Surowe mięso wśród gier czyli ocena Vagrant Story
IMHO najlepsza gra swojej generacji. Oprócz bardzo dobrej oprawy technicznej i niezwykłego klimatu zachwyca niesamowicie dobrym "wyważeniem" systemu walki. Tutaj wszytskie czary są użyteczne, trzeba z głową podchodzić do kolejnych przeciwników i za pierwszym przejściem nigdy nie ma się poczucia, że jest za łatwo bądź za trudno. Dla mnie niemalże ideał.
Kolejny artykuł o VS i mimo tego, że w niego nie grałem (bo nie miałem PSa) to mi się podoba. Artykuł znaczy się.
Chciałbym kiedyś poczytać podobny artykuł o grze Severance: Blade of Darkness.
Przodek Demon's/Dark Souls.
Jest jakaś szansa?
Brucevsky - lubię czytać Twoje teksty o starszych grach :)
Skoro odgrzebałeś tą grę i nie raz o niej pisałeś, to chcesz sobie popisać jeszcze o jakichś starociach sprzed PS2? :)
Brakuje tekstów o takich grach jak: Wild Arms, Alundra, Brigandine, Hoshigami itd. :)
Mam nadzieję, że będzie więcej o starszych grach :)
Co do samego Vagrant Story, to miałem podobnie. Grałem w nią i po jakimś czasie nagle przestawałem. Wracałem do niej wiele razy, ale nie udało się :)
Dawnych gier, dawnych jRPG-ów i dawnego SquareSoftu.
Dawny SquareSoft uważam, za lepszy niż po fuzji z Enixem. Jakoś bardziej mnie wciągały gry zanim się połączyli. Dziś gry od SquareEnix są ok, ale inne ekipy dla mnie z nimi mocno wygrywają., np. Atlus, Tri-Ace, Level 5.
SpecShadow, Endex - szansa jest, bo na razie zatrzymałem się w poprzedniej generacji i nadrabiam gigantyczne zaległości growe sprzed lat. ;) Niewykluczone więc, że obok setki innych tytułów, do których się przymierzam znajdą się i wspomniane. A i sporo już ograłem i na pewno do nich wrócę jeszcze przy kolejnych tekstach.