Za chwilę wybory. Nie wierzę w żadne cuda i spełnienie choć by 30% z tego co obiecują pędzący do koryta ,,geniusze" gospodarki. Mam tylko pytanie. Dlaczego ob. Tusk twierdzi, że ci co mówią
o obniżeniu podatków - kłamią. Bo jeżeli to zrobią to rozłożą naszą ,,potężną" gospodarkę??
A może p. Premier i cała reszta odejmie sobie od ust i da motłochowi trochę pożyć. Może obniżcie
sobie kilkunastotysięczne pensyjki, dietki, darmowe przejazdy i tysiące zł. na prowadzenie biur a podateczki będzie można zmniejszyć!! Może jednak należy wywalić na pysk nierobów i zlikwidować fikcyjne etaciki ciotek i pociotków? służbowe komóreczki i limuzyny. A co? Pan Senator czy Poseł nie może jeździć autobusem tylko wozić dupę autem, na mój, nasz koszt?? Opodatkować kler. Proste? To setki tysięcy zł. do przodu. Tu jest pies pochowany. To tylko marzenia bo wątpię żeby to przeszło. Ale
pomarzyć - dobra rzecz. :)
Pensje posłów są akurat kroplą w budżecie, nawet jakby niczego nie dostawali to nie zmieniło to wiele w skali kraju, nie mówiąc o tym jakby tylko część obciąć. Odwoływanie się do tego to czysty populizm.
Populizm, ale jakże dobrze koresponduje z naszą tradycyjną bezinteresowną zawiścią.
Na tej fali zawsze się daleko surfuje ;).
Podobnie jak na opodatkowaniu najbogatszych, którzy potrafią sobie świetnie z takimi podatkami radzić, i obcięciu podatków najbiedniejszym, z których tak naprawdę państwo żyje, bo jakby oni byli wystarczająco inteligentni, żeby sobie z podatkami radzić, toby nie byli biedni :).
''Podobnie jak na opodatkowaniu najbogatszych, którzy potrafią sobie świetnie z takimi podatkami radzić, i obcięciu podatków najbiedniejszym, z których tak naprawdę państwo żyje, bo jakby oni byli wystarczająco inteligentni, żeby sobie z podatkami radzić, toby nie byli biedni :)''
- człowiek sukcesu świetnie sobie radzi z podatkami
a człowiek ubogi nie radzi sobie bo nie jest inteligentny, bo gdyby inteligentny był i radził sobie z podatkami to by nie był biedny?
to pisane całkiem poważnie, czy ironię w odpowiedzi na marzenia józka gdzieś zgubiłem?
popłynąłeś Kłosiu, nie trzeba szukać długich fal w australii, forum wystarczy ;->