Biteffka Warszaffska 1920 - oj dana, dana...
za rekomendację tego "dzieła" wystarczy mi zwiastun, gdzie urbańska nawala z karabinu maszynowego i te psełdo epickie sceny batalistyczne. czysta parodia.
Tak myślałem, że wyjdzie z tego fatalna produkcja ... Dzięki za potwierdzenie tej informacji :)
Takie miałem przeczucia do tego dzieła. Do kina nie pójdę ale obejrzę sobie jak wyjdzie na blu rayu. Już wystarczyła wyrzygująca się tandetna "epickość" z trailera, plastikowa urbańska i Olbrychski która na Józka w ogole się nie nadaje wg mnie.
No i poszedł na to do kina. Dziennikarski obowiązek czy dostałeś wejściówki? :)
Skoro film jest taki, jak jego jak zwiastun, to nigdy newer senkju go nie obejrzę.
Tak samo jak Uprising 44, wygląda jak crap do kiosku, skok na kasę i nic więcej.
omg, sprawdźcie sobie ile razy w multipleksach puszczają ten film, 20x dziennie na największych salach :D chyba szkoły szturmują kina...
No i poszedł na to do kina. Dziennikarski obowiązek czy dostałeś wejściówki? :)
Dzień chłopaka, koleżanka miała wejściówki;)
Dalibóg żeby nam w październiku szkoła nie zrobiła takiej miłej ''niespodzianki'' bo się chyba załamięxD
dzony600-->Podatnicy za sponsorowali film, a dzieci podatników na niego zarobią, paranoja jakaś.
Kiedy już oczekujemy na mocne pierdolnięcie ekran pokrywają napisy końcowe.
Ładnie to tak przeklinać?
Jedyny film, który Polakom się udał to Ogniem i Mieczem - piękny, iście zachodni film.
No właśnie, mam to samo odczucie odnośnie końcówki filmu - spodziewałem się czegoś epickiego, a film nagle się urywa. Te występy Urbańskiej i śpiewy to żenada - w pierwszych 30 minutach narobiłem więcej facepalmów niż ustawa przewiduje, naprawdę, ten fragment był żenujący. Sceny batalistyczne były całkiem ok, choć mnie zastanawia, czy wersje dla gimnazjów czy liceów będą jakoś specjalnie krojone, bo ilość mięsa rzucanego momentami przez aktorów jest spora.
Aha, dzień premiery, godzina 14, na sali 4 osoby. Jaka premiera, takie zainteresowanie :D
Wiedziałem, że nic z tego nie wyjdzie. Polacy potrafią wiele spierdzielić i jedynie gry im wychodzą ostatnio, a kiedyś to raz na jakiś czas.
Od kiedy zobaczyłem trailer wiedziałem, że ten film to będzie dno. I ja muszę iść na to do kina ze szkołą obowiązkowo...
FILMU NIE WIDZIAŁEM, ale z tego co piszesz, to nie jest taki zły, tylko nie dałeś mu handicapa "film polski";), a pojechałeś z nim jak z produkcją z Hollywood. We wszystkich recenzjach powtarzają, że efekt 3D jest dobry, albo bardzo dobry, a samo to już jest wielkim sukcesem. Za flaki i bluzgi także obowiązkowo jeden punkcik w górę;)
W ogóle to czekam aż ktoś napisze w komentarzach, że ostatnim dobrym polskim filmem był "Dzień świra". Jebać to, że się widziało w ostatniej dekadzie tylko polskie komedyjki. Cos takiego zawsze sie pojawia w wątkach o polskich filmach;)
Jedyny film, który Polakom się udał to Ogniem i Mieczem - piękny, iście zachodni film.
<wybacz adminie ale nie zdzierżę>
O KURWA!
<<<
Szczególnie pieknie jest ukazana 100 000 armia w postaci 25 ludków na koniach i husaria ugrzęźnięta w kałuży którą dobijają ukraińscy chłopi ubrani w szmaty(albo lepiej, chłopi na gołe klaty rozku*wiają cały oddział husarii) z jakimiś tam szabelkami, iście epicki film...
Iście zachodni film i prawdziwie epickie bitwy to dla mnie Władca Pierścieni i Troja, wiadomo to jest inny świat i inne budżety ale taki crap jak OiM nazywać zachodnim filmem to już gruba przesada...CHociaż nie, muzyka w OiM jest bardzo dobrze dobrana, musze przyznać. Aktorzy w sumie też...Chociaż Olbrychski na siłę wciśniety żeby se zagrał w całej trylogii(Kmicic, Azja i Tuhaj Bej) bo na Tuhaj Beja nie pasował w ogóle...
Jedyny film który udał się Hofmanowi i jakoś wygląda to Potop...Reszta dno z OiM na czele, widać Bitwa Warszawska to ten sam poziom co OiM...
Warto czytać tak dobre i trafne recenzje wybitnego fachowca w dziedzinie kinematografii. Brawo eJay! (Szkoda czasu, żeby przy tym siedzieć)...
Ta recenzja utwierdza mnie tylko w tym, że film nie jest wart 20 złotych na bilet, a za samo 3D nie mam zamiaru płacić. Nie najlepiej świadczy o obrazie Hoffmana jeśli jedyne, co ma do zaoferowania to dobry efekt 3D. Polska miernota - przykre, ale niedługo chyba będziemy mówić o polskim kinie, jako o stereotypie.
20x dziennie na największych salach :D chyba szkoły szturmują kina...
oczywiście, przecież specjalnie został wybrany taki, a nie inny termin premiery. W wakacje nie zarobiłoby to 10k zł.
zaczyna mnie to troche wkurwiać, kto daje z budżetu pieniądze na takie gówno. Powinno być zaznaczone, że zwrot ma być w całości.
Obawiam się jednocześnie, że mając i nawet 50 czy 100 milionów zł obraz zostałby spieprzony, POlacy po prostu nie potrafią kręcić takich filmów vide scena z nataszą.
Spójrzcie na taką kompanie braci, jeden odcinek kosztował w przybliżeniu te 30 mln zł i co? Efekt o wieeeeeeeeeeeele lepszy niż w rodzimej produkcji.
<- Piłsudski opracowujący plan bitwy warszawskiej
no ale propaganda musi być
Myślę, że nikt nie spodziewał się czegoś innego ;) Ten film oczywiście zarobi kokosy, bo wycieczki szkolne natrzepią oglądalność. Nikt normalny z własnej woli na to do kina się nie wybierze.
Niestety my już mamy zaklepaną wycieczke do kina:(
Popieram keeveeka, właśnie te wycieczki szkolne naładują kabzę twórcom. Ja osobiście nie pojechałem, szkoda pieniędzy na coś takiego. ;) Nie warto się męczyć nawet dla wartości edukacyjnych.
Dobra recenzja, Filmweb chyba wziął kasę za milczenie, chyba tylko tak można wytłumaczyć brak recenzji w największym polskim serwisie filmowym.
Ocena bardzo dobra bo film to istne gówno, nie wywoływał we mnie rzadnych emocji, no chyba tylko podczas gdy pielęgniarka odcinała wojakowi rękę piłką to miałem uczucie orzydzenia, a po za tym NIC, samo 3d też mi się nie podobało, pod tym względem lepiej wypadły reklamy w których w moją stronę leciała piłka i odrzutowiec i mało co nie zrzuciłem okularów ze strachu ;P a na sam film szkoda nerwów i kasy, dno i wodorosty, po wyjściu z kina miałem kompletnie na to wyje***, żadnych przemyśleń, z bohaterów zapamiętałem tylko Stalina, Lenina i Piłsudskiego. Film to syf, odradzam.
Nic nowego, kolejna polska superprodukcja, i kolejne gówno. Dajcie lepiej znać, kiedy ktoś zrobi DOBRY polski film (może "baby są jakieś inne" będzie w miarę znośne?).
Jedyny film Hoffmana na światowym poziomie to Potop. Pan Wołodyjowski też ujdzie.
Wiedziałem, że ten film w wykonaniu Hoffmana, to chała. Bez fabuły, nie zgodny historycznie(przedstawianie Piłsudskiego jako jedynego ojca polskiej niepodległości, a zapomina się o takich postaciach jak Korfanty, Paderewski, Haller), w dodatku z marną obsadą. Ale cóż, to polska właśnie. Mam nadzieje, że inny film który kręcą włosi "Bitwa pod Wiedniem" nie będzie taki badziewiasty.