Gry mimochodem stały się elementem propagandy sukcesu USA - patrz Battlefield 3
Ja skomentuję to tak. Pomimo wpajania nam w przeróżny sposób, rożnych poglądów my i tak mamy rozum i swoje wiemy. Wszystko zależy od podatności ludzi.
no i co że są spoilery. w gryonline wpadam częściej dlatego, ze oglądam materiały dla contentu gry, takie demo tego co trafia na półki sklepowe. Jak słyszę uwaga spoiler, przewinę filmiki, scenki z fabułą, to mnie krew zalewa, pomijam fakt, że to trochę zajmuje, ale jak już daje się gramy* to niech już sobie lecą. Ja chce to zobaczyć. Batllefield'a 3 nie kupię ani nie zagram z niewiadomego pochodzenia, po prostu nie trawię takiej papki.
Zastanawiam się czy kiedyś powstanie gra, która ukaże konflikty w które uwikłani są Amerykanie z nieco bardziej obiektywnej perspektywy.
Raczej nie - wystarczy przypomniec sobie tytuł "Six Days in Fallujah".
Nie wiesz, że w USA żyją najbardziej prawilni spośród wszystkich prawilnych?.. Gdzieś ty się uchował? ;)
że by tak się stało to Araby muszą podbić świat a dokładnie stany