Wyciekł gameplay z Hitman: Absolution
Gra zapewne zyska na dynamice.
Oby nie w taki sposób jak SC:Conviction
Ale czuję tu nową jakość!
Łysy Sam Fisher... jaki tam Agent 47.
[2] Dokładnie.
No raczej widać znów maksymalne oskryptowanie gry.
No raczej widać znów maksymalne oskryptowanie gry.
Bo to tutorial. I jakie niby 'znów'?
Normalnie jak Conviction,tylko postać zmieniona.
Szykuje się na wielki SYF,ale poczekamy,zobaczymy.
Blood Money 4ever!
A przepraszam, co 47 ma teraz robic ? Setka gliniarzy na karku, zadnego zadania nie ma, tylko musi uciec. Wiec nie przebiera w srodkach i robi wszystko, aby zwjac. Chyba logiczne, tak ?
Co ma robić? Hmmm... Wrócić do mechaniki gry z pierwszej części. Tam gdzie zrodziła się idea cichego zabójcy. Ale ja już stary jestem i może nie łapię obecnych trendów w grach.
[1]
A ja czuję straszny "bullshit"...;)
Wygląda jak jakieś DLC do Conviction. Ja nie czuję tu w ogóle Hitman'a. Mam nadzieję, że to tylko jakiś jeden poziom, może wprowadzający w fabułę.
Hitman ma być łowcą, to on ma polować a nie jego mają ścigać. Plus mają być otwarte misje i szereg możliwości do wyboru ich ukończenia.
I co to kuźwa za jakieś widzenie przez ściany... jakiś marny żart chyba...
No tak do 12 minuty krzywiłem się i wzdychałem żałośnie. Nowe elementy to "the best of" z tej generacji, powybierane i starannie dopasowane, ale wyglądały tak jakoś cudzo w Hitmanie. Potem pokazali, że dostrzegają potencjał w klasycznych rozwiązaniach tej serii; a że i ja go widzę, to zakończyłem oglądanie z uśmiechem i nadzieją. Rzeczywiście ciekawy miks.
Niezbyt czuć tutaj klimat klasycznego Hitmana, jest niby trochę nawiązań, ale gra kojarzy się jakoś bardziej z wspomnianym już przez paru użytkowników Conviction, ewentualnie z Batman: Arkham Asylum/Arkham City.
Na szczęście premiera dopiero za rok, a i to co tutaj widzimy to tylko samouczek, wstęp do konkretnej fabuły. Przypominam, że poziom z dema Blood Money też zbytnio nie zachwycał;)
WOW, 47 ma wszczep jak Adam Jensen, potrafi widzieć przez ściany. A może to batwizja
fajna muza, fajny klimacik, mozna sie posmiac - ale fakt faktem, gdzie temu bohaterowi do pierwszych czesci hitmana, gajerka, snajperek itp..
Każdy czuje co lubi.
A ja lubię ciekawe gry - w każdym bądź razie mechanika wzięta czy to z batmana czy z DeusExa plus bohater 47 ... to się prawdopodobnie uda.
A mnie się strasznie podoba ;). Trochę brakuje swobody i nieliniowości z BM, ale i tak jest bardzo dobrze.
wygląda fajnie. Nie podoba mi się jedynie sposób animacji głównego bohatera podczas poruszania się (chodzenia). Strasznie to sztywne.
Liczyłem na lepszą symulację zabójcy. Chyba się nie doczekam rozwoju w tym kierunku i Blood Money zawsze będzie najwyżej :P
Wygląda całkiem spoko, z wyjątkiem tej super wizji. No bez przesady, widzi przez ściany i jeszcze na dodatek pokazuje mu się ścieżka jaką idzie koleś? Eee, wtf?! Oo
A, i jeszcze (choć może już się czepiam) dlaczego ten gliniarz, którego zrzucił z balkonu nie wydarł się spadając? :o Rozumiem, że duszeni przeciwnicy i koleś który dostał gipsem w łeb nie wydali żadnego dźwięku, ale ten koleś był jeszcze "długo" przytomny.
Pierwszego Hitmana mi raczej nic nie przebije...ale udźwiękowienie w tym filmiku jest obłędne !
Mnie tam się podoba nowy "łysol", grunt to zostawienie swobody działania jak to było chociażby w blood money (kto chce rozwalać to rozwala, a kto chce po cichaczu to sie czai), a nie oskryptowanie jak w conviction. Ta superwizja także mi nie przeszkadza bo nie będzie narzucana przez twórców do używania (to tylko ułatwienie dla tzw. "niedzielnych graczy").
Ta super wizja i zaznaczone ścieżki patroli to jakaś mega żenada ;/ Poza tym całkiem zgrabna skradanka z ładą grafiką o oświetleniem przeniesionym z Alan Wake ;)
Mnie się nie podoba, że łysy zabija każdego do kogo podchodzi. Mam nadzieję, że będzie osobny przycisk do ogłuszania...
Hitman to mi się kojarzy z profesjonalistą, który zabija TYLKO cel misji i nikogo więcej. Tak zresztą grałem przez wszystkie cześci (o ile było to możłiwe)
A, najlepsze jest slow-mo po to żeby móc przejść niezauważonym przy strażnikach. Co robi 47 żeby uniknąć podejrzeń? Zasłania twarz ręką :D
Goozys[DEA] - Grałem w jedynkę w grudniu zeszłego roku i również można było zabijać. Właśnie swoboda jest całym pięknem serii Hitman. Osoba nie lubiąca przemocy znajdzie inne rozwiązanie na ukończenie danego etapu, zaś ta która uwielbia likwidować wszystko co stanie jej na drodze również.
Co prawda w Cichym Zabójcy oraz Kontraktach (w Krwawą Forsę jeszcze nie grałem), ukończenie misji po cichu oscylowało w różnorodne premie i bonusy.
Poza tym uważam, że ciężko ocenić jest grę na podstawie jednej misji, która wcale nie musi reprezentować całej gry. Może w kolejnych misjach będziemy mieli więcej swobody? Nie zapominajmy również o tym, że gra nadal jest w fazie produkcji i kilka rzeczy może się zmienić. Zauważyłem np. teleportujący się wazon, którego zapewne nie ujrzymy w wersji finalnej.
Co do widzenia przez ściany oraz ścieżki, którymi podążają nasi przeciwnicy. Wyczytałem kiedyś, że jeśli ktoś uzna to za profanację to wcale nie musi korzystać z tej zdolności, więc jeśli mamy mieć wybór to chyba nie będzie źle? Zawsze to lepiej niż mamy mieć z góry narzucone mechanizmy gry.
Muzyka na końcu przypadła mi do gustu. Pasuje do klimatów Hitmana. Odnośnie tej misji, jak już ktoś wcześniej wspomniał - ciekawy miks. Mnie się podoba i mam nadzieję, że cała gra będzie trzymała poziom poprzednich odsłon. Póki co po obejrzeniu tej misji poczułem hype na Hitmana i w końcu zabiorę się za zaległą czwóreczkę. :D
keeveek - To zasłanianie twarzy jest dla mnie naiwne, bo uważam, że wtedy najbardziej wzbudza podejrzenia wśród innych. :D
Cóż, Hitman: Absolution ideałem z pewnością nie będzie, ale mam cichą niczym skrytobójca nadzieję, że będzie godną odsłoną o przygodach wyhodowanego łysola.
Jak na moje oczy (albo raczej słuch) to on próbuje wtopić się w tłum rozmawiając przez radyjko, no ale co ja tam wiem;)
Ja bym powiedział, że chowa twarz i ten efekt 'skupienia' sugeruje, że skupia swój słuch na otoczenie. Bo w końcu jak to ma być feature, to trudno, żeby np. taki sprzątacz rozmawiał przez radyjko. ;-)
To są elementy wtapiania się w tłum, tak, żeby się na tle innych się zbytnio nie wyróżniać, i w zależności od tego w kogo się "wcielamy" te elementy są inne. Jako policjant więc możemy gadać przez radyjko, albo wpierniczać pączki, jako lekarz przeglądać kartę pacjenta itp. To nie jest mój wymysł, bo mówił o tym jeden z producentów Hitman: Absolution, ale nie chce mi się teraz tego cytatu szukać:P
Aha, jeżeli było to radyjko i zależy to wszystko od tego w kogo się wcielamy to ok.
To co jeszcze smuci to fakt, że wygląda na to, że struna fortepianowa przestaje być potrzebna - każdego przeciwnika załatwiamy na cacy jednym naciśnięciem guzika.
widzę ze lysol próbuje zgarnac fuche batmana ktory najwyrazniej odszedl na emeryture. ..
a szkoda bo wedlug mnie krwawa forsa byla jedna z najlepszych gier
za dużo ułatwień, ale myślę, że na odp. poziomie trudności ich nie będzie. Ogólnie jeśli gra będzie tak wyglądała jak w tym filmiku to zapowiada się na hit:)
Kreek - W takim razie ciekawy pomysł, ale zastanawiam się czy w ostatecznym rozrachunku będzie to dobrym czy też złym posunięciem.
Cóż dla mnie to wygląda jak udawane gadanie przez radyjko. Przestudiowałem wszystkie wywiady z Blystadem i z IO na Hitman Hideout i twierdzi on że etap w bibliotece mógł wyglądać zupełnie inaczej:
GameMarshal: W takim razie, jak bardzo gra jest oskryptowana? Wspomniałeś w demie, że gra będą mogli działać na własny sposób, na jakikolwiek styl gry się zdecydują.
IO Interactive: To prawda. Jest parę oskryptowanych momentów, ale w zasadzie to, jak grasz, zależy od ciebie. To, co widziałeś w demie, jest całkowicie opcjonalne; jest wiele różnych dróg i sytuacji, które możesz stworzyć, wykonując określoną misję. Jeżeli użyjesz przebrania w bibliotece, na ten przykład, gra będzie wyglądać zupełnie inaczej niż to, co pokazaliśmy w demie. Pojawia się mnóstwo mniejszych wskazówek w fabule i opisach, które widzisz z postępami w grze. To ci nieco pomoże, jeżeli nie będziesz wiedział, co robić; nasłuchiwanie i wypatrywanie takich interakcji podsunie ci pomysły na to, co możesz zrobić, żeby przejść dalej.