Po rezygnacji Popieralskiego, do objecia szefostwa obstawialem najpierw Olejniczaka, pozniej "Teczowego" Ryska a jednak wygral Zmyler. Myslicie ze to dobre posuniecie w szeregach SLD? Czy "beton" moze odmienic kulejacy wizerunek partii i poprowadzic ja do zwyciestwa w nastepnych wyborach?
Zapraszam do dyskusji.
@Valem - juz jest OK...
blad, przewodniczacym KLUBU PARLAMENTARNEGO a to jest roznica
Samo szefowanie klubem mało znaczy. Trzeba poczekać na to, kto przejmie stery nad całą partią.
Jeśli będzie to Miller, to SLD ograniczy swój elektorat jedynie do postkomuchów płaczących za poprzednim systemem + trochę naiwniaków, którzy dadzą się złapać na "bogate doświadczenia byłego wspaniałego premiera".
Szczerze mówiąc to żal mi SLD. Jednak nie chcę by odeszli w niebyt. Jeśli alternatywą dla nich ma być cyrk Palikota, to ja już wolę starych, przewidywalnych postkomuchów.
[7]
To formalina :D
widać przebudowa lewicy trwa, czerwona betoniarka zakręciła 27 razy i wypluła lesioberon
wątpię czy coś na tym zbudują ;->
Co mieliby budowac? Wybory sie odbyly, naiwniaki zaglosowaly na "nowa jakosc" i pomyslowe spoty mlodych kandydatow - teraz trzeba dac porzadzic pradziwej wladzy partii przez 3,5 roku:) A przed nastepnymi wyborami znowu na czolo partii wystawi sie jakichs nowych, swiezych czlonkow..:)
Gratulacje dla białego Leszka. Żwawy polityk , żądny władzy otarł sie swego czasu nawet o samoobrone. Zdaje sie najmniej popularny premier po 89'
Oby Leszek biały doprowadził dzieło Grześka do końca wiadomego.
Powiało jak zapach gnoju z szopy
[8]