Michael Pachter uważa jednak, że pod względem liczby sprzedanych egzemplarzy wygra produkcja Infinity Ward. I to znacznie. Analityk w rozmowie z Forbesem stwierdził, że Call of Duty: Modern Warfare 3 rozejdzie się w liczbie 16 milionów kopii, podczas gdy Battlefield 3 znajdzie 8 milionów nabywców, a więc o połowę mniej. Dodał też, że nie wierzy, iż EA wraz z produkcją DICE zmniejszy udział Activision na rynku shooterów. [gry.interia.pl]
"Podejrzewam, że około połowa konsolowych kopii Battlefielda 3 zostanie kupiona przez ludzi, którzy nabędą także Modern Warfare 3, a więc około 2-3 milionów osób kupi obie produkcje. Nie widzę znaczącego pożerania jednej przez drugą" - mówi Michael Pachter.
Pachter przewiduje również, że obie gry wygenerują łącznie 1,4 miliardów dolarów. W sumie przychody Battlefielda 3 i Call of Duty: Modern Warfare 3 w pierwszym kwartale obecności na rynku stanowić będą 15% wszystkich pieniędzy pochodzących ze sprzedaży gier w tym okresie.
Źródło: www.modernwar.pl
I wcale się nie dziwię, że MW3 będzie lepsza w sprzedaży. Jak olewa się PC z XP to dobrze im tak.
Jak olewa się PC z XP to dobrze im tak.
Za pare miesięcy będziemy mieli rok 2012.