Przed Demon’s Souls byli inni – recenzja Eternal Ring
Obie (Eternal Ring i EverGrace) czekają na półeczce na lepsze czasy :)
Dobrze, że piszesz o tych grach, może wreszcie niektórzy otworzą oczy, że na konsolach są świetne, kultowe rpg-i, które u nas dopiero trzeba je przedstawiać po latach ich istnienia. Trochę to smutne.
Dzięki za dobre słowa Shrike i masz całkowitą rację - ludzie myślą że konsole to tylko jRPGi na modłę Final Fantasy, podczas gdy od czasów NESa więcej tam klasycznej, mrocznej fantasy, wykręconych, ciekawych fabuł i miłości do gier takich jak Wizardry niż niejeden pecetowiec widział przez całe życie ;)
Pita
Lans i Shrikę - zgadzam się i zarazem nie :)
Gier było dość sporo, ale ile z nich były tak dobre? King Fieldy mi osobiście nie podeszły z powodu powolności.
Wizardry mi się podobały, ale mimo klimatu były to jRPGi z walką podobna do Dragon Quest.
Kultowe cRPGi niestety powychodziły na PC, a na konsoli czasem pojawił się całkiem inny port, choćby Baldur który się zmienił w całkiem fajnego hack'n'slasha.
RPGi z konsol jakie sobie cenię to świetny Wizardry, właśnie Eternal Ring i Evergrace, Dark Cloud (nawet nie wiem ile razy w to grałem :)) i nie umiem sobie przypomnieć czegoś mrocznego na miare kultowych PCtowych cRPGów.
Zaś jeśli chodzi o j RPG, mroczne jRPGi to uwielbiam choćby całą serię Shin Megami Tensei (nawet wliczając te średniaki, jednak przykuwały mnie na tyle, ze się nie umiałem od nich oderwać) czy 7 gier z serii .hack na PS2 (była jeszcze 8 ale to MMO i tylko w Japonii wyszło, wiec nie miałem szansy pograć). Zdecydowanie jeśli chodzi o RPGi na konsoli to górowały u mnie jRPGi, bo tamtych jest mało po prostu w stosunku do gier z Azji.
Jeśli chodzi o stare konsole? Tu się coś znajdzie, ale często to mroczne jRPGi, a przypuszczam, ze to nie o to tutaj chodzi :)
PS. Mam nadzieję, na więcej tekstów takich perełek z PS2 i być może jeszcze starszych konsol :) Uwielbiam stare gry i czasem mogę trafić w takim tekście na coś w co nie grałem, a powrót do starej grafiki i archaicznych interfaców to nie jest dla mnie problem :)
Japońskich odcinków Wizardry było więcej niż zachodnich - i co prawda dryfowały od jRPGa po cRPGa, ale większość z nich była dobra i była mroczna. Ba! Nawet uważam, że są lepsze od oryginałów ;p.
W ogóle inaczej - trzeba się zastanowić co jest jRPG a co nim nie jest. Powiedzmy, że weźmiemy umownie (tj w tej dyskusji), że nie chodzi o kraj produkcji, ale o rozgrywkę i klimat - i absolutnie nie twierdzę, że na konsolach jest więcej ciekawych cRPGów i pochodnych, ale jest ich znacznie więcej niż się uznaje.
Choćby Eternal Ring, dla mnie fantastyczne cztery części King's Field i obie części Shadow Tower, co najmniej 4-5 części Wizardy, które masterowałem, Dark Spire, h&s na silniku Dark Alliance, Demon's Souls i Dark Souls itd. itp.
Absolutnie nie twierdzę, że brakuje tego na PC, ale chodzi o to, że konsole NIGDY nie musiały się wstydzić swojej biblioteki jRPG, cRPG, aRPG, tRPG, h&s, czy jak tam zwać masy odłamów gatunku.
Pozdrawiam i dziękuje za fajny głos w dyskusji ;)!
Lans_Tartare -
Japońskich odcinków Wizardry było więcej niż zachodnich - i co prawda dryfowały od jRPGa po cRPGa, ale większość z nich była dobra i była mroczna. Ba! Nawet uważam, że są lepsze od oryginałów ;p.
To wiem, ale było mi dane zagrać tylko w Tale of the Forsaken Land :) Na PieCu grałem od jedynki do ósemki. Ta ostatnia mi bardzo nie podeszła.
W ogóle inaczej - trzeba się zastanowić co jest jRPG a co nim nie jest. Powiedzmy, że weźmiemy umownie (tj w tej dyskusji), że nie chodzi o kraj produkcji, ale o rozgrywkę i klimat
Rozgrywka w tym Wizardry w jaki grałem jest właśnie fajna :D Chodzisz jak w starym, ale walczysz jak w jRPGu. Klimatowo się nie wypowiem, bo jRPGi potrafia się dziać nawet w klimatach horroru np. Parasite Eve :)
Choćby Eternal Ring, dla mnie fantastyczne cztery części King's Field i obie części Shadow Tower, co najmniej 4-5 części Wizardy, które masterowałem, Dark Spire, h&s na silniku Dark Alliance, Demon's Souls i Dark Souls itd. itp.
Dziękuję, za tytuł którego nie znałem i mi podszedł jak obadałem na YT :) Ciągnie mnie do Dark Spire :)
Absolutnie nie twierdzę, że brakuje tego na PC, ale chodzi o to, że konsole NIGDY nie musiały się wstydzić swojej biblioteki jRPG, cRPG, aRPG, tRPG, h&s, czy jak tam zwać masy odłamów gatunku.
Wstydzić się jRPGów to konsola nigdy się nie musiała co mnie cieszy, ale szczególnie cieszy mnie, że na PSX i PS2 wyszło tyle taktyków :)
Z cRPGami chodziło mi tylko o to, czy jest taki na konsoli co ma podobną mechanikę do Baldura, czy np. Fallouta :)
Pozdrawiam :)
Tekst dobry - zawsze lubię poczytać historię gier, w które nie dane mi było grać a dzisiaj może być z nimi problem.
Mówcie co chcecie ale dla mnie takim przodkiem Demon's Souls jest Severance: BoD. Momentami czułem podobne zaszczucie co w DSie.