PzIV tez calkiem daje rade :) Szkoda ze tak dobrze zarabia jeszcze tylko do jutra...
O, kocham czołgi, ile się nakleiłem kartonowych modeli będąc dzieciakiem :D
Ta gra jest arkejdowa? Te zajawki są zupełnie niepoważne...
Na jakich serwerach gracie?
Gra jest arcade'owa, chociaz zawiera pewne elementy fizyki (glownie mechanizm strzalu/penetracji pancerza). Sprzet tez starano sie "w miare" odzwierciedlic tak jak dzialal lub dzialalby gdyby istnial (prawie, ze polowa czolgow to prototypy). Wiekszosc chyba gra na europie.
Mam kilka pytań:
1) Czy bez konta premium, da się jakoś dobić w jakimś sensownym czasie do np. KV w drzewku USSR?
2) Czy bez konta premium, muszę jeździć każdym czołgiem z drzewka poprzedzającym pożądany czołg? Na to wygląda, skoro nie mogę zamieniać "tank exp" na "free exp" bez złota...
3) Czy moja załoga może zginąć w bitwie? Mój czołg często wraca całkowicie zepsuty, natomiast załoga dziwnym trafem zawsze wychodzi bez szwanku...
1) jak jesteś nolife i będziesz dziabał non stop to tak :P
2) tak
3) załoga nie umiera
1. to jest jeden z pojazdow nizszego tieru wiec oczywiscie czas do niego nie jest jakos szczegolnie dlugi.
2. oczywiscie cale drzewko jest do dyspozycji. Sa specjalne czolgi premium do kupna tylko za gold, ale nie do zrobienia za exp z kolei.
3. zaloga moze "ginac" podczas bitwy. Ma to konsekwencje w postaci obnizenia wspolczynnikow. Jednak po bitwie jest w pelni sprawna bo inaczej musialbys za kazdym razem kupowac nowa i nie moglbys jej szkolic co byloby totalnie pozbawione sensu.
Hmm, nie jestem no life, będę w to grał góra 50h (po takim czasie gry nudzi mi się zwykle każdy tytuł)...
(Faaak, sorry za dwa posty pod rząd, jakoś zapomniałem o tym.)
Ad 2) No tak Sinic, ale bez możliwości konwertowania "tank exp" na "free exp", muszę jeździć każdym czołgiem po kolei, by prowadzić reaserch prowadzący do pożądanego czołgu na np. Tier 5.
Nie mogę nabijać exp dowolnym czołgiem.
Dobrze rozumiem ten system exp w tej grze?
Za kazda bitwe dostajesz 5% free exp w stosunku do exp uzyskanego. Niektore czolgi nizszych tierow mozna dzieki temu calkowicie pominac aczkolwiek ten exp najbardziej sie przydaje by na nowym czolgu, chocby tym KV, zamontowac od razu jakies lepsze wyposazenie pomijajac czy skracajac granie podstawowa wersja ktora w przypadku kazdego pojazdu jest niesamowicie wrecz slaba i powoduje spora frustracje gdy wszystko wokol cie stuka a ty nawet nie mozesz nic zarysowac ;p
Ad 1. Nie mam premki, doszedłem do 7 tieru średniaków ruskich(T-43 i KV-13), więc do KV bez większego grindingu da się dojść całkiem szybko... schody zaczynają się tak od 6 tieru.
W ciężkich chyba wszystko kosztuje więcej, więc może trochę się proces wydłuża..
Ale szczerze mówiąc, to bez premki i dostępu do złota oraz w sumie też nie będąc w klanie(acz to nie jest aż tak istotne) raczej bez sensu jest w to grać... chyba że gra ma służyć tylko bezcelowemu relaksowi po np. pracy...
Edit: 50h tylko? odpuść sobie :)
Nie mam premki a powoli wchodze na 8 tiery niemieckie (pantera 2, tygrys 2). Gram ostatnio tez sredniawo - po prostu jesli chce sie isc w wyzsze tiery warto skupic sie na tym jednym-dwoch czolgach zamiast bawic sie non-stop wszystkimi maszynami. Jedyne po co kupilem gold (2500golda za 40zl) to do rozbudowy parku maszyn - powiekszenia garazu. Nadmiar zlota nadal lezy i czeka na uzycie (fakt, raz kupilem premium 3dniowe jak byla obnizka aby pogrindowac kilka czolgow naraz).
Edit: 50h tylko? odpuść sobie :)
A czemu? Gra jest darmowa; czy zagra godzine, 50h czy 500h nic nie straci (oprocz czasu).
Czasem zagram przez kilka dni po kilka bitew, czasem przez kilka dni nie gram w ogole. Czy ktos widzi problem? Doprawdy nie jest to gra ktora wymaga poswiecania jakos szczegolnie duzo czasu. Niby po co? By byc wysoko w jakichs statystykach grindingu ktore nawet nie wiem gdzie sa i malo mnie interesuja?
[214] Ja tez nie mam tyle czasu zeby grondowac expa jak kiedys (2-mc mialem premke - wyjete z zyciorysu) i teraz od czasu do czasu sobie postrzelam tylko :) Akurat mam wolny weekend i sobie zbieram kase na zmiane KV i PzIV, wczoraj szlo miodnie, prawie banka do przodu, a dzis jak po gruzie :(
Łał, rozwaliłem dwa czołgi w bitwie i przejęliśmy bazę przy dużej przewadze wroga XD
W sumie to zupełnie jeszcze nie mam wyczucia jak grać w tą grę.
Na ten moment kluczowe wydaje mi się znalezienie dobrej pozycji umożliwiającej ukrywanie się na czas przeładowania.
Naprawdę szybko ginę próbując tak pałować do przodu.
Nie robimy jakiejś listy graczy z GOLa i ich nicków?
Chyba się jakoś da dodawać znajomych w tej grze. Nie da się zrobić GOLowej potyczki?
Większość ludzi z Gol-a chyba już nie ma żadnych niskotierowych czołgów w garażu tak by pojeździć razem z tobą. Robienie plutonu z czołgów II tier + V tier zwykle się kończy wrzuceniem miedzy V - VII tiery gdzie byś nic nie zdziałał.
Spoko, walczę teraz z T-46 (trzeci tier), jak to przeboleję to powinno już jakoś pójść z górki ; )
Genialna jest ta gra, przy czym naprawdę ciężko ćwiczyć poszczególne elementy gry. Po prostu z perspektywy początkującego bardzo dużo się dzieje na raz ; )
W dodatku wraz z tym T-46 dochodzą nowe mapy...
Chyba do tej pory (< Tier 3) najlepiej mi szło na Himmelsdorf...
Tiaaa z górki. Poczekaj aż jeden nabój będzie kosztował 1k+ to dopiero ubaw po pachy :P
Ojtam ojtam. Poczekaj az spotkasz lemming rushe, gdzie przegrywasz 0:15. Team too stupid to win.
Pytanko: jak zapatrujecie sie na Tiger vs Tiger P? Jezdze zwyklym, na P brakuje mi jeszcze trackow (wtedy bede mial od razu dluga 88), ale jak na razie szalu nie robi. Wydaje sie bardziej slamazarny i mniej zrywny/zwrotny od zwyklego. To tego "chyba" ma gorszy gun depression (ale 100% pewien nie jestem, chociaz mam takie wrazenie). No i dluga dupa = wiekszy cel jak ustawia sie go pod lekkim skosem.
Przy okazji: po 2:00 ostatnie 5x first winy - warto zrobic je teraz :)
[221]
1k+ raczej nie, ale amunicja do haubicy na KV chyba kosztuje 0,5k sztuka. Tylko ze ta haubica jest w stanie uszkodzic kazdy czolg w tej grze :)
hmm ja tam się nie orientuję w heavy i TD, ale na 5-tym tierze jeszcze chyba tyle nie kosztują... to zależy od kalibru, 88 a 105 robi różnicę :P
Moje noobostwo + T-46 = jestem na jeden strzał...
Dobierają mi do gry KV i inne potężne tanki...
W sumie przerąbane być czołgistą na realu.
Nawet ta gra daje mi do zrozumienia jak trudne jest opanowanie takiej maszyny + poprawne jej zastosowanie w walce.
Czy jeżeli mam wymaksowany czołg, elite, jeżeli go sprzedam i potem go znów kupię, będę musiał od nowa przeprowadzać Reaserch tego czołgu?
Nie. Punkty doswiadczenia+wynalezione moduly pozostaja na zawsze.
[224] peterkarel [ gry online level: 49 - DX ARMY ]
ja na VII na t29 w 105 mam pestkę za 1000 :D
No właśnie :)
Kurde ale ciężko się dziś w nocy grało, widać ze kupa ludzi cisnęła by skorzystać z ostaniach chwil eventu.
Dzięki "Bitwie o Moskwe" udało mi się w końcu odkryć i kupić E-50. Jeszcze tylko 83k na wieżyczkę i działo najlepsze by nabrał pełnej mocy :)
Ja kończę zamykać drzewko ruskie, amerykańskie mam już w 1/3 i niemieckie naruszone.
Cel - wszystkie unlocki, później elite.
Postawiłem sobie to za cel gry :)
@222
Tiger (P) w 8miu przypadkach na 10 robi miazge z Tigera. Na dystansie powyzej 100m jest w mojej opinii najlepszy na swoim tierze.
Ehh, coś sfrustrowany jestem.
Praktycznie za każdym razem jestem w ostatniej ćwiartce czołgów w teamie pod względem siły.
Ostatnio rozwalają mi czołg jednym, dwoma strzałami. Ja z kolei zwykle kończę bez fraga, lub góra dwoma.
Dokładnie, o niewiasty chodzi :D
W grze, nick Frya.
(Imię bogini z "okultystycznej" książki Oera Linda, która jest fałszerstwem, na której punkcie fiksację mieli naziści...)
ktoś kto posiada is-3 ma teraz trochę czasu ? chciałbym coś sprawdzić.
Zapraszam chętnych do wstąpienia w szeregi klanu [PEC].
Średnia wieku i tu was zaskoczę 30+
Więcej informacji na forum: http://www.pec.mania.com.pl/forum/
Przekozaki z was :D
Pytałem, ponieważ do tego klanu PEC przyjmują tylko z Tier 9...
Ja się chyba nie nadaję do tej gry, służę za mobilnego fraga :D
Jakoś lepiej mi szło na początku z T-26 niż teraz z tym T-46.
Nie marudzę na ten czołg, to nie jego wina, podejrzewam, że to po prostu ja nie potrafię grać ; )
Nowy (stockowy) czolg wyzszego tieru zazwyczaj jest slabszy niz ograny czolg poprzedniego tieru. Na nizszym tierze prawie zawsze masz lepsza zaloge i porownywalne jak nie lepsze moduly (np. na panzer4 masz dluga 75mm, va nastepnym VK3001p masz krotka 75mm).
Wiec to normalne ze jak wchodzisz na nowy czolg gra sie nim srednio/zle. Dopiero mozna ocenic go jak podtrenujesz zaloge i dokupisz moduly. Aha - powyzsze nie tyczy sie M3 lee. To jest tragiczny czolg jak by na to nie patrzec :P
Poczekaj aż wbijesz KV, wtedy zmienisz nastawienie. Mowa o kv ze 107mm oczywiście.
No tak, tylko BT-2 mam w pełni wyposażonego oraz losuje mnie zawsze na szczycie teamu i nawet w takim układzie zbieram baty, więc wina jest po mojej stronie, nie samego czołgu ; )
Ze zacytuje ;p
granie podstawowa wersja ktora w przypadku kazdego pojazdu jest niesamowicie wrecz slaba i powoduje spora frustracje gdy wszystko wokol cie stuka a ty nawet nie mozesz nic zarysowac
Trzeba tez spojrzec na losowanie. Jesli trafisz na swoje tiery to mozna powalczyc. Jesli wpadasz do wyzszych tierow to lekki czolg najlepiej sie sprawdzi w roli scouta. Zarowno scouta dla arty jak i dla ciezszych czolgow, tego drugiego niestety malo kto stosuje.
No i oczywiscie powalczyc mozna jesli ma sie lepsze moduly bo z podstawowymi to jak zwykle bez wzgledu na tier sie niewiele zrobi.
Wspominany KW notabene to nieprawdopodobna tragedia dopoki sie go lepiej nie wyposazy. Powolna stodola z dzialem ktore nie jest w stanie przebic pancerza nawet pojazdow nizszego tier. Praktycznie stajesz sie zbednym dodatkiem do bitwy i gra nim jest totalnie frustrujaca. Po zamontowaniu juz haubicy 152, a pozniej armaty 107 mm, stajesz sie natomiast "postrachem" pola bitwy. Ten sam czolg a jednak zupelnie inny ;)
No tak, tylko BT-2 mam w pełni wyposażonego oraz losuje mnie zawsze na szczycie teamu i nawet w takim układzie zbieram baty
Na tych nizszych tierach jest troche nietypowo. Akurat BT jesli znajdzie sie na gorze listy to niewiele mu daje. Jego zaleta jest szybkosc a nie pancerz, i tak kazdy przeciwnik dowolnego tieru go spenetruje, czy uzbrojenie. A w takich bitwach tej szybkosci za bardzo nie wykorzystasz. Lepiej trafic na bitwe z jakimis ciezkimi i sobie poscoutowac.
Może kogoś zainteresuje nowy Play:
https://www.gry-online.pl/S043.asp?ID=11657078&N=1
Na tych nizszych tierach jest troche nietypowo. Akurat BT jesli znajdzie sie na gorze listy to niewiele mu daje. Jego zaleta jest szybkosc a nie pancerz, i tak kazdy przeciwnik dowolnego tieru go spenetruje, czy uzbrojenie. A w takich bitwach tej szybkosci za bardzo nie wykorzystasz. Lepiej trafic na bitwe z jakimis ciezkimi i sobie poscoutowac.
Racja, nie pomyślałem o tym w ten sposób.
Myślę, że duża część niepowodzeń wynika z mojej nieznajomości map. Teraz nagle od Tieru 3 pojawiło się masę nowych.
Po Malinovce i Himmelsdorfie już wiem czego się spodziewać, nowych map muszę się jeszcze nauczyć.
@Narmo:
Jeden dzień premium i 300 golda? Meh. Jakiś czołg premium byłby czymś wymiernym, dodatkiem do gazety którym można się pochwalić.
Chociaż dla plakatu WoTa może kupię ; )
[247] Masakra, trąbią i pierdzą na wszystkie strony, że "KONTO PREMIUM DAJEMY !!!", a już na ile to nie napiszą. Pewno na 1 dzień... Gdyby to było miesięczne w cenie 10zł gazety to byłoby świetnie i może w końcu miałbym jakąś namiastkę dobrego zdania o tym czasopiśmie. Ale nie, już po tym koncie premium widać, jak klarowna i merytoryczna jest ta gazetka...
W tym właśnie problem, ten dodatek nie jest czymś wartościowym, nie jest dodatkiem, jest reklamą. Czymś w rodzaju ulotki.
Podczas gdy inne gazety zwykle na swoją premierę dodają jakiś przebój sprzed roku, ta gazeta wyskakuje z niczym innym, jak reklamą, wciskając to kupującym jako coś ekstra.
Ja na miejscu producentów WoTa bym się chyba nie zgodził na takie coś, ludzie mogą się poczuć zrobieni w konia.
Ja pierdolę...
Ludzie to tylko gazetka promo, wydawana poza cyklem miesięcznym...
Po drugie wiadomka, że polaczkowi to należy się tylko premium na pół roku minimalnie, 10k golda i Lowe w garażu na start.
Porównaj dowolną grę z CD Action do 300 golda i jednego dnia premium w WoT :>
Nie czujesz tej dysproporcji pomiędzy tym co mają do zaoferowania?
Każda gazeta płaci za możliwość wydania gry jako dodateku, zwraca im się to dzięki reklamom.
Natomiast za ten "dodatek" zapłacili chyba producenci WoTa a nie gazeta Play :>
"Polaczek" to jest inwektywa, nie argument meryphillia.
Weź również pod uwagę, że nasz kraj byłby znacznie do bardziej do przodu, gdyby istniało więcej takich "polaczków", ludzi którzy liczą pieniądze i sprawdzają jakość tego na co je wydają.
Ja osobiście nie mam zamiaru płacić za reklamę.
mery prawidlowo uzyl tego okreslenia - daj palec wezmie cala reke. NIKT cie nie zmusza do kupowania. Jak sie nie podoba to kup sobie premium i gold bezposrednio w WOT. Jest to dodatek do czasopisma: kup PLAY dostaniesz jakis bonusik. A nie premium+dodatkowo jeszcze troche papieru toaletowego.
Ah, i o to chodzi Asmodeusz. Nie kupię tej gazety. Natomiast kilka dni temu bym ją kupił, nie mając pojęcia jak wygląda gra w WoT.
Skoro taki z ciebie liberał (chwali ci się), daj mi również prawo do wypowiadania swojej opinii. Moja postawa nie ma nic wspólnego z "daj palec wezmie cala reke".
Negatywnie oceniam tę ofertę i tyle.
Asmodeusz - ale to będzie papier toaletowy wystarczy spojrzeć jak to reklamują "Z nami o wiele szybciej zgromadzicie doświadczenie i kredyty, a co za tym idzie uzyskacie dostęp do wymarzonych czołgów, w tym takich, które nie są dostępne dla graczy nie posiadających konta Premium"... a nawet słaby papier do kibelka bo pewno śliski, bo w wartośc merytoryczną to wątpię (zwłaszcza że sam wypis bugów które mogą się zdarzyć to pewno kilka stron by się znalazło - dzisiejsze błędy otwiera vk2801 z 10,5 he walący po 0 dmg kilka strzałów rzędem)...
a promocji startowych jest multum - wystarczy spojrzeć na kilka postów w tym wątku żebyś znalazł ich 3? 4? O ile mogą być fajne z racji i czołgu premium (który zarobi więcej na początku i łatwiej sie pchać w wyższe tiery na tierach 1-4 jakoś zwykle jest kłopot z forsą) oraz premki (od 1 do 7 dni) i złota to sama premka (1 dzień) i gold z playa na tym tle wypada bardzo blado..
Płyta z pełną wersją? no to praktycznie joke - nie mając wystarczająco dobrego netu żeby ściągnąć grę będzie pewno kłopot z pingami (a granie z pingiem powyżej 100 w tej grze to męczarnia choć znałem masochistów co próbowali z 250+ ) a już byłoby tańsze o kilka złotych..
Jedyne co może być fajne to plakaty ale też obstawiam że to stynki...
Mery - ten numer to prędzej parodia niż daj całą rękę - lepsze promocję są dostępne GRATIS za zarejestrowanie się na forach więc.. ;)
Łowca Czarownic jak już trochę pograłeś i wiesz w co chcesz iść skombinuj sobie jedną z promocji wyżej (zawsze darmowy slot i czołg który ci trochę zarobi więcej) i będziesz miał złoto na zdejmowanie modułów i 1-7 dni premki ;)
No tak, tylko BT-2 mam w pełni wyposażonego oraz losuje mnie zawsze na szczycie teamu i nawet w takim układzie zbieram baty, więc wina jest po mojej stronie, nie samego czołgu ; )
BT-2 jest zajebisty, super scouting i ta frajda z dziurkowania loltraktorów :D Chyba mam na nim najwięcej bitew, medali i w ogóle wszystkiego... a załoga poszła do t-34-85
Jak dojdziesz do A-20 to dopiero będziesz płakał jaka to niesprawiedliwość w WoTie panuje :P
A potem znów enlightenment w t-34 :)
meryphillia & Asmodeusz, wybaczcie ale chrzanicie od rzeczy. To nie jest dodatek do pisma, nie w znaczeniu jakie temu nadajecie. Kazda z takich promocji, rowniez wszystkie inne wymieniane w tym watku, nie ma na celu promowanie WoT, czy cokolwiek by to nie bylo, lecz firme ktora promocje robi. Tak tez jest z Play. Po to umiescili WoT by skorzystac na popularnosci tej gry i sprzedac swoje pismo... Zwykla i powszechna zagrywka marketingowa. Oczywiscie nic w tym zdroznego samo w sobie. Natomiast ten tekst ktorym reklamuja swoje bonusy, pelny klamstw, przeinaczen i niedomowien, jest ponizej wszelkiego poziomu. Jest po prostu oszustwem, dzieki oszustwu ma przyciagnac i sklonic do wydania tych 12 zl osoby ktore nie znaja sie na grze i nie maja pelnej, bo ukrywanej przez pismo, informacji o promocji zawartej w Play.
Reklama ma sprzedac jakis produkt (w tym wypadku Play) i stosuje sie w niej wszelkie brudne sztuczki, to oczywiste. Ale to nie znaczy, ze mamy ich nie zauwazac i lykac wszystko jak leci. Jesli wy tak robicie, i uwazacie to za sluszne, to jestescie naiwnikami do ktorych ta reklama jest kierowana. Ale jesli chcecie kogos obrazac to zacznijcie od siebie...
Oczywiscie sa tacy ktorzy je kupia a WoT ich nie interesuje, lecz tego argumentu prosze nie wyciagac bo bylby doprawdy zalosny ;)
Sinic >>> Mylisz się i to mocno...
To nie Play i jego wydawca robią sobie promocję.
To tylko i wyłącznie masowa kampania WG, co właśnie widać po ilości owych promocji w różnych źródłach.
To nie owe źródła wyznaczają jak ma wyglądać u nich promocja, a tylko i wyłącznie WG.
Tym bardziej śmieszne są pojazdy po Playu, który owej promocji nie zamieścił w co miesięcznym numerze normalnego pisma,a w numerze dedykowanym grze.
Ej panowie, miłość :D
Nie ma się co spierać o głupią gazetę ; )
@DiabloManiak:
Dzięki za informację o tej promocji dającej tydzień premium. Super, właśnie tego mi było trzeba ; )
Łowca - tylko że będziesz musiał założyć nowe konto - ale odrobisz wszystko w jeden wieczór :)
Oczywiscie, ze obie strony na tym zyskuja. To tez nie wymaga chyba zadnej dodatkowej wzmianki by sie moglo wydawac.
Natomiast:
To nie Play i jego wydawca robią sobie promocję
To tylko i wyłącznie masowa kampania WG
Wciaz powtarzasz te same bzdury. Chociaz juz nie w tym stylu jak wczesniej ty i merry serwowaliscie ;)
Zadna z firm ktore tu byly wklejane nie robi promocji z milosci do WoT i checi uszczesliwienia graczy. Wszystkie wlaczaja sie w to z checi osiagniecia wlasnych zyskow. I na tym tle to co oferuje Play wyglada zwyczajnie zalosnie. Dali najmniej jak mogli by sprzedac wart 12 zl produkt i na nim zarobic... To nie jest dzialalnosc charytatywna tylko interes dla Play.
A szczerze nawet nie wiedzialem ze caly ten numer jest o WoT, dopiero co wyzej cos bylo o dodatku... Play wiec wydaje broszurke o wartosci 12 zl ktora kupujac dostajesz mniej niz wydajac bezsposrednio w grze... I o to chodzi, o tym jest mowa. A teraz spojrzyj na to jak Play to reklamuje... W tym wypadku uzywaja czystej wody oszustwa, inaczej nazywanego reklama ;), by zachecic "nowych" bez wiedzy w temacie do kupna swojego pisma. A to sa juz zagrania conajmniej nieetyczne. I w tym momencie jakakolwiek krytyka Play jest jak najbardziej na miejscu. Ja osobiscie nie lubie gdy ktos mi wciska gowno udajac ze jest czyms innym.
Kurna, złożę dzisiaj zamówienie na nową kartę grafiki, 4 miesiące postu wystarczą.
Czy te dodatki za 500k, typu gaśnica, siatka maskująca itp. można przenosić z czołgu na czołg? Czy są one na stale przypisane do danego czołgu?
Czy te dodatki za 500k, typu gaśnica, siatka maskująca itp. można przenosić z czołgu na czołg
Troche pomyliles ;) Z kazdym wyglada to nieco inaczej. Te najdrozsze moduly dodatkowe sa, do pewnego stopnia, niewymienne. Mozna je zdjac jedynie za gold, oprocz siatki ktora mozesz dowolnie przekladac z pojazdu na pojazd. Natomiast sprzet w stylu gasnicy to jednorazowki, po uzyciu znikaja.
Tak a propos byc moze juz wiesz ale na wszelki wypadek napisze. Przed sprzedaza czolgu warto wymienic moduly z nowszych z powrotem na starsze typy i sprzedac pojazd w podstawowej wersji.
Pomijajac juz ewewntualna chec powrotu w przyszlosci na starszy pojazd to z reguly nowy tier uzywa tego samego sprzetu jesli chodzi o bron, silniki i radiostacje. Wiec na nowym nie musisz juz kupowac tylko sobie bierzesz z magazynu.
Dziękuję za odpowiedź, faktycznie pomyliłem dodatki w stylu gaśnicy (Consumables) z dodatkami typu siatka (Equipment).
Pytałem o ten drugi rodzaj. Skoro można je ściągać za golda, to dodatkowo podnosi zabawę w grze. Skoro trzeba za coś płacić, to trzeba to dobrze przemyśleć ; )
Teraz muszę uzbierać 190k kredytów na kolejny Tier, mam 90k i już mam dość...
Tym T-46 zarabiam 2,5k na walkę, to naprawdę tak wolno idzie?
Pod koniec walki zwykle w osiągnięciach mam pustki, to pewnie jest przyczyna...
To jest zawsze ciezki okres na tych tierach. Ale akurat jesli bedziesz chcial isc zawsze w gore na kolejne tiery to zawsze bedzie problem z kasa. Exp zbiera sie wolno ale kasa jeszcze wolniej, sa spore dysproporcje.
Zarabia sie na pojazdach tier 5, gdzie jest najlepsza relacja miedzy kosztami amunicji i napraw a zyskami i pojazd tego tieru powinien stac w garazu. W twoim przypadku to oczywiscie jeszcze troche czasu.
Swoja droga, co wszyscy pomijaja, calkiem niezle w porownaniu z pojazdami tier 2-3 zarabia sie na startowych maszynkach tier 1. Moj najlepszy wynik to ponad 7k, zwykle w granicach 3-4k bez problemu na czysto. Amunicja taniutka a naprawa darmowa. A gra sie tutaj zwykle przyjemniej niz na wyzszych tierach. Trafisz to z reguly zadajesz dmg, jestes trafiony to z reguly niewiele zostaje z ciebie. Zadnego kombinowania, artylerii, bitwy sa szybsze, bez kampienia.
Teraz muszę uzbierać 190k kredytów na kolejny Tier, mam 90k i już mam dość...
Później będzie coraz więcej potrzebne przecież :D
Jasne, tylko żeby dobić do T-28 muszę jeszcze stoczyć 40 bitew tym T-46, co mnie w takim tempie, 2,5k na bitwę totalnie dobija.
To T-46 wymaga grania jako snajper (ma słaby pancerz, więc nie można się wystawiać na ostrzał), mi to jakoś średnio idzie, spróbuję teraz zdobyć Leoparda i pobawić się w scoutowanie...
edit:
Ehh, nie, jednak zagryzę zęby z tym T-46, dogryzienie się do Leoparda i dalej też nie jest wcale takie proste...
Maruda ze mnie :D
Po prostu tak właśnie działa ten model Free-to-play. W obecnym momencie przez normalną grę cRPG zostałbym wynagrodzony (kolejnym levelem etc) za włożony w nią czas. Jednak w WoT, żeby tak się stało muszę zapłacić producentom ; )
Niezły koleś:
http://www.youtube.com/watch?v=Q7i9o4Dpw-4
Umiecie tak wiązać przeciwników wystawiając ich na ostrzał artylerii?
T-46 ma fajna haubice - wtedy mozna grac trololo rush i z derpguna w twarz :)
Łowca Czarownic -->
Mi to raczej wyglada na "kolesia" swierzynke ktoremu na niskotierowej bitwie udalo sie przezyc i szczesliwy z tego powodu wpuscil w siec filmik o swoich niespotykanych osiagnieciach ;p
A tak bardziej serio mial sporo szczescia, nawet w bitwie gdzie nikt poza arta mu specjalnie wiele zrobic nie mogl, bo kilka razy oberwal. Na tej mapie to jest standard jesli zaczniesz z tamtej strony. Przy skraju sie jedzie pod domki i tam mozesz stac bedac oslonietym od ognia. Jednak by cos pokazac swoim trzeba sie wychylac a wtedy mozesz dostac plombe i pasc od 1 strzalu ;)
Ogolnie taktyka tam zawsze stosowana i zawsze z jakims tam skutkiem. Tutaj jednak niewiele zalezy od umiejetnosci, wiecej od szczescia no i tierow. Im wyzej tym krocej scout zyje bo przy silniejszych dzialach latwiej go zniszczyc tym 1 strzalem gdy sie wychyli.
Dobry scout robi cos takiego ale na mapach otwartych. Zawsze jest to zwiazane do pewnego stopnia ze szczesciem, czy tez umiejetnosciami w strzelaniu przeciwnika. Jesli dadza dobre wyprzedzenie i cie trafia to padasz i nic nie zdzialasz, chocbys nie wiem jak wysokie mniemanie mial o swoich ponadprzecietnych umiejetnosciach ;p. Jesli nie to wchodzisz w szyk i mozesz rozwalic wroga arty i przy okazji dac cele swojej.
Złapałem wreszcie ocb, zarobki na T-46 podskoczyły mi do 4k. Niewiele, ale jak dopracuję kilka elementów gry powinno być lepiej ; )
Problem ze scoutami jest taki, ze wykrycie (chyba) dostaje sie za pierwsze zauwaznie wroga w bitwie. Wiec jesli nic nie mozesz uszkodzic wygodniej jest pojechac suicide runa, wykryc 5-10 kolesi i wyjsc z gry zamiast siedziec cala bitwe i pomagac wykrywajac coraz to kolejnych ludzi (jesli sie myle prosze o poprawienie mnie - z doswiadczenia zdaje mi sie jednak, ze dziala to w ten sposob).
[276] Tak, raz się wykrywa przeciwnika i tylko za to jednorazowe wykrycie dostaje się exp.
Jest jeden typ na serwerze europejskim, którego niestety nicka nie przypomnę sobie, który jest genialnym scoutem.
Nie wiem, jak to robi, ale miałem okazje grać z nim po stronie w kilku bitwach i za każdym razem (zawsze były to otwarte mapy, ale pewnie nie gorzej radzi sobie na miejskich) robił po prostu niesamowite show.
Nie zapomnę najbardziej jednej bitwy na Murovance gdzie tak zaszalał w T-54, iż po dosłownie 5 minutach od rozpoczęcia, na mapie zostało może z trzech przeciwników...
Sam wykończył kryjące się w rogu wrogie arty, a nasza zmiotła wszystko co kampiło w lesie.
Raz, gdy siedziałem w arcie, oglądałem jego zajebisty slalom na Erlenberg na tyłach wroga i nie mogłem opanować śmiechu, jak pięknie potrafił objechać ciężkie krowy, samemu nie będąc trafionym. Typ objechał całe tyły wroga i wrócił na naszą stronę mając z jakieś 10% uszkodzeń tylko. ;D
Pamiętam że odznak scouta miał jakąś zawrotną, trzycyfrową sumę. :D
wygodniej jest pojechac suicide runa, wykryc 5-10 kolesi i wyjsc z gry
wiekszosc glabow wlasnie tak postrzega gre skoutami zanim sie ustawie i obroce arta idioci juz nie zyja
[279]
Wiekszosc nie-glabow nie rozumie, ze jak laskawie poczekam na arty az sie obroci to kto inny zescoutuje a ja nie dostane wogole expa. Bo jadac takim leo w bitwie z tierami 7+ niczego nie jestem w stanie zadrapac. Moge byc albo solosem-chamem ale dostac expa, albo byc team playerem i byc wyruchanym przez system. Sorry, ale w tym przypadku wole pojechac suicide runa i liczyc ze team da sobie rade jak juz jestem martwy. Tak, oczywiscie fajnie jest grac teamplayowo, ale jesli mam do uzbierania 50 000 expa to niestety - teamplayu nie zobaczysz.
Wniosek: system scoutowania jest do dupy. Nie nagradza za faktyczne scoutowanie a nagradza kretynski rush na starcie aby wykryc jak najwiecej zanim zrobi to kto inny.
Bo jadac takim leo w bitwie z tierami 7+ niczego nie jestem w stanie zadrapac.
Moge byc albo solosem-chamem ale dostac expa, albo byc team playerem i byc wyruchanym przez system.
Chamem? Jeżeli nie jesteś w stanie niczego zadrapać, to w jaki sposób możesz być użyteczny w grze drużynowej? Możesz związać przeciwników na jednego strzała? : >
Nic w tym samolubnego. Po prostu nie masz szans normalnie nawiązać walki przy takim doborze przeciwników.
Nie kłócić się ! i tak przestaniecie w to grać po wprowadzeniu tego ustrojstwa - klaksonów:
Nie to ni żart. Za złoto będzie można zamienić swój czołg w karetkę, pociąg czy wóz policyjny ;P
Trolle już zacierają ręce...
a głupota ludzka przechodzi ludzkie pojęcie.
No jak widać na obrazku obok scouty to nic zadrapać nie mogą (to wynik bez daily i premki ) :D
a to że ogarnięte leo, jest w stanie zjeść su152 (isu-152 z racji bardziej powolnego obrotu tym bardziej bo zawsze bedziesz na zadku), leosiem z 5 cm można zatłuc pz4 (omijać druga wieże walić nisko) czy dowolną artę to inna kwestia :)
a klaksony to wbrew pozorom może być fajna opcja walisz taki klakson (żeby to było min 100+ db) na idiotę który cie blokuje albo zajeżdża komicznym a-20 żeby zgarnąć killa - jak mu podzwoni trochę w uszach może się czegoś nauczy :D
Albo cały team podczas ataku włączy jakiś klaksonik w celu przestraszenia przeciwnika :D
Ale akcje miałem, mówię wam! ;D
Wszedłem sobie do bitwy moim su-8, gdzie był jeden 10 tier w każdym teamie. Rozpoczęło się, w trakcie zniszczyłem 3 wrogie czołgi i już pod koniec zostałem tylko ja (su-8) i E-75 vs T30, Hummel i T25 AT, niestety E-75 zostało zniszczone więc byłem sam z moją artą na trzech przeciwników. Poczekałem sobie w bazie (grałem na mapie El Halluf), wiedziałem że T30 się zbliża i skąd nadjedzie bo był widoczny chwilę wcześniej dzięki zniszczonemu już e75. W końcu się pojawił (T30) a ja szybko go nacelowałem i mając jeszcze bardzo rozlazły celownik strzeliłem, okazało się że on strzelił praktycznie w tym samym momencie i zniszczył mnie, ale ten mój pocisk wystrzelony ułamek sekundy przed moją śmiercią trafił go i zniszył zaraz po tym jak zginąłem :D Ogólnie miałem takiego 'kill after death' :P Nigdy do tej pory mi się coś takiego nie przytrafiło.
Edit: Ja miałem o tyle farta że w ogóle go trafiłem bo grałem arty przecież.
Ja byłem świadkiem czegoś podobnego, oba czołgi się zniszczyły wzajemnie, na bardzo krótkim dystansie.
[287]
Mialem cos takiego. Sherman+derpgun vs jagpantera. Zastrzelilismy sie w tym samym momencie.
Dosc czesta to sytacja wbrew pozorom. Mnie troche wkurzylo gdy zostalem przeciw 3 przeciwnikom i wszystkich zniszczylem niestety ostatni z nich zniszczyl tez mnie i zamiast wygrac mialem tylko remis po tak fajnej bitwie. Gowniane szczescie ;p
No a rozbijanie slabszymi szybkimi czolgami ciezko opancerzonych lecz powolnych to oczywiscie nic szczegolnie dziwnego w sytuacjach 1 na 1.
Niedawno w JPIV bylem od przodu Ferdka, jednak poza linia jego celowania, zrobilem kolo niego w sumie ponad 360% i w koncu "odpadl" ladnie sie tylkiem wystawil, nic tylko przywalic ;p
[283] jeżeli to faktyczne są te przyszłe klaksony a nie jakiś żart, to jedyny komentarz jaki mi przychodzi do głowy to : ja pierdole co za masakra
Epic fail !
Jest wprowadzony całkiem nowy matchmaking. Bardzo wyrównane tiery dobiera i ciut dłużej się czeka na bitwę. Jak dla mnie duży pozytyw.
:D Mój kolega zgłupiał, chce zrobić malowanie Rudego 102 dla Tygrysa Królewskiego
Tjaaa chyba gówniany matchmaking przykład po czekaniu 2 minuty....
spieprzyli nawet to - czeka się po 20 razy dłużej na takie same bitwy jak wcześniej - gratulacje ! :D
Wieksze wyrownanie tierow moze byc faktycznie mile. Przy mojej malej ilosci bitew, i wciaz pojawiajacych sie nowych pojazdach, juz dawno stracilem rachube co jest czym. Nie mowie o jakichs weakpointach ale nawet o zwyklej grubosci i rozkladzie opancerzenia, nawet juz mi sie nie chce tego sprawdzac. Tych niemieckich E-... to juz w ogole nie rozrozniam. W kazdym razie bitwy zaczna bardziej przypominac te tier 1-2, strzelasz to niszczysz obrywasz to giniesz ;)
A te klaksony to "typowy" pomysl jak wyciagnac jeszcze wiecej kasy od dzieciakow. Znajda sie tacy ktorzy za to zaplaca. W sumie lepiej wiecej takich pomyslow na wyciaganie kasy bez wplywu na rozgrywke niz ten kamuflaz z tytulu (wciaz nie wiem o co biega notabene ;p)
Te wyrównanie tierów najbardziej widać jak się gra czołgiem 10 tieru, na początku byłem totalnie przerażony tą ilością IS-7, Mouse i IS-4 w jednej bitwie :D
Koniec one-shotowania jakiś zabłąkanych"scoutów" w KW, trzeba się starać a nie liczyć na łatwe łupy.
Jeszcze nie wiem, jak ocenić nowy matchmaking, ale pierwszej bitwy po jego wprowadzeniu nie zapomnę - http://imageshack.us/f/840/shot748.jpg/
Byłem wręcz zaskoczony tak wyrównanymi teamami, szczególnie brakiem artylerii ;) Gdyby wszystkie bitwy były takie to grałbym z ogromną przyjemnością. Strzelanina jak marzenie...
Pewnie zaraz padną różne komentarze, więc od razu powiem - wyrównane jak wyrównane. My same medy i kilka niszczycieli, oni cała masa heavy, wygraliśmy chyba do 3-4 :D
Wczoraj widziałem w teamie loltracktora i E-75, także to tyle jeśli chodzi o poprawę matchmakingu :)
No właśnie też byłem zdziwiony w kilku bitwach wysokich tierów mała ilością arty. Mam nadzieje że to nowa reguła będzie.
loltractor + E-75 = zaznaczy widziałeś dwóch przygłupów co pluton "sprytny inaczej" sobie założyli
Regułą ma być, że wysokie tiery nie będą wycinane przez artki a niskie już mogą ? :|
No przecież arty jest max 8 tier, to niech tam też zostanie xDDDD
Wczoraj widziałem w teamie loltracktora i E-75, także to tyle jeśli chodzi o poprawę matchmakingu
Ciekawe jak dlugo beda ludzie ktorzy na widok tier 1 w bitwach wysokotierowych beda ciskali gromy na matchmaking^^ Myslenie nie boli, ale jest trudne ;p
Stockowy KW-1S ssie po calosci :O Z tym niby-dzialem to moge co najwyzej postraszyc czolgi przeciwnika :] Na szczescie dzis w pocie i krwi udalo mi sie wymodzic wiezyczke i gasienice, co po dodaniu silnika i dziala z KW-3 zaowocowalo calkiem przyjemnya kombinacja :) ------------->
Jak zniszczyć samego siebie ? Dzisiaj miałem sytuacje gdzie przy wyniku (moja drużyna)2<10 pozostali solidarnie włączyli autodestrukcje a ja biedny sam w drużynie nie wiedziałem jak to zrobić.
ed.Takie buty. Dzięki