Grand Theft Auto V nadchodzi!
Kurczę, jak ja bym chciał żeby to było Vice City, jednak patrząc na to logo wydaje mi się że będzie to jakieś nowe miasto.
Ciekawe czy tym razem Rockstar także zapowie grę tylko na konsole, a na pecety nie, a po jakimś czasie i tak wyjdzie na PC
Mam wielką nadzieję, że pecety jednak zostaną od razu włączone do zestawu premierowych platform. Co do lokacji - obstawiam Vice City (plotki były już wcześniej), ale kasę i "V" można tez skojarzyć z Las Vegas... GTA w pustynnym klimacie? Chętnie :)
Heh, no tak - racja :) Ale akurat San Andreas to jedyne GTA, którego nie przeszedłem i podglądałem okazjonalnie jak grał kumpel. Za dużo tego wszystkiego tam było - poczułem się przytłoczony. Jakkolwiek będzie - coś czuję, że nastąpi recycling miejscówki (pustynia lub Floryda).
Najbardziej bym się cieszył z VC w latach 80-90
Jeśli nie VC to chciałbym aby miasto było w ciepłych klimatach Los Angeles, Las Vegas, San Diego?
Liberty City nie przyciągało mnie ze względu na pesymistyczny klimat
No i licze, że oprócz miasta dostaniemy "tereny zielone"
Pozostaje jeszcze kwestia czy GTAV będzie jedna z ostatnich gier generacji X360 PS3 czy może pierwszą oficjalnie zapowiedzianą na nową platformę
Ja bym chciał żeby przenieśli akcje albo do Europy albo do Azji, ileż można w końcu oglądać tych samych hamburgerów :P
ewentualnie współczesne Vice City.
Ale ma nadziej że R* poszło po rozum do głowy i zrobią porządną konwersję na PC
Mniej najbardziej ciekawi kto będzie głównym bohaterem. Co do miasta chciałbym odwzorowanie Chicago, bo to chyba jedyne miasto, którego nie było a pasuje idealnie do serii.
Tak szczerze: nie nuży już was to całe GTA? Nie sądzicie, że z takich gier się po prostu wyrasta?
Pierwsze części były fajne jak się było dzieciakiem i obok wszystkich bohaterskich postaci, którymi ratowaliśmy świat, mogliśmy wcielić się w prawdziwego złoczyńcę. Strzelało się do ludzi, rozjeżdżało przechodniów, zabijało gliniarzy - gra szokowała. A teraz? Wszystko to samo, tylko że w nowej oprawie.
Czwórki nawet nie ruszyłem, mimo że brat pocina w nią od kilkunastu tygodni.
Wszystko to samo, tylko że w nowej oprawie.
Właśnie większość gier akcji/FPS teraz taka jest, to samo tylko w innej oprawie, trudno raczej doszukiwać się jakichś przełomowych zmian czy rozwiązań, które bardzo zmeiniały by rozgrywkę,a jakoś ludziom, w tym mi się to nie nudzi, jeśli tobie się znudziło to może wyrosłeś z grania.
Popatrz na nowego Battlefielda albo Coda - to samo, a miliony nadal grają;)
Jeśli nowe GTA to tylko i wyłącznie lata 80 i vice city. Marzy mi się ten sam klimat, ta sama muzyka i te postacie. Niech tylko świat trochę powiększą :)))
@jarooli
(...)jeśli tobie się znudziło to może wyrosłeś z grania.
Możliwe, choć niektóre strategie dalej potrafią wciągnąć.
Jeśli miałbym zagrać w nowe GTA to tylko w klimatach Vice City.
Czekamy, 2 listopad to w końcu jak rzut beretem (zwarzając choćby na to ile już czekamy), ehh ja się nie doczekam kiedy Valve zaktualizuje w ten sposób swoją stronę, marzenia .. :P