albz74: Wyważanie ładunkiem wybuchowym drzwi przez Grupy Realizacyjne policji o 6 rano, żeby zamknąć groźnych odpalaczy rac, kara więzienia w zawieszeniu za stanie na schodach i antyrządową koszulkę czy zawijanie na dołek za antyrządowy transparent nosi dla mnie znamiona represji. Jak nie jest represją to czym?
"Przy okazji byłbym wdzięczny za objaśnienie, czy OZSK publicznie potępiło burdy w Bydgoszczy i odcięło się od Starucha czy morderców z Krakowa ?"
Co do meczu w Bydgoszczy, potępiło zachowanie kibiców, ale zwróciło uwagę na błędną organizację meczu. Co do Starucha i "morderców z Krakowa" to nie rozumiem. Oczywiście, że nie potępiło, tak jak nie potępiło pijanych kierowców, włamywaczy i skorumpowanych polityków.
Jako ciekawostkę podam, że JK uznał spotykanie się z kibicami za niepoważne. Jak to się ma do twierdzeń, że to bojówki PiSu?
Co do meczu w Bydgoszczy, potępiło zachowanie kibiców, ale zwróciło uwagę na błędną organizację meczu
A jak powinien wyglądać dobrze zorganizowany mecz ?
Co do Starucha i "morderców z Krakowa" to nie rozumiem
Tak myślałem.
Krzyczenie precz z komuną to ostra przesada, ja rozumiem, gdyby krzyczano tak przeciwko SLD czyli spadkobiercom i kontynuatorom PZPR, członkowie PO (przynajmniej część) tak samo jak Jarosław walczyli o obalenie komuny.
Kibice tak, kibole NIE
albz74:
"A jak powinien wyglądać dobrze zorganizowany mecz ?"
Po co mam tracić czas na tłumaczenie ci, skoro potrzebujesz tylko mojego posta, żeby podważyć moją wypowiedź w dowolny sposób?
"Tak myślałem."
Tak myślałeś co? Bo nie rozumiem. Czy PO potępia każde przestępstwo "młodego, wykształconego z dużego miasta"? Co do Starucha, oskarżony został przez policyjnego konfidenta, dajmy może szansę doczekać mu chociaż procesu? Co do Krakowa, jak informują media, dominującą na dzisiaj teorią są porachunki gangów narkotykowych, co ma potępić OZSK?
Bukiet zbiorczy z Krakowa dla LooZ&tommazi, eJay:
http://info.wyborcza.pl/temat/wyborcza/zab%C3%B3jstwo+kibica
może mało sportowy ale to wina kwiatków - na ogół nie grzeszą urodą ;)
Martwi mnie że w zasadzie za mało tam o brutalności policji ;)
"OŚWIADCZENIE PREZESA KLUBU RAKÓW
TREŚĆ OŚWIADCZENIA:
Zarządy RKS Raków Częstochowa S.A. i KS Raków Częstochowa wyrażają zdecydowaną dezaprobatę dla działań funkcjonariuszy Komendy Miejskiej Policji w Częstochowie, do których doszło na stadionie przy ul. Limanowskiego 83 w sobotę, 24 września 2011 roku. Nie zgadzamy się na to, by przedstawiciele służb mundurowych, nie potrafiąc dostosować swej reakcji do skali popełnionego wykroczenia, nadużywali swoich uprawnień wobec osób, które gościmy na naszym obiekcie.
Nie zamierzamy negować faktu, że za popełnione wykroczenie: używanie w miejscu publicznym słów uznawanych za nieprzyzwoite w naszym kraju, obowiązuje kara zgodna z art. 141 kodeksu wykroczeń. Potępiamy zachowanie osoby, która, mieniąc się kibicem naszego klubu, dopuściła się podczas meczu owego wykroczenia. Zgadzamy się, że powinna ją spotkać kara proporcjonalna do popełnionego czynu. Niemniej jednak sposób, w jaki funkcjonariusze dokonali czynności wylegitymowania oraz zatrzymania tejże osoby, powoduje nasz zdecydowany sprzeciw.
Nie mamy wątpliwości, że niedostosowanie działań operacyjnych do skali popełnionego wykroczenia było w sobotę głównym powodem eskalacji negatywnych zachowań na naszym stadionie. Działania funkcjonariuszy (pełniących służbę w strojach cywilnych), którzy na terenie obiektu w tłumie kibiców opuszczających trybuny z użyciem siły dokonali ujęcia jednego z nich, obezwładniając go i rzucając na ziemię, sprowokowały gwałtowną reakcję innych osób. Potępiając czyny tych ostatnich, zwracamy uwagę na bezpośrednie źródło ich zachowania, którym bez wątpienia była nieprawidłowa reakcja służb mundurowych. Jesteśmy jednocześnie zbulwersowani faktem, że w następstwie tych wydarzeń funkcjonariusze policji użyli środków przymusu bezpośredniego także wobec osób całkowicie postronnych.
Nie zgadzamy się z publikowanym w prasie, nieprawdziwym twierdzeniem, że to „pseudokibice Rakowa” wszczęli sobotnie wydarzenia. Ogromna część winy tkwi w tym przypadku w niepoprawnych działaniach służb mundurowych.
Od ponad dwóch lat, wraz ze środowiskiem zrzeszonym w Stowarzyszeniu Kibiców „Wieczny Raków”, konsekwentnie pracujemy nad odbudową klubu, starając się uczynić nasz klub przyjaznym i bezpiecznym. Wyraźny wzrost liczby kobiet, dzieci oraz całych rodzin obserwujących z trybun poczynania naszej drużyny, świadczy o tym, że idziemy w bardzo dobrym kierunku. Fatalne w skutkach błędy funkcjonariuszy mogą jednak całkowicie zniweczyć pracę, którą wykonaliśmy do tej pory.
Jednocześnie pragniemy przeprosić wszystkich, którzy poczuli dyskomfort z zajściem na stadionie przy ul. Limanowskiego w dn. 24. września 2011 r., za które klub nie ponosi odpowiedzialności.
Z poważaniem,
Krzysztof Kołaczyk - Prezes Zarządu RKS Raków Częstochowa S.A.
Bogumił Gonera - Wiceprezes Zarządu KS Raków Częstochowa S.A."
No ale to też pewnie kibole. Z ciekawostek, po brutalnym zatrzymaniu przez kryminalnych w cywilu zaczyna się szarpanina, na co na sektor "piknikó" wchodzi siłą oddział prewencji, m.in. celując z paru metrów w 4 latka, który wpadł w taką histerię, że trzeba było mu podać środki uspokajające.
Flyby - coś świeżego masz bo nie chce mi się tam szperać?
Inny ciekawy filmi z kibicami Jagiellonii: http://www.youtube.com/watch?v=xRwxOGU7uOw . Warto posłuchać samego Tuszczyka.
Czekajcie, czekajcie...
Ktoś łykną tekst, że grupa kibiców/ pseudokibiców/ debili...nazwijcie sobie ich jak chcecie - popiera PIS?
Nie bardzo chce mi się wierzyć, że osoba poniżej 80 roku życia może być tak manipulowana. to raczej niepojęte..
Nawet sam Sikorski to z przekorą mówił i sam w to nie wierzy...
Pochyliłem się z troską nad oświadczeniem owego Prezesa, LooZ
Jednoznacznie z niego wynika że to policja zakłóciła zdrową sportową atmosferę podgrzewaną ..ee dopingiem. Podałbym nawet w wątpliwość owe używanie słów "powszechnie uważanych za nieprzyzwoite". To był po prostu doping wyrażany w słowach powszechnie na stadionach przyjętych.
Brutalna zaczepka policjantów (po cywilu ? Jeszcze gorzej - nie dość ze psy to jeszcze kapusie) wybijająca ze sportowego transu kibica i naruszająca jego godność cielesną, zasługuje na najwyższe potępienie. Stąd także wynika że normalna była reakcja osób śpieszących z pomocą napadniętemu kibicowi, nienormalne natomiast była reakcja funkcjonariuszy. Jakby jakiegoś kapusia i prowokatora tam zatłukli, to inni może już tak by się nie spieszyli aby przerywać doping i zachowanie jak najbardziej sportowe.
Życzymy Prezesowi i klubowi dalszej owocnej pracy w wychowywaniu policji.
Naczelny kibolek zrobi wszystko aby pokazać społeczność kibolków jako mesjaszy nowej ery ... U nas takich trzyma się na obórce w łańcuchu, wtedy to oni cudności na ścianach malują. Owy kibolek ma nadzieję, że jeśli będzie ciągle odwracał kota ogonem oraz toczył zażarte "filipinki"/by Olivier to w końcu osiągnie cel swojego istnienia. W końcu kłamstwo powtórzone 1000 razy staje się prawdą.
Taka kibolska kłamliwa bestia ... szczerzy ząbki, drapie się po tyłku - najlepsze miejsce dla kogoś takiego to klatka w ZOO
Looz
Jak mogłeś zapomnieć, że policja jest ponad wszystkim, nawet ponad prawem :) wszystkie chwyty dozwolone i usprawiedliwione, a w szczególności kiedy używa się niecenzuralnych słów he he he a już straszna biada tym, którzy podważą jakiekolwiek działania prewencyjne. Kiedy idzie taka "burza" przez sektor to nic nie ma prawa przetrwać takiej nawałnicy ;D Dzieci na place zabaw, baby do garów, a nie pod tomfą się będą plątać! ;D
http://pies25.salon24.pl/346783,lubin-powital-platfobusa
"Brutalizacja wywołana przez naszych konkurentów(...)To nie jest świadoma i społeczna akcja" ha ha ha ha
[212] Haha :D Kolejny paranoik z listy PO :D Czy każdy (oprócz Radzia 'jednej kamery' Sikorskiego bo on jest potwierdzony) z platformy uważa, że każdy ich przeciwnik jest z PISu? Kto tutaj na forum popiera PO, bo nie wiem kogo pytać?
Ale się ten cwaniaczek z PO musiał posrać jak do autokaru weszli Lubinianie.
Podziwiam ich odwage, toz ich bylo tylko kilku(nastu) a Sikorski az sam jeden. Nie kazdy jest gotow na tak heroiczny wyczn. Swoja droga ciekaw jestem jak zachowuje sie Tomazzi, siedzac samotnie w szaliczku klubowym, gdy np. do przedzialu laduje mu sie z 5-10 ludzi w konkurencyjnych szaliczkach? Chyba, ze w szaliczkach tylko w duzej grupie (i z wypieta klata) a jak samotnie to do kieszonki go i cichosza, nie ma mnie?
Ale się ten cwaniaczek z PO musiał posrać jak do autokaru weszli Lubinianie.
To nie "weszli lubinianie" tylko przypałętało się jakieś bydło tomazzi - chamstwo i prostactwo bez kultury.
Gdybym dyskutował z jakimś obytym osobnikiem (bez znaczenia jakie ma poglądy polityczne), to bym teraz napisał, że jestem zdziwiony, że "to Cię tak bawi". No, ale ty tomazzi jesteś przecież tylko prostym kibolem, dlatego kiedy tobie odpisuje zawsze biorę na to poprawkę i upraszczam swój język, wręcz pochylam się z troską nad prostaczkiem. I nie dziwi mnie tomazzi, że ty na widok chamstwa rżysz jak koń.
@smuggler,
Chyba, ze w szaliczkach tylko w duzej grupie (i z wypieta klata) a jak samotnie to do kieszonki go i cichosza, nie ma mnie?
Oczywiście, że cicho sza :) Smuggler, przecież tacy kumple tomazziego i on sam to są mocni tylko w grupie - po paru "browarkach". Wtedy i słownictwo "piękne" leci i race odpalą i energia rozpiera :).
Za to sam na sam i w pewnych okolicznościach to siedzą cicho jak trusia... Zawsze sobie tutaj przypominam mój staż zaraz po studiach w Areszcie Śledczym. Oj trafił tam mi się na przesłuchanie taki "rodzynek" aresztowany za zdemolowanie (z innymi kibolami) jakiegoś pociągu. Taki "kumpel" looz'a i tomazziego, z tą różnicą, że znacznie od nich głupszy. Przy nim taki tomazzi to wręcz tytan intelektu. I ten napakowany sterydami kibolek siedział naprzeciwko mnie i słowa prawie nie mógł wydukać, taki był wystraszony... - ja też się bałem, że zaraz mi tu zacznie chlipać ;-)
Hehe, chociaż jak robił zadymę w pociągu, to pewnie energia aż go rozsadzała...
lordpilot - kurcze, my się znamy? Bo widzę, że strasznie dobrze mnie znasz :) Wpadaj dzisiaj na murek, wypijemy kilka piwek i rozpieprzymy jakiś autobus :) Będzie fajnie :)
A ten filmik bardzo dobrze pokazał intelekt polityków z listy PO:
Lubinianin: o 6 rano weszła do mnie do mieszkania policja i mnie wyciągnęli
PO: chce pan porozmawiać?
Lubinianin: w pracy miałem nieprzyjemności bo oczywiście nikt mi nie uwierzył, że jestem niewinny
PO: chce pan pogadać?
I jeszcze było dobre:
PO: chodźcie do biura, porozmawiamy.
A chwilę później:
PO: jedziemy do Legnicy.
Z takimi ludźmi nie da się rozmawiać. Oni nie rozmawiają jak ludzie, ale jak politycy. Na pytanie gdzie odpowiedzią jest Tak/Nie potrafią odpowiedzieć 5 zdań które i tak tej odpowiedzi nie udzielą.
W końcu kłamstwo powtórzone 1000 razy staje się prawdą.
Brzmi jak taktyka PO.
Oj trafił tam mi się na przesłuchanie taki "rodzynek" aresztowany za zdemolowanie (z innymi kibolami) jakiegoś pociągu.
Z ciekawości: nie wiesz jaki wyrok dostał?
Odpowiedź na pytanie dlaczego premier nie chciał mediów?
Premier wyznał, że nie obchodzi go to, co sądzą o nim kibole, i że możemy mu zaśpiewać Donald matole, a on się uśmiechnie. Widać trochę go to boli.
Potem nastąpiła nagła zmiana u Premiera, który uznał, że czasem też chce mu się wymiotować widząc polską piłkę, że kibice nadają kolorytu oprawami i dlatego chce się chodzić na mecze. Uznał też, że wulgaryzmy powinny być niekiedy dozwolone, ale w ograniczonej ilości, np. podczas derbów. Powiedział, że może porozmawiać o tym po wyborach, żeby stworzyć jakiś system, gdzie część wulgaryzmów będzie dopuszczalna (hahaha – nie da się tego opisać – dopisek redakcji). Potem uznał, że może nawet rozmawiać o legalizacji pirotechniki, ale cytat: “srał pies prawo unijne, ale UEFA zabrania”, że potrzebuje argumentów do UEFA, żeby zmienić prawo (kolejne hahaha – dopisek redakcji).
http://www.rakow.com.pl/archives/2813
Za to sam na sam i w pewnych okolicznościach to siedzą cicho jak trusia... Zawsze sobie tutaj przypominam mój staż zaraz po studiach w Areszcie Śledczym. Oj trafił tam mi się na przesłuchanie taki "rodzynek" aresztowany za zdemolowanie (z innymi kibolami) jakiegoś pociągu.
Robiłeś (robisz?) za gada i jeszcze się tym na forum chwalisz? :)
Nie podobają Ci się przedstawiciele prawa, Zenedonie? A może w ogóle prawo Ci się nie podoba bo dla takich jak Ty jest zbędne ?
@tomazzi,
Nie wiem, staż mi się skończył zanim rozpoczał się proces tego kibola.
@Zenedon,
Robiłem, nie robię ;-) Miło wspominam, znajomości wśród "gadów" (hehe) pozostały, a nawet przyjaźnie. A wstydzić się nie mam czego :)
@Flyby,
Kurski widzi to inaczej, bo on zdaje się w prowokacjach i preparowaniu "afer" jest całkiem dobry - patrz "dziadek z Wermahtu" i "pobicie" Cugier-Kotki ;-) Nie dziwi więc, że przeciwnikom politycznym przypisuje skurwysyństwo, skoro sam się wielokrotnie czegoś takiego dopuszczał, to przez analogię myśli, że inni też tak robią :).
Młodzież, lekarze, prawnicy i politycy z kibicami !! A kto przeciw ten jest zaplutym karłem ... prowadź nas pochodnio prawdy, rozświetlając drogi przed towarzyszami broni, obracając w popiół imperialistyczne świnie, Gazetę Wyborczą, Flybiego, wrogów Drespospolitej Kibolskiej ukochanej oraz Siekiery Wypizdów ! AMEN
To juz typowe uwziecie sie na kiboli. Chca uczciwie zarabiac, troszke dyscyplinujac te taksowkarska dzicz, a tu znowu marudza te pismaki.
co wy tam wiecie kibole to przewodnia sila narodu ,wraz z ich Wodzem Jedynym Sprawiedliwym Jaroslawem Kaczynskim doprowadza Polske do dobrobytu.
50 kiboli jeździ taksówkami, a jak jest coś nie tak to lotne brygady bojówek zastraszają taksówkarzy? Wow, jak to było zorganizowane, autobusy jakieś popodstawiali czy jak?
Zenedon--->Nie, to się nazywa szukanie dziury w całym ewentualnie zamydlanie buractwa Sikorskiego. Data niusa 27.09 i wszystko jasne. Ale wiadomość o wygranym procesie kibolów z Białegostoku GW już skasowała - http://czarownica.salon24.pl/342989,kibole-wygrali-w-sadzie-z-policja-hurra
Aż korci żeby dać komuś po pysku, żeby udowodnić, że to "my" mamy rację ... co Zenedon ? Niestety wasze racje to zbiór głupot i idiotyzmu, czasami w poważnej i pseudo-profesjonalnej otoczce, które chcecie wdrażać za pomocą siły
Nie da się ukryć, smuggler, że uczciwie ;( Może przy okazji zdyscyplinują trochę tych pismaków z Wrocławia..
Ktoś tu, Zenedonie, zaczął owe "zbiorowe brandzlowanie" za pomocą odpowiedniego tytułu wątku ;)
Aż korci żeby dać komuś po pysku, żeby udowodnić, że to "my" mamy rację ... co Zenedon ? Niestety wasze racje to zbiór głupot i idiotyzmu, czasami w poważnej i pseudo-profesjonalnej otoczce, które chcecie wdrażać za pomocą siły
A to ja się nagle stałem członkiem jakiejś grupy?
A, że czasem po pysku korci żeby dać, to nie przeczę. Nawet czasem dam. Natomiast nigdy mnie nie korci żeby się napinać na internecie, bo to raczej kapkę żałosne.
Robiłeś (robisz?) za gada i jeszcze się tym na forum chwalisz? :)
Fajne jest to forum, gdzie kibolem byc to powód do chwały, a żywot funcjonariusza prewencji jest piętnowane :)
Ale Zenek to taki archetyp 'zatrzymanego na 24h' - więc w sumie jego stanowisko dziwnym nie jest :)
A kto cie tam wie Zenedon ... W rytm tego co mówisz, trzeba byłoby skasować wszystkie wątki, w których wyraża się swoje zdanie ... z recenzjami również
Ale wiadomość o wygranym procesie kibolów z Białegostoku GW już skasowała - http://czarownica.salon24.pl/342989,kibole-wygrali-w-sadzie-z-policja-hurra
GW powinna się wstydzić. Takie zachowanie jest naganne.
[233]
+1 dla Kiowasa
Fajne jest to forum, gdzie kibolem byc to powód do chwały, a żywot funcjonariusza prewencji jest piętnowane :)
To już nagle moja opinia staje się dominującą dla całego forum:). Ładne.
Zresztą nie chodzi o funkcjonariuszy prewencji w tym akurat wypadku...
edytka: http://www.fakt.pl/zakowski-Tusk-pokazal-ze-jest-quot-gosciu-quot-,artykuly,115821,1.html
Redaktór Żakowski nie zniża poziomu: "Kibole zobaczyli, że Tusk, to jest „gościu”, że to nie jest żaden pętak w garniturku, tylko twardy zawodnik. Zobaczyli, że to nie chłopiec z Żoliborza, wychuchany przez mamusię, karmiony łyżeczką do 40. roku życia, tylko facet, który poradzi sobie i na stadionie, i w ciemnej ulicy. Premier pokazał swoją rogatą, chojracką duszę."
Aż chciałoby się zaśpiewać. Apaszem Tusek był, w krąg znały go ulice, w spelunkach tam gdzie podłe życie wre...
Oh, jakie to wspaniałe porównanie (apasz Tusk), Zenedonie ;) A przecież Żakowski potwierdza tylko opinię "Naszego Dziennika" http://www.naszdziennik.pl/index.php?dat=20110927&typ=po&id=po25.txt
"Nasz Dziennik" co prawda ubija kibicowską pianę po swojemu ale zabawne jest śledzić propagandowe zbieżności kilku stron. Kibice (prawdziwi) powinni już zadawać sobie pytanie ile na tej niby swojej "kampanii" zyskają a ile tak naprawdę stracą ;)
Witam
Mam 20 lat. Lubię informatykę. Nienawidzę przemocy. Na przełomie 5 lat byłem zmuszony uciekać 9 razy, z czego trzy razy zostałem zmiażdżony i skopany.
Teraz do ludzi, którzy czują się niesprawiedliwie, bo nasze nietolerancyjne społeczeństwo nie lubi i boi się ich ortalionowych spodenek, łysych głów i butów nike (koniecznie tych z amortyzacją).
Oh.. tak. Biedni ludzie ! Zgadnijcie proszę, kto mnie gonił. Za każdym razem, KTO ? Tak! Wy !
Dlaczego ? Bo tacy już jesteście. Nie będę tutaj nikogo obrażał, bo jestem zmęczony rzucaniem mięsa na Waszą grupę.. po prostu jestem już zmęczony... Jedyne co muszę robić to uciekać.. całe życie uciekać - żeby przeżyć.
Proszę tylko żebyście przestali pieprzyć jakie nieodkryte i niedocenione piękno kryje się pod Waszymi łysymi głowami...
Do zobaczenia na ulicach.
"ile na tej niby swojej "kampanii" zyskają a ile tak naprawdę stracą ;)"
:D No, cholera, już nas Flyby i smuggler nie będą uwielbiać! Jak my to przeżyjemy?
---
<-
"byłem zmuszony uciekać 9 razy"
"trzy razy zostałem zmiażdżony i skopany"
"tacy już jesteście."
"Jedyne co muszę robić to uciekać.. całe życie uciekać - żeby przeżyć. "
"Do zobaczenia na ulicach."
A z jakiej to gry? Czy to jakiś niepublikowany odcinek "dlaczego ja?"?
[238] :D Jeszcze rozepnij swoją flanelową kraciastą koszulę i wypnij pierś :D
Jedyne co muszę robić to uciekać.. całe życie uciekać - żeby przeżyć.
"Jak mówi Jarek, w życiu musisz być rekinem, jeśli nie chcesz żeby dopadły cię inne rekiny. I Jarek jest rekinem, i obrotny też jest..."
Tak Tomazzi, noszę kraciaste koszule. Tak, czuję się jak męczennik.
Fajnie jest się czuć silniejszym, nie ? Śmiać się z nas - ciot we flanelowych koszulach :)
LooZ -> niestety nie rozumiem twojego żartu :(
edit:
dzięki za radę Zenedon. Jedyne co teraz muszę zrobić to przytyć do 90 i narobić sobie paru kumpli żeby być fajny... Jak "Rekin" !
Argumenty zostały wyparte przez miałkiej jakości żarty ... Inteligencja, mądrość oraz charyzma powiększyła się wam właśnie o +2
[239] A niby kiedykolwiek was lubilem (jako kiboli)?
[240] Ty mi lepiej powiedz co robi jeden Tomazzi bez wsparcia kumpli, gdy otacza go 10 kiboli w konkurencyjnych do jego szaliczkach, bo jakos wczesniej dziwnym trafem uniknales odpowiedzi.
Bo co robi Tomazzi gdy z 9 kumplami otacza jednego w innym szaliczku albo i bez szaliczka, ale nie podoboajacego sie towarzystu, to sie domyslam.
[242] No ale wlasnie o to chodzi, zeby sie w grupie czuc Master Chiefem, gdy sie wie, ze ten drugi w zaden sposob nie podskoczy.
Nigdy mi się taka sytuacja nie zdarzyła. Ani nikogo nie otaczałem ani nie byłem otaczany.
Felcart - jaki Ty miałeś wcześniej nick?
Hawkman - nie musisz być męczennikiem. Nie musisz być ofiarą czy 'rekinem'. Świat nie jest binarny :)
Eeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee
[245] Tez mi kibol.
Powiedz jeszcze, ze nigdy nikogo nie zdyscyplinowales a moje rozczarowanie siegnie dna.
Moze chociaz jakies niechcacy urwane drzwi w pociagu? Cokolwiek?
Ale z ciekawosci - a co bys zrobil w sytuacji 1:10, przy czym opcje "rzucam sie na nich i spuszczam im wpierdol, bo co to dla mnie" odrzucam a'priori. Ogolnie, zeby uniknac wdawania sie w drastyczne szczegoly: czulbys sie wowczas komfortowo i bezpiecznie?
Dodam jeszcze + 1 do charyzmy, dla Zenedona ;) Jemu, wbrew pozorom, owe punkty są zwłaszcza potrzebne ;)
"No, cholera, już nas Flyby i smuggler nie będą uwielbiać! Jak my to przeżyjemy?"
Otóż to, LooZ - gdybyś był trochę bardziej przewidujący a mniej butny i pewny siebie, zrozumiałbyś trochę więcej z mechanizmów nie tylko politycznych a także tych społecznych i lepiej byś ocenił możliwości swojego środowiska, w tym swoje ;) Przeżyjecie i pożyjecie, tyle że nie według własnych oczekiwań ;)
Niestety muszę Cię zawieść, niczego w swoim życiu nie zdemolowałem. Jak większość kibiców.
A gdybym się znalazł w szaliku Jagi sam na przeciw dziesięciu sympatyków np.: Legii, w szalikach to pewnie bym im oddał szalik i na tym by się skończyło.
[246]: Hehehe.
Ja - Kiedy ostatnio sprzedałeś się za pieniądze i ile razy spałeś z naczelnym żeby dostać pracę?
Ty - Ja? Nigdy! Jak śmiesz!
Ja - Też mi dziennikarz.
W ogóle co za *uje z nas! Smuggler i Flyby tak doskonale wiedzą jacy są "kibole" a my chamy i prostaki nie chcemy być tacy jak nam mówią!
Uscisnelibyscie sobie rece, wymienili sie pogladami na temat filozofii nikomachejskiej i rozstalibyscie sie w ogolnie pogodnej atmosferze, ew. razem poszlibyscie na grzyby (w koncu po co te maczety). Tak wlasnie wygladaja slynne ustawki?
To ja nie wiedzialem, ze wy tam kolka oazowe macie 0_0.
[249] Ten dowcip jest duzo smieszniejszy i lepszy niz myslisz. Serio. Pare osob obytych w branzy, jesli to czyta, pewnie ma teraz niezla polewke. :D Dzieki za szczery smiech na koniec pracy. :D
Nie ma to jak wyjsc z pracy z bananem na ryju.
Kibolska kurtyzanka znów w natarciu
Chciałbym powiedzieć kibolku, że jeśli takie zdarzenia mają miejsce to należy je piętnować, a nie tak jak ty bronić czegoś takiego wszelkimi sposobami. Fakt, być może rodzice nauczyli cię aby bronić kolesi do upadłego ... zapomnieli wspomnieć o paru niuansach z tym związanych.
W razie czego kibolku masz post Zenedona oraz fajny obrazek ... WIECIE CO Z NIM ROBIĆ
smuggler - pamiętam mecz Jagiellonia - Ruch z poprzedniego sezonu. Wtedy jeszcze był zakaz wchodzenia kibiców przyjezdnych na stadion. Jak jechał z kolegą na mecz spotkaliśmy na parkingu przed Biedronką dwa samochody Ruchu - nic się nie stało. Przed meczem, gdy kasjerki nie chciały sprzedać biletów, Chorzowianie normalnie do nas podchodzili i rozmawiali. Nawet niektórzy od nas próbowali im pomóc w sprawie biletów. Wyobraź sobie, że nikt wtedy nawet liścia nie dostał :) Może zamiast pieprzyć głupoty, przejść się pod stadion przed i po meczu Śląska. Stań gdzieś dalej i zobacz jak to wszystko wygląda.
Edycja: zamiast pracować to na GOLu siedzisz a potem przychodzi deadline i zaczyna się nerwówka :P
Argumenty zostały wyparte przez miałkiej jakości żarty ... Inteligencja, mądrość oraz charyzma powiększyła się wam właśnie o +2
A co to jest za argument, że ktoś regularnie dostaje w pędzel? To chyba raczej trzeba się zastanowić nad własnym wyglądem i zachowaniem.
Gdybym ja za każdym razem jak się do mnie przypluje jakiś buras żalił się na forum, to by miejsca na inne dyskusje zabrakło:).
Swoją drogą to ciekawe zjawisko można zaobserwować w tym wątku. Niby to te kibole takie agresywne i wstrętne, a wystarczy poczytać wpisy oświeconych i widać te pokłady miłości i elokwencji. Widocznie trzeba leczyć kompleksy/niemiłe zaszłości zza ekranu komputera i podbudować nadszarpnięte ego. Jeszcze jakichś małolatów to rozumiem, ale smuggler, dorosły człowiek?
PROŚBA!
Pan Sikorski napisał na twitterze, że w Białymstoku został przywitanych przez "kiboli skandujących za PiSem". Ma ktoś to na youtube, gdzie kibice skandują nazwę tej, beznadziejnej prawie jak po, partii?
Nie potrzebuję dyskusji i przekrzykiwania się, prosiłbym tylko o filmik na którym jest to "skandowanie za PiSem", bo jestem ciekaw jak to wyglądało, choć wydaje mi się, że to wyssane z palca może być.
[252] Pisalem juz kiedys, ze bylem mile zaskoczony np. widzac kiboli Wisly i Slaska - no ale tu wiadomo, jest sojusz, jeszcze Lechia Gdansk itd. Ale widzialem tez co sie dzieje jak przyjezdza nielubiany Lech, a tak sie sklada, ze akurat mieszkam tak blisko stadionu, ze z balkonu slysze spikera i reakcje na trybunach, wiec chcac niechcac nieraz widze tez z bliska rozmaite interakcje. I powiedz mi po co sie niekiedy kiboli konkurencji eskortuje w silnej oslonie policji - zeby im zrobic na zlosc? Skad sie biora rozmaite narzedzia konfiskowane przy wejsciu - grzybow chyba w czasie meczu nikt nie zbiera. Czemu czasem widze jak sie panowie w szalikach napierdalaja z innymi panami w szalikach. Chyba, ze to specjalnie dla "piknikow" taki pokaz?
spoiler start
No wez, bo jeszcze uwierze. :) Ale wczesniej musza mi lobotomie zrobic. :)
spoiler stop
[253] Och, och a gdziez tu ja podbudowuje moje ego, misiaczku? Gdziez wylewam wiadrami owa milosc? Gdziez odreagowuje (i jakie?) niemile zaszlosci? Moze jakies cytaciki? A moje ego, ze tak powiem, kwitnace i takie, ze ledwo sie z nim w domu mieszcze, naprawde nie musze go dosterydowywac.
PS. A wszystkie cioty w kraciastych koszulkach powinny w domu albo na silce siedziec, a nie wpierdalac sie pod oczy pokojowym kibolom, ktorzy zreszta - nie ma bata - krzywdy im nie zrobia, bo nigdy nikomu nie robia. Taki Tomazzi to nawet taka lebiege do domu odprowadzi za reke, domniemywam. I bucika zawiaze.
VanTheMan --> Filmik jest w pierwszym poscie na gorze watku, nie ma tam chyba skandowania za PISem, a co najwyzej przeciw PO - niestety Radkowi, jak i sporej czesci POwcow, wydaje sie, ze to to samo.
[255] Stadion to nie teatr. Dobrze, że coś słyszysz, lepszy taki doping niż żaden.
Skad sie biora rozmaite narzedzia konfiskowane przy wejsciu - grzybow chyba w czasie meczu nikt nie zbiera.
Strasznie dobry wzrok masz skoro z balkonu widzisz co się dzieje na bramkach :)
Czemu czasem widze jak sie panowie w szalikach napierdalaja z innymi panami w szalikach.
No i git. Nikomu postronnemu nic złego się nie dzieje.
Taki Tomazzi to nawet taka lebiege do domu odprowadzi za reke, domniemywam. I bucika zawiaze.
Jak Ty mnie dobrze znasz :) Raz w życiu się widzieliśmy i już mnie rozpracowałeś :) (Park Japoński, wakacje 2007) Wtedy spotkałeś grupkę kibiców Jagi i nic Ci się nie stało. Jak mawia klasyk 'a mogli zabić' ;)
A tak na poważnie to zdarzało mi się nie raz pomagać ludziom na ulicy, głównie starszym. Rozumiem, że dla Ciebie każdy kto ma szalik klubowy to jest bez uczuć, jest mordercą albo gwałcicielem i posługuje się nożem na Steven Seagal?
Skad sie biora rozmaite narzedzia konfiskowane przy wejsciu - grzybow chyba w czasie meczu nikt nie zbiera.
Mi kiedyś zabrali parasol, bo podobno można nim zabić.
E tam.
Teraz na Legie jeżdze.
Sa przekleństwa czasem, ale więcej ich w telewizji można usłyszeć...
O co chodzi...
Ulubiona piosenka mojego siostrzeńca to Ole Ole to my kibole :)
Bo nawet On rozumie, że atmosfera jest świetna, wszyscy się super bawia a potem jakiś debil w tv mówi, że my to źli kibole bo na żylecie siedzimy :>
mazzi [ gry online level: 44 - Flash YD ]
[255] Stadion to nie teatr. Dobrze, że coś słyszysz, lepszy taki doping niż żaden.
>>>Alez o to zadnych pretensji nie wnosze.
Skad sie biora rozmaite narzedzia konfiskowane przy wejsciu - grzybow chyba w czasie meczu nikt nie zbiera.
Strasznie dobry wzrok masz skoro z balkonu widzisz co się dzieje na bramkach :)
>>>Ze wstydem przyznam, ze na paru meczach zdarzalo mi sie bywac. Nawet na tym z Dundee United w 1980. :) Stary piknik jestem.
Czemu czasem widze jak sie panowie w szalikach napierdalaja z innymi panami w szalikach.
No i git. Nikomu postronnemu nic złego się nie dzieje.
>>>Nnno, nie do konca, bo czasem przegrani sie odreagowuja na bezszalikowcach. Albo komu w morde dadza, bo np. nie spiewa, albo spiewa, kiedy Panowie Szlachta akurat oglosili bojkot i takie tam drobnostki.
Taki Tomazzi to nawet taka lebiege do domu odprowadzi za reke, domniemywam. I bucika zawiaze.
Jak Ty mnie dobrze znasz :) Raz w życiu się widzieliśmy i już mnie rozpracowałeś :) (Park Japoński, wakacje 2007)
>>>Moj pech.
Wtedy spotkałeś grupkę kibiców Jagi i nic Ci się nie stało. Jak mawia klasyk 'a mogli zabić' ;)
>>Wasz pech. :)
A tak na poważnie to zdarzało mi się nie raz pomagać ludziom na ulicy, głównie starszym. Rozumiem, że dla Ciebie każdy kto ma szalik klubowy to jest bez uczuć, jest mordercą albo gwałcicielem i posługuje się nożem na Steven Seagal?
>>>Nie, tego nigdy nie mowilem. Z wami troszke jak z Rosjanami. Znam paru i to sa swietni ludzie. Ale tysiac Rosjan w kupie robi sie nieprzyjemna, a przed 100.000 to lepiej uciekac. Jak ktos powiedzial, ze grupie inteligencja zbiorowa rowna sie nie sumie jej skladnikow ale osiaga wartosc najnizszej ze zbioru. To tyczy takze kiboli, a nie czarujmy sie, sa tam i tacy, ktorzy smialo mogliby grac orkow we Wladcy Pierscieni bez charakteryzacji.
Snopek9 - a powiedz mi w takim razie kto np. Wilno po meczu pucharowym z Legia pare lat ltemu tak zdemolowal, ze Litwini prawie NATO wezwali na pomoc?
[258] Moge ci udowodnic, ze mozna? Ale maczeta tez sie od deszczu oslaniasz dla przykladu?
Jak ostatnio wracaliśmy z meczu do domów to ludzie od nas nie uciekali. Ba! Nawet jakieś starsze panie na przystanku pytały jaki wynik. Zaraz pewnie powiesz, że to ze strachu :)
A zdarzało się np.: wypychać zimą samochód ze śniegu, albo podnosić jakiegoś pijaczka co upadł i nie dał rady wstać.
Strasznie ciężko mi się czyta Twoje wypowiedzi bo cały czas na siłę wszystko wyolbrzymiasz i ironizujesz. Dorośnij.
Snopek9 - a powiedz mi w takim razie kto np. Wilno po meczu pucharowym z Legia pare lat ltemu tak zdemolowal, ze Litwini prawie NATO wezwali na pomoc?
Obstawiam,. że bandyci którzy powinni za to ponieść kare bezwględnego aresztu plus dodatkowe prace na rzecz państwa. Czemu pytasz? Bo jakbyś sugerował, że to ja z moim 11 letnim siostrzeńcem, a właśnie przed tym tutaj większość osób się broni jak może...wstawianie wszystkich do jednego wora.
[262\ Bandyci litewscy, francuscy, czy jakis desant z Korsyki? Czy tez panowie w znajonej barwy szaliczkach? A jak sie widzi takich panow w akcji, to coz, trudno ale sie uogolnia opinie na reszte. I czy ci bandyci przyjechali na mecz osobno, nie sa znani "na zylecie"? Tacy zupelnie ale zupelnie nie powiazani z grupa kiboli Legii?
Czemu pytam? Zeby zrozumiec jak to jest, ze skoro jest tak fajnie i spokojnie, to sie dzieja takie rzeczy.
Potrafisz mi to wyjasnic?
3 [261]
tomazzi [ gry online level: 44 - Flash YD ]
Jak ostatnio wracaliśmy z meczu do domów to ludzie od nas nie uciekali. Ba! Nawet jakieś starsze panie na przystanku pytały jaki wynik. Zaraz pewnie powiesz, że to ze strachu :)
>>>Jezus, ja nie mowie, ze kazdy kibol i zawsze leci z siekiera i rabie wszystko na co spojrzy. Ale domniemywam, ze jakbyscie np. wczesniej otrzymali oklep od kibicow lokalnego wroga (nie wie z kim Jaga jest na noze), a do tego przegrali z nim mecz, a byli po paru piwach i trafilby sie wam np. samochod z rejestracja "wroga" to tez bylibyscie tak przyjazni?
A zdarzało się np.: wypychać zimą samochód ze śniegu, albo podnosić jakiegoś pijaczka co upadł i nie dał rady wstać.
>>>OK, ale zdarzalo sie tez pewnie to i owo zdemolowac, czy tez nigdy w zyciu, niczego, jak skauci? Taki Fritzl pewnie nieraz sasiadom pomogl odsniezyc parking, pozyczal sol, podwozil jak im samochod nawalil itd. Dlaczego wiec go tak ludzie nie lubia? Bo niestety czynil nie tylko te mile rzeczy...
Strasznie ciężko mi się czyta Twoje wypowiedzi bo cały czas na siłę wszystko wyolbrzymiasz i ironizujesz. Dorośnij.
>>>Jak bedziesz czesciej czytal, to czytanie bedzie ci sprawialo duza mniejsza trudnosc. :P Odpal race.
Snopek, Tomazzi: Smuggler pisze tutaj o doskonale nam znanym środowisku pseudokibiców, z którymi każdy z nas miał pewnie do czynienia. Ja na pewno.
Tomazzi --> Skoro jesteś dobrym człowiekiem i nie masz sobie nic do zarzucenia, to skąd ta obronna postawa ?
Smuggler przez cały czas pisze o "kibolach", których na pewno nie utożsamia się z ludźmi, którzy chcą po prostu fajnie spędzić czas ze swoimi 10 letnimi siostrzeńcami.
smuggler - ale to jednak Tobie przyda się kurs czytania ze zrozumieniem :) Przecież napisałem Ci wcześniej, że tak jak większość kibiców nigdy niczego nie zdemolowałem.
Nie wiem jakie są zwyczaje u Ciebie we Wrocławiu ale u nas w Białymstoku nie demoluje się samochodów z 'wrogą' rejestracją. Zapewne tak jest w większości miast w Polsce.
Potrafisz mi to wyjasnic?
Wiem, że to nie pytanie do mnie ale postaram się Ci to wyjaśnić. Jak powiedział kilka dni temu Twój wybraniec w nadchodzących wyborach, w każdej grupie społecznej jest jakiś margines. Są skorumpowani policjanci, uczciwi politycy, pijani kierowcy, rzetelni dziennikarze, agresywni kibice. Ale ich jest stosunkowo mało, to margines.
Hawkman - jaka obronna postawa? Chyba, że chodzi Ci o to, że staram się odeprzeć kłamliwe zarzuty. To tak samo jakby ktoś nazwał Twoich przyjaciół(albo Ciebie) złodziejami, nie bronił byś ich dobrego imienia?
[265] Wiekszosc wspolczesnych Niemcow zapewne nikogo nie zabila w czasie II wojny. A jakos ludzie ich nie lubia,przypominaja im ich wyczyny itd. Nawet jesli masz racje, to w waszym interesie bylobo jakos pacyfikowac te marginalne ale agresywne bydlo, co robi demolki i psuje wam wizerunek, a jakos tego nie widac. Leo, why?
A ze lyzka dziegciu psuje smak beczki miodu, to coz, takie zycie. Coz mi ze swiadomosci, ze miod jest w 99% czysty, jak morde wykrzywia.
Jak sie widzi zdemolowane stadiony etc. i panow w szalikach i kominiarkach robiacych wioche, kopiacych kamerzystki itd. to naprawde ciezko uwierzyc, ze to tylko margines, z ktorym przypakowana zdrowa wiekszosc kibolska jakos sobie nie moze poradzic. I coz, wkracza wowczas policja z braterska pomoca. :)
Nawet jesli masz racje, to w waszym interesie bylobo jakos pacyfikowac te agresywne bydlo, co robi demolki, a jakos tego nie widac.
Jak Looz wspomniał, że uspokoił kilku gości robiących chlew w pociągu to go tu wyśmialiście...
Jak sie widzi zdemolowane stadiony etc.
Gdzie się widzi? Stereotypami walisz...
Wiekszosc wspolczesnych Niemcow zapewne nikogo nie zabila w czasie II wojny. A jakos ludzie ich nie lubia,przypominaja im ich wyczyny itd.
Większość reżyserów nie miała zarzutów pedofilskich i jakoś nikt tej grupy społecznej z tym nie utożsamia :)
Ja to idę spać. Jutro od rana praca, gry trzeba robić, zabezpieczenia pisać, eh... Dobranoc :)
tomazzi, ty bys sie w koncu za tego objc wzial... ;)
"Jak Looz wspomniał, że uspokoił kilku gości robiących chlew w pociągu to go tu wyśmialiście... "
No tak, ale gdybym powiedział ze najebany rozwaliłem pół pociągu to by z radości skakali "o, o, kibol!" ;)
Podsumujcie w końcu wnioski z przesłania tego wątku. Ładnie to tak spychać na bok głównego bohatera filmiku?:)
tomazzi [ gry online level: 44 - Flash YD ]
Nawet jesli masz racje, to w waszym interesie bylobo jakos pacyfikowac te agresywne bydlo, co robi demolki, a jakos tego nie widac.
Jak Looz wspomniał, że uspokoił kilku gości robiących chlew w pociągu to go tu wyśmialiście...
>>>Jeden Looz wiosny nie czyni. Jak zobacze ze sami kibole spuszczaja lomot tym, co robia chlew podczas meczu - uwierze. Jak zobacze gdy kibole sami zdejma jakis transparent rasistowski, ktore MARGINES wywiesil - uwierze.
:::Jak to jest, ze ten margines terroryzuje tylku poczciwych kiboli i nie mozecie sobie z nim poradzic? No bo przeciez w to, ze nie chcecie, albo margines zajmuje wiekszosc kartki :) to przeciez nie wolno wierzyc, to sa matactwa TVN. Jak zyc... znaczy jak to mozliwe?
Jak sie widzi zdemolowane stadiony etc.
Gdzie się widzi? Stereotypami walisz...
>>>Stadion w Bydgoszczy chocby ostatnimi czasy? Akurat gdy nieszczesne miasto aplikowalo do miana Europejskiej Stolicy Kultury? Fajnie to wygladalo, jak sie pod tymi banerami margines rozkrecil.
Większość reżyserów nie miała zarzutów pedofilskich i jakoś nikt tej grupy społecznej z tym nie utożsamia :)
>>>maja lepszy pi-ar? Albo moze tam to faktycznie margines? Bo zauwaz, ze np. pewne opinie o panach z baletu sa juz dosc jednoznaczne.
Ja to idę spać. Jutro od rana praca, gry trzeba robić, zabezpieczenia pisać, eh... Dobranoc :)
>>>Slodkich snow.
smuggler:
"Jak zobacze ze sami kibole spuszczaja lomot tym, co robia chlew podczas meczu - uwierze. "
Gdzie miałbyś to widzieć skoro na meczach nie bywasz, a co dopiero na wyjazdach? U nas patologia już była chociażby: terroryzowana w autokarze przez chuligankę, obijana przez chuligankę, wysadzana na autostradzie kilkadziesiąt km od Opola, zamykana w kiblach z zakazem wysiadania na miejscu docelowym, wypierdalana z dworca w mieście do którego przyjechaliśmy z nakazem samodzielnego powrotu do Opola (po zabraniu im barw), dawano im "kibicowskie" zakazy stadionowe - spis kar jest z pewnością dużo szerszy, mówię tylko o tych których byłem świadkiem, albo ekhm, sprawca, w taki czy inny sposób. I nie było litości, dotyczyło to i najebanych małolatów jak i najebanych "legend" kibicowskich rozwalających drzwi w autokarze. Nie wspomnę oczywiście o tym, że mieli zakaz pojawiania się na stadionie do czasu oddania pieniędzy za naprawę. Ze nie wspomnę o tym, ze czasem dostawały też osoby które nie przypilnowały stanu swoich kolegów.
">>>Stadion w Bydgoszczy chocby ostatnimi czasy?"
Straty na stadionie w Bydgoszczy to całe 10.000zł, czyli parę płotków i bannerów reklamowych, stratę z tego co pamiętam pokryła Wiara Lecha (mimo, że NIE BYŁA w ŻADEN sposób odpowiedzialna nawet za dystrybucję biletów).
LooZ -> No i super. To co za problem, żeby ci "dobrzy" kibice współpracowali z organizatorami meczy i policją, zamiast ogłaszać wszem i wobec, jaki to rząd w tym kraju jest niedobry? Jestem przekonany, że skuteczność eliminowania patologii znacznie by wzrosła, a atmosfera na stadionach i wokół nich szybko by się oczyściła.
Ale pewnie łatwiej jest pozostać ślepym na wspólne cele i walczyć z każdym, kto chce zaprowadzić na stadionach porządek inny niż "nasz" porządek.
darek_dragon: A czemu policjanci nie donoszą na policjantów łamiących prawo, a czemu lekarze/prawnicy/nauczyciele/wykładowcy/księża nie donoszą na swoich kolegów z pracy łamiących ludziom zdrowie i życie? Czemu do k* nędzy to od nas, w tym całym otaczającym nas gównie, wymagacie, żebyśmy byli świętsi od papieża? Jak twój kolega na imprezie po pijaku coś rozwali, to rozumiem, że ten dzwonisz na policję? Jestem dziwnie spokojny, że nie, ba, ty nawet nie stosujesz żadnej reprymendy za jego zachowanie, a to nam zarzucacie, że my "nic nie robimy". Spójrzcie może na siebie?
Powiem więcej, wypieprzenie ze stadionów pijaków i obszczymurków to właśnie zasługa kibiców, nikogo innego, jaka jest reakcja? Wprowadzenie legalnego piwa na stadiony, czemu sprzeciwiają się Stowarzyszenia Kibiców. I co? Co mamy jeszcze zrobić? Sądzę, że wielu "antykiboli" ma tak poryte w głowach od propagandy, że w swojej miłości i pacyfizmie wyrżnęłoby nas i nasze rodziny do 3 pokoleń w przód i w tył.
LooZ -> Bo ludzie są tylko ludźmi. I tak, jak wśród kibiców, patologie zdarzają się wszędzie. Trzeba wspólnie z nimi walczyć.
Akurat tak wyszło, że patologie wśród kibiców są w centrum uwagi, bo po pierwsze - są podmiotem całej sprawy, po drugie - stanowią symptom większego problemu braku poszanowania dla instytucji i mechanizmów funkcjonowania państwa.
Ale to przecież żaden powód, żeby się na wszystkich obrażać. Twierdzenie, że "Donek jest matołkiem" ani problemu nie rozwiąże, ani nikogo do racji kibiców nie przekona.
dd: Mały update na górze.
Co do Donka, już tłumaczyłem, jesteśmy w stanie co do dnia podać datę spotkania z komendantami wojewódzkimi kiedy osobiście nakazał zmiecenie z ziemi środowiska kibicowskiego. To wtedy zaczęły się wjazdy o 6 rano, zatrzymania na 48 idące w setki i mandaty za pierdoły (dostał ktoś z was kiedykolwiek 200zł mandatu za śmiecenie?) idące w tysiące. A my pewnie powinniśmy potulnie schylić głowy i czekać aż nas wszystkich pozamykają.
LooZ -> Może masz trochę racji w tym, że są środowiska kibicowskie, które przynajmniej próbują coś zrobić. Na pewno emocje po obu stronach dawno wymknęły się spod kontroli.
Ale dalej nie sądzę, by widok grupy "wysportowanych młodych ludzi z wygolonymi głowami" skandujących, że "rząd obalą kibole" kogokolwiek przekonał, że problem nie leży w dużej mierze po ich stronie.
I sam mam poważne wątpliwości, kto w antyrządowych demonstracjach stanowi większość - ci, którzy mają dobre intencje, czy ci, którzy po prostu chcą zrobić rozróbę i poudawać, że fajnie się walczy z "komuną".
dd: Myślę, że przeczytałeś ten wątek. Kogo mamy przekonywać, takich jak smuggler? Flyby? Moglibyśmy zapuścić włosy do pasa i przejść na kolanach do Częstochowy i ich podejście nie zmieniłoby się ani o milimetr. My robimy swoje - walczymy. Takie mamy charaktery, nikt z nas nie podda się bez walki, nikt z nas nie porzuci tego życia jakie mamy na kibicowskim szlaku bez walki.
Tyle. Inne zadania mają grupy kibiców na trasie Tuskobusa, a inne cele mają moi koledzy którzy byli u Premiera. Premier i PO wydało nam wojnę licząc na łatwe i szybkie zwycięstwo, ale nawet PiS z dziesiątkami tysiącami członków i sympatyków nie byłoby w stanie tak szybko ogarnąć grupy ludzi. Nie wiem czy jesteś(cie) tego świadomi, ale PO nam nie ułatwia sprawy i o pobycie w danym mieście informują na ogół późno w nocy albo rano. O pobycie Sikorskiego w Opolu dowiedzieliśmy się... 15 minut po fakcie. No i wbrew temu co wielu sądzi, kibice protestujący są bardzo dobrze przyjmowani na trasach przejazdów Tuskobusa, o czym poświadczali moi znajomi z Białegostoku czy przyjaciele z Lubina. Takie smugglery i flajbaje to skrajna i marginalna grupa. Wśród tych niezdecydowanych np duże wrażenie zrobił wkurzony i nie wiedzący co powiedzieć Tusk i pokazany na jego tle Jarek Pucek żartujący i swobodnie wypowiadający się do kamer.
Nie wiem jakie są zwyczaje u Ciebie we Wrocławiu ale u nas w Białymstoku nie demoluje się samochodów z 'wrogą' rejestracją. Zapewne tak jest w większości miast w Polsce.
Znane są mi przypadki, gdzie goście mający samochody na chorzowskich tablicach, powiesili sobie wywieszkę GKSu pod lusterkiem parkując u nas :D Jacyś niezbyt pewni tego niedemolowania samochodów musieli być :D
LooZ^- lol jaki romantyczny zryw obywatelski wobec totalitarnej władzy :) i przekonanie że kibic kogoś przekonuje :)))) chłopie zapytaj normalnych ludzi z ulicy, a nie swoich kolegów podskakującychy na meczach plecami do boiska
albz - lol Ty popytaj normalnych ludzi z ulicy.
LooZ - do ObjC mi daleko, w pracy masa roboty ale niedługo zacznę Androida ogarniać to może się jakoś dogadamy ;)
smuggler -nikt nic nie robi - źle, ktoś coś robi - źle. Ciężko Ci dogodzić :P
Widzę, że masz pomysł jak być w porządku wobec społeczeństwa. Mam nadzieję, że tak jak zachęcasz to tępienia chuligaństwa, na łamach swojej gazety tępisz brutalne gry które wyzwalają w młodych ludziach agresję.
darek_dragon - kibice współpracują z organizatorami meczów bo bez pozwolenia się na stadion flag i transparentów nie wniesie.
Tak jak napisałeś, patologie są wszędzie ale niestety rząd i media sobie tylko jedną grupę społeczną upatrzyli.
tomazzi - no tak się składa, że ja jestem tym normalnym i znam paru normalnych. Do nikogo kompletnie nie dociera mesydż, że jest paru fajnych kibiców poza bydłem demolującym stadiony.
Zresztą, skoro kwiat kibicowstwa nie rozumie, jaki problem mają normalni ludzie z ludźmi pokroju Starucha, który potrafi dać piłkarzowi w gębę na stadionie to niech się kwiat kibicowstwa nie spodziewa, że normalni ludzie stoją w tej sprawie za Tuskiem, nawet jeżeli policja nie powinna wystawiać mandatów za darcie mord na stadionach.
[281] I to chyba jest dobre podsumowanie tej dyskusji.
albz - ba! To nawet piłkarz piłkarzowi potrafi dać w mordę podczas meczu. Nawet więcej, potrafi jeden drugiego kopnąć.
I tak się składa, że ja jestem normalny i mam normalnych znajomych i oni potrafią zrozumieć, że 'źli kibice' to niewielki ułamek całości.
No i ci moi normalni znajomi, jak i ci nienormalni, nie są za Tuskiem. Trzeba być nienormalnym i strasznie krótkowzrocznym żeby popierać jego działania.
tomazzi - co to za porównanie w ogóle - mi się marzą mandaty 5000 PLN za takie wybryki, plus działający, prawdziwy dożywotni zakaz stadionowy. I zero chamstwa. Bo mnie razi nie tylko wyrywanie krzeseł, ale również 'jebanie PZPN' , 'zostawianie' kibica i reszta.
Więc popieraj albo nie popieraj kogo chcesz.
Jeżeli liczysz na to żeby nie ludzie myśleli o większości kibiców jak o troglodytach, to zachowuj się tak, jakby obok były Twoje dzieci.
Jak wy na wszystko macie złote rady :) Rozumiem, albz, że jak idziesz z kolegami na piwko do pubu to rozmawiasz z nimi tak jakby przy stoliku siedziało Twoje dziecko i słuchało tego co mówisz. I jak ktoś w pubie głośniej coś powie albo nie daj Boże sypnie jakąś ku@wą to od razu mu uwagę zwracasz.
Stadion to nie jest teatr ani przedszkole. Tam nie chodzi się oglądać meczy tylko chodzi się kibicować choćby z tak błahego powodu, że oglądanie meczy na stadionie jest niewygodne. Mało widać, ludzie przeszkadzają, nie ma powtórek/zbliżeń tak jak w TV.
Szczerze mówiąc to już mi się nie chce kolejny raz wałkować tego tematu. Ja was nie przekonam, wy mnie nie przekonacie więc nie widzę sensu w nabijaniu postów. Wy macie swoją rzeczywistość, ja mam swoją i niech tak pozostanie :)
Tam nie chodzi się oglądać meczy tylko chodzi się kibicować choćby z tak błahego powodu, że oglądanie meczy na stadionie jest niewygodne.
I to jest odpowedź na pytanie dlaczego normalni kibice nie chodzą na mecze - bo nie mają szansy realizacji założonego celu czyli obejrzenia spotkania, jak ma to miejsce w halach sportowych, gdzie z dobrym widokiem nie ma problemu.
Tak sobie więc myślę - nie lepiej byłoby w ogóle zasłonić kibolom widok boiska, ogrodzić ich parkanem naokoło, i niech tam w środku robią co im sie żywnie podoba? :)
Tak tylko pro forma...
albz74: Tak, masz rację :( Ty jeden (no, może jeszcze smuggler) znasz normalnych ludzi, a my to tylko troglodytów i idiotów, gdzieżby nam, prostym kibolom, do normalnego życia i normalnych znajomych! ;(
Tak smalczyk, tak :)
Tam nie chodzi się oglądać meczy tylko chodzi się kibicować
Dobre i prawdziwe, ale moze byc odczytane na rozmaite sposoby.
Tam nie chodzi się oglądać meczy tylko chodzi się kibicować
Dobre
"Wy macie swoją rzeczywistość, ja mam swoją i niech tak pozostanie"
Zgadza się - tylko niech ta Twoja "rzeczywistość", tomazzi, nie urządza polowań na ludzi pod moimi oknami, niech nie wyje i nie kopie cudzej własności, niech nie niszczy plugawymi napisami ścian i zabytków i nie stroi się w polityczne piórka dla obrony tych właśnie działań.
Flyby - ok :)
albz - lol