Dark Souls - w skrócie, WTF?
Też mam tą grę. I nie wiem co o niej sądzę. Myślę, że mroczny klimat pasuje. Ciągle giniemy, ale ja mam poczucie, że muszę spróbować jeszcze raz, może tym razem się uda i myślę jaką taktykę zastosować, w jaki sposób wywabić przeciwnika, by nie rzuciła się na mnie cała grupa. Chociaż grafika nie jest zbyt ładna to nadal sądzę, że mroczny klimat pasuje. Nie wiem co robić, czuję się zagubiony w świecie gry, nie wiem w którą stronę skręcić, chociaż jakąś wskazówkę mieć. Strzelam idę w lewo. Tam potwory wysokopoziomowe które zabijają na cios, a moje ciosy tylko je mogą drasnąć. Gdy wchodzę do innej komnaty tam wielki boss z którym nie mam szans. Ale w końcu trafiam na dobrą drogę i idę. Nie chce tej gry od razu odstawiać. Może jak więcej pogram, zrozumiem o co tu chodzi, jak w to grać, z jakim podejściem.
Ja równiesz nie grałem w poprzednią część w sumie trzymałem xboxa którego miałem sprzedać od pół roku żeby zagrac w DarkSouls i jestem naprawde zadowolony.
Grafika, cóz jest spartańska ale ja kocham ten styl dark fantasy, jesli Cie nie przekonuje to poczekaj aż wespniesz sie na mury i zobaczysz ledwo przebijające się promienie słońca po kilku godzinach spedzonych w UndeadBurg a potem kilku godzinnym brnięciu po kolana w szlamie w kanałach unikając klatw, trucizn, pułapek, pogryzień i pokonaniu niesamowitego GapingDragon, widok jest NIEZIEMSKI i wtedy pokochuje się ta "sztancową" grafikę. Chociaż osobiście wątpię żebyś dał radę jesli nie masz determinacji... :) cóż to po prostu gra nie dla Ciebie, nie każdy może miec tyle wytrwałości i bezbłedności aby brnąć w tę grę takie życie kolego:)
Zauważyłem że jak ktoś nie daje rady w DS bo jest rozpieszczone przez samoprzechodzace się gierki (sory ale przejście ME2, Wiedźmina2 etc i jakiegokolwiek innego cRPGa dzisiaj to żadne osiągnięcie, nie ma się czym chwalić no ale tekstury są w nich ładne przecież...:) )to zazwyczaj narzeka na grafikę i spadające klatki, cóz cieżko się z tym nie zgodzić ale czy na pewno w tym problem. Jakoś wydaje mi się że Ci bohaterowie w których lubimu się wcielać musieli by posiadać absolutna determinację w dotarciu do celu mimo przeszkód co jest wymagane w DS a nie ograniczało się do określonej ilości bezmyślnych kliknięć po których oglądamy "zasłużone" outro.
To jak z oglądaniem fajnych seriali, jedni ogladają Wired inni Sex w Wielkim Miescie i oboje świetnie się bawią, ale tylko jedni nie są traktowani jak idioci... :)
Fajnie czasem być tak potraktowanym jak nie-idiota.
Nie no ja po prostu musze zagrac w te grę ! Im więcej czytam artykułów co to za trudna, brzydka totalnie oldschool'owa gra a mimo to nie można się od niej oderwac.... to coś czuje że to jest właśnie to na co czekalem... Dzieki za ten tekst, który tylko mnie w tym przekonaniu utwierdził.
Fajnie jest przechodzic samemu, ale jak ktoś ma powazny problem to polecam wiki DS, jest w fazie rozwoju ale pomaga:
http://darksoulswiki.wikispaces.com/
Poza tym istnieje też niesamowity poradnik od Future Press ma chyba ponad 300 stron i są tam opisane wszystkie elementy DS: NPC, bronie, tabele statystyk, cudo po prostu, cóż ale jest drogi i ciężko go dostać u nas, może wam się uda w jakiś sposób;)
Jeśli ktoś chce rady to moge pomóc w miarę moich (średnich) możliwości, piszcie wiadomości na Live'ie, tag: "Revs 01"
yasiu - ja juz pisalem wczesniej, jam jest casual i Demona skonczylem i nie bylo az tak ciezko, te gre tez kupie, ale jak stanieje, nie mam czasu grac i nie warto tracic kasy by gra lezala na polce
ogolnie to na pewno nie sa gry dla kazdego, ale wg mnie to, ze nie prowadzi nas nikt za raczke jest super, przeciez postac gracza tez nic nie wie o tym swiecie, wiec tak wlasciwie uczycie sie razem, wg mnie mozna sie bardziej wczuc w bohatera...
a ze sie ginie, nie wiem jak tu, ale w Demona mozna bylo grac godzinami i nie zginac jak sie umialo walczyc
a te emocje jak wpadal BP a bieglo sie do Nexusa z dziesiatkami tysiecy dusz jest nie do opisania;)
mam od 5 dni i 5 nocy zarwanych. Najpiekniejsza gra w jaka grałem i nie chodzi mi tu o grafikę chociaż ta potrafi czasem również zachwycić. Naprawdę dawno nie było takiej gry jak ta, gdzie każdy przeciwnik to osobna walka i nowe wyzwanie. Dla tej gry warto posiadać PS3 lub X-boxa.
Jak dla mnie gra roku.
Ta gra jest taka popularna, bo jest "harcorowa" i recenzenci grając w nią lubieżnie o tym wspominają. Gdyby nie to byłby to zwykły średniak.
[9]
Jest tak popularna bo jest inna. Demons Souls tez byl popularny zanim pojawila sie tona recenzji i pseudograczy-recenzentow (pamieta ktos pierwsze gramy z DSa na GOLu? no wlasnie). Nie jest to gra dla wszystkich a na pewno nie dla ludzi dla ktorych "hardcore gaming" kojarzy sie co najwyzej z 3 godzinami w multi w CODa (ale ze mnie nerd, gralem CALE 3 godziny! - tak, sa takie osobniki)
@sebogothic
..hmm jesli nie byłaby trudna (chyba to masz na mysli piszac hardcorowa) to nie byłaby ta sam gra, ale jest trudna i nie jest średniakiem. Chodzi o to że w DS z poziomem trudnosci idze w parze niesamowita responsywność sterowania i nagradzanie za wysiłek(i spryt), włóż ten poziom trudności do innej gry i nie sprzedasz ani kopii, bo gra nie da Ci narzedzi do pokonania go, a w DS one sa i ZAWSZE ginie się ze swojaj winy a nie gry. W tym rzecz.
To tak jak byś napisał że jakby Wiedźmina2 nie miał ładnej grafiki to nie był by za nią chwalony, jasne że tak ale czy to coś wnosi do dyskusji?
[11]
W tym wszystkim najbardziej mnie bawi co innego. Koles kupuje DSa i narzeka ze "gra jest glupia bo jest za trudna". To tak jak ja bym kupil Gran Tourismo i narzekal ze tam sie nie strzela. A jesli juz ktos chce pograc w casualowego demons soulsa to polecam np. Darksiders. Tez slashuje sie ale jestesmy prowadzeni za raczke. Chociaz Darksiders moze byc dla niektorych i tak zbyt trudna i za dluga (20 godzin na ukonczenie).
EDIT:
POKONALEM GO POKONALEM GO POKONALEM GO! ZATLUKLEM WLASNIE BOSSA Z KTORYM MECZYLEM SIE OSTATNIE 10 GODZIN ! YAY !!!
Kolejny przyklad, dla ktorego gra MUSI byc trudna :)
@Asmodeusz
Gratulacje, ah każdy kto gra to wie jakie g ozajebiste uczucie, samodzielnie rozpracowac schemat bossa:P
Grasz na Xboxie czy PS?
Wybróbował bym coop, sa co prawda różne serwery ale mysle że po kilku połaczeniach mozna trafić do tego samego i spokojnie grac razem:) jacyś chętni na x'sie?
PS3.
Jesli chcesz grac z kumplami - musicie ustalic GDZIE sie summonujecie do tego njie mozecie miec za duzego rozrzutu w soul level (dokladniej nie podam ile... albo 20 leveli albo 20%...). Najlepiej byc w granicy +-5-10.
"Ja rozumiem, że gra skierowana jest do doświadczonych graczy, ale na istoty pozaziemskie i bogów wszelakich, dlaczego rezygnować ze zdobyczy cywilizacji?"
Naprawdę nie widzisz w tym zalet?
Dla mnie Demon's Souls i Dark Souls to najlepsze RPGi akcji na konsole. Grafika super (nie wiem czemu wszyscy mówią że grafika słaba, mi się bardzo podoba), muzyka super, grywalność super, a poziom trudności w dechę! :D Mnie osobiście śmierć w tej grze motywuje, jestem człowiekiem cierpliwym, czasem potrafię się lekko zirytować na siebie samego (bo czasami za szybko puszczę blok tarczą, za szybko zaatakuje albo wpadnę w przepaść w prosty sposób) ale wiem że to ja popełniłem błąd i i próbuje go naprawić, jak nie wyjdzie to od nowa itd. aż w końcu mi się uda. Satysfakcja to najlepsza nagroda! :) Dla mnie jedna z najlepszych gier jakie wyszły w tym roku do tej pory! :P
do autora tekstu--> chyba dobrze że gra jest trudna. Nie umiesz tego docenić.
Z całym szacunkiem yasiu. Dobrze, że to nie Ty pisałeś recenzję. :)
bardzo mnie cieszą te komentarze. tekst oczywiście nie oddaje tego, co naprawdę myślę o grze. owszem, kilka punktów jest prawdziwych, ale niewiele. jak czas pozwoli, dziś napiszę, co naprawdę sądzę :)
radanos - moja recenzja pojawi się za kilka miesięcy, jak będę miał czas konkretniej pograć, bo na razie weekend i koniec :(
Na koniec – bo rozpisywać się nie będę – pozostaje ten legendarny, absurdalny poziom trudności...
To tylko złudny początek, później już sytuacja inaczej wygląda i szczerze mówiąc zmieniasz zdanie na temat tej gry jak posiedzisz troszkę więcej, bo weekend to za mało, a sam początek zniechęca sam przyznaje bo tak miałem ale mam już na liczniku ponad 60h i szczerze czym dalej tym lepiej i końca nie widać :)
po cholere casual jedzie po grze dla hardcore'owcow? wiadomo, ze opinia moze byc tylko jedna :PP
O ile dobrze zrozumiałem, to ten tekst ma w sobie jedną wielką pułapkę i drugie dno.
tommik - ale tym razem tylko jedna osoba dala sie zlapac :) :)
harry - kupuj konsole, warto :)
walcze i walcze i miejsca ktorych wczoraj na oczy nie widzialem, dzis ogladam kiedy chce. taurus to moje wyzwanie na najblizsze godziny.
Chyba niektórzy niepotrzebnie się nabzdyczyli i jadą po yasiu :) A wystarczy doczytać tekst do końca - ostatnie zdanie wręcz miażdży: zajebista i przewrotna puenta :)
Gra jest wg. mnie piękna, zarówno wizualnie, jak i grywalnie. W ogóle ma w moim najnowszym rankingu osobny rozdział.
Coś mi się wydaje yasiu, że ciebie też trafiło ;-)
A ten głupi, banalny taurus zabrał mi wiele godzin z życiorysu. Nie wspomnę już o Black Knight, który czyha po drodze.
black night czeka :) Ostatni weekend to dwie rzeczy - farma duszyczek na strzały i klucz w undead burgu. Upolowałem sobie w końcu tego drake sworda i wyszło, że kolejny wolny czas na granie muszę poświęcić na farmę duszyczek, co by zwiększyć siłę.
Drake sword jest mocno przereklamowany. Jak tylko dojdziesz do Sens Fortress to bedzie wymiekal :)
