Forum Gry Hobby Sprzęt Rozmawiamy Archiwum Regulamin

gameplay.pl Jak przygotowujecie się do kupna gry?

14.10.2011 21:02
Artilio
1
Artilio
47
Marimo

U mnie najczęściej jest to 4 lub 5.Często idę na wyliczankę, znaczy jak jest parę tytułów które mi się podobają, a nie mam kasy by kupić każdy to na ogół jest "ene dułe...".

14.10.2011 21:53
2
odpowiedz
zanonimizowany768165
119
Legend

Kolejny sposób - kupić w wyprzedaży Steama.
Sposób ten działa tylko przy tytułach, które wywołują umiarkowane zainteresowanie i nie jesteśmy pewni co do zakupu.
Zresztą jak jest wyprzedaż to ludzie kupują ile wlezie, nieważne że nie będą w nie grali, taki urok Steama i jego promocji.

Opóźnianie się z zakupem ma tą zaletę, że pojawiają się już stosowne patche, nie natrafimy też na dziwne problemy ja z Rage na PC.

14.10.2011 22:54
Ambitny Łoś
3
odpowiedz
Ambitny Łoś
194
Cthulhu

Ja mam całą listę w Excelu z zaległymi grami do kupienia i plany na przyszły rok :) Nawet dopisuję sobie za ile chciałbym kupić poszczególne gry i czekam na obniżki.

14.10.2011 23:05
4
odpowiedz
zanonimizowany810904
2
Legionista

Wpierw myślę czy się opłaca kupować ;p
Potem sprawdzam stan majątku (bez kasy ani rusz, omg).
Ostatecznie kupuję lub nie.

14.10.2011 23:08
5
odpowiedz
Chibi
20
Pretorianin

Ja najczęściej czekam na jakąś sensowną promocję. Ewentualnie zdarza się nawet że przeszukuje koszyki z przecenami bo i tam trafiają się różnego rodzaju perełki :)

14.10.2011 23:14
6
odpowiedz
zanonimizowany624581
91
Senator

>>Ambitny Łoś
W Excelu powiadasz? Ja mam zanotowane w Wordzie, ale chyba przerzucę to do Excela. ;)

14.10.2011 23:28
7
odpowiedz
zanonimizowany737596
31
Generał

Ja tak samo jak Ambitny Łoś. :) Mam wypisane plany, zaległości i jeszcze poukładane pod względem ważności.

15.10.2011 08:08
Jami84
8
odpowiedz
Jami84
60
Steam Maniak

Ja robię tak, że śledzę newsy, oglądam różne gameplaye, czasem nawet z gier, których nie znam i którymi się wcześniej nie interesowałam, głównie na tvgry.pl i na Sychym Kanale na YouTube. No i jak trafię na coś fajnego to trafia to na moją wishlistę na http://www.gamespot.com/users/Jami84/games_table?mode=want .
---
BTW. przydałoby się tam jeszcze jakieś pole, żeby sobie zaznaczać w jakim stopniu coś chcę (chociażby od 1-3), coś jak na filmwebie, bo w tej chwili trochę za bardzo mieszają się gry, które może być chciała i te które na pewno bym chciała, na szczęście lista nie jest taka długa :P
---
Często jak jest też demo lub beta to przed zakupem staram się to wypróbować. Również czasem czytam komentarze o grze na Gry-Online.pl
Rzadko jest tak, że kupuję hiciory w dniu premiery lub w preorderze. Pierwszy raz miałam tak w tym roku, z Wiedźminem 2 i Deus Ex: HM (i to tylko dlatego, że na greenmangaming.com była wersja steamowa za 84 zł w promocji).
Pewnie zrobię wyjątek dla Diablo 3 i możliwe, że kupię wersję pudełkową w dniu premiery.
Wszelkie inne gry kupuję jedynie jak na steamie jest promocja, nie akceptuję wersji pudełkowych i nawet jak już box jest strasznie tani to go nie kupuję, czekam na steamową promocję (wyjątek: gdy wersję pudełkową można aktywować na steamie, wtedy czasem się na nią skuszę). Czasem też w innych systemach cyfrowej dystrybucji są gry na steama, więc śledzę promocje na nich wszystkich.

Robię tak z uwagi na to, że już dużo produkcji nakupowałam i czekają na swoją porę na granie, niektórych nawet jeszcze nie odpaliłam.
I tak nie miałabym kiedy grać w premiery, więc po co wydawać pieniądze, często też warto pograć parę miesięcy po premierze jak już autorzy popatchują grę.
I tak jak SpecShadow wspomniał często na steamie kupuje się gry, których wcześniej nie miało się zamiaru spróbować, ale często też trafia się na fajne okazy np. Hydrophobia Prophecy, Titan Quest, Shank. I to jest fajne, bo za grosze ma się mnóstwo zabawy. Nie mam presji na to, żeby grać w premiery, często sięgam po kilkuletnie produkcje, których nie miałam szansy wcześniej spróbować, nadrabiam zaległości oraz gram w produkcje indie.

15.10.2011 08:42
kong123
😊
9
odpowiedz
kong123
120
Legend

Po pierwsze gra musi mnie czymś do siebie przyciągnąć. Najczęściej jest to fabuła oraz sama rozgrywka. Recenzjami dawno już przestałem się sugerować. Zdaję sobie sprawę, że recenzent może mieć odmienne zdanie od mojego toteż tym sposobem się nie kieruję. Podstawą dla mnie są filmiki na YT - nie trailery a filmiki, które prezentują już konkretną rozgrywkę. Staram się też nie kierować nazwą znanych serii (miałbym teraz kilka crapów CODów i NFSów). Ostatni raz kupiłem w ciemno Crysisa 2. Tutaj kierowałem się nazwą i to był ogromy błąd, wręcz strzał w stopę. Gra poza wątkiem Proroka nie oferowała dla mnie zupełnie nic ciekawego. Gameplay był nudny jak flaki z olejem a mapki dużo mniejsze niż w części pierwszej. Nawet nanokombinezon nie dawał tyle frajdy co w jedynce. Do tego gra nie była też zbyt długa.

Ewentualnie czasami też podpatruję gry u znajomych i sam oceniam, czy jest warta zakupu czy też nie.

15.10.2011 09:50
Barthez x
10
odpowiedz
Barthez x
204
vel barth89

Ambitny Łoś --> też będę musiał zrobić sobie taką listę <myśli>

stritz --> Wpierw myślę czy się opłaca kupować

Ale właśnie chodzi o to, żebyś napisał w jaki sposób myślisz ;)

Jami84 --> podobną listę możesz zrobić na GOLu, dodając gry do ulubionych. Ale przyznam, że tych tytułów trochę jest... Będzie Cię to kosztowało albo sporo pieniędzy, albo sporo czasu, kiedy będziesz czekać aż gry stanieję, albo jedno i drugie ;) A powiedz, dlaczego nie kupujesz wersji pudełkowych i skąd taka niechęć?

kong123 --> fakt. Kupowanie w ciemno może często przysporzyć problemów. Zresztą pisałem o tym - łatwo się naciąć na coś. Ja niestety mając jakąś grę z serii muszę mieć pozostałe, więc...

15.10.2011 10:18
claudespeed18
11
odpowiedz
claudespeed18
211
Wszechwiedzący

Premium VIP

a taki sposób?

Wytrwałe czekanie na wszelkie poprawki i patche. Po roku ulepszona wersja i edycja (np. Wiedzmin 2.0) a po paru latach tańsza gra w dobrej serii lub w czasopiśmie i brak problemu(zazwyczaj) z płynnością. :)

15.10.2011 10:31
12
odpowiedz
Likfidator
120
Senator

Sposób siódmy: Czekamy na promocje na Steamie.

Jakoś nie czuje potrzeby grania w nowe gry zaraz po premierze. Premierowe wydania kupuje tylko w przypadku bardzo dobrych gier jak np. Portal 2 czy nadchodzące Mass effect 3 i Diablo III.

Zakup nawet kilka lat po premierze ma tę zaletę, ze możemy cieszyć sie gra bez hype'u, fanowskie poradniki są rewelacyjnie dopracowane, a sama gra połatana. Jedynie tryb multi może być już martwy, ale ja i tak nie lubię grać przez sieć.

15.10.2011 10:49
Radanos
👍
13
odpowiedz
Radanos
116
Szczęść Boże

Również mam wypisane gry [i filmy], które chcę mieć. Wszystko poukładane, posortowane i ocenione jak bardzo chcę daną grę mieć. Bardzo pomaga.
A co do sposobu "na pewniaka", przed Wiedźminem, zarówno "jedynką" jak i "dwójką", nie przeczytałem absolutnie żadnego newsa, filmiku, zapowiedzi czy recenzji. Opłaciło się. Aktualnie stoją one, w odpowiedniej kolejności, na pierwszym i drugim miejscu mojej listy gier wszechczasów.

15.10.2011 11:09
Jami84
14
odpowiedz
Jami84
60
Steam Maniak

Barthez x -> zdaję sobie sprawy, że w wiele tytułów z mojej listy pewnie nie pogram, nie ma na niej tak wiele tytułów, w które bardzo chcę zagrać, większość z nich jeszcze nie wyszła.
Druga sprawa, że kupuję gry dla siebie i brata, on często gra u mnie, więc nic się u nas na koncie nie zmarnuje.

Jeśli chodzi o pudełka to jest kilka powodów dlaczego wolę wersje elektroniczne:
1. nie miałabym tyle miejsca w domu, żeby przechowywać te wszystkie pudełka, zbierałyby kurz tylko
2. poza tym jak mam wersje elektroniczne to przynajmniej nikt nie widzi ile mam gier i ile na nie wydaję :P
3. wersje pudełkowe bardziej kuszą, żeby je sprzedać, a nie lubię się zagracać, więc tak się działo za każdym pudełkiem
4. nie mam napędu DVD w kompie stacjonarnym, jedynie w laptopie, więc za każdym razem jest problem z instalacją, często też płyty odmawiają posłuszeństwa
5. na steamie gry same się aktualizują, nie trzeba szukać patchy, często mają clouda, achievementy co też jest fajne
6. pudełkowe wersje nie oferują często nic poza płytą i paroma stronami instrukcji, powiedziałabym nawet, że oferują mniej niż wersje elektroniczne (patrz punkt wyżej),
nie mam też potrzeby trzymania płyty w napędzie (kiedyś gry często tego wymagały, nie wiem jak jest teraz)
7. kupując grę elektronicznie płacę za nią często dużo mniej niż za pudełkową, dzięki promocjom, nie muszę też opłacać kosztów wysyłki

15.10.2011 11:14
Barthez x
15
odpowiedz
Barthez x
204
vel barth89

Jami84 --> hmmm, no ciekawe to co mówisz, a do tego sporo w tym racji. Ale czy kolekcjonowałaś kiedyś gry, czy tylko kupowałaś, żeby zagrać? Powiem od siebie, że także nie lubię się zagracać i gry, nazwijmy to, zbędne po prostu sprzedaję, ale i tak nie przeszkadza mi to w kolekcjonowaniu sporej ilości tytułów, a póki co nie wyobrażam sobie zbierania wersji cyfrowych. Dochodzi do tego troska o stan płyt w napędzie i pudełek, ale to już inna historia ;)

15.10.2011 11:27
Jami84
16
odpowiedz
Jami84
60
Steam Maniak

kiedyś, przed erą dystrybucji cyfrowej, to mało gier kupowałam (częściej pożyczałam od znajomych), ale też mało grałam, miałam tylko kilka sztuk, były to wydania w wielkich pudłach (Settlers 3 z dodatkami, Planescape Torment, Saga, Airline Tycoon). Raczej były to zakupy, żeby zagrać, a nie żeby kolekcjonować.

Kupiłam przed premierą Wiedźmina 2 edycję kolekcjonerską i od paru miesięcy mnie kusi, żeby jednak kupić wersję na steama, a pudełko sprzedać. Kiedyś pewnie to zrobię jak będzie promocja :)

Gry na steamie zaczęłam kupować dopiero pod koniec zeszłego roku, a już myślę, że ładna kolekcja mi się uzbierała :)

15.10.2011 14:30
Barthez x
17
odpowiedz
Barthez x
204
vel barth89

Jami84 --> czyli jesteś stosunkowo młodym graczem? No ale nie jest ważne, czy ma się gry fizycznie, czy cyfrowo - ważne, że się je kupuje i że sprawia to frajdę :)

15.10.2011 15:57
Jami84
18
odpowiedz
Jami84
60
Steam Maniak

nie wiem od ilu jest się młodym graczem, a od ilu już starszym :P

W gry grywam od około 17 lat, chociaż początkowo to było grywanie u kogoś lub na własnym Pegasusie i później Atari 65XE, a od 12 lat mam własnego PeCeta, na którym już normalnie grywałam, ale gry głównie pożyczałam lub miałam je z czasopism (CD-Action, KŚG). I dopiero jak zaczęłam korzystać ze steama (rok temu) to zachciało mi się kupować gry.

15.10.2011 16:03
Barthez x
19
odpowiedz
Barthez x
204
vel barth89

Ok, może źle to ująłem - młodym kolekcjonerem ;)

15.10.2011 22:30
raziel88ck
20
odpowiedz
raziel88ck
206
Reaver is the Key!

Nie chcę nic mówić, ale Rojo chyba kiedyś pisał o tym samym na swoim blogu...

16.10.2011 10:07
Barthez x
21
odpowiedz
Barthez x
204
vel barth89

Pokaż mi w jakim miejscu...

16.10.2011 10:24
22
odpowiedz
Raziel
136
Legend

o kurde, Rojo pisał o tym na swoim blogu! skandal! natychmiast usuń swój wpis! wstydź się!:D

ps. zabawne, że zarówno autor jak i wpisujący się tutaj nie wspomnieli o najbardziej popularnym sposobie, zwłaszcza w Polsce, "prawdziwym sposobie numer jeden" - "ściągam z torrentów, a potem kupuję jak mi się spodoba" :D nie pochwalam piractwa, ale bądźmy realistyczni - tak to z reguły jest.

16.10.2011 10:29
Romo69
23
odpowiedz
Romo69
58
9900NT

Bardzo popularny sposób siódmy : ściągnąć, zobaczyć i pograć. Jak się spodoba to do sklepu.

16.10.2011 10:44
Barthez x
24
odpowiedz
Barthez x
204
vel barth89

Raziel --> wydaje mi się, że to już się zmienia, serio :)

16.10.2011 11:30
25
odpowiedz
Raziel
136
Legend

powoli się zmienia, ale nie przesadzajmy. Jak sam napisaleś zresztą, w Polsce gry to towar luksusowy.W takiej Anglii gdzie byle śmieciarz ma najnowszą komórkę, konsolę i komputer - już nie. Jak nasze zarobki się zrównają z zachodem to przestanie się opłacać piracić, proste.

Ale fakt, zmiany są widoczne:)

16.10.2011 12:35
Barthez x
26
odpowiedz
Barthez x
204
vel barth89

Ale wtedy też wzrosną ceny samych gier ;) Generalnie gry w PL są bardzo tanie, ale niestety z racji niskich zarobków tego nie odczuwamy. Wczoraj widziałem w Saturnie grupkę Niemców, którzy oglądali gry. Z tego co udało mi się usłyszeć to byli dosyć zdziwieni niskimi cenami.

gameplay.pl Jak przygotowujecie się do kupna gry?