To nie może być Carmack...
Uuuuu, Tuhaj-bej rozsierdził się :P
edit. A tak przy okazji, eJay, wybierasz się na "Baby są jakieś inne" ? Bo nie wiem, czy czekać na recenzję, czy iść w ciemno :)
Przykra prawda. Uwzględniając, że to Carmack to puki co największy zawód roku :F.
Kolejny dowód na to, że Rejdża mogę sobie odpuścić na razie. Za 50 zł i po 3 patchach - czemu nie?
Barth > Z mych wstępnych konszachtów z eJayem wynika, że on napisze w weekend o Real Steel, a ja o Koterskim. O ile nikt inny mnie nie ubiegnie :)
fsm --> aha, no to w takim razie czekam z niecierpliwością. Zupełnie przypadkiem zamierzam zabrać na to moją dziewczynę :P
zagram w grę za parę lat gdy będzie w jakiejś Klasyce z 40 poprawkami (oby) ;)
co do filmów to czekam z kobietą na Sherlock'a 2 :)
Koledzy pogrywają w Rage w pracy i jedyne co można usłyszeć z pokoju obok, to jęki zawodu, frustracji i Bóg jeden wie czego jeszcze. Chyba nawet było słychać miażdżenie myszki. Przymierzałem się do zakupu po nowym roku, ale ilość negatywnych opinii zaczyna mnie coraz bardziej od tej myśli odwodzić. Chyba, że do tego czasu sporo się w tej grze zmieni.
Dobra recenzja, praktycznie z większością się zgadzam. A dlaczego wydał Rage na PC? Noo dla kasy :)
eJay - Tym tekstem odradziles mi zakup RAGE'a.
Rage należy do grupy tytułów, które błyskawicznie wystrzeliwują się z pomysłów i w kolejnych godzinach stosują repetę za repetą. Mamy więc podwójną walkę ze spasionym mutantem w odstępie 30 minut, mamy areny, na których musimy zwalczyć hordy wrogów, wreszcie spawn przeciwników w pojazdach w tych samych miejscach, a na dokładkę powtarzające się zadania w stylu "jedź do bazy i wysadź coś w powietrze".
Respawny przeciwnikow, nudne zadania w stylu jedz od punktu A do punktu B? Nie dziekuje, to juz bylo i to bylo tyle razy, ze mozna sie zrzygac. Dziekuje, postoje. Myslalem, ze era nudnych gier w tym stylu juz sie skonczyla. Komu sie w ogole jeszcze chce w cos takiego grac?
Jednym slowem, obrzydziles mi gre. Czuj sie winny :P.
Ja nie wiem co wy macie za problemy techniczne z tą grą, wystarczy dodać cfg file z wysokimi teksturami i jest miodzio, owszem, niektóre txt z bliska wyglądają słabo, ale ogólnie gra jest ostra i wyraźna, a po patchu nie ma poppingu, sama idea rozgrywki jak najbardziej mi pasuje, klimat jest świetny, oświetlenie i animacje konkretne, sama rozwalka klasycznie cieszy :)
wychodzi na to, ze kazdy oczekiwal jakiegos objawienia po rage'u i sie zawiodl, ja oczekiwalem dobrej strzelanki z jakimis dodaktowymi elementami, z fajna technologia i ladna grafika i klimatem i takie 'cos' wlasnie dostalem, nie zaluje zakupu wrecz przeciwnie im dluzej gram, tym bardziej sklaniam sie do wyzszej noty dla tej gry oscylujacej wokol 9/10
jest to naprawde dobry produkt, ktory mial zly start, a Wy sie nakreciliscie na jechane po carmacku, cmon get a life :) to jakies guru do cholery ? tez sie wychowalem na doomach i quake'ach, i gry to moje hobby (powiedzmy) ale troche dystansu do tematu by sie przydalo, jęczycie jak stare baby :)
gra jest fajna,prosta,ładna i klimatyczna i polecam ją każdemu, kto szuka niezobowiązującej rozwałki na kilkanaście godzin w klimacie mad maxa :) tyle ode mnie
"Respawny przeciwnikow, nudne zadania w stylu jedz od punktu A do punktu B? Nie dziekuje, to juz bylo i to bylo tyle razy, ze mozna sie zrzygac. Dziekuje, postoje. Myslalem, ze era nudnych gier w tym stylu juz sie skonczyla. Komu sie w ogole jeszcze chce w cos takiego grac?
Jednym slowem, obrzydziles mi gre. Czuj sie winny :P. "
tak tak człowieku, właśnie tak, sugeruj się tym co inni mówią/piszą i bądź kolejnym szarakiem w szeregu :)
jak gra Cie interesowała to zainteresuj się nią bardziej, czy będziesz tylko polegać na zdaniu jednego ejay'a ? :)
bo jak dla mnie to różne recenzje, gdy sie rozbiegają w ocenach i gdy dana gra mnie interesuje, to póki sam jej nie sprawdze nadają sie jedynie na podtarcie sobie nimi wiesz czego ;) no offence ejay ...
prosze -> http://www.metacritic.com/game/pc/rage/critic-reviews
i nie patrz na oceny rozgoryczonych graczy, po prostu gra wystartowała tragicznie (txt popping, problemy ze sterownikami i wyświetlaniem obrazu etc etc etc) tak naprawde to solidna pozycja (imho) ciagle patchowana i dająca mase frajdy :)
Amo--->Metacritic to ja mam w głębokim poważaniu;) Zresztą on już dawno przestał być sensownym źródłem dobrych recenzji (te lepsze można znaleźć na YT). Po drugie, wystawianie Rage oceny 9/10 z dopiskiem "Rage is quite possibly the best looking first person shooter to date. " skłania mnie do przyjęcia teorii jakoby niektórzy dziennikarze mają klapki na oczach. Z takimi problemami, z texture poppingiem (a sporo recenzji powstało przed premierą!), z zerową interakcją z otoczeniem (niszczą się tylko skrzynie, witaj XXI wieku)... Jeżeli ta gra jest taka dobra to poczekajmy na koniec roku i jakieś plebiscyty branżowe, zobaczymy czy Rage w ogóle będzie do czegoś nominowany czy zostanie zapomniany i pominięty (obstawiam to drugie).
czemu pisze "Ultima Online: Age of Shadows" a nie rage?
Coś przeskoczyło w systemie, problem jest znany, ale nie bójcie się - ocena Rage wciąż aktualna ;)
"Rage to technologiczny gniot, który powinien stać się przykładem dla studentów informatyki jak nie należy pisać gier na PC."
Piszesz jak byś widział kod gry, ew. wiedział jakie konkretnie błędy popełnili programiści : D Możesz być rozgoryczony, ale nie wykraczaj poza fakty, panie profesjonalisto :)
krzychu2k7--->Czyli wg Ciebie wszystko jest w porządku a te beznadziejne dogrywanie tekstur i błędy graficzne to wina jak zwykle graczy?
Nie, ale nie uważam że można stwierdzić, że gra jest źle napisana od podstaw a kod jest amatorsko spartaczony do tego stopnia, że można go pokazywać jako wzorowy przykład tego jak się gier robić nie powinno. To nie musi być wina programistów, a przynajmniej nie taka jak sugerujesz. Ja bym raczej strzelał, że się nie wyrobili na deadline :P
Mieli 5 lat i nie wyrobili się - dobry żarcik. Prawda jest taka że to doczytywanie tekstur było robione pod konsole, bo pad jest wolniejszy niż myszka i pewne rzeczy da się zatuszować przy braku mocy obliczeniowej. Na PC już nie jest tak łatwo i buraki oraz uproszczenia wychodzą przy każdej lokacji (nawet w zmakniętych pomieszczeniach 10x10 doczytują się tekstury ściany co uważam za skandal i żal.pl w jednym). Po skleceniu configa gra sprawia mniej problemów, tylko do cholery jasnej to powinien zrobić dev, a oni nie dali nawet w wersji sklepowej ustawień graficznych. I dlatego Rage jest knotem który może robić wrażenie ale trzeba się z nim namęczyć, aby przestał straszyć swoimi niedoróbkami. Żeby chociaż jeszcze gra coś sobą oferowała poza nietrafionymi decyzjami designerskimi...
I kolejna recenzja przekonująca mnie do niepłacenia ponad 200zł za ten tytuł :/ Liczyłem na sodline 8,5-9/10, a tu gra po ponad 50 recenzjach nei potrafi dobić do 85%. Zagrać powinienem chociażby z zawodowego obowiązku ale poczekam aż tytuł trafi do Platynowej edycji.
Raczej to, że gusta bywają różne, a Rage jest akurat grą, która zbiera opinie dosyć skrajne.
ejay, a na jakim grales sprzecie? bo ponoc silnik rage'a dostosowuje jakosc grafiki w locie dla utrzymania optymalnej plynnosci, moze tu byl twoj problem?
u siebie rage'a jeszcze nie widzialem, ale przetestuje jak znajde troche czasu ;)
Mi się gra bardzo przyjemnie, poczekałem na pierwszego patcha i gra działa bardzo dobrze, nic się nie doczytuje po ustawieniach w opcjach tekstur na HIGH bez żadnego grzebania w plikach. Fizyka strzelania bardzo przyjemna a eJay chyba nie grał w inne gry skoro mu inteligencja przeciwników tak nie odpowiada.