Po wczorajszych wyborach, tak się zastanawiam co kieruje ludźmi głosującymi na PiS. Nie mogę jakoś sobie wymyślić sensownego powodu takiej decyzji. Tak więc xxx, yyy i inni: dlaczego głosowaliście na PiS?
Pytanie jak najbardziej poważne, po prostu zżera mnie ciekawość.
Dla beki pewnie. Wchodzi taki gówniarz do urny, zakreśla kandydata PiS-u, potem uwiecznia to komórką i wrzuca na fejsa, tudzież kwejka. Pokazuje wszem i wobec, jaki to on nie jest "przypałowy" głosując na PiS. Potem uzbiera się kilkanaście milionów takich idiotów i jest bajzel w wynikach.
omg omg omg Taikun mnie naśladuje omg
*fap*fap*fap*
Zastanawiałem się żeby nie zrobić wątku "Pytanie do ludzi głosujących na Korwina" ale to taka nisza że pewnie tylko jedna osoba się wpisała 5 razy ;)
raczej zostalbys zaatakowany przez bande nastolatkow
z gory przepraszam xanat0sa i ejay'a no ale wy jestescie wyjatkami ;)
[5] Akurat ja na Korwina głosowałem. Ale dlaczego to nie powiem, bo nie o tym wątek :)
Najlepsze jest to, że połowa ludzi którzy się tutaj do tej pory wypowiedzieli nie ma jeszcze praw wyborczych :D
Dlaczego? Głownie dlatego, że mam dosyć nijakiego Tuska, jego biernej polityki zagranicznej i tej krajowej, kiedy jedyne co potrafi powiedzieć to "niestety to nie zależy ode mnie" a ja się pytam to od kogo ku*wa zalezy jak nie od premiera? Dlatego, że rzygać mi się chce jak widze małe, kpiące, rozbiegane oczka Schetyny, gdy widze plującego jadem i chamstwem Niesiołowskiego. Uważam, że PO nie ma absolutnie żadnego pomysłu na budowę kraju, jedyne co Tusku potrafi to straszyć PiSem, partyjne niekompetencje i nie zrealizowane obietnice tłumaczą "nieudolnym rządzeniem Prawa i Sprawiedliwości", dlatego, że śmierdzi mi to, że w sprawie afery hazardowej w którą były zamieszane brudnymi łapskami najwyższe szczeble platformy nie ma dziwnym trafem winnych, dlatego, że w sprawie katastrofy smoleńskiej Tusku zdaje się na wątpliwej jakości raporty ruskich, dlatego, że w skarbówce w której robił koleś który się podpalił i w której znalazł sporą aferę nie znaleziono absolutnie nic pomimo wysłania kilku kontroli. Ale teraz skończyło się eldorado, Tusk już nie będzie mógł pluć, że wszystko to wina PiSu...
[9] Zapomnialeś o "spieprzaj dziadu" i o tym, że Jarek chciał zastrzelić Tuska z pistoletu w windzie...
Najlepsze jest to, że połowa ludzi którzy się tutaj do tej pory wypowiedzieli nie ma jeszcze praw wyborczych :D
Jeszcze całkiem niedawno sam nie miałeś.
Głupi wątek. Powstał potem, jak powstał taki sam wątek, ale o PO.
Głosowałem na PiS bo nie chciałem morderców (w postaci PO).
Głównie dlatego, że wystawił u mnie bardzo dobrego, konserwatywno-liberalnego kandydata, a raczej kandydatkę (niestety się nie dostała, co może nie jest specjalnie szokujące, biorąc pod uwagę, że taki Wipler dostał się bodajże ledwo-ledwo).
Poza tym nie startowała u mnie Prawica RP. No i nie żyję na zielonej wyspie, a złe rządy się od władzy odsuwa.
[11]
Jesli jeszcze nie poszedles z tym zarzutem morderstwa do prokuratury polecam to zrobic. Ukrywanie przestepcow tez jest karalne.
Taikun44
ja nie głosowałem i pewnie bym nie zagłosował na PiS, ale generalnie dziwi mnie dlaczego Cię to dziwi?
Niby z jakiego powodu PiS to partia zła, proszę podaj mi punkty ich programu wyborczego, które są "złe". Pewnie tak jak 99% krzykaczy na tym forum (i nie tylko) ujadasz bo wszyscy ujadają - jak zwykły lemming, myląc PiS z samoobroną czy LPR.
Smutne ale prawdziwe, niestety ale w moich oczach PO się zbłazniło dokładnie 8 lat temu. Miała być koalicja PO-PiS. Niestety PO przegrało wtedy sromotnie, zażądało od PiS odpowiedniej ilości stołków/tek. PiS powiedział nie. PO nie zgodziło się na koalicję, PiS ryzykując zaproponowało kolejne wybory, PO zawetowało.
Imho 8 lat temu koalicja PO-PiS mogła zrobić dużo dobrego. PO jednak zadbało głównie o własne tyłki, dokładnie w czterech literach mając nasz kraj.
Dlatego jakbym poszedł na wybory na pewno NIE zagłosowałbym na PO. U mnie ta partia jest skreślona - wyraznie i bezczelnie stawia swoje priorytety nad priorytetami kraju. Tacy ludzie nie powinni w ogóle być politykami.
Na PiS też bym nie zagłosował.
A tak w ogóle to politykę traktuję jak pogodę. Jakiś tam minimalny wpływ mam - ale jest na tyle nieznaczący że nie chce mi się bawić w stawianie krzyżyków. Podobno pierdząc przyczyniam się do globalnego ocieplenia - tyle imho jest warty mój krzyżyk
Gdyby wygrał Pis była by realna szansa na powtórzenie wyborów z wszystkimi partiami.
Garret --> Naprawdę sądzisz, że sędziowie Sądu Najwyższego unieważniliby wybory jakby wygrało PiS, a nie zrobią tego jak wygrało PO?
Cholernie naciągana jest ta teoria popierania PO przez sędziów SN, niektórzy to naprawdę chyba żyją w jakimś innym świecie :)
Valem --> Rozumiem, że uznałeś mnie za wyborcę Korwina - nie jest to takie proste, tyle samo mnie z poglądami JKM dzieli co łączy :) Ale faktycznie koniec końców chciałem na niego głosować, szkoda, że nie zostało mi dane :(
xanatos-->Oczywiście. Chyba nie myślisz, że w tym kraju coś zależy od neutralnych sędziów? Niestety korupcja wypływa z każdego obszaru :/
Ale dalej mam nadzieję, że i tak wybory zostaną odwołane.
Garret --> O ile w korupcję pojedynczych SSR albo SSO jak najbardziej wierzę, o tyle w korupcję pełnego składu jednej Izby Sądu Najwyższego (!) już nie. Bo w takim składzie SN orzeka w tej kwestii.
xanatos-->Obyś miał rację :P Jednak w takim razie dlaczego odrzucili skargę Nowej Prawicy?
Garret --> Powód jest prozaicznie prosty - bo takie mamy prawo.
Jeżeli przewiduje, że protest (czy cokolwiek innego) można złożyć dopiero po wyborach i nie przewiduje żadnej innej formy skargi, to SN nie miał innego wyjścia, tylko ją oddalić. Bo on działa tylko w granicach prawa.
Podobnie w przypadku WSA - skoro prawo nie przewiduje możliwości złożenia skargi (czy czegokolwiek innego) na decyzję* PKW, to WSA nie ma wyjścia.
Winny tutaj jest nikt inny jak ustawodawca, który dopuścił do luki w przepisach. Cóż, takich mamy posłów :)
* - prawdę mówiąc nie wiem, co wydaje PKW, ale to nie istotne :)
Równie dobrze można było by założyć wątek dlaczego na PO