Jako ze w niedziele wybory a ja już dawno przestałem się tym cyrkiem interesować, bo bredzą kłuca itd.. ale na kogoś trzeba zagłosować.
Tak więc czy któraś partia mówiła coś o zmianie umów o pracę dla młodych, chodzi o problem który jest od zawsze jak skoczyłem szkołę i wszyscy koledzy tak mają, otóż umowy są za krótkie, ja np: pracuję 4-ty miesiąc i mam co miesiąc przedłużaną i tak będzie przez 9 miesięcy.
Chodzi także o to że jest patologia w postaci agencji pracy, dlaczzego przez ileś tam czasu mają odemnie ściągać pieniądze ? Wiem że to sprawa między firmami, a agencjami pracy, ale czy jakikolwiek rząd może w takie sprawy ingerować i coś z tym robić, i czy jakaś partia o tym mówiła ?
Żadna partia nie musi się tym zajmować bo 31 grudnia 2011 roku przestaje działać "pakiet antykryzysowy" i znowu zaczynają działać zawieszone przepisy Kodeksu Pracy. (Trzecia umowa na czas nieokreślony)
Oczywiście jest szansa, że nowy parlament sobie o tym przypomni i cośtam innego uchwali. Mozliwe też, że będa zbyt zajęci formowaniem rządu i o tym zapomną. :D
To co nazywasz patologią to sie nazywa wolność rynkowa. ;)
Kamilowy -->
bo pracujesz na umowe-zlecenie. w kwestii tych umow rzad raczej nic nie bedzie robil. jedyne co moze zrobic to zmniejszyc obciazenia podatkowe umow o prace i przede wszystkim zmniejszenie biuruokratyzacji i trudnosci zawierania i rozwiazywania umow o prace (stosy papierow, zgloszenia, badania lekarskie, bhp i przede wszystkim bzdurne terminy wypowiedzen). ale to tez pewnie by Ciebie nie zadowalalo. mi sie marzy tryb amerykanski - szybie przyjecie do pracy ale i szybkie zwolnienie. i tak zamiast mordowac sie z biurokratyzacja i ryzykowac czy pracownik nie wykreci numeru (albo pracodawca patrzac od strony pracownika) to szybciej i wygodniej strzelic taka umowe-zlecenie czy w ogole brac na czarno i kase do łapy dla pracownika.
nie to nie jest umowa zlecenie, normalna umowa o pracę ale w takim żenującym czasie.
Żadna partia nie musi się tym zajmować bo 31 grudnia 2011 roku przestaje działać "pakiet antykryzysowy" i znowu zaczynają działać zawieszone przepisy Kodeksu Pracy. (Trzecia umowa na czas nieokreślony)
Nie bardzo rozumiem :) ja w Grudniu bym juz miał 6 umowę na kolejny miesiąc, co to daje dla mnie ?
No to teraz w grudniu albo Cię zwolnią z roboty - czyt. nie przedłużą umowy albo dostaniesz umowę na czas nieokreślony albo na jakiś dłuższy okres.
Jeszcze te bzdurne prawa do urlopu, bzdurne ubezpieczenia społeczne, w ogóle bzdurne wszystkie postanowienia kodeksu pracy. Tryb amerykański brzmi ambitnie, oby tylko tego samego dnia polski sejm nie spłonął, prowodyrami będą oczywiście mohery, związkowcy, kibole, ciecie, złośliwi listonosze, złe sklepowe i cały ciąg innych grup pracowniczych czy społecznych medialnie wykluczonych poza nawias obywatela i nie przynależących do KPPP Leviatan (cudowna metaforyczna nazwa trzeba przyznać).
Nowelizacja ustawy odnośnie pracy tymczasowej ze stycznia 2010 znosi ograniczenie okresu zatrudnienia pracownika tymczasowego, który dotychczas wynosił maksymalnie 12 miesięcy w okresie 36 miesięcy. Teraz okres ten wydłużono do 18 miesięcy.
Ale masz rację nie ma co się cyrkiem interesować hłehłe...
wóz albo przewóz, nieżle :(
Kamilowy - niestety tym problemem najbardziej skutecznie zajmiesz się sam.
Kamilowy [ gry online level: 2 - Chorąży ]
Umowy śmieciowe ma w programie każda partia za wyjątkiem PSL.
Raistand [ gry online level: 26 - Generał ]
Żadna partia nie musi się tym zajmować bo 31 grudnia 2011 roku przestaje działać "pakiet antykryzysowy" i znowu zaczynają działać zawieszone przepisy Kodeksu Pracy.
To nie tak. Pakiet spowodował wzrost popularności tej formy zatrudniania ale nie stworzył go. Gdy przestanie działać ilość takich umów może spaść ale nie musi.
Kamilowy juz lepiej ty nie kombinuj i nie głosuj na lewaków bo jesli taka ustawe wprowadzili by w życie to Cie żaden pracodawca nie zatrudnii, hehe, a tak to masz przynajmniej robote byle jaka ale jest
Polska Partia Pracy chce zlikwidować umowy śmieciowe więc możesz na nich zagłosować.
Każda z bandy czworga, podwyższą płacę minimalną i nikt Cię nie zatrudni.
Gdziekolwiek jest Ziętek, tam pierwsze co słychać to "zlikwidujemy umowy śmieciowe"... Już podczas prezydenckich o tym gadał, normalnie jak punkt w Dekalogu.
Tak więc czy któraś partia mówiła coś o zmianie umów o pracę dla młodych, chodzi o problem który jest od zawsze jak skoczyłem szkołę i wszyscy koledzy tak mają, otóż umowy są za krótkie, ja np: pracuję 4-ty miesiąc i mam co miesiąc przedłużaną i tak będzie przez 9 miesięcy.
A co w tym złego / niesprawiedliwego?
na pewno NIE powinienes glosowac na partie, ktora nakaze zatrudniac na stale. Wtedy nie bedziesz mial zadnej umowy ani pracy