W zaocznej szkole w godzinach 10:30-13:00 bd musiał słuchać starszego na lekcji , trochę
to dziwne dla mnie.....
Podejrzewam, że ojciec też to przeżywa i może na jakimś forum nauczycielskim założył podobny temat.
Żyć nie umierać :-)
pewnie Cię udupi :p
Ciesz się że masz ojca i ciesz się że jest na tyle inteligentny że potrafi uczyć innych, bo to powód do dumy.
potrafi uczyć innych, bo to powód do dumy.
To ciekawe czemu sie mowi "obys cudze dzieci uczyl"?
[9]WrednySierściuch ---> to przysłowie opisuje pejoratywnie dzieci nie zaś nauczyciela i mwi o tym że to ciężka praca.
dopiero teraz przeczytałem wasze komenty bo dopiero teraz po kilku dniach komputer włączyłem ,także powiem że
ojciec zachowywał tak jak by mnie nie było , zresztą ja to wszystko wiedziałem to co on mówił gdyż jest nauczycielem Hsitoria/WOS także to on mi wszystkie te legendy i historię
naszego kraju opowiadał.Lekcja była całkiem ciekawa gdyż opowiadał o polityce ,wyborach czy też o kryzysie i trochę o historii Polski
PS: Co ciekawe ojciec nie przedstawił swojego imieniai nazwiska przy pierwszym spotkaniu ,czyżby
się wstydził mnie? chciał uniknąć zakłopotania itd , jak myślicie.....?
PS: Co ciekawe ojciec nie przedstawił swojego imieniai nazwiska przy pierwszym spotkaniu ,czyżby
się wstydził mnie? chciał uniknąć zakłopotania itd , jak myślicie.....?
Prawdopodobnie. Wiadomo, do kogo mogliby pretensje kierować, kiedy tata za trudny sprawdzian ułoży na przykład. Wiązałby się to z nieprzyjemnościami :D
to jest zaoczne liceum my jesteśmy tzw "słuchaczami" jest jeden egz na semestr
[12] Ciekawe jak cie wywola do odpowiedzi - synu, do tablicy? I czy w razie czego kaze ci przyjsc z rodzicami do szkoly?
[15]
Tekst na lekcji (nauczyciel do ucznia):
- Chcę się widzieć jutro z twoimi rodzicami, a zwłaszcza z ojcem.
A odpowiedź ucznia:
- To przyniosę lustro.