia premiery ale zaczynam już czuć znurzenie tym chaosem. W żadnym wypadku nie jest to tytuł roku.
@ Jane's. Popieram twój komentarz. Niedawno wygrałem singla w BF'ie (MP nie oceniam, nie lubię) i powiem tak: jest taki sobie, momentami nudny, wiele błędów i komunikaty: "zaraz opuścisz teren misji". To ostatnie naprawdę potrafiło mnie zdenerwować. W przypadku singli BF nigdy nie dorówna CoD'owi. Nie jestem jakimś fanboy'em CoD'a, ale CoD naprawdę, zawsze ma lepsze single od BF'a.
Fakt - drzewko rozkazów to jakieś nieporozumienie.
Lagi na serwerach nie są wcale moim zdaniem małe.
Czasem jak gra złapie czkawkę to nie da się grać.
Battlelog w przeglądarce nie jest taki zły na jaki się zapowiadał.
ale muszę niestety powiedzieć, że też nie do końca działa jak powinien.
Nie zgodzę się z autorem - Sekwana jest całkiem niezła.
Mnie się za to nie podoba Bazar, moim zdaniem najsłabsza mapa.
Wolałbym mapę opartą o etap Operacja gilotyna, albo Nocna zmiana.
W ogóle mile widziane są w przyszłości inne mapy multi rozgrywające się w nocy.
O oprawie nie powinienem w ogóle mówić bo jest klasą samą w sobie.
Udźwiękowienie jednak zasługuje na aplauz i owacje na stojąco.
Jeśli chodzi o system zniszczeń to nie jest taki zły jak niektórzy piszą.
Moim zdaniem jest wystarczający. Tylko burdel byłby i nic więcej.
Jeśli chodzi o kampanię to niepowinienem jej oceniać bo jest tylko dodatkiem.
Nie kupowałem tej gry dla opowieści w singlu, bo BF3 jest jedną z nielicznych gier
które kupiłem głównie do multiplayera. Jednakże, skrypty w kampanii może przemilczę.
Kto nie przekonał się na własnej skórze niech może tego nie robi bo się jeszcze zrazi.
Co do samej historii nie jest może wysokich lotów ale realizm i autentyczność
stawia ją w moim rankingu dużo wyżej niż fantastyka ze stajni Activision.
Gra się przyjemnie ale wysoki poziom trudności potrafi nieźle irytować.
Same etapy są całkiem dobrze przemyślane, jednak może trochę za mało różnorodne.
Historia mogła by się nie skupiać tak mocno na Iranie a wyjść w kierunku innych miejsc.
Sama końcówka trochę mnie zawiodła, zabrakło takiego zakończenia z przytupem.
A ostatnia scena to fakt, trochę mnie zaskoczyła, i to wcale przyjemnie.
Nie zwykłem stawiać ocen, powiem tylko, że polecam wszystkim fanom multiplayera.
Jest to niewątpliwie najlepsza gra sieciowa w jaką grałem. Moja opinia, moje zdanie.
Jeśli ktoś chce jednak kupować grę dla singla odradzam to w zupełności, nie warto.
Jak dla mnie przereklamowane, Wole Coda większa rozwałka i skil ;)
bartezzz cod --> a ja właśnie jak oglądam filmiki z MW3 to jakieś to dla mnie miałkie i jałowe wszystko jest - jakby się wypalało. I mówię to szczerze, bez żadnego fanboystwa (do którego zresztą mi daleko).
ja troche pogralem w coda... i jakos nie mam ochoty wrocic. ciut kasa w bloto.
skil wyzszy? niby jakim cudem taka lamka jak ja nie grajaca w fpsy od lat, gdzie peirwszy kill w bf3 (prawdziwy) zajal mi ponad godzine czasu....
na drugiej mapie w cod bylem z kd w stosunki 2:1 i najlepszy przez kolejne mapy do konca mojej gry(zmienialem "grono" myslac, ze nastepne bedzie bardziej wymagajace).
wiec ten skill jakos do mnie nie przemawia, a zauwazylem ze fanboje coda czesto o nim wspominaja.
co do recki to sie z nia zgadzam w pelni. gra mnie po prostu zauroczyla.
sp w ogole nie biore pod uwage, wiec glowny minus gry dla mnie nie istnieje
Fanboje COD'a już ryczą ;d. Mam obie te gry, w COD'a MW3 zagrałem 2h a w BF'ie 3 mam już 27h od świąt :D. A COD'a dostałem po premierze na urodziny :]. Map Pack i nic więcej ;D.