Pamiętnik z Krainy Znaków #1 - Przyjęcie w ambasadzie i pierwszy lot
Czekamy ... ;)
A na moje stwierdzenie, że chcemy zdjęcia, nie musiałeś odpowiadać tak sarkastycznie (bo w ten sposób mnie więcej odbieram: "Lotnisko jakie jest, każdy widzi"). :)
Strider, nie ma tam ani krzty sarkazmu, naprawdę. :)
Ja powiem tylko że czekam na jeeeszcze więcej :) Kocham Japonię xD Tak z czystej ciekawości, mógłbyś mi powiedzieć od kiedy uczysz się japońskiego, i na jakich etapach jak to trudne jest;]
@george173
Poważnie zacząłem się uczyć kiedy zacząłem studia japonistyczne, czyli 5 lat temu.
Najtrudniejsze są znaki, do nauki których potrzeba naprawdę sporo samozaparcia, ale poza tym nie jest to aż taki trudny język.