Cześć,
właśnie instaluję sobie Amnesię gdyż bardzo zaciekawiły mnie opinie na jej temat. Podobno bardzo dobry horror. Może wypowiedzieć się ktoś, kto w tę grę rzeczywiście grał? Naprawdę jest tak straszna?
Gram od wczoraj. Czy gra jest straszna? Jest, nie grałem w wiele horrorów i do tej pory ten jest najstraszniejszy. Dla mnie pół godzinna sesja z Amnesią to jest szczyt, dłużej nie wytrzymuje i to nie przez to, że jest nudna. Nie wytrzymuje napięcia, no ale ja mam słabe nerwy. CIagłe martwienie się o olej do lampy którego wiecznie jest za mało, łażenie po ciemku, nasłuchiwanie odgłosów potworów przed którymi trzeba uciekać i się ukrywać...Mega klimat. Polecam grać przy zgaszonym świetle...
Ogólnie jest spoko, fajny klimat, fajne zagadki(chociaż proste jak narazie), fajna mechanika otwierania drzwi, kręcenia przekładniami i tak dalej(symulacja ruchu ręki)...
Straszniejsza gra niż Penumbra (ci sami twórcy).
Również podpisuje się do kolegów wyżej. Gra ma bardzo fajny klimacik, i naprawdę nieźle potrafi przestraszyć. Najfajniejsze jest to, że nie przeraża cię to co widzisz, tylko to co słyszysz ;)
Do takich gier jak Silent Hill, Nosferatu czy Blair Witch Project gra nie ma startu. Klimacik jest ale straszną bym jej nie nazwał. Oprócz tego jest nieco zbyt łatwa jak na przygodówkę. Mimo wszystko grało mi się całkiem przyjemnie. Jak nie ma się w co grać to dobry tytuł do sprawdzenia.
Czar pryska gdy zginiesz po raz circa trzeci. Potem to już tylko speedrun żeby zobaczyć zakończenie.