Szybka rozkmina #30 Beta-testujecie?
Oczywiście, że testujemy. Często jest to swego rodzaju demo jak będzie np. z BF3 to beta zadecyduje czy kupie tę grę, bo nie jestem pewny co do szybkości rozgrywki i mojego kompa, więc wszystko rozstrzygnie się w becie. Na tej samej zasadzie wytestowałem BC2 i kupiłem. Chociaż beta MOH przekonała mnie by nie kupować tej gry. Więc testuję raczej te tytuły, które mam zamiar kupić, ale na co ciekawsze pozycje też można rzucić okiem.
Jeżeli nie jesteś na etacie internal beta testerem to betatest = demo.
a podstawie wersji zubożałej, kalekiej, wybrakowanej, niestabilnej
Jeżeli beta jest w takim stanie i trafiła do szerszego grona (klucze, albo nawet open) to nic się nie zmieni.
Jedynie twórcy, którzy robią grę multi a nie mają budżetu pozwalają sobie na szersze grono "testerów" i może nawet jakiś tam feedback wezmą pod uwagę. Wielkie tytuły w trybie "open" to stress-test albo promocja - jak kto woli.
Tylko raz w życiu wziąłem udział w beta teście - Test Drive Unlimited 2.
Nie bawi mnie testowanie niedorobionych gier, ale TDU2 było grą wielce przeze mnie oczekiwaną ze względu na TDU i nie mogłem się powstrzymać. Jednak to co ujrzałem w becie TDU2 totalnie zniechęciło mnie do samej gry, choć miałem nutkę nadziei, że twórcy poprawią wady tejże produkcji.
Niestety jak się okazało, przetestowałem w późniejszym czasie finalną wersję i nie mogłem uwierzyć w to co zobaczyłem. Produkt, który został wystawiony na sklepowe półki, niewiele różnił się od wersji testowej, co definitywnie skreśliło tę produkcję w moich oczach... na zawsze.
Niech sobie inni testują, ja nie mam czasu na męki, wolę pograć w gotowy produkt.
Testuje, ale czesciej niz nie sprowadza sie raczej do wyprobowanie gry niz faktycznego udzialu w procesie testowania. Bralem udzial w betach kilku gier mmo (Wow, WAR, Tabula Rasa, Star Trek Online) i najczesciej byla to faza stress testow niz faktycznego wyszukiwania bledow. Testowalem tez bete Starcrafta 2, ale tu tez gra byla wlasciwie gotowa i testy byly tylko na potrzeby balansu.
Nie, betatesty to rzecz straszna. Sam tworzę gry i nawet testowanie 5 minutowych, nieskomplikowanych gierek to jest po prostu katorga.
Jedyny wyjątek zrobiłem dla Minecrafta, ale akurat tę grę traktuję bardziej jako pełniaka z ciągłą dostawą darmowych DLC niż jako betę.
Do tej pory brałem udział chyba tylko w becie Battlefield BC2 a głównie po to żeby sprawdzić jak gra hula na moim sprzęcie i tak samo zamierzam poczynić przy becie Battlefield 3. Po za tym liczę na betkę Diablo. Czekam już tyle lat, że ta beta będzie dla mnie zbawieniem :P. Ogólnie nie jestem jakimś strasznym zwolennikiem tego typu eventów, jeśli biorę udział to głównie po to aby upewnić się czy gra ruszy na moim sprzęcie i czy jest warta zakupu (wiem to głupie oceniać tytuł przez pryzmat bety ale mogę chociaż sprawdzić z czym to się je).
Jak dotąd nie brałem udziału w beta-testach, choć nie powiem, chodzi mi po głowie by spróbować tego w nieokreślonej przyszłości. Nie wiem ile z tego będzie, bo nawet posiadając klucz do bety Heroes VI do tej pory nie odpaliłem programu... Akurat wyjeżdżałem na urlop, jak wróciłem to byłem zajęty remontem. Jakoś się wybiłem z rytmu.