Co słychać u Geralta? Wrażenia z Areny i Wiedźmina 2 na X360 z jesiennej konferencji CDP
"Tym bardziej, że jeśli się nie mylę, w jednej z poprzednich łatek ułatwiono odrobinę epilog."
Chyba prolog :P. Do której fali dotarłeś? Na jakim poziomie trudności i z iloma punktami?
"Poza oczywistymi ustępstwami w postaci niższej rozdzielczości i jakości tekstur"
... oraz znacznie mniejszej liczbie wielokątów niż LOW na PC.
http://www.imagebam.com/image/416b7c135963530
A gra działa lepiej od wersji 1.0? Bo z tego co pamiętam pierwotna wersja miała problem z optymalizacją.
Ja miałem cichą nadzieję, że 2.0 poprawi coś w kwestii całkowitego braku synchronizacji mowy z ruchem ust postaci, a szczególnie Geralta. Ale niestety, nic się nie zmieniło - to co jest uważam za tragedię. Dwie na krzyż animacje ust, to jakieś nieporozumienie. Co ciekawe, w jedynce nie było tego problemu. A może się czepiam ?
Co ciekawe, w jedynce nie było tego problemu. A może się czepiam ?
Dzięki za wytknięcie błędów panowie! :) Czasem dostaję chyba pomroczności, bo czytam tekst przed wrzuceniem i ich nie widzę. @lynn na konferencji braliśmy udział w turnieju. Ponieważ po raz pierwszy w życiu grałem w "Wiedźmina 2" za pomocą myszy i klawiatury wolałem nie ryzykować i wybrałem normalny poziom trudności. Padłem przy ósmej fali bo mnie poganiano już :P W domu spróbowałem na padzie i gra się dużo wygodniej, aczkolwiek w trybie mrocznym nie mogę zajść dalej niż za trzecią zakładając, że chcę zdobyć normalne punkty, a nie jakieś ostatki przy czajeniu się i czekaniu aż Jaskółka odnowi punkty życia. Ale nie wyklucza, że jestem po prostu słaby w Wieśka, choć kampanię przechodziłem na poziomie trudnym i problemów większych nie miałem :) @Kazioo - masz rację, ale mówiąc szczerze na zbliżeniach pokazujących modele postaci takich ustępstw nie zobaczyłem. Zapewne zredukowano wielokąty na otoczeniu, ale to będzie można sprawdzić dopiero łażąc w całym lesie po krzakach ;)
Pograłem przez ostatnie dwa-trzy dni na nowym poziomie trudności i owszem zjadają nas najczęściej na hita może dwa ...tylko że jest quen co znacznie ułatwia całą sprawę. Trochę po dodgować i jest "mana" na nowego quena.
Zdobyłem za to pierwszy rynsztunek (w każdym akcie jest jeden). Ogólnie to w końcu nabiera sensu okradanie tych wszystkich biednych wieśniaków z drewna, skór itp. Całość kosztowała około 5k co na I akt wydaje mi się sporo .Do tego miałem cechę "Targowanie się" inaczej wyszło by ponad 6k.
Nigdzie nie potrafiłem znaleźć screenów jak wyglądają te armory więc wrzucę tu swój pierwszy.
http://imageshack.us/g/268/witcher2201110021608425.jpg/
Na trzecim screenie jest efekt po wyciągnięciu miecza.