Nowy pełnometrażowy film Mortal Kombat w 2013 roku
Kevin Tancharoen, twórca miniserialu internetowego Mortal Kombat: Legacy, wyreżyseruje nowy film pełnometrażowy osadzony w uniwersum Mortal Kombat.
Jakoś mnie to nie cieszy... Wg mnie ten serial to straszny kupsztal.
Jedyny dobry Mortal w tv to pierwsza część filmu. Nerdowy klasyk, super soundtrack :)
Test your might! dydy dydy dydy dydy...
Legacy miało kilka fajnych odcinków, podobnie jak kilka żałosnych, ale największą wadą miniserialu było to, że nie spełniał założeń MK: Rebirth i zamiast urealnić universum, serwował tylko dobrze znane lub lekko zmienione genezy postaci (chlubnym wyjątkiem był odcinek z Raidenem). Jak na projekt koordynowany przez jednego człowieka, Legacy jest niesamowicie nierówne - nawet poziom scen walk oscyluje od mistrzowskich (Scorpion vs. Sub-Zero) do beznadziejnych (Kitana vs. Mileena). Dokładnie to samo tyczy się dbałości o szczegóły, przez co można było zobaczyć takie kwiatki jak nasz kochany żółty ninja w masce samuraja.
W kontekście powyższego nie mam pojęcia, czego spodziewać się po filmie. Prewencyjnie uznam, że to będzie gówno. W najlepszym przypadku miło się rozczaruję, w najgorszym będę mógł powiedzieć, że miałem rację.
Pierwsza część była genialna. Im dalej tym gorzej. Dlatego mam sceptyczne podejście (zwłaszcza, że teraz z tego co się naoglądałem - robią lepsze seriale niż filmy. I nie chodzi mi tu o MK - piszę ogólnie)
Film ma ustalony budżet na poziomie 35mln $ od paru msc. Do tego o jedną z ról ubiega się córka Van Damme'a. Więc skąd wytrzasnęliście te 100mln $?
Serial internetowy byl dosc dobry - ogladalo sie dobrze, choc wiadomo ze wszystko zasze jest dobre ale i tak lepiej wykonany niz film MK2, serial. Moze z 3 im wyjdzie skoro gra po tylu latach w koncu udala sie :)