Aby uczestniczyć w zabawie należy posiadać oryginalną grę rFactor w wersji 1.255, mod F1 LRC 2010 wraz z niezbędnymi patchami (instalacja do głównego folderu rFactor) oraz tor, na którym aktualnie jeździmy.
1) GRA (do kupienia za 50zł w sklepie, bądź do ściągnięcia z oficjalnej strony)
- http://www.rfactor.net - pełna wersja 1.255
2) MOD: LINKI:
MOD LRC 2010 (wersja WF1) - pack z zainstalowanym update 7
http://www.megaupload.com/?d=8UV2YGWN
pass:wf1gol
+ update 8fix http://www.sendspace.com/file/ireu7w
+ damage patch http://www.sendspace.com/file/w1y14l
Poradniki do ustawień bolidu:
- http://www3.sympatico.ca/cbarnett/SetupMatrix.html
- http://gridmotorsports.com/forum/league/723889049/595195175/rfactor-f1-setup-guide.pdf
REGULAMIN LIGI - http://golf1.free.of.pl/WF1-regulamin.pdf
*** LISTA KIEROWCÓW I UŻYWANYCH PRZEZ NICH KONTROLERÓW:
POMOCE: (uzupełniajcie listę, bez podania kontrolera nie będą możliwe starty w lidze)
- Klawiatura/Mysz:
>> 1) Vult
>> 2) Cappo
>> 3) Sajes
>> 4) Grievous27
>> 5) Adi1201
>> 6) Whatson
>> 7) LordMaster
>> 8) bagruś
>> 9) Maciula
>> 10) Kuba2535
>> 11) Sherman
- Joy/Pad:
>> 1) SkyA
>> 2) Jx
>> 3) jambond (elos)
>> 4) bluedraggon13
>> 5) Marcinkiewiczius
>> 6) Reavek
- Kierownica:
>> 1) Danley
>> 2) Conath
>> 3) Luigi
>> 4) Glob3r
>> 5) Bokserek
>> 6) Grehor (Mogur)
>> 7) Mirasek
>> 8) Stanson
>> 9) Alien
>> 10) xanat0s
>> 11) Sikham
>> 12) Simson
>> 13) Bioly
>> 14) DJ Pinata
>> 15) slayer1611
>> 16) fifomaniak (Kacper)
>> 17) KORraN
>> 18) sto7ica
>> 19) Bad Olo
>> 20) Qverty
>> 21) Tvk
>> 22) Michał Raven
>> 23) przemek__
>> 24) eJay
>> 25) Karrde
>> 26) kruchy78 (Andrzej)
>> 27) Miszka
>> 28) slawek1982
>> 29) afen
>> 30) qbek555
>> 31) Thomi
>> 32) Shoggoth = Bart3K
>> 33) wiktordth
>> 34) fisherfighter
>> 35) Kowal172
>> 36) Sizalus
>> 37) arekkobylo
>> 38) Perucka
>> 39) tomek2990
>> 40) Rafalok
PODSTAWOWY SERWER
WF1 serwer.rfactor.pl:26000 lub IP 91.121.165.159:26000
hasło: gol
http://users.pandora.be/viperius/mUtil/ - programik ułatwiający wyszukanie
WYNIKI Grand Prix1 w sezonie 2011:
1) 13 marca GP Bahrajnu [1. Sikham 2. eJay 3. Danley]
2) 27 marca GP Australii [1. Bioly 2. Sikham 3. Fisherfighter] http://www.youtube.com/watch?v=N1OrKvtFPJo
3) 10 kwietnia GP Malezji [1. Bioly 2. Danley 3. eJay] http://www.youtube.com/watch?v=_hxrkcpiTjU
4) 17 kwietnia GP Chin [1. Bioly 2. Danley 3. Sikham] http://www.youtube.com/watch?v=9zjXk14-urs
5) 8 maja GP Turcji [1. Danley 2. Bioly 3. Sikham] http://www.youtube.com/watch?v=_4SWC4oWFdM
6) 22 maja GP Hiszpanii [1. Bioly 2. Danley 3. Sikham] http://www.youtube.com/watch?v=z5X_4SYm0DU
7) 29 maja GP Monako [1. Bioly 2. Sikham 3. Fisherfighter] http://www.youtube.com/watch?v=qgfuWXZLfUU
8) 19 czerwca GP Kanady [1. Bioly 2. eJay 3. Fisherfighter] http://www.youtube.com/watch?v=SeFG6bP3sPE
9) 26 czerwca GPEuropy [1. Bioly 2. Kowal 3. Danley] http://www.youtube.com/watch?v=dGHJI7Gd1Vg
przerwa wakacyjna
10) 28 sierpnia GP Belgii [1. Bioly 2. Danley 3. Sikham] http://www.youtube.com/watch?v=44NcfvyC93Y&feature=channel_video_title
11) 4 września GP Węgier* [1. Sikham 2. Bioly 3. Bokserek] http://www.youtube.com/watch?v=LNr-vGOH8lE
12) 11 września GP Włoch [1. Bioly 2. Kowal 3. Danley] http://www.youtube.com/watch?v=RswdQmH_mFo&feature=channel_video_title
13) 18 września GP Niemiec* [1. Bioly 2. Fisherfighter 3. Danley] http://www.youtube.com/watch?v=ToPH9Bw7EMk
14) 25 września GP Singapuru
15) 2 października GP Wielkiej Brytanii*
16) 9 października GP Japonii
17) 16 października GP Korei
18) 30 października GP Indii
19) 13 listopada GP Abu Zabi
20) 27 listopada GP Brazylii
*Termin wyścigu inny niż w oficjalnym terminarzu FIA
ZESPOŁY I KIEROWCY:
Sauber F1 Team
- lukas241 / Kuba2535
Mercedes GP Petronas F1 Team
- wiktor / Rafalok
Force India F1 Team
- Qverty / Kowal172
Vodafone McLaren Mercedes
- bokserek / maciula
Red Bull Racing
- Miszka / fisherfighter
Renault F1 Team
- Bioly / KORraN
Scuderia Ferrari Marlboro
- eJay / Luigi (Cappo)
Scuderia Toro Rosso
- Danley / sikham
Virgin Racing
- Sajes
AT&T Williams
- Sherman / Perucka
Lotus F1 Racing
-
Hispania Racing Team
- Kruchy / arekkobylo
Kierowcy testowi
- AlienPL86 / Przemek / Reavek / Sizalus
-Klasyfikacja kierowców (sezon 2011):
1. Bioly (REN)--------------286pkt.
2. Sikham (STR)-----------186pkt.
3. Danley (STR)------------181pkt.
4. Kowal (FI)---------------130pkt.
5. FisherFighter (RBR)-----123pkt.
6. eJay (FER)---------------121pkt.
7. Bokserek (MCL)---------113pkt.
8. Maciula (MCL)------------58pkt.
9. Sajes (VIR)--------------20pkt.
10. Wiktordth (MER)--------19pkt.
11. Miszka (RBR)-----------17pkt.
12. Cappo (FER)------------16pkt.
13. Lucas(SAU)-------------15pkt.
14. KORraN (REN)----------11pkt.
15. Rafalok (MER)-----------5pkt.
16. Qverty (FI)--------------4pkt.
----Sherman (WIL)----------4pkt.
17. Kuba (SAU)--------------2pkt.
18. Przemek (REN)----------1pkt.
----Arekkobylo (HRT)--------1pkt.
=======================================
-Klasyfikacja konstruktorów (sezon 2011):
1. Scuderia Toro Rosso---------------367pkt.
2. Renault F1 Team-------------------298pkt.
3. Vodafone McLaren Mercedes-----171pkt.
4. Red Bull Racing--------------------142pkt.
5. Scuderia Ferrari Marlboro---------137pkt.
6. Force India F1 Team---------------122pkt.
7. Sauber F1 Team--------------------29pkt.
8. Mercedes GP Petronas F1 Team---24pkt.
9. Virgin Racing------------------------18pkt.
10. AT&T Williams-----------------------4pkt.
11. Hispania Racing Team--------------1pkt.
Poprzednia część - https://www.gry-online.pl/S043.asp?ID=11591270&N=1
Kontakty:
W sprawach wyścigów, zgłoszeń, statystyk, wyników, kar - [email protected]
W sprawach mediów i informacji - [email protected]
Profil na FB - http://www.facebook.com/wf1gol
Oficjalny trening przed GP Singapuru
Oficjalny trening - sobota (24.09) o 19:00; od 20:30 wyścigi testowe.
WYŚCIG: niedziela (25.09)
- 19:30 - Trening
- 20:00 - Kwalifikacje - 10 minut
- 20:10 - Rozgrzewka - 5 minut
- 20:15 - Wyścig
eJay zerknąłeś na tego YT?
Korek weź w końcu to wrzuć na nasz kanał. Odezwij się na gg po passy.
Dobra, dobra... Wymyślę coś.
http://rfactor.net/web/rf2/screens/wipscreens/#0911 ładnie...
spoiler start
Qverty--> GG
spoiler stop
Niestety nie uda mi się dzisiaj wystartować z powodów zdrowotnych :(
Podobnie jak wyżej. Do 20 na pewno nie zdążę doprowadzić się do stanu używalności, więc muszę dzisiaj odpuścić. Szerokości.
Kierownica mi dzisiaj latala po biurku jak glupia, musialem poprawiac albo jechac w dziwnej pozycji. Boli mnie kręgosłup i jaja :/ Wyścig cholernie wymagający bo stawka od 8-12 miejsca była fhuj wyrównana, Lukas, ja, Rafalok, Korek i Sherman praktycznie to samo tempo, caly czas spinalem poslady bo caly czas albo ktos byl 1s za mną albo przede mną...Ledwo 10 miejsce a mam wrazenie, że byłem najwolniejszy w stawce dzisiaj prócz Andrzeja...Chociaż 1 punkcik jest...
Kowal-->team orders dzisiaj było, puściłem cię na prostej :D
Przede wszystkim - brawa dla tych którzy się zjawili i dojechali w jednym kawałku. W qualu popełniłem błąd na 2 kółku i mogłem tylko obserwować, jak reszta mnie przeskakuje. P7 i tak nie było źle, ale dwa oczka wyżej były w zasięgu. Tor jest trudny, a ja walczyłem cały czas z bolidem i nadsterownością, co odbiło się delikatnie na tempie, ale tak czy siak kowal oraz bokserek byli dzisiaj dla mnie poza zasięgiem. Toczyłem więc korespondencyjny pojedynek z maciulą - gdy on zjeżdżał do boksu, ja zjeżdżałem na następnym kółku. Problem polegał na okrążeniu wyjazdowym, gdy niedogrzane opony dawały nieźle w kość. Na szczęście w krytycznym momencie wcisnąłem gaz do dechy i oddaliłem się od maciuli na kilka, a potem kilkanaście sekund. Generalnie jestem zadowolony, bo mało trenowałem i nie lubię tego toru, dlatego szóste miejsce mnie bardzo cieszy. Oczywiście pogodziłem się już z tym, że kowal oraz bokserek regularnie mi już odjeżdżają, ale nie składam broni bo za tydzień Silverstone, a potem Suzuka, która dobrze mi się kojarzy z zeszłym rokiem;)
Incydenty zgłaszamy do jutra do 23!
To był całkiem dobry wyścig, choć nie byłem dziś w zbyt dobrej formie. Poza tym tor jakoś mi nie przypadł do gustu. Przede wszystkim cieszę się, że udało się wystartować, ponieważ komputer znów płatał figle, czyli freezował oraz artefaktowł. W ostatniej chwili pomógł mi Sikham, dlatego dziękuje, bo być może dzięki niemu ukończyłem dzisiejsze GP bez problemów z kompem. Przy okazji gratuluję podium :)
Kwalifikacje poszły w zasadzie tak jak miały pójść jeżeli chodzi o uzyskaną pozycję, natomiast czas pozostawia wiele do życzenia. Liczyłem na to, że uda mi się wykręcić 1,33, ale niestety popełniłem dwa poważne błędy na najszybszym okrążeniu.
Start do wyścigu niezwykle udany i od razu wyprzedziłem Kowala, a następnie spokojnie podróżowałem na P3. Pod koniec pierwszego stintu wyprzedził mnie Bokserek, który był o wiele szybszy w tej fazie wyścigu. Niestety po pierwszym wyjeździe z boksu wmieszałem się w walkę z eJayem i Lukasem, dlatego straciłem trochę czasu, który w walce o podium okazał się kluczowy. Gdy odzyskałem P4, to robiłem wszystko, żeby dogonić Bokserka. Na moje nieszczęście miał bardzo porównywalne tempo do mojego, więc w zasadzie nic nie zyskiwałem. Na takim spokojnym podróżowaniu minął cały drugi stint, trzeci i połowa czwartego. Gdy pozostało do mety mniej niż 8 okrążeń, wówczas zauważyłem, że zyskuję do Bokserka, także widziałem swoją szansę na podium i starałem się jechać jak najszybciej. Pod koniec wyścigu Bokserek musiał mieć chyba problemy z oponami, z resztą ja też je miałem, bo czułem już, że jadę po limicie opon, ale nie chciałem wiedzieć ile mi ich zostało, chciałem zrobić wszystko, aby go wyprzedzić, ponieważ nagle znalazłem się tuż za tylnym zderzakiem MCL. To była dla mnie najtrudniejsza chwila w całym wyścigu i jedna z najtrudniejszych w całym sezonie. Ostatnie okrążenie, nieco ponad minuta do końca wyścigu, a tu pojawia się szansa wywalczenia podium. Było naprawdę blisko, ale nie dałem rady, nie w Singapurze. Myślę, że w doskonały sposób odwdzięczył mi się za Valencię, a przy tym dostarczył mi wielu emocji. Dziękuję za walkę i gratuluję podium :)))
Gratuluję również Fisherowi pierwszego zwycięstwa, ponieważ zasługiwał na nie od dłuższego czasu, ale jakoś nie było mu dane wygrać. Wreszcie się udało i oby tak dalej.
Kwalifikacje jak dla mnie bardzo ładne. Wyścig oczywiście zaczął się od ślizgu, którego kompletnie nie przewidziałem. Jakoś zagapiłem się na ludzi przede mną i lekko stuknąłem w bandę. I tak próbowałem odrabiać straty aż do momentu gdzie spotkałem KORraN'a któremu nie wiem co się stało ale wpadł na mnie i nie miałem możliwości ucieczki. Bolid już mocno poobijany i od tego momentu walka o przetrwanie. Starałem się nadal odrabiać straty, lecz nie do końca szło to w ekspresowym tempie. Dopiero w końcówce zacząłem przyspieszać i możliwe że wskoczył bym o jedno miejsce , gdyby nie to że miałem przed sobą bokserka i danleya , którzy prawdopodobnie przez opony byli ciut wolniejsi. Nie chciałem jednak im zakłócić końcówki wyścigu więc odpuściłem i dojechałem na 11 pozycji. Trochę za dużo błędów w tym wyścigu , ale miejmy nadzieje że w następnych będzie lepiej.
Eee udało się:) Pierwsze zwycięstwo w karierze.
W qualu kiepskie jak na moje możliwości okrążenie dało PP, z którego jestem zadowolony:)
Start wyścigu hmmm. Prawie udany bo w momencie ruszania mocno zabuksowałem opony przez co objechał mnie Sikham. Poprzez oszczędzanie opon na FL nie dogrzałem ich porządnie przez co Sikham odjechał mi na parę sekund, które musiałem karkołomnie odrabiać prawie bezskutecznie. Jakiś chochlik zmienił mi ciśnienie w oponach w secie wyścigowym i musiałem mocno je oszczędzać na pierwszym stincie. Tu straciłem właśnie najwięcej. Gdyby nie ten defekt tempo byłoby lepsze. Stint drugi to już dobre ciśnienie w oponach i lepsze tempo. Czasy w pogoni za Sikhamem i ucieczce przed nim w późniejszej fazie stintu nie były najgorsze. Ostatni stint był wręcz dramatyczny. Przez taktykę 3x hard często miałem słabsze tempo od Sikhama. Za to zaoszczędziłem 20 sekund poprzez mniej zjazdów do alei serwisowej. Uciekałem przed tym bykiem do końca. Jadąc na limicie nawet wolałem nie patrzeć na zużycie opon. Dopadł mnie na jakieś 3 okrążenia przed końcem wyścigu. Początkowo tylko przymierzał się do ataków. Ostatnie okrążenie było najdłuższym w mojej karierze;) Walka bolid w bolid, czasami nie fair z mojej strony, jednak w granicach rozsądku. Udało się dowieźć P1:D:D
Zdecydowanie najtrudniejszy wyścig sezonu(przynajmniej dla mnie). Jazda na limicie non stop i obijanie się od band jest ciężka.
Korek, to dublowanie to mój błąd. Przestrzeliłem hamowanie.
Sikham mega tempo cały wyścig. Sorka za wszystkie moje wybryki.
Nie pozostało mi nic innego jak życzyć sobie więcej takich wyścigów:D
W końcu po dwóch bardzo nieudanych wyścigach jestem zadowolony.
Qual poszedł mi słabo. Pierwsze okrążenie to średni czas i już na drogim kółku poprawiłem dwa sektory ale w trzecim się spaliłem i zostałem z pierwszym czasem.
Start do wyścigu udany. Jeszcze przed pierwszym zakrętem zyskałem dwie pozycje, ale Andrzej postawił mnie na dwa koła i Sherman odzyskał swoją pozycję. Już na drugim okrążeniu zrobiłem poważny błąd, straciłem 3 pozycje i myślałem, że zepsułem sobie wyścig. Potem jeszcze Kowal bez problemu mnie objechał i chwilowa załamka.
I wtedy zaczęła się ta dobra część wyścigu. Nagle moje tempo porządnie wzrosło i utrzymało się do końca wyścigu. Minąłem KORraNa i zacząłem ścigać Qvertego. Całe okrążenie walki i kolejna zdobyta pozycja. Po picie wyjechałem za Qvertym i znowu to samo. Cały czas zbliżałem się do Shermana i po ostatnim picie byłem już blisko. Na 2 okrążenia przed końcem zaczęła się walka. W ciągu tych dwóch okrążeń nikt nie odpuszczał i pare razy się powymienialiśmy pozycjami. Ostatecznie dojechałem przed nim i jestem zadowolony z pozycji.
Sherman --> przepraszam za kontakt na szykanie. Gdy zauważyłem, że wylądowałeś na ścianie pozwoliłem Ci wyjechać przede mną. Przed nawrotem mieliśmy kontakt na obu kółkach ale w obu przypadkach byłem już przednim kołem przy twoim tylnym a ty zjeżdżałem do zewnętrznej i mnie 2 razy przygwoździłeś.
To cud, że wystartowałem. Internet przez cały tydzień odmawiał współpracy. Ani razu nie mogłem wbić się na serwer, w ostatniej chwili udało mi się dołączyć do gry. Zresztą wogóle siadałem do wyścigu mocno zniechęcony, mając w perpektywie 4 zjazdy. Qual poszedł tradycyjnie, tzn, znów cos poszło nie tak. Tym razem podczas drugiego przejazdu miałem freeza (a wychodziłem na niskie 1;34). Trudno, start z 8 miejsca. Tuż po starcie udało mi się przebić na 4 pozycję (tym razem nie zachwycałem się jaki to jestem dobry, jak miało to miejsce w Walencji). Zaraz grzecznie oddałem pozycje Bokserkowi. Niech sobie jedzie. pewno jest szybszy. Niestety nie był. Fakt, z kimś walczył, nie wiem z kim. Tak się doczłapałem do pierwszego pitu. Przy drugim picie nie zauważyłem, że mam uszkodzony samochód i postój trwał 15 sekund co jak się na końcu okazało było kluczowe dla mojej walki z eJayem. Kilka okrążeń przed metą kolejny freez i sru w bandę. Jakimś cudem nic sobie nie urwałem ale znów straciłem cenne sekundy. Generalnie nie jestem zadowolony, moje tempo wyścigowe było beznadziejne, co było spowodowane tym, że nie mogłem się skoncentrować na samym wyścigu, ponieważ cały czas myślałem co się dzisiaj jeszcze spieprzy. A tak w ogóle wyścig był bardzo meczący, pod koniec nie mogłem już usiedzieć :)
jednak w granicach rozsądku
jeśli wprasowanie mnie w ścianę jest w granicach rozsądku to może zezwólmy jeszcze na taranowanie się i zajeżdżanie sobie drogi ? już nie będę wspominał jak to ładnie sobie poboczami pomagałeś w obronie, a linie w pit stopie Ciebie nie dotyczą... no ale wygrałeś...
ps. bo dobra defensywna linia to podstawa... przejechałeś chociaż raz ten zakręt po torze przez cały wyścig ?
Jechałem ten zakręt cały wyścig dobrze dopóki nie zobaczyłem w lusterkach ciebie właśnie poszerzającego.
O co ci chodziło z tą linią wjazdu do boxów?
Niektórzy w T1 też wjeżdżali jak w masło ścinając ile wlezie;) Aż się dziwiłem jak nagle z 1.5 sekundy przewagi robi się 0.3;)
W ten zakręt w [17] dwa razy nie udało mi się zmieścić i to był początek zmagań - pełny bak, ciężki bolid, droga hamowania dłuższa o 20-30 metrów itd.
nie mówiłem ze jestem święty jechałem tam szeroko bo ty tak jechałeś tak samo pierwszy zakręt, jak zobaczyłem po dojechaniu ile mijasz się z torem i ile tracę tez tak zacząłem jechać
coś długo mnie w tych lusterkach miałeś skoro cały wyścig dobrze jechałeś...
nie mam zamiaru dochodzić sprawiedliwości czy wygrywać przy stoliku, po prostu jeździsz tak ze szkoda słów na opisanie tego pora ci to powiedzieć
Zgłaszam incydent
Okrążenie 35 i 36 (oba na szykanie) Sherman vs Lukas
Wyścig trochę nudnawy z mojej strony, jedynie na pierwszym kółku coś się działo, później krótkie epizody z Korkiem i Maciulą no i nieszczęsnie incydenty z Lukasem. Ale najważniejsze są zdobyte punkty - cel na wyścig został zrealizowany
Singapur, choć tor się mi podoba to ja tu chyba jeździć nie potrafię...
Q: całkiem niezły wynik i P2
R: start niesamowity...i spadek z 2 na 7-8 pozycje, ale to nie koniec świetnych manewrów już na pierwszym okrążeniu. Na nawrocie baaardzo optymistyczny atak na shermana przerodził się w przestrzelenie zakrętu i oparcie się na ferrari co za skutkowało odwróceniem się przodem do bandy i czekaniem na rozstrzelanie, nie wiem co ja sobie wtedy myślałem, to było jednym słowem żałosne. Zresztą moja tułaczka wprzód lepsza nie była, wyprzedzania pozostawały wiele do życzenia. Przy zjeździe na ostatni pit miałem bardzo ambitne plany zniwelowania 10sekundowej przewagi Danleya...:D, ale na planach się skończyło bo za każdym razem za kimś wyjeżdżałem i teraz też minęli mnie eJay i maciula, i z 10sek. zrobiło się 15 -.-
Gratki Fisher (teraz moja kolej ^^)...no i znowu mnie prześcignąłeś w klasyfikacji a tak żeś ostatnimi czasy przeżywał.
Kowal-->team orders dzisiaj było, puściłem cię na prostej :D
Zauważyłem, zresztą, dobrze zrobiłeś bo podejrzewam że jeszcze chwila i byśmy się pozabijali :)
No i gratki, misja wykonana, 1pkt jest ^^
Sikham ->>> jak żeś ty zrobił tego screena O_O
Doliczyłem się około 8 wyjazdów w tym 6 dużych. Reszta do akceptacji. Ogólnie starałem się jechać między liniami. Nie zawsze wychodziło szczególnie po presją. Nie mam czasu na przeglądanie powtórek w tym momencie, chcę mi się spać a trzeba jutro wstać wcześnie. Zerknąłem tylko na chwilkę spojrzeć na końcowe okrążenia. I widziałem też twoje przejazdy. Nie powiedziałbym ze były super czyste.
Co do t1, prawda czasami przeginałem. W reszcie przypadków jakoś nie czuję się specjalnie winny(może to co ze screena, ale to za twoim przykładem jak już pisałem). A co do wprasowania w ścianę. Widziadłem twoją walkę z danem w Niemczech. Porównywalna...
Jak będą kary, przyjmę na klatę bez owijania w bawełnę...
nie mam zamiaru dochodzić sprawiedliwości czy wygrywać przy stoliku, po prostu jeździsz tak ze szkoda słów na opisanie tego pora ci to powiedzieć
Chciałem w końcu wygrać...
Widziadłem twoją walkę z danem w Niemczech. Porównywalna... a wiesz ile ja rzeczy w życiu widziałem ? i co to ma wspólnego z tym ze chamsko i z premedytacja zajechałeś mi drogę przez co znalazłem się na ścianie ? obejrzyj powtórkę i patrz się na swoja kierownice robisz szybki ruch w lewo i prawo a ja kończę na ścianie
Chciałem w końcu wygrać... twoja żądza wygrania przysłoniła ci totalnie zasady walki fair bolid w bolid
Sherman --> kompletnie nie wiem o co Ci chodzi ze zgłoszeniami. Na 35 kółku jak już pisałem, mogłem Cię bez problemu objechać ale odpuściłem gaz i Cię przepuściłem. Skoro nawet to nic nie daje to ja nie wiem co mogłem jeszcze zrobić. Może dać ci odjechać na 10 sekund? A 36 okrążenie to jak dla mnie Race Accident. Ja troszeczkę ściąłem, a ty pojechałeś za szeroko. Była różnica prędkości i przykro mi ale hamulce mam jak każdy inny, trochę dystansu potrzebuję do zatrzymania się... Przecież ci specjalnie w dupe nie wjechałem! I uwierz mi, np. w GP Niemiec tak samo miałem z Rafalokiem, troche po dupie dostałem i to więcej razy niż ty i nie miałem z tym problemu.
No i jeszcze Ty sam święty nie byłeś. Też już o tym pisałem, kiedy to na nawrotach właśnie po tych zdarzeniach dwa razy mnie przygwoździłeś zamiast zostawić troszeczkę miejsca.
Ja też cały tydzień czułem się fatalnie. Dopiero w piątek zasiadłem po raz pierwszy i jak zauważyłem że robię czasy o 5 sekund gorsze niż czołówka to odechciało mi się jakichkolwiek przygotowań. Po kilku lapach i zerowej perspektywie ustawienia tego dnia czegokolwiek omal kiery nie wyrwałem z biurka.
Uspokoiłem się w sobotę wieczór, dzieciaki szybko poszły spać, pomyślałem, spooookojnie, dasz radę.
Lekko mi się banan na twarzy pojawił bo zauważyłem że w sobotę kilku z was robiło 1:33, 1:32, widocznie 1:31 które widziałem musiało się jakoś z wysoką temperaturą skumulować ;)
Do wyścigu wystartowałem bez wiedzy jak trzymają opony, bez jakiejkolwiek nadziei na cokolwiek.
Dotarłem do wysokiego 1:34 i nic już nie mieszałem, postanowiłem że to musi wystarczyć.
W qualu jeszcze coś sie udało urwać co mnie bardzo ucieszyło.
Wyścig już Danley opisał :). Kowal chyba zaspał i gdy już myślałem że zyskam pozycję z podziemi wyskoczył Maciula. Już po kilku zakrętach zostawił mi miejsce na wewnętrznej i to pozwoliło mi wskoczy tuż za Danleya. Spędziłem mnóstwo czasu na pierwszym stincie walcząc z nim i próbując cokolwiek zrobić. Danley tradycyjnie bronił się bardzo fair i ta sztuka udała mi się dopiero na 6 lapie. W tym momencie warto nadmienić że nasza walka ostro spowolniła Maciulę który był po prostu szybszy.
Jak wspomniałem nie wiedziałem ile trzymają opony to zjeżdżałem do pitu lap po Danleyu.
Dopiero na ostatnim stincie postanowiłem, a raczej strzeliłem ze zjazdem na tym samym lapie. Wyjechałem z przewagą 4,5 sekundy które jakoś nawet się utrzymywały lecz lap po lapie Dan odrabiał po o.5 sekundy. Absolutnie mnie to nie zdziwiło bo już wspominałem że na pełnym baku mogę się z wami ścigać, na pustym jesteście po za moim zasięgiem, niestety :(
Punktem kulminacyjnym było przedostanie okrążenie gdzie w przeciwieństwie do Danleya zerknąłem jednak na opony i zauważyłem że mam 9% do ich przebicia. Tu spanikowałem, brak koncentracji i seria błędów pozwoliła przeciwnikowi usiąść mi na skrzydle. Bez dwóch zdań miałem szczęście. Lap wiecej i Dan połknął by mnie na kolację. Zastanawiałem się czy błędem nie był ostatni zjazd który wykonałem za wcześnie, suma sumarum jest pudło.
Danley------> Dzięki za wspaniałą walkę, już nie pierwsza i mam nadzieję że jeszcze nie ostatnia, wspaniale się z tobą walczy.
Ejay ----> mocno pojechałeś że ja z Kowalem regularnie cię odchodzimy, no rozbawiłeś mnie. Ty stary wiesz jak ja się muszę przygotować aby móc z tobą powalczyć? myślę że jeszcze się potasujemy do końca sezonu.
Maciula ----> Gratsy za wspaniałe tempo i punkty. Znowu gdyby nie degradacja opon i te uszkodzenia było by bardzo dobrze.
Sikham - Fisher. -------> Chłopaki.... Gratuluję dwóch pierwszych miejsc. Nie gratuluje za to stylu w jakim tego dokonaliście. Ja wiem że mocno sobie napsuliście krwi w tym wyścigu i pewnie nerwy wam puszczały ale jak obejrzałem waszą końcówkę to mi się przykro zrobiło. Ścinaliście każdy zakręt który chyba można ściąć, dawno już tak nie czystej walki nie widziałem. Wygraliście dziś z dużą przewagą ale jak by ktokolwiek fair jadący wpadł za wami na metę w odstępie 3 sekund zasługiwali byście na karę, niestety.
Edit [20] chyba rozwiewa wszelkie wątpliwości, wstyd panowie, wstyd...
[20] Myślę, że porównamy, jak pokonywali ten zakręt różni kierowcy i jeżeli okaże się, że Fisher przesadził na tle całej stawki, to niestety ale będzie sroga kara. Tu nie chodzi o jakiś drobiazg, czyli czy najechał na białą linię czy nie, ale mamy do czynienia z ewidentnym wykorzystywaniem bardzo szerokiego pobocza do uzyskiwania lepszych czasów.
Już pierwszy kierowca, którego sprawdzam udowadnia, że można było jechać ten zakręt inaczej ->
A ja napiszę tak. Nie wiem jak było od początku, ale ponieważ miałem trochę czasu zaraz po wyścigu na Węgrzech, więc oglądnąłem sobie jego powtórkę. Przeglądnąłem z 10 kierowców do pierwszego zjazdu do boksu, zwracając uwagę na przejazdy niektórych zakrętów (wiadomo o jakie chodzi) - to chyba eJay przed tym wyścigiem napisał coś o kołach na torze. I co? Co po niektórzy jechali tak, że głowa mała. Wtedy trzeba było srogo karać. Nic nie pisałem, nic nie mówiłem. Wiem, to żmudna robota, zakładamy, że jeździ się fair. Ale jeżeli się wcześniej nie zwraca się na to uwagi, to tak jakby było ciche przyzwolenie na taką jazdę. Rozumiem rozgoryczenie Sikhama. Ja również byłem wku... po oglądnięciu powtórki. Trzeba było zasuwać jak inni...Moim zdaniem mleko wylało się już wcześniej.
Panowie - krótka piłka, póki nie ma zgłoszenia, sytuacja z posta [20] nie będzie rozpatrywana choć jak na nią patrzę to odczuwam niemałą żenadę.
Fajne, dobre screeny. Jak je robicie?:)
Wyścig do zapomnienia, tempo fatalne i wydaje mi się, że to ja byłem najwolniejszy w stawce poza Kruchym...
Rafalok -> Jeżeli myślimy o tym samym zdarzeniu to ja tam leciałem bokiem na moście i fakt, nie było przejazdu, ale poczekałbyś chwilę to bym wylądował pod bandą i by było ok :P
Co do ścinania to powiem tak. Dziwnym trafem gdy dublowali mnie Sikham i Fisher to byłem w stanie chwilę się ich przytrzymać. I naprawdę irytował mnie ich sposób pokonywanie T1 i tego zakrętu ze screenów. Też nie jestem święty, ale uważam, że przez brak pomocy już wystarczająco tracę czasu i pozwalam sobie czasem pojechać szerzej. T14 może ze kilka razy przestrzeliłem, ale w T2 starałem się jechać czysto, a jak zobaczyłem Fishera lecącego prosto (Sikhama daleko w lusterkach miałem) to lekkiego zonka zaliczyłem.
Q http://golf1.free.of.pl/log/2011_09_25_20_14_40-77SQ.xml
R http://golf1.free.of.pl/log/2011_09_25_21_36_32-92SR.xml
Replay -> http://www.megaupload.com/?d=TIX5VK11
[UWAGA] obecnie folder repów i logów jest strasznie zapchany(na serwerze ciągle trwa jakaś sesja nawet jak nikogo nie ma) zamierzam trochę przetrzebić oba bo teraz za każdym razem długo się wczytują. Postaram się wywalić tylko te z treningów, ale jeżeli jakieś GP jest bardzo ważne dajcie znać.
Maciula -> Dopóki nie będzie korzystania z jakiegoś automatu, który rejestruje takie wyjazdy, to bawić się w przegląd całej stawki nie ma sensu, co już przerabialiśmy. Indywidualnie zawsze można zgłosić kierowcę jadącego nieprzepisowo. Zwłaszcza jeżeli jest bezpośrednia walka pomiędzy kierowcami i jeden z nich jedzie tak jak to widać w [20], podczas gdy drugi jechałby tak jak [27], to nic nie stoi na przeszkodzie, żeby poszkodowany kierowca zgłosił incydent.
powiem w ten sposób, jechałem tak jak tego przeciwnik wymagał, może mogłem inaczej ale gnając w wyścigu miedzy ścianami nie ma się czasu na kalkulacje, nie mam zamiaru zgłaszać niczego. Moje zniesmaczenie wynika ze sposobu obrony pozycji przez Fishera
dobrze ze teraz już będą normalne tory wiec proponuje już uciąć tą dyskusje bo nasza sprzeczka odbije się kwasem na całej lidze, będą kolejne wyścigi aby sobie coś udowodnić - na torze nie na publicznym forum
Ja powiem tak. Już wiem skąd te odrabianie kierowców za mną i przede mną w pierwszym sektorze kiedy to moja przewaga 2 sekundowa robiła się nagle 0.5 lub 1 sekundowa, wielu z T1 robiło sobie linie prostą...Powtórzę jak kilku tutaj się wypowiadajacych - święty nie jestem, zdarzyło mi się ściąc ale tylko gdy przesadziłem z gazem i miałem cięzki bolid na początku wyścigu to scinałem T1 ale zwalniałem odpowiednio...A co do zakrętu pokonywanego przez fishera - cóż, mi też zdarzyło się tak go pokonywać ale jakichś wielkich zyskó z tego tytułu nie miałem, mało tego, zauważyłem, że więcej zyskuje gdy pokonuje go tak jak prowadzi ślad gumy...
Znowu zostałem ładnie obity w T1 zaraz po starcie, nie wiem kto ale ktoś mnie ładnie stuknął kilka razy....
[17] - za identyczne poszerzanie podczas obrony pozycji na tym torze w zeszłym sezonie zostałem dość srogo ukarany...
lukas241
Sorka za strzała na T1, ale Ciebie tam nie powinno być.
Widziałem pusta przestrzeń, a po zachowaniu się bolidu widziałem że w coś wrąbałem..
Nie no spoko. Ogólnie to staram się być bezkonfliktowy, więc z racji, że nic poza jazdą na dwóch kołach się nie stało to ja zapominam o całym zdarzeniu :) Chociaż pamiętaj, że musisz przewidywać, że ktoś może być jeszcze po zewnętrznej stronie i składa się do zakrętu w lewo.
Teraz na zimno po przejrzeniu powtórki.
Co do [20]. Tak przyznaję się, poszerzałem raz za jakiś czas, a w końcówce praktycznie co okrążenie.
Co do T1. Poszerzałem na odległość max tarki w co po nie których okrążeniach, a w końcówce częściej i bardziej.
Ogólnie to zaczęło się impulsem gdy Sikham właśnie w zakręcie z [20] zobaczył jak ja troszkę poszerzyłem przez nie zmieszczenie się, pojechał szeroko, ja zobaczyłem to i już poszła lawina...
co to ma wspólnego z tym ze chamsko i z premedytacja zajechałeś mi drogę przez co znalazłem się na ścianie ?
Uważam, że nie było to jakieś duże przewinienie. Owszem był kontakt(przynajmniej u mnie na powtórce) ale ze wprasowaniem w ścianę to więcej ma wspólnego twój manewr na T1,T2,T3 pierwszego okrążenia gdy wyprzedzałeś mnie. Niemniej jednak moja wina.
A jeśli chodzi o same ścięcia. Nasz system jest mocno dziurawy. Jestem teraz na celowniku każdego. Rozumiem to. Po przeglądnięciu powtórki stwierdzam że Sikham przez cały wyścig co drugie kółeczko sobie ten zakręt poszerzał, szykana przed mostkiem podobnie, lecz o nim właściwie nie wspomina się. Przeglądanie powtórki w poszukiwaniu ścięć jest bez sensu. Trzeba mieć do siebie zaufanie. Ja tego zaufania mocno nadużyłem wczoraj.
Mam nadzieję, że ta cała awantura(zresztą słuszna) uczyni nasze zmagania bardziej fair. Ja sam już pewną nauczkę dostałem waszymi komentarzami i docinkami("odczuwam niemałą żenadę." "wstyd panowie, wstyd..."). Cała ta sytuacja stawia znak zapytania nad słusznością mojej wygranej. Po głębszej analizie tego co było wczoraj, muszę zaapelować by moja obrona była jakoś przeglądnięta przez sędziów. Nie chcę wygranej z litości czy też z powodu teamów satelickich(RBR i STR). Jak sprawiedliwość to dla wszystkich...
Da ktoś link do Silverstone ? :D
Danley/Sikham - jak zrobiliście te screeny ? ciekawi mnie to od wczoraj...^^
Kowal Silverstone jest wbudowany w rFactor nazywa się to Northamptonshire -_-
Ok Fisher sprawę ścinania chyba sobie wyjaśniliśmy, w takim razie ja również proszę komisje o przeanalizowanie obrony pozycji przez Fishera nie tylko na zakręcie nr 4 ale również na dalszej części toru (zakręt nr14) oraz hamowanie na ścianach jak w zakręcie nr5
Lukas - nie mam pewności bo się tym nie zajmuje ale jest to sprawdzona wersja która nie robi żadnych problemów
http://www.mediafire.com/?56jz95z7ogsx6hx
Tu coś mam. Od FCMG
Info stąd: http://www.virtualr.net/silverstone-2011-for-rfactor-released/
Lukas -> Trafna uwaga. Moim zdaniem dobrze by było jechać na nowej wersji. Myślę, że można by było skorzystać z toru od SRPL, oni już jechali wyścig ligowy, więc tor powinien być przetestowany. Właśnie pobieram paczkę, ale waży 145 MB, mogę wyciąć inne układy tego toru i wrzucić na jakiś serwer.
EDIT: Onboard z toru: http://www.youtube.com/watch?v=0pUPpw_cQwo
Eeee, to zdecydujcie się. Mam właśnie godzinkę wolną, zacząłem już jeździć, ale myślę sobie, zerknę na forum może coś cwaniaczki wymyśliły. No i masz.
Wersja z SRPL to poprawiona wersja od FCMG. Wrzucam tylko układ z GP 2011, 63 MB, będzie za niecałe 15 minut.
EDIT: Chyba wyslijto.pl się zbuntowało, bo drugi raz dzisiaj coś wgrałem i nie można tego pobrać. Zaraz będzie na innym serwerze.
Jeśli się nie mylę to na SRPL tory mają dodane "opory" choć nie ogarniam co to znaczy bo nie wnikałem...
Kowal -> Tory SRPL mają przypisane opór asfaltu przy toczeniu się kół. Większość torów ma opór zerowy, z tego co wiem.
LINK: http://dl.dropbox.com/u/8168071/Silverstone%202011_SRPL.exe
bede w domu po polnocy, postaram sie wrzucic tory na serwer.
nieeeeeeeeee :(
nowy layout Silverstone niszczy totalnie charakter tego toru, jestem za zwykła wersją - niech chociaż kilka torów w sezonie daje frajdę z jazdy a nowe Silver jest po prostu beznadziejne
Tak jak sikham wolę starą dobrą specyfikacje toru
Prawdziwy Silverstone jest tylko jeden, ten w poprzedniej specyfikacji. Bahrajn (Sakhir) też jest tylko jeden i na szczęście każdy to szybko zrozumiał :)
sikham faktycznie. Jeździłem już wiele razy na Silverstone i teraz na szybko zobaczyłem tą nową wersję i normalnie masakra. Nagle to się stał zupełnie inny tor i mi się w ogóle nie podoba, więc wolałbym jednak tą starą wersję. Pytałem tylko dlatego, że na nowej jeszcze nie jeździłem.
krótka pilka. Ktora wersja toru.
zalatwione
pliki już na serwerze, czekamy na restart i jedziemy...
Tych powtórek nie musicie trzymać na serwerze. Ja mam z wszystkich wyścigów(oprócz Bahrajnu) u siebie na kompie.
fisher -> Ale to są powtórki serwerowe? Czy z Twojego komputera? Bo lepiej korzystać z serwerowych.
Serwerowe. Znaczy te, które są wrzucane na forum przez Cappo.
Pany zapodajcie jakieś swoje akcje do filmiku bo mam złe proporcje. Byłoby bardzo Sauberowo i Force Indiowo...
Byłoby bardzo Sauberowo i Force Indiowo...
Znaczy się sama walka moja z lukasem? Mało tego w sumie było...Można powiedziec, że większość rozegrała się w boksach...
Oficjalnie - komisja zajmuje się ostatnimi okrążeniami pojedynku fisher vs sikham. Obaj przeginali mocno, co z pewnością do nich doszło (a jeśli nie - polecam obejrzeć repa od 30 okrążenia). Jeżeli wypłyną jakieś wnioski, to będą one pouczające dla wszystkich.
OFICJALNE WYNIKI GP SINGAPURU NA TORZE MARINA BAY (14/20)
KWALIFIKACJE
1. FisherFighter----01:33.123------/
2. Kowal------------01:33.410-----00.287
3. Sikham----------01:33.480-----00.357
4. Danley-----------01:34.016-----00.893
5. Bokserek--------01:34.344-----01.221
6. Rafalok----------01:34.837-----01.714
7. eJay-------------01:35.170-----02.047
8. maciula----------01:35.378-----02.255
9. Sherman--------01:35.440-----02.317
10. Qverty---------01:36.346-----03.223
11. Lukas----------01:36.417-----03.294
12. KORraN--------01:37.530-----04.407
13. Andrzej--------01:39.279-----06.156
======================================
WYŚCIG
1. FisherFighter---1:01:19.090-----/ Kara +30 sekund = 1:01:49.090 Miejsce 3
2. Sikham---------1:01:19.447----00.357 Najszybsze okrążenie wyścigu == Kara +30 sekund = 1:01:49.447 Miejsce 4
3. Bokserek-------1:01:47.105----28.015
4. Danley----------1:01:47.217----28.127
5. Kowal-----------1:02:00.683----41.593
6. eJay-------------1:02:18.879----59.789
7. maciula---------1:02:36.875----01:17.785
8. Lukas-----------1:01:41.356---- -1laps
9. Sherman-------1:01:43.022---- -1laps
10. Qverty--------1:01:46.657---- -1laps
11. Rafalok-------1:01:48.406---- -1laps
12. KORraN-------DNF (Suspension)-3laps
13. Andrzej-------DNF (Suspension)-27laps
=======================================
Kary:
@Lukas = Race Accident + reprymenda za niebezpieczną jazdę. Na torach ulicznych jeździmy uważniej niż zwykle i szanujemy tyły przeciwników.
@Fisherfighter = Kara +30 sekund do czasu końcowego oraz +10 pozycji na starcie nastepnego wyścigu - pomimo początkowego braku zgłoszenia przez kierowcę zainteresowanego (Sikhama) komisja podjęła specjalne środki mające na celu zwrócenie uwagi na jazdę fair play tzn. w obrębie toru. Nadmierne ścinanie nie będzie nigdy tolerowane, a zważywszy na to, że na T1 można było zyskać naprawdę dużo kara czasowa wydaje się adekwatna do zysków w wyścigu. Liczba incydentów po przejrzeniu powtórki zmusiła Nas do wydania takiego werdyktu. +10 pozycji za nielegalną i niebezpieczną obronę na ostatnim okrążeniu, a także za nadmierne korzystanie z pobocza w celu zyskania dystansu nad atakującym rywalem.
@Sikham = Kara +30 sekund do czasu końcowego wyścigu za nadmierne ścinanie zakrętów i korzystanie z poboczy.
Obaj Panowie otrzymują ponadto specjalną reprymendę i jeżeli takowe incydenty powtórzą się, komisja zastanowi się nad ewentualnym DQ w wyścigu.
=======================================
GP Singapuru punktacja:
1. Bokserek +25pkt.
2. Danley +18pkt.
3. FisherFighter +15pkt.
4. Sikham +12pkt.
5. Kowal +10pkt.
6. eJay +8pkt.
7. maciula +6pkt.
8. Lukas +4pkt.
9. Sherman +2pkt.
10. Qverty +1pkt.
=======================================
-Klasyfikacja kierowców (sezon 2011):
1. Bioly (REN)------------286pkt.
2. Danley (STR)----------199pkt.
3. Sikham (STR)---------198pkt.
4. Kowal (FI)-------------140pkt.
5. FisherFighter (RBR)---138pkt.
---Bokserek (MCL)-------138pkt.
6. eJay (FER)-------------129pkt.
7. Maciula (MCL)---------64pkt.
8. Sajes (RBR)-----------20pkt.
9. Wiktordth (MER)------19pkt.
---Lucas(SAU)-----------19pkt.
10. Miszka (RBR)--------17pkt.
11. Cappo (FER)---------16pkt.
12. KORraN (REN)-------11pkt.
13. Sherman (WIL)------6pkt.
14. Rafalok (MER)-------5pkt.
----Qverty (FI)-----------5pkt.
15. Kuba (SAU)----------2pkt.
16. Przemek (REN)------1pkt.
----Arekkobylo (HRT)---1pkt.
=======================================
-Klasyfikacja konstruktorów (sezon 2011):
1. Scuderia Toro Rosso---------------397pkt.
2. Renault F1 Team-------------------298pkt.
3. Vodafone McLaren Mercedes-----202pkt.
4. Red Bull Racing--------------------157pkt.
5. Scuderia Ferrari Marlboro---------145pkt.
6. Force India F1 Team---------------133pkt.
7. Sauber F1 Team--------------------33pkt.
8. Mercedes GP Petronas F1 Team---24pkt.
9. Virgin Racing------------------------18pkt.
10. AT&T Williams----------------------6pkt.
11. Hispania Racing Team-------------1pkt.
gratuluje Bokserkowi P1 i Danleyowi P2, myślę ze kara dla nas jest zasłużona i w pełni sprawiedliwa
Jak "get real" to "get real". Dobrze, że nasza afera singapurska została załatwiona dużo szybciej.
Zespół STR postanowił uczcić kolejny występ na wspaniałym torze jakim jest Silverstone, z tej okazji przygotował specjalne malowanie bolidu
Prosimy o rozpakowanie tego archiwum do głównego folderu rFactor, pliki nie muszą być wrzucone na serwer, (trzeba zastąpić 2 pliki)
http://www.sendspace.com/file/hop5qz