Cartoon Wars - odc. 42 - Bardzo śmieszne
pierwszy :D ps co to wogole jest ?
Zamiast tekstu Księżniczki, mogła być jakaś zmieszana mina, ewentualnie znaki zapytania lub coś w tym stylu. Jej dymek psuje całość, bo nie wiadomo jakie 'wrażenia" ma ona na myśli.
HA, taki sucharek dzisiaj Wam serwuję ;)
Mam jeszcze dwa nowsze, ale raczej tutaj ich nie wrzucę. Będą zrozumiałe tylko dla tych, co śledzą Star Warsowe newsy.
Komiks nr 1 na blogu u mnie - http://cartoonwarsblog.blogspot.com/2011/10/116-nieeeee.html
Komiks nr 2 na blogu kumpla Obywatela HD - http://obywatelhd.pl/index.php/2011/10/21/star-wars-noooo/
pozdrawiam!
Heh :) sytuacja jak u mnie w szkole. kolega opowiada suchara to wszyscy się śmieją żeby go nie obrazić
ALE BRAK SŁÓW, ŻENADA usuńcie całego tego cartona warsa bo ŻENADA syf do kosza z nim.
CO TO KU$@# jest ?
tak jak wcześniejsze komentarze zgadzam się w 100% oraz cytując "Strasburger zaliczony"
ej no mnie te pojawiło uśmiech na twarzy, mina Princessy i zaciesz Sola są ok :D
Jaa...ale z Was "ynteligencja". Bardzo lubię styl Otisa - balansuje sobie na granicy sucharów i absurdu, ale świetnie się bawi tą konwencją. To są kilkuobrazkowe komiksy - są zabawą, a nie historią, która ma powalić tłumy. Oczywiście, że są to suchary - aczkolwiek w dobrym słowa znaczeniu. Nie żenujące cegły, tylko zamierzone lekkie teksty, obleczone - w mojej opinii - świetną kreską. Już mi sił brak jak pod każdym komiksem widzę te fachowe recenzje i wypowiedzi. Otis - rysuj dalej, bo masz z tego frajdę i to widać. Ja bardzo lubię rzucić okiem na Twoje malunki, heh.
Kolejny raz skopany scenariusz.
Leia nie powinna tutaj mieć W OGÓLE dymków. Natomiast w drugim kadrze Han powinien powiedzieć "Nie przejmuj się, ja tez nic z tego nie rozumiem".
Nie trzeba czytelnika traktować jak debila.
-.- Jedno słowo : tragedia ! Poziom przedszkola, ewentualnie podstawówki został właśnie osiągnięty. Gratuluję.
Jedynie miny Chewiego sa na poziomie reszta to porażka zwłaszcza mutantowate głowy.
ale beton ;d
Mam kolegę, który strzela sucharkami, a na dodatek niewyraźnie mówi i jak powie kawał to każdy się śmieje a później "yyy?"