No właśnie... kogo obstawiacie Ryszarda Kalisza czy Wojciecha Olejniczaka? Ja bardziej bym bardziej wolał, żeby szefostwo objął Kalisz. Dlaczego? Ano dlatego, że chyba każdy wie, że nasz Olejniczak był już szefem SLD (W latach 2005-2008), a efekty jego pracy można było określić najwyżej przeciętnie. Kalisz za to w rankingach "ufności" jest jednym z najbardziej ufnych posłów SLD. No więc kogo obstawiacie?
spoiler start
SLD można by porównać do Williamsa w F1... kiedyś potęga i wygrany, teraz... ledwo co nadąża, ale to tylko taka mała dygresja ;)
spoiler stop
Kalisz jest za stary i swoje już odżarł. IMO raczej na pewno powróci Olejniczak...
Z resztą mnie to wsio rawno, najlepiej jakby SLD przestał istnieć...
http://www.youtube.com/watch?v=GFt8BYpzsdc&feature=player_detailpage#t=30s
Tez mi sie wydaje ze Olejniczak. Kalisz sie imo do niczego nie nadaje. Kto by nie byl i tak partia sie w krotce rozleci. Co najlepszych ucapi Janusz P. albo POtwory a reszta sie rozpierzchnie i zniknie ze sceny politycznej na dobre.
To mowilem Ja.
szczury uciekną do Palikota i PO a beton utonie
Uważam, że jest to wrzód polskiej polityki i w ogóle demokracji, bo większa część struktur partii wywodzi się jeszcze z czasów PZPR - także lewica w obecnej postaci jak dla mnie może przestać istnieć.
Nie zdziwiłbym się, gdyby na szefa wybrali dziadka Millera.
Ja bym stawial, ze wreszcie nadszedl czas na zrobienie standardowego manewru, czyli rodzial partii, zostawiamy kilka ofiar na odstrzal, obwiniami ich o wszelkie bledy przeszlosci, a sami wracamy pod nowa nazwa jako 'nowa jakosc'. Polskim wyborcom w zupelnosci to wystarczy.
SLD nie robi takich akcji.
Bardziej skłonne ku temu są partie "prawicowe" i "liberalne": AWS, PO, PiS, PC, KLD, UW, UD, RP, ZChn, PD itd.
Facet przebierający w Jaguarach nie może być przewodniczącym lewicy. Nie wypada!
Napieralski odpadł i dobrze dla polskiej lewicy. Mam nadzieję, że wybranie zostanie ktoś rozsądny i odbuduje pozycje SLD na polskiej scenie, bo prawdziwa lewica jest potrzebna. Prawdziwa, a nie Palikotowa. Tylko, że za bardzo nie ma kogo wybrać. Kalisz raczej nie będzie chciał, może to i dobrze ? Olejniczak na pewno był lepszy niz Napieralski, ale najlepszy też nie. Mam nadzieję, że zwycięży wizja Kwaśniewskiego i Olejniczaka i polska lewica zostanie w końcu skonsolidowana. Pożyjemy zobaczymy, jestem bardzo ciekaw co się będzie działo :)
SLD po raz pierwszy realnie może zniknąć z powierzchni ziemi.
Elektorat konserwatywno-socjalny z powodzeniem zagospodarowuje PiS, wszelkiej maści dewiantów zaczął skupiać wokół siebie Palikot, a bardziej pragmatyczni zwolennicy postępu głosują na Platformę.
Tymczasem tradycyjny elektorat SLD (postkomuniści) kurczy się z roku na rok i jest proces, którego zatrzymać nie sposób.
W tej całej sytuacji prognoza wysiaka nie jest wcale taka od czapy, choć raczej obstawiałbym wchłonięcie części SLD przez RPP, a części przez PO, która zawsze przyjmuje ludzi z otwartymi ramionami.
ja stawiam na : Flyby
Kalisz wręcz pali się, żeby zostać nowym szefem. Olejniczak jest zbyt ciapowaty, Miller nie będzie chciał.
Ja bym stawial, ze wreszcie nadszedl czas na zrobienie standardowego manewru, czyli rodzial partii, zostawiamy kilka ofiar na odstrzal, obwiniami ich o wszelkie bledy przeszlosci, a sami wracamy pod nowa nazwa jako 'nowa jakosc'.
To juz nawet nie jest smieszne gdy zwolennik ludzi ktorzy od zawsze "zmieniali szyldy" by wrocic jako "nowa sila" okresla w ten sposob partie ktora nigdy podobnego manewru nie robila. Jak juz ktos wyzej wspomnial to prawicowo-centrowe partie co chwila sie rozpadaly, po roznych aferach, po czym ci sami ludzie wracali od razu, lub za lat kilka gdy narobili wiekszego "balaganu", pod nowa nazwa gloszac odnowe moralna w polityce ktora nastanie wraz z nimi, nowymi osobami w swiecie polityki. Jakbys wysiak zapomnial to zarowno Tusk jak i Kaczynski, obaj "stare lisy" polityki siedzace w tym bagnie i na nim zarabiajace od poczatku IIIRP, wlasnie taki manewr zastosowali lat temu kilka.
A jeszcze zabawniejsze gdy sie slucha o tych komuchach z SLD pochodzacych z czasow PRL. Jakby tak dobrze poszukac to pewnie w PiS by sie takich komuchow wiecej znalazlo niz w SLD...
Pod latarnia zawsze najciemniej i od zawsze najglosniej przeciw "czemus" krzyczeli ci ktorzy tym "czyms" byli.
A samo SLD tak czy owak ma najciezsze czasy jak do tej pory chociaz zapewne sie utrzyma. Palikot i ta jego partia to efemeryda poki co. PiS w koncu padnie bo sie pozra miedzy soba gdy Wodza zabraknie, zbyt zroznicowana to grupa. Jedynie PO wydaje sie jakims stabilnym tworem (no i organizacja "mafijna" PSL ale ona nigdy nie zdobedzie wyborcow i zawsze bedzie zarabiac na boku, w cieniu). Ostatecznie SLD kiedys tam przejmie wieksza grupe wyborcow, jednak zapewne nigdy nie osiagnie wynikow jak przed dekada, pozostanie opozycja silna, ewentualnie koalicjantem, i niczym wiecej.
MacioraMZ ---> "bo większa część struktur partii wywodzi się jeszcze z czasów PZPR" - Można to opisać jednym słowem. Idiota.
Większa część struktur SLD miała po 10 lat albo i mniej jak wyprowadzali flagę PZPR. A całkiem sporej części jeszcze na świecie nie było. To, że "na świeczniku" są te_parszywe_komuchy_z_pzpr, to jeszcze nie znaczy, że struktury partii są na nich oparte.
Zresztą powyższy cytat - skoro już chcesz - można spokojnie zastosować do PiSu :) I żeby było śmieszniej, to będzie bardziej pasować niż do SLD :)
Sinic -->
"To juz nawet nie jest smieszne gdy zwolennik ludzi ktorzy od zawsze "zmieniali szyldy" by wrocic jako "nowa sila" okresla w ten sposob partie ktora nigdy podobnego manewru nie robila. Jak juz ktos wyzej wspomnial to prawicowo-centrowe partie co chwila sie rozpadaly, po roznych aferach, po czym ci sami ludzie wracali od razu, lub za lat kilka gdy narobili wiekszego "balaganu", pod nowa nazwa gloszac odnowe moralna w polityce ktora nastanie wraz z nimi, nowymi osobami w swiecie polityki. Jakbys wysiak zapomnial to zarowno Tusk jak i Kaczynski, obaj "stare lisy" polityki siedzace w tym bagnie i na nim zarabiajace od poczatku IIIRP, wlasnie taki manewr zastosowali lat temu kilka. "
Wiem swietnie, ze to zastosowali. Nie wiem tylko skad wziales pomysl, ze jestem ktoregokolwiek z nich zwolennikiem.