Czy warto kupować obecnie eBook Reader? Jak duża jest baza polskich ebooków, czy istnieją elektroniczne wersje podrecznikow, roznego typu magazynow itp.? Jak to jest ze zdrowiem tzn czy nie psuje sie od tego wzrok? Jak oceniacie komfort czytania? Za jaką cene można kupić dobry sprzęt?
Zanim poszperam w google chciałem zapytać o to szanownych GOLowiczów :)
Jeśli macie linki do ciekawych artykułów na ten temat to możecie je podrzucić, zależy mi tylko na tym aby artykuł był świeży.
1. warto
2. oficjalna baza polskich e-książek jest znikoma, aczkolwiek nieoficjalna jest bardzo duża na upartego znajdzie się wszystko a calibre pomoze w konwersji
3. wzrok psuje się tak samo jak przy czytaniu książki papierowej - e-ink nie świeci.
4. identyczny a nawet wiekszy (mniejsza waga, zapamiętuje na której stronie jesteśmy i mnóstwo innych udogodnień)
5. groszowa sprawa - kundle są poniżej 100USD, stare Sony PRS (niczym nie ustępujące kindlom bo przecież technologia jest identyczna) jeszcze taniej. Używkę pewnie da się wyrwać poniżej 200zł, nowy to 300zł i wyżej.
Potwierdzam, warto. Czyta się na tym doskonale. Polecam klasyka czyli Kindle ( 109$ ) :
maciejkami --> poczytaj sobie co to jest E Ink zanim pierdolniesz podobna bzdurę
http://swiatczytnikow.pl/o-co-chodzi/czytniki-ebookow-i-e-papier-co-to-jest/
http://pl.wikipedia.org/wiki/E_Ink
Mam jedno pytanie. Patrzac na obrazek Kindla z linka powyżej widać że jego tło jest szare i litery są ciemnoszare. Czy jest tak też w rzecywistości?
Imak --> tak jest, ale kontrast jest ciut gorszy niż w realnej książce, ale ciągle wystarczający by komfortowo czytać
Nie czaję tego fenomenu, nie jestem w stanie wyobrazić sobie jak to mogłoby u mnie zastąpić książkę lub czasopismo.
>>> Kompo
Czasopismo to moze nie, ale...
eReader jest mniejszy, poreczniejszy, nie trzeba korzystac z zakladek by wiedziec na ktorej stronie sie skonczylo, e-ink wyglada praktycznie tak samo jak papier, a dodatkowo mozesz miec ponad tysiac ksiazek w czyms co jest mniejsze niz kalendarz na 2012 rok.
Jedynie czego moze komus brakowac to zapach i szelest papieru oraz mozliwosc przekladania stron
Piotrek.K, Jobs zabił płyty, Amazon zabije książki, mówienie, że jedyne czego może brakować to zapach i szelest to duże niedomówienie.
Nie mówię, że coś złego się dzieje - postęp i nic więcej, ino smutno będzie jak zamiast platynowej płyty będzie się przyznawało puchar za liczbę downloadsów :) Readery też są fajne dopóki mamy wybór między nimi i książkami. Jeszcze.
BTW argument o zapamiętywaniu strony bym sobie darował, bo to naprawdę przeraża. Nie sądziłem, że kiedyś dożyję dnia kiedy nawet taką czynność trzeba będzie zautomatyzować. Teraz tylko czekać na popcorn który sam będzie wchodził do mikrofalówki i papier który sam będzie podcierał dupę.
Jest to znacznie wygodniejsze od książek, tym bardziej jak się czyta ksiązki 600+ stron.
Wygodniej się trzyma, lżejsze, zajmuje mniej miejsca, można używać jedną ręką (powodzenia z trzymaniem normalnej książki i tą samą ręką którą trzymamy zmienić stronę).
Wiadomo, że książka drukowana ma okładkę i można ją lepiej poczuć fizycznie, ale jednak więcej plusów za czytnikiem.
Ale po co czytać książkę trzymając ja w jednej ręce? Moze jak jest sie księdzem, a tak to po co.
bartek - akurat przy a-inku zapomniałeś o jednej sprawie. Papier się robi z drzew - popularyzacja czytników ratuje hektary lasów. A to moim zdaniem też jest ważne.
Amazon się pochwalił - JUŻ sprzedaje ponad 2x tyle książek w dystrybucji elektronicznej niż fizycznie papierowych. I nie dziwię się. Jeden klik - minutka downloadu i mamy książkę na naszym czytniku gotową do czytania. Wygodniejszego moim zdaniem czytania.
A co do zapamiętywania stron - ja jestem np. notorycznym rozgrzebywaczem. Najczęściej czytam 3-5 pozycji naraz. Do niektórych wracam po kilku miesiącach. Zapamiętaj teraz na której stronie skończyłem czytać pół roku temu jakąś tam pozycje :) Dla mnie to jest PLUS.
W Polsce może się to przyczynić do popularyzacji czytania w ogóle. Statystycznie przeciętny polak czyta 0.6 książki rocznie (może nie tyle czyta co kupuje). I też się nie dziwię biorąc pod uwagę zarobki i ceny książek. A na e-inku - bądzmy szczerzy jaki polak zapłaci 30-50zł za 1MB pliczek tekstowy? ;) Podczas gdy na chomikach/torrentach jest wszystko co dusza zabraknie a w elektronicznych polskich księgarniach które są w stadium embrionalnym - po kilka tysięcy pozycji maksimum.
>>> bartek
Nie wiem czemu cie to przeraza. Kilka razy zdarzylo mi sie nie miec CZYM zaznaczyc gdzie skonczylem (a zaginac kartek ksiazkom nie zamierzalem) albo mi sie nie chcialo (bo myslalem, ze zapamietam). No i pozniej trzeba bylo szukac. Nie lubie utrudniac sobie zycia. Nie wiem jak ty ;)
Kupi sobie z mysla o wakacjach (zawsze targam sporo ksiazek) i wszelkich zastosowaniach "mobilnych" - od podrozy tramwajem po wielogodzinne loty, gdzie jest to po prostu duzo wygodniejsze. Ale w domu nie masz jak solidny tom - do dzis pamietam z jaka blogoscia wiele lat temu dzwigalem 3 grube tomy Wladcy Pierscieniu - ich rozmiar i masa dawaly przedsmak tego, ze czeka mnie potezna dawka wspanialej lektury... A jeszcze zapach ksiazki etc. No coz, trzeba isc z postepem... choc bez przesady, "papierowki" rowniez zamierzam kupowac, :)
To na pewno jest jeszcze uwarunkowane tym, co kto czyta, ale ja zwyczajnie większość interesujących mnie książek chcąc nie chcąc muszę czytać w wersji papierowej, bo innej nie ma - chociażby po angielsku. Także o ile ktoś nie czyta wyłącznie klasyki/mainstreamu, siłą rzeczy jest "skazany" na lekturę książek papierowych i wiele jeszcze wody w Wiśle upłynie zanim się to zmieni. Niemniej czytnik jest dobrym kompanem w walce z kurczącym się z miesiąca na miesiąc miejscem na regałach, a jeśli do tego dodać znakomite funkcje słowników, to na pewno gra robi się warta świeczki.
Oczywiście rezygnacja z domowej biblioteczki na jakieś...urządzenie to hańba :)
Czyli rozumiem, że są tu użytkownicy np. takiego Kindle'a? To napiszcie coś więcej, jak to wszystko hula, co można robić jeszcze prócz czytania książek, jakie formaty, jak sprawa z zasilaniem itd. Ciekaw jestem, bo choć od dawna jestem świadom tych urządzeń, to nigdy nie interesowałem się szczegółami.
Zapytaj tutaj https://www.gry-online.pl/S043.asp?ID=11599430&N=1 . Gdyby nie to, że dążę do fajne biblioteczki dawno kupił bym takie cudo.
nikt nie wspomnial jeszcze o tym, ze takie urzadzenie mozna dopasowac "pod siebie". czyli ustawic "rozstrzelenie" znakow, wielkosc czcionki, odstep miedzy wierszami itd.
Zamierzam sie z zakupem http://www.amazon.com/gp/product/B004HZYA6E/ref=famstripe_kk3g tylko nie wiem czy bialy czy szary. Bialy bardziej mi sie podoba ale mysle ,ze na szarym czytanie bedzie wygodniejsze. Biale tlo txtu wydaje sie bardziej bielsze jak obudowa jest szara a czarne litery bardziej czarne niz w przypadku bialej obudowy. Tak mi sie wydaje lecz nie widzialem i moge sie mylic. I tu pytanie dla posiadaczy czy rzeczywiscie tak jest ?
Na stronie masz dokladny opis wszystkiego i porownanie z innymi.
ITT ludzie którzy nie widzieli Kindla na oczy a się wypowiadają, że nie może zastąpić książek. Otóż może, nawet moja mama która jest sceptycznie nastawiona do technologii i kocha książki zakochała się w tym urządzeniu.
Może i nie może. Nie wszystko da się sprowadzić do prostej użytkowości. Jest jeszcze pewien poziom symboliczny, estetyczny, tradycjonalistyczny, kulturowy itd. - i w żadnym razie urządzenie czytające pliki z takiej perspektywy książki zastąpić w stanie nie jest. Byłoby źle, gdyby stare książki stały się symbolem starego świata, dostępnym jedynie czy to dla najbogatszych, czy to elit.
Konsekwencje byłyby zresztą przeróżne - od rezygnacji ze spotkań w miejscach takich jak biblioteki czy księgarnie (pomijam że już wypierane przez sklepy online), po taki banał jak niemożność uzyskania autografu na własnym egzemplarzu książki. Nawet nie będzie już się można spotkać ze znajomym i pożyczyć mu swojej książki, a potem znowu się spotkać i jej odebrać, a przy okazji przedyskutować - wystarczy przecież wysłać książkę mailem (i skomentować na facebooku - jak ktoś twierdzi, że nie ma różnicy, to może sobie odpuścić lekturę dalszej części).
Wszelkie te rozważania o doskonałości e-inku nie obejmują jednej rzeczy - lektura książki jest pewnym rytuałem. Ludziom, którzy tego nie kumają polecam film "Kawa i papierosy" Jarmuscha. Rytuał jest co prawda inny, ale spokojnie można zastosować analogię. Życie w świecie, w którym na miejscach bibliotek, ale też starych kawiarni zaczną powstawać kolejne Starbucksy będzie przykre.
Być może kiedyś będziemy karmieni pigułkami zawierającymi dokładnie te same walory, co dany rodzaj posiłku - pigułka będzie ze stuprocentową skutecznością odwzorowywała walory smakowe, zapachowe, a przede wszystkim odżywcze (znany motyw sci-fi). Ale zawsze znajdą się ludzie, którzy przeciwko czemuś takiemu zaprotestują - bo kochają gotować, bo traktują wspólny, starannie przygotowany posiłek jako pewien rytuał.
I nawet jeśli zachowamy substancję (tutaj: treść książki), to będziemy tracili coś, co także decyduje o jakości naszego życia. A może inaczej - decyduje o jakości życia pewnej części osób.
Piszę to wszystko jako człowiek, który z czytnika korzysta i uważa za bardzo zacne urządzenie - ale to wszystko nie wymazuje podstawowych różnic.
pecet007> potwierdzam, u mnie to samo
Kindle jest poręczny, lekki i już po chwili zapomina się że czytamy na czytniku a nie zwykłą książkę.
Jedna uwaga - TO NIE JEST TABLET. Kindle służy tylko do czytania i nic więcej. Oczywiście ma np. odtwarzacz mp3 ale nie jest zbyt wygodny, mozesz przegladac neta ale raczej tylko jak nie masz wyboru. Za to czyta sie bosko, odkladasz go i nawet nie musisz wylaczac. Pozniej czytasz dalej - koniec z zakladkami w ksiazkach i targaniem grubych tomow. Bateria starcza na dlugo i na pewno nie bedziesz musial przerywac z tego powodu lektury.
Sam chetnie kupie nowa wersje jak tylko bede mial wiecej kasy.
Jedyny bol to dostep do polskich ksiazek, a jezeli juz znajdziesz szukana pozycje to czesto jest ona niewiele tansza od drukowanej. No ale zawsze mozna poszukac u nieoficjalnych zrodel:P W tym jedynym wypadku nie mam wyrzutow sumienia.
>>> delstar
Jesli nie mieszkasz w USA to nie mozesz zamowic tego Kindle'a za 139$.
Trzeba wydac 189$ i zamowic go z tej strony: http://www.amazon.co.uk/Angels-Fancy-Dress-Scarlet-Vampira/dp/B000VOB1R6/ref=pd_sim_sbs_ap_18
Ale dolicz jeszcze 20$ za przesylke i jakies 2-3 tygodnie po wypuszczeniu Kindle 4, Amazon zaczal doliczac 23%VATu :/ ...
Jesli tylko chcesz czytac ksiazki (i nie zalezy Ci na klawiaturze czy audiobookach), NAJLEPSZA opcja jest Kindle 4 :)
Nie znam się, to jest dobra opcja? Jaki model aktualnie jest najlepszy, czym się różnią? Po co klawiatura? Nie ma podświetlania, nie można czytać po ciemku?
[EDIT]
W sumie już sobie wszystko obczaiłem, ale jak ktoś jeszcze chce odpowiedzieć, to chętnie poczytam.
I znacie jakieś inne księgarnie polskie niż Nexto.pl?
Ja powiem tylko, że teraz czytam więcej.
No i podróżowanie z Kindlem jest mega przyjemne, szczególnie jeśli chodzi o lot samolotem.
Rok temu brałem ze 3-4 kg książek, raz że waży, dwa - zajmuje bardzo dużo miejsca. Teraz - bajka :)
to ja prosilbym jeszcze o opinie jak sie ma Ipad do Kindle, oczywiscie tylko w zakresie czytania ksiazek na jednym i drugim urzadzeniu
IPad świeci = męczy oczy.
Kindle to e-ink więc nie świeci i nie męczy oczu bardziej niż zwykłą książka.
Robi - wnioskujac po filmach i zdjeciach. Na ipadzie duzo gorzej bedzie sie czytalo w sloncu.
Jak wyzej.
Tyle tylko że Kindle służy tylko do czytania i w zasadzie nic więcej, a iPad może zastąpić laptopa. I oczywiście kosztuje kilkakrotnie więcej.
Ale ja właśnie kupiłem Kindla TYLKO do czytania... Do internetu mam laptopa / komórkę. Do mp3 mam dobry odtwarzacz. Filmy wolę oglądać w kinie lub na dużym TV. Do GPSu mam nawigację. Oczywiście, co kto lubi. Kundla mam od kilku dobrych miesięcy i nawet nie odpaliłem jeszcze na nim przeglądarki...
Kindle - możesz czytać z dwa tygodnie po parę godzin bez ładowania.
iPad - ok. 10h
Ponawiam pytanie czy na szarej obudowie lepiej sie czyta czy bialym czy nie ma roznicy?
na zdjeciach z amazon wyglada jakby przy szarej obudowie biel tla byla bielsza a czern txtu czarniejsza przez co wyrazniej sie czyta.
delstar --> grafitowy jest lepszy
http://swiatczytnikow.pl/kindle-bialy-czy-grafitowy-nie-bardzo-mamy-wybor/
delstar - to już zależy jakie okładki książek preferujesz. Jeżeli lepiej czyta Ci się książki w okładkach szarych to bierz szary, jeżeli preferujesz okładki białe to bierz biały. Sam wyświetlacz jest identyczny i wgyląda identycznie jak papier. Kontrast tekstu na e-inku jest identyczny jak w książce papierowej i w zupełności wystarczający.
Wlasnie wysylam kase na takie ustrojstwo...
[36] Exactly. kto chce miec wszystko w jednym (ale niczego naprawde dobrego :P) to niech se kupuje smartfona, a ja wole dzwigac kilka specjalizowanych urzadzen, ktore dadza mi jednak pelen komfort, acz (cos za cos) kosztem pewnej niewygody. Z drugiej strony wszystkie te urzadzenia (lustrzanka, odtwarzacz, etc.) i tak mieszcze sie razem w jednej niewielkiej torbie, a jeszcze i drugie sniadanie tam dopycham i daje rade. :)
@smuggler ano popieram. Ja w niewielkim plecaczku mam na co dzień niewielką lustrzankę z niewielką stałką 28mm f/2.8, słuchawki, zestaw pendrive'ów, jakieś graty do pracy, zestaw śniadaniowy jogurtowo - kanapkowy ;-) i w przyszłym miesiącu właśnie dokupuję kundla (albo pocketbook'a - zobaczymy) na miejsce w którym obecnie trzymam książkę ;] Moja lepsza połowa już zakupiła czytnik (PocketBook 360) i faktycznie - warto w to cacko zainwestować :]
Wlasnie przyszedl :)
Moja siorka wczoraj przywiozła ^^ Czyta się genialnie.
Polecicie jakieś pokrowce dobre?
Na allegro mozna wyrwac takie cos co wyglada jak skrzyzowanie ksiazki z portfelem za bodaj 35 zl i z tego co widze w redakcji to daje rade.
Kosmit - co do pokrowców to na allegro dominuje najgorszy chłam z czegoś co tylko przypomina sztuczną skórę na zdjęciach oglądanych na małym monitorze z dużej odległości ;). I mam pytanie bo w sumie się tym zajmuje - ile byłbyś skłonny zapłacić za BARDZO DOBREJ jakości futerał z bardzo dobrej jakości sztucznej skóry i naturalnej skóry?
Pytam się bo zastanawiam się czy tego nie sprowadzić do PL i nie sprzedawać na allegro. Ale taki pokrowiec w hurcie kosztuje drożej niż to coś co jest sprzedawane na allegro. Z drugiej strony jak e-reader kosztuje ~300zł to ciężko na pokrowiec wydać ~60-80zł.. czy nie ciężko?
Dla mnie wazne jest by pokrowiec dobrze spelnial swoja funkcje. Do tego wrecz nie powinien wygladac za ladnie, bo to przykuwa uwage... hmmm... kolekcjonerow cudzego sprzetu. Te allegrowe "badziewie" za 35 zl macalem i uwazam, ze lepszego nie trzeba. Jeden sobie wprawdzie sprowadzil cos z amazona, co moze sluzyc jako podstawka pod Kindla i wyglada jak uczciwa skora (ale i tak jest eko...) no ale za 60$ - phew. Paranoja jest wydawac na pokrowiec wiecej niz 10% ceny oryginalu IMO, a przy 60% ceny to juz w ogole sztuka dla sztuki.
oryginalna pokrowce amazona są za 30F - to pewnie ten pokrowiec + koszta przesyłki VATy etc.
Osobiście tego chłamu z allegro za 20zł bym nie kupił, bałbym się, że całość się po prostu rozpadnie po pierwszym deszczu ;)
Moim zdaniem warto trochę dorzucić i mieć coś co pożyje tyle co czytnik:
http://www.amazon.co.uk/TeckNet-Kindle-Leather-Magnetic-generation/dp/B005QDMKSG/ref=sr_1_13?ie=UTF8&qid=1319635278&sr=8-13
takie coś np. bardzo dobrej jakości PU leather, wykonanie i design zaledwie dobre imho, ale swoje zadanie spełnia znakomicie co widać po komentarzach :)
Na allegro są zaledwie podobne - chociaż pewnie z daleka wygladają identycznie. Nawet miałem karton takich pokrowców, które jednak odesłałem skąd przyszły - jak zobaczyłem z czego to one są wykonane i jak są wykończone (nierówne wszyscia, wystające nitki etc.). W UK miałbym pewnie z 80% zwrotów, complainów i claimów ;)
9 funtow + clo + przesylka = 15 funtow czyli z 60 zl. :/ Zeby kosztowalo z 40 zl gora, tobym kupil. Moze jak ktos bedzie sie za granice wybieral, to jakis zakup zlece.
A moj pokrowiec na Ipoda jest z allegro za 20 zl i trzyma idealnie trzeci rok.
Na deszczu zas czytac nie zamierzam, pokrowiec ma amortyzowac ew. upadek i chronic przed np. zarysowaniem przez klucze czy jakies kanciaste ustrojstwo w torbie.
[49] Ta, razem z benzyna :D
Przed swietami to raczej zdrozeje, bo czemu przeceniac cos, co ladnie sie sprzedaje w okresie, gdy wiele osob szuka fajnych prezentow? Dlatego ja sobie wlasnie juz dzis zrobilem prezent pod choinke :P
Ja mam właśnie to allegrowe badziewie za 20PLN. Zwie się to to Bluecosto. Na moje potrzeby, lepszego mi nie trza. W domu i tak czytam bez okładki, a kiedy już zdarza się mi przenosić Kundla, to i tak jadę samochodem z teczką więc zatłoczone autobusy i miękki plecak są mi obce. Przyjemny w dotyku, Kindel pasuje doskonale, zapinanie na magnes (najważniejsza rzecz imho; kapsli bym unikał bo Kindelek raczej nie lubi jak się go mocno naciska), dosyć grube ścianki wystarczająco chronią urządzenie. Wystających nitek brak, "skóra" równo docięta, nie śmierdzi, sprawia wrażenie dosyć trwałego.
A ktos wie czy kolekcje ksiazek mozna sortowac alfabetycznie? Bo mnie wkurza, ze np. mam Coopera ponizej Verne'a...
W obrebie kolekcji jest OK ale same kolekcje ulozone sa w kolejnosci wrzuty...
Chyba się nie da. Przynajmniej z tego co widzę u siebie (soft 3.3).
BTW, bardzo fajna inicjatywa. Oby więcej takich. No i książeczka całkiem całkiem.
http://3110.pl/
Tez uzywam Bluecosto i sprawdza sie swietnie, oryginalny kindle jest dla mnie za cienki przez co niewygodnie sie go trzyma, dzieki okladce samo urzadzenie pewniej lezy w dloni.
No właśnie w Polsce się wszyscy zadowalają jakimś blucosto ;) Tak jak myślałem..
smuggler - w sumie dziwne, że nie ma takiego sposobu sortowania w kindlu - ja mam to w PRS-ie 505 a to e-reader starszy ze dwa lata. Sortowanie po autorze, po tytule, po dacie dodania, etc.
>>> smuggler
Jakie clo? Jedynie troszke wiekszy Vat: u nich na stronie jest ichni VAT, wiec roznica w cenie to kilkadziesiat centow pewnie.
Problem jednak z ta okladka jest taki, ze nie wysylaja jej do Polski ;)
Kolekcje sa sortowane od ostatniej czytanej do kolekcji gdzie znajduje sie pozycja ktora otwierales niedawno. Nie mam pojecia jak to zmienic, a tez mnie wkurza :(
eReadery to bardzo fajne urządzenia, muszę sobie jakiś sprawić(tylko z kasą krucho), bo mnie na przykład strasznie irytują wszelkie niedogodności papierowych książek, jeśli nawet nie są cięzkie czy wielkie, to i tak w jednej ręce trudno się je trzyma, bo się gną albo pękają, gdy są klejone.
Mark --> a dlaczego maja sie nie zadowalac? ja za to zaplacilem ok. 25pln (z przesylka). wyglada calkiem niezle (zaden hajlajf, ale widok nie odrzuca, do wykonania nie mam zastrzezen), okladka wygodnie sie wygina podczas czytania, brak zatrzasku tylko magnetyczny klips. kindle nie jest zabezpieczany gumkami jak w niektorych wynalazkach tylko po prostu wsuwany, ale trzyma sie mocno. do moich zastosowan sprawdza sie znakomicie. jak chce go przetransportowac komunikacja to po prostu wrzucam do plecaka i juz. piszesz o jakims deszczu? to chyba jakies ekstremalne zastosowania masz na mysli:)
Jeden sobie wprawdzie sprowadzil cos z amazona, co moze sluzyc jako podstawka pod Kindla i wyglada jak uczciwa skora (ale i tak jest eko...) no ale za 60$ - phew.
Za ok. 50F to już ma się wypasiony pokrowiec z wbudowaną lampką, z tego co obczaiłem. A taka wbudowana lampka to niezła rzecz chyba, co?
Taniej wychodzi kupic sobie diodowa lampke naglowna za 15 zl - sprawdzilem wczoraj z ciekawosci, daje rade, a swiatlo z powodu wielu zrodel i wiekszego oddalenia jest ladnie rozproszone, podczas gdy taka lampka z bliska wali dosc punktowo, z tego co widze na fotkach.
[56] Tez tak jest ale jak sobie np. zalozysz tzw. kolekcje, np. Horrory, Kryminaly, Reportaze (a w nich odpowiedni autorzy i teksty) to sama kolejnosc kolekcji jest bez sensu -> [57]
Mam pytanie - czy kundelki mają w sobie przeglądarkę internetową, czy tylko aplikację do zaglądania na amazona?
No niby ma cos tam, ale nawet za bardzo nie korzystam, to juz wole na smartfonie, brak koloru i pewna bezwladnosc ekranu przy scrollowaniu jednak mi nie pasuja. Czytnik to nie tablet i z tym trza sie pogodzic.
Kindle zasadniczo do przeglądania internetu się oczywiście nie nadaje. Z jednym wyjątkiem - ciekawy jest tryb "article mode", który przekształci dowolną stronę internetową w wygodny do czytania format "gazetowy". Oczywiście w przypadku krótszych tekstów kompletnie mija się to z celem, bo przeglądanie sieci jako takie jest niewygodne.
Przy czym warto zauważyć, że w wersji 3G internet jest darmowy i między innymi w Polsce nie jest ograniczony do wybranych stron.
Oj tam, oj tam - kupilem go sobie zeby pod palmami miec z soba ulubione ksiazki w duzym wyborze, a nie zeby po redtubie smigac czy z wami sie na forum uzerac. :P
Michlos? Na pewno? A da radę kartę z modemu wydłubać? :D
A co do przeglądarki - czyli wychodzi że opcja touch nie jest potrzebna? Bo przy czytaniu się nie przyda?
Pytam bo ja mocno zacofany w gadżetach jestem :) Moje telefony nie mają nawet symbiana :D
Poczytałem, co piszecie o Kindle i... chyba znalazłem pomysł na prezent świąteczny. :)
Od razu powiem, że nigdy nie miałem w ręku takiego czytnika, więc jestem kompletnie zielony. Stąd kilka pytań na początek:
1) Do czego się przydaje ekran dotykowy w Kindle Touch?
2) Do czego się przydaje klawiatura w takim czytniku? Chodzi o przeglądanie Sieci? Jeśli dobrze rozumuję, to w wersji dotykowej można jakieś litery wklepywać za pomocą ekranu?
3) Czy z internetu w Kindle 3G można korzystać całkowicie za darmo? I czy takie urządzenie nadaje się do przeglądania stron internetowych (nawet niezbyt komfortowego)? Osoba, która otrzyma prezent, na pewno by się ucieszyła z możliwości darmowego przeglądania netu. :)
4) Czy zasób książek na ten czytnik w języku polskim jest pokaźny? Gdzie je można kupić/pobrać? (Oczywiście, nie pytam o torrenty czy chomika).
Bukary
Poczytałem, co piszecie o Kindle i... chyba znalazłem pomysł na prezent świąteczny. :)
>>>ja juz go sobie zrobilem :)
Od razu powiem, że nigdy nie miałem w ręku takiego czytnika, więc jestem kompletnie zielony. Stąd kilka pytań na początek:
1) Do czego się przydaje ekran dotykowy w Kindle Touch?
<<<Do niczego, pomijajac satysfakcje z miziania paluchem po ekranie zeby przewinac strone i zasyfiania go. :)
2) Do czego się przydaje klawiatura w takim czytniku? Jeśli dobrze rozumuję, to w wersji dotykowej można jakieś litery wklepywać za pomocą ekranu?
<<<No. jak sobie katalogujesz ksiazki, tworzac kolekcje, typu "Reportaz" etc. No i jak sie uprzesz w necie czegos poszukac etc.
3) Czy z internetu w Kindle 3G można korzystać całkowicie za darmo? I czy takie urządzenie nadaje się do przeglądania stron internetowych (nawet niezbyt komfortowego)? Osoba, która otrzyma prezent, na pewno by się ucieszyła z możliwości darmowego przeglądania netu. :)
<<<Za darmo w wiekszosci krajow swiata (znajomy w Egipcie korzystal) ale dostep do netu nalezy traktowac raczej jako mily acz malo praktyczny dodatek, a nie glowny "ficzer". Od biedy mozna sprawdzic wynik totka, czy poczytac newsy na Onecie, czy pobrac wlasnie wydana ksiazke. Przy czym smieszne jest o tyle, ze np. Egipt - tak ale juz Litwa - nie. Ale wtedy nie placisz, a tylko w ogole sie nie laczysz z netem przez 3G. W wiekszosci krajow Europy sie da. To zreszta mozna sprawdzic w necie, sa mapki.
4) Czy zasób książek na ten czytnik w języku polskim jest pokaźny? Gdzie je można kupić/pobrać? (Oczywiście, nie pytam o torrenty czy chomika).
<<<Sa sklepy, sa strony z darmocha (szeroko pojeta klasyka polska i swiatowa, od A jak Ajsychlos po W jak Wells), oferta stale rosnie. Nie narzekam.
Dzięki za szybką odpowiedź!
Kolejna porcja pytań:
1) Czy w Kindle jest możliwość wyszukiwania wyrazów/zdań w tekście, przechodzenia do początku konkretnego rozdziału etc.?
2) Biorąc pod uwagę ewentualne użytkowanie Sieci, lepiej wziąć ekran dotykowy czy klawiaturę? (Szczerze mówiąc, czytanie książek w ustrojstwie z klawiaturą niezbyt mi się uśmiecha).
3) Czy ten 6-calowy ekran nie jest za mały? Czyta się komfortowo? Nie trzeba przewracać strony co 5 sekund? ;)
4) Czy polskie książki dostępne w Sieci prezentują się dobrze pod względem edytorskim/typograficznym na ekranie Kindle'a?
Sa sklepy, sa strony z darmocha (szeroko pojeta klasyka polska i swiatowa, od A jak Ajsychlos po W jak Wells), oferta stale rosnie. Nie narzekam.
Smuggler, pokaż te strony. :D
[EDIT]
slavo_cc - > to ja wiem, ale Bukary nie pytał o pirackie rzeczy, ja też nie pytam.
ja tam nic nie wiem, ale jak kumpel wpisał słowo peb w google to w tydzień 38 tysięcy szt mial na hdd po polsku
Bukary
1) Tak
2) Szczerze i z calego serca odradzam surfowac po necie na kundlu, to jest sprzet do czytania ksiazek, net mi sie osobiscie przydaje tylko i wylacznie do wrzucania nowych tytulow bez koniecznosci podpinania kabelka
3) 6 cali jest optymalne do wygodnego czytania, w razie potrzeb mozna sobie zmniejszyc czcionki, odstepy itp
4) Kindle jak i inne ereadery moga miec problemy tylko z pdfami. Epuby i pokrewne mozna bez problemu przerobic na Mobi (rozrzerzenie ksiazek w kindlu) z pomoca Calibre
Kompo nie mow ze 2 zl to majatek? :P
http://darmoweeboki.nextshop.pl/ebooki/klasyka_literatury_c1212.xml
a tu masz darmowe:
http://darmoweeboki.nextshop.pl/ebooki/darmowe_e-booki_c1219.xml
Ja też zamierzam kupić sobie to cacko. Co do przeglądania internetu na yt jest kilka filmików prezentujących jak to wszystko wygląda. Wydaje mi się że do czytania takiej wikipedii sprzęt ten się nadaje. A jak ktoś lubi czytać długie artykuły to też chyba lepiej na Kindlu niż na laptopie ( chodzi o psucie się wzroku).
Nabieram coraz większej ochoty na Kindle'a. :)
Na filmikach widziałem coś w rodzaju wygaszacza ekranu z różnymi poetami i pisarzami polskimi. To standard? Kindle sam się tak ustawia czy też trzeba jakoś utworzyć taki wygaszacz?
Bukary --> Standart, jak mocniej poszukasz znajdziesz poradniki jak wrzucic wlasne wygaszacze
edit --> polskich autorow na wygaszaczach nie ma w standardzie :P
A, widzę, że Amazon nie akceptuje systemu PayPal (konkurencja?). No i klops. Jako "nieposiadacz" żadnej z akceptowanych kart kredytowych jestem w kropce? Amazon ma jakieś systemy płatności a la PayPal (wrzucam kasę na konto i płacę)?
Bukary [ gry online level: 87 - Generał ]
Dzięki za szybką odpowiedź!
Kolejna porcja pytań:
1) Czy w Kindle jest możliwość wyszukiwania wyrazów/zdań w tekście, przechodzenia do początku konkretnego rozdziału etc.?
>>jasne. Mozna tez zadac zeby slownik podal znaczenie danego slowa (ale to raczej w angielskim), sprawdzic je w wikipedii itd,
2) Biorąc pod uwagę ewentualne użytkowanie Sieci, lepiej wziąć ekran dotykowy czy klawiaturę? (Szczerze mówiąc, czytanie książek w ustrojstwie z klawiaturą niezbyt mi się uśmiecha).
>>>Dlatego wzialem ten bez klawiatury i ekranu dotykowego.
3) Czy ten 6-calowy ekran nie jest za mały? Czyta się komfortowo? Nie trzeba przewracać strony co 5 sekund? ;)
>Rozmiar "paperbooka", nieduze ale wystarczajace, a wielkosc fonta ilosc wyrazow (marginesy) oraz interlinie mozna samemu zdefiniowac. W razie czego sa i z 9'7" ale tu juz IMO ginie "porecznosc" urzadzenia, ktore bez problemu w tramwaju chowam do kieszeni kurtki gdy wysiadam...
4) Czy polskie książki dostępne w Sieci prezentują się dobrze pod względem edytorskim/typograficznym na ekranie Kindle'a?
>>>U mnie nie bylo "wewnetrznego fuj" a jestem tradycjonalista :)
Kompo -> 74.
Na Allegro kupisz juz ponizej 400 zl nawet (!) wiec w sumie na jedno wyjdzie a sprzecik swiezy i z oficjalna gwarancja (mowie o Kindle 2011 Classic)
i jeszcze jedno mi przyszlo do glowy. jako ze kindle ma wbudowany swietny tezaurus, jest REWELACYJNYM narzedziem do szlifowania angielskiego slownictwa. gdy czytamy jakas ksiazke w oryginale (po angielsku) i nie znamy jakiegos slowa, to po prostu wyraz ten zaznaczamy kursorem i mamy jego definicje opisana szkolna angielszczyzna.
O tym wlasnie mowilem - sa tam zreszta slowniki w roznych jezykach (niestety na razie nie ma polskiego) wiec i uczacy sie niemieckiego, francuskiego, hiszpanskiego, wloskiego, zdaje sie, ze portugalskiego i jeszcze jakiegos, tez maja taka opcje.
Dzięki, Mark24!
Na allegro znalazłem jakieś rzetelne aukcje (tzn. sprzętu, które nie leży w magazynie od kilku miesięcy) Kindle 4 Classic (bez reklam) za ok. 550 zł. To pewnie ze 100 zł więcej niż w Amazonie (wliczając przesyłkę). Ciągle jednak zastanawiam się nad Kindle Touch (z uwagi na 3G, bo "zwykłego" modelu z takim dostępem do Sieci nie ma). Klawiatura odpada - byłaby elementem rozpraszającym w trakcie czytania. Niestety, Touch ma premierę dopiero za miesiąc. :( Myślę, że w ciągu kilku dni podejmę decyzję.
Gdybym się nie zdecydował na allegro, to mogę się do ciebie odezwać poprzez ten wątek?
Klawiatura nie przeszkadza w czytaniu. Moim zdaniem jest dokładnie odwrotnie - niekiedy bardzo ułatwia trzymanie czytnika i jego chwytanie (trzymając kundla z boku łatwo jest nieopatrznie wcisnąć boczne przyciski). Jedyną wadą klawiatury są jej gabaryty, ale też nie każdy wciska czytnik do kieszeni i nie dla każdego jest to priorytet.
Przez ten wątek zainteresowałem się tym sprzętem i kupiłem kindla 4.
Szczerze polecam, czyta się świetnie, w sam raz na nudny wykład czy podróż, zresztą teraz już nawet w domu czytam używając kindla a nie zwykłej książki.
6 cali w zupełności wystarczy, czyta się komfortowo.
Jedyne co zauważyłem to błędy w wyświetlaniu liczby stron, też tak macie?
Nawet instrukcja wg kindla ma kilkadziesiąt stron natomiast sam procent przeczytanej książki jest już normalnie.
6 cali w zupełności wystarczy
Hyhy... ;]
Ale jedno ma Kindle zje...chane. Sortowanie kolekcji, brak mozliwosci tworzenia podkatalogow w kolekcjach i brak mozliwosci np. edycji tytulu z poziomu czytnika.
No ale coz, idealow nie ma... Moze kiedys zrobia jakies update firmware'u...
Bukary - tez u nich kupilem (cena brzmi znajomo) i polecam tych kolesi (jesli to openreaders czy jakos tak). Dostawa w 24 h, ladowarka stacjonarna i samochodowa plus folia + dosawa gratis.
Kindle Touch - no nie wiem...
Smuggler napisał:
tez u nich kupilem (cena brzmi znajomo) i polecam tych kolesi (jesli to openreaders czy jakos tak)
Zgadza się: openreaders. :) Sprzęt był fabrycznie zapakowany etc.? Data zakupu w Stanach (gwarancja) zbliżona do daty zakupu w Polsce? A jak wygląda rejestracja na Amazonie, jeśli sprzęt kupuję przez allegro?
A z Kindle Touch trzeba będzie chyba zrezygnować, bo owo darmowe 3G w tym modelu ogranicza się jedynie do... Amazona i Wikipedii. Sic! :(
Bukary -> tez mam of nich tylko ze 3 i tez ich polecam.
Ja rejestrowalem sie przez wifi i wszystko przebieglo gladko. Jak masz konto na amazonie to chyba mozesz z niego skorzystac, ale niech mnie ktos poprawi jesli sie myle - ja zalozylem swieze.
Z tego co widze po zdjeciach przyciski stron w 4 classic mniej wglebione i trzeba je naciskac bardziej z boku. Niech ktos napisze jak sie sprawuja
https://www.dealextreme.com/p/protective-pu-leather-case-for-kindle-3-black-49301
Mam taką i sprawdza się nieźle, jakość bardzo dobra, ja bym raczej nie poznał różnicy między prawdziwą skórą, bo wygląda praktycznie tak jak na mojej kanapie.
[87] Wszystko 100% nowka i cycus, z rejestracja zero problemow, wszystko gra i bucy. Solidna firma, krotko mowiac.
Heh, z tym 3G to faktycznie pojechali. :)
Boczne przyciski na poczatku budzily ma lekka konsternacje bo usilowalem je wduszac do srodka czytanika, a trzeba dociskac/miziac w dol, ale po paru minutach bylo po problemie, sie czlowiek przyzwyczail.
Ja mialem konto Amazona zalozone na UK, zalogowalem sie na US i moglem pozniej z niego spokojnie kupowac ksiazki i podpiac pod niego Kindle'a :)
>>> smuggler
Przyciski sa o tyle fajne, ze dzieki temu mozna trzymac czytnik jedna reka a palce ich nie wciskaja. Dla mnie wypas :)
Wiem, po prostu trzeba bylo sie przez chwile przyzwyczaic.
zapraszam do wypełnienia petycji w sprawie obniżenia podatku VAT na ebooki :)
http://www.petycje.pl/7971
Mnie to juz wisi...
A serio - inicjatywa sluszna.
moze cos z tego bedzie, od wczoraj podpisalo sie ponad 1300 osob a za inicjatywa stoi szef heliona
przy okazji warto wspomniec ze helion otworzyl dzis nowy sklep z ebookami bez drm, z trzema formatami w pakiecie (pdf, epub i mobi) oraz wysylka bezposrednio na kindla.
na razie wybor mizerny ale dzieje sie ;)
I to jest sluszna koncepcja.