Cartoon Wars - odc. 40 - Przystojniak
Dla wyjaśnienia. Księżyc się nie obraca i jedna strona zawsze jest jasna, a druga zawsze ciemna.
I dzięki temu na tej ciemnej stronie są tajne bazy nazistów / masonów / iluminatów / obcych*
*niepotrzebne skreślić
Księżyc się obraca, tyle, że obrót wokół osi trwa dokładnie tyle co obrót wokół ziemi więc jest do nas skierowany jedną stroną.
haha, dobre :D
Nie załapałem...
[1]Marcos64 ---> z tego co wiem to księżyc się obraca, jest skierowany zawsze ku ziemi jedną stroną. Gdyby się nie obracał na róznych częściach naszego globu widział byś inną stronę księżyca.
Wszystko zależy od punktu odniesienia - obraca się względem własnej osi, ale względem Ziemi nie obraca się ;D
Nie, to nie jest dobre i tym razem nawet kreska słaba. Szkoda, bo cartoon wars to jedna z moich ulubionych komiksowych serii.
Boże ludzie, księżyc się NIE obraca.
[20] Ależ obraca się, ale odpowiedź na pytanie dlaczego zawsze jest widoczny z jednej strony znajdź sobie sam w google.
Księżyć krąży wokół ziemi , ale się nie obraca.Skoro jest tzw ciemna strona którą nigdy nie ujrzymy z ziemi
http://pl.wikipedia.org/wiki/Libracja
Okres obrotu Księżyca wokół własnej osi jest zsynchronizowany z okresem obiegu dookoła Ziemi. Zatem zwraca się on do naszej planety zasadniczo cały czas tą samą stroną. Zjawisko libracji pozwala jednak oglądać z Ziemi wąski pas brzegowy drugiej strony Księżyca. Odpowiednio długo prowadzone obserwacje pozwalają zobaczyć 59% jego powierzchni.
super komiks ale jeszcze lepsza dyskusja astrologiczna:) Ja już zgłupiałem, to kręci się w końcu ten Księżyc czy nie? Zadzwońmy co NASA albo Kopernika.
Kurde, macie rację ;) Księżyc się obraca. Oglądałem kiedyś film o misji APOLLO i coś mi się obiło, że się nie obraca. Ale teraz już znam prawdę!
właśnie
@xxxNakoxxx
Na pewno nie ta łuna która wydobywa się z twojego monitora gdy nie ma słońca
... nie pytaj mnie co to słońce
haha, super i dobra robota ;D
Komiks jak dla mnie niestety suchy. A co do obracania się księżyca, to obraca się, ale nie na tyle szybko, abyśmy zobaczyli go z dwóch stron.