http://www.youtube.com/watch?v=jCiyD7BL1JY&feature=player_embedded
Jutro do wyborczej dołączają noże. W przyszłym tygodniu zapewne bedą kamienie. Faszyzm nie przejdzie!
Pragnę nadmienić, że na marszach pojawiają się też pseudokibice. Dlaczego tego jeszcze nie zakazali?
Bo głupota nie jest przestępstwem. W zasadzie to zamiast blokować faszystów powinni im po drodze rozdawać koszulki z napisem "Jestem IDIOTĄ" [albo czapeczki wełniane z tym samym napisem coby sobie łyse glace ogrzali]
Doskonale bawię się przed telewizorem widząc, jak sobie nawzajem rozkwaszają mordy. Życzę obu stronom ciężkich kamieni. A kibolom po nielegalnej racy w dupę, co symbolizować będzie połączenie tych dwóch pozornie przeciwnych ideologii.
Słyszałem, jak "faszyzmem" nazwano: rolników, sklepikarzy, Kredyt Społeczny, kary cielesne w szkołach, polowanie na lisa, walki byków, Komitet 1922, Komitet 1941, Kiplinga, Gandhiego, Czang-Kai-Szeka, homoseksualizm, audycje radiowe Priestleya, schroniska młodzieżowe, astrologię, kobiety, psy – i nie pamiętam co jeszcze.
George Orwell dawno dawno temu.
na szczęście póki co żyjemy w czasach, kiedy faszyzmem nazywa się na ogół po prostu faszyzm.
A mnie od strony czysto technicznej zastanawia na czym będzie polegała "blokada antyfaszystowska" jeśli w marszu niepodległości weźmie udział jakieś 10.000 ludzi, głównie zwykłych normalnych ludzi. Naziole mają jakiś jeszcze osobny marsz, będą szli w osobnej kolumnie czy krytykopolityczni będą wyłapywać ich z tłumu?
W zeszłym roku też próbowali, co zaowocowało parafrazą ich hasła: "Faszyzm nie przejdzie ... najkrótszą drogą!"
Pomijam już nawalanie kamieniami w tłum gdzie były małe dzieciaki, no ale czego się spodziewać po totalerancjonistach.
Plakat okolicznościowy :) -->
Nie, szczególne uwielbienie do kreacji i odnajdywania faszystów w swoich politycznych przeciwnikach mają środowiska stojące na lewym biegunie światopoglądu, być może chcąc się odgryźć za równie nadużywany ale mniej obraźliwy termin "lewacy". Faszyzmu i faszystów nie ma od czasu obalenia Duce i końca trzeciej Rzeszy. Są organizacje skrajnie prawicowe odwołujące się głównie do odprysków faszyzmu szczególnie niemieckiego jak nacjonalizm czy szowinizm, wtedy nazywa się ich neonazistami. Faszyzm, neofaszyzm nic tak naprawdę dzisiaj nie znaczy, nośne słowo klucz do politycznego biczowania nie najlepiej świadczące o szermujących nimi, co zauważył Orwell już pół wieku temu.
Co ma skrajna prawica do neonazizmu to jedna z wielkich tajemnic tego świata.
Niemiecka skrajna prawica pewnie ma dużo, w końcu naturalnie odwołują się macierzystych przeszłych prądów politycznych w tym kierunku, bo gdzie indziej. Polska skrajna prawica odwołując się do tradycji endeckiej, nie ucieknie od porównań z największą w tamtym czasie europejską partią tego samego nurtu politycznego i ich spadkobiercami. Zresztą polska endecja czerpała później obficie wzorce zza zachodniej granicy, choćby w otwartych atakach na Żydów. Nie orientuję się dokładnie w rodzimych organizacjach, ale chyba ich członkowie też jakby nie wszyscy i nie bardzo w tych niuansach dają radę, z medialnych migawek sądzę że przedwojenni falangiści czy endecy nie używali hitlerowskiego pozdrowienia, ale może to byli polscy neonaziści. Nie wiem, nie znam się:)
olivierpack --> Narodowy socjalizm ma tyle wspólnego z prawicą co komunizm:). Ale nie chce mi się po raz setny tłumaczyć.
Zenedon. Ponieważ podział prawica - lewica jest podziałem współczesnym. Wówczas, ledwie w Europie obalono większość monarchii i konserwatyzm wyrzucono na śmietnik, socjalizm stał się właściwie naturalną doktryną każdej republikańskiej partii. NSDAP i pokrewne, ich powstanie bazowało na zupełnie innych wartościach (nacjonalizm m.in.) niż konfrontujące dzisiaj prawicę i lewicę, jako opozycja do lewicy naturalnie lokowały się na prawo od socjalistów według dzisiejszych reguł. Kontynuatorzy (nie NSDAP, ale ogólnie nacjonalistycznych trendów) chcąc się dziś odnaleźć politycznie muszą szukać miejsca na skrajnej prawicy dzisiejszej prawicy.
To jak wytłumaczyć fakt, że narodowcy w Polsce powojennej z początku program mieli bardzo zbliżony do obecnego UPR/KNP? Dopiero później nastąpiło przesunięcie w stronę bardziej lewicowo/faszystowską.
Aż takim znawcą naszych narodowców i Dmowskiego nie jestem:) Ale korzystając ze ściągawek, pani Kazi pewnie trudno będzie pojąć i zrozumieć, jeżeli kiedyś zechce się wczytać, że ruch narodowy odpracował kawałek ciężkiej roboty w sprawnym odzyskaniu przez Polskę niepodległości. Te same wartości, właściwie ich fundamenty, które jej kojarzą się z faszyzmem, są opiewane w szkołach na lekcji języka polskiego i historii, pozytywizm, praca organiczna, zjednoczona wspólnota etniczna leżała u podstaw działania ruchu narodowego. Socjaliści według Dmowskiego natomiast byli pojmowani jako siła inspirowana przez zewnętrzne wpływy, wszak socjalizm promieniował z Niemiec zresztą najsilniej na pozostałych zaborców, socjaliści byli postrzegani jako środowiska ponadnarodowe i rozbijające jedność, rozmiękczające państwo narodowe - właściwie ta ostatnia teza świetnie obroniła się i broni do dzisiaj. Więc socjaliści i internacjonalne rewolucyjne pomysły były według Dmowskiego zagrożeniem, idee ludowe, socjalne wymogiem czasów i społecznych oczekiwań.
Zaczyna się... ;)
W każdym razie - nazywanie narodowców/uczestników marszu faszystami to uogólnienie. Na dodatek idące stanowczo zbyt daleko. Nie zmienia to jednak faktu, że coś takiego jak polski neonazizm istnieje (chociażby polskie Blood&Honor, Combat18) i będą w tym marszu brali udział.
Odnośnie tego roku ciekawią mnie dwie kwestie - jak antyfaszyści poradzą sobie bez swojej tuby medialnej - Gówna Wyborczego - która po tym co się działo w zeszłym roku po 11.11 już raczej tak jawnie protestu nie wesprze.
I druga sprawa - o ile w tamtym roku była to oficjalnie i realnie manifestacja patriotyczna, tak w tym roku ONR planuje oficjalnie zrobić manifestację patriotyczną a realnie czysto nacjonalistyczną ze wszystkimi symbolami i hasłami jakie na takowych występują. Ciekawe jak im to wyjdzie. Będzie 'salut rzymski' pod pomnikiem Dmowskiego? W tym roku szumnie zapowiadane 11 tysięcy mogą osiągnąć bez problemu. Ciekawe czy jeśli pokażą o co na prawdę chodzi w przyszłym roku uda się powtórzyć sukces...
litlat:
"(chociażby polskie Blood&Honor, Combat18) i będą w tym marszu brali udział."
Tak jak komunistyczne bojówki będą po drugiej stronie.
"w tym roku ONR planuje oficjalnie zrobić manifestację patriotyczną a realnie czysto nacjonalistyczną ze wszystkimi symbolami i hasłami jakie na takowych występują. "
Bzdura.
W zeszłym roku plastusie z ONR byli jedynie małą częścią pochodu:). Skąd żeś tam B&H oraz C18 wziął to nie wiem...
http://www.youtube.com/watch?v=oih9rEVWyZk
W zeszłym roku ludzie dopisali, w tym pewnie będzie jeszcze więcej.
Zenedon: Pewnie byli, sadze ze B&H i C18 to w Polsce moze z kilkadziesiat osob, to pewnie kilkunastu sie pojawilo. Aktywnych ONRowcow jest moze kilkuset. No, ale pewnie beda wciskac paru tysiacom faszystowskie flagi :D
Zreszta, w tym roku grupa dominujaca beda kibice, ktorych bedzie pare tysiecy, wiec mysle ze liczba 11.000 jest spokojnie do osiagniecia.
Może przyjść każdy, dopóki nie machają flagami B&H, to kogo to obchodzi?
W zeszłym roku też kibice dopisali, chwała im za to. Ciężko było oczom uwierzyć jak się wszyscy zebrali na Pl. Na Rozdrożu. Wreszcie można było się policzyć:).
Zenedon: Oczywiscie :)
Udział w blokowaniu polskiego marszu niepodleglosci zapowiedziala... niemiecka antifa. Mam nadzieje, ze im szczegolnie poskacza po glowach.
http://www.antifa.de/cms/content/view/1752/1/
Ano owszem:).
W tym roku zapewne nie będzie skakania po głowach zbytnio, po zeszłorocznych przypadkach policja się lepiej przygotuje.
Choć nie wiem jak oni sobie wyobrażają prowadzanie szkopskich pogromców faszyzmu przez miasto...
edit: Swoją drogą, żeby mi szkopy w moim kraju zakazywały świętowania dnia odzyskania niepodległości. O tempora, o mores!
Zenedon: Jak to powiedział znajomy z Legii "my też się lepiej przygotujemy" ;)
Pożyjemy, zobaczymy. Ja tam nie chcę napinać się na forum, co będzie to będzie. W pisaniu o rozróbach to są dobre paździany z tych ONRów i innych NOPów.
Ważne jest żeby dużo osób wpadło na sam marsz, rozrywki nadprogramowe są wyłącznie dla zainteresowanych :).
Co do NOPu i ONRu to fakt, zawsze bawiło mnie jak z góry patrzyli na środowisko kibicowskie i uważali się za tych "ważniejszych i silniejszych" aż odkryli, że ich liczba w danym województwie jest mniejsza niż niektórych fan clubów klubu/klubów z danego województwa ;)