Recenzja gry Warhammer 40,000: Space Marine
Co do recenzji - Drogi autorze - zobacz ile miejsca i i le konkretów napisałeś w temacie SP. 3 akapity?
Oj króciutka ta gra - bardzo nawet. A może to czas tak szybko mi przy niej upłynął
Rekompensuje to znakomita jakość rozgrywki i bardzo dobry multi.
Bardzo dobrze pomyślana, emocjonująca gra z mięsnymi finisherami (jak pierwszy raz zobaczyłem masakrowanie Boyza tarczą to japa otworzyła mi się ze szczęścia - dawno nie miałem tyle radochy ze zwykłego siekania) i świetnie wyważonym poziomem trudności. Czy krótka - nie wiem, jeszcze nie skończyłem ;) Ale wstępnie 8+/10 jak się patrzy.
Iście zacny tenże recenzent jak i dzieło jego. Mam nadzieję iż wielu weźmie go za przykład i jego naukom się odda. Ja jednakże mam nadzieję, że kiedyś me dłonie staną się narzędziem i pogram w space marine, lecz na ów czas srebrników mi brak
Ja rozumiem ze autor jest fanem serii bo widać było jego fanatyzm niczym okutego w zbroje kapitana Titusa ale ja dalej nic o grze nie wiem prócz faktu ze mam zabijać dla imperatora a śmierć dla jego chwały jest śmiercia godną
Troszkę zbyt krótka dla mnie ta recenzja. Niewiele sie z niej dowiedziałem o samej grze, poza tym, że autorowi się podobała. A jaka struktura gry, jaka grafika, czy jest rozwój postaci?
@ Love&Pain
Wszystkie istotne informacje zostały zawarte w tekście - po prostu przeczytaj go ze zrozumieniem.
"W odróżnieniu od Dawn of War nie waha się przenieść gracza w sam środek wydarzeń – wciela się on bowiem we wspomnianego kapitana Titusa." - Space Marine to gra akcji, w której kierujemy jednym bohaterem.
"Jednak nawet Titus nie mógłby walczyć z wrogiem całkiem sam – dlatego towarzyszy mu kilku druhów, którzy są dla niego opoką i wsparciem. Każdy Kosmiczny Marine dobrze zna swoje zadanie – Titus nie wydaje rozkazów" - głównemu bohaterowi towarzyszy kilku towarzyszy, którymi nie można w żaden sposób sterować.
"W jednym ręku trzymamy którąś z wielu broni zasięgowych, w drugim zaś mordercze ostrze lub młot. " - w grze znajdują się zarówno bronie do walki na dystansie (boltery, działa plazmowe itd.) jak i te bardziej kontaktowe.
"Gdy w ruch idą topory energetyczne lub piłomiecze, robi się jeszcze bardziej soczyście – posoka barwi naszą twarz, ciała wrogów eksplodują strumieniami czerwonych rozbryzgów(...)" - gra jest bardzo efektowna.
"Nie chowają się za osłonami," - w grze brak systemu osłon
"Niektórzy mogliby sądzić, że brak im finezji – nie stosują bowiem zbyt wielu kombinacji ciosów i często zachowują się po prostu topornie, ale z drugiej strony – przecież taka jest ich natura." - combosów jest niewiele, ale dobrze się sprawdzają.
W opisie multiplayera wszystko jest tak oczywiste, że nie będę obrażał Waszej inteligencji.
@Mastyl
Gra nie jest zbyt złożona - prosta w założeniach i obsłudze (to plus). Grafika jest niezła (o czym masz w podsumowaniu), ale nie wybitna, co jest zapewne winą dostosowania jej do wymogów konsolowych. Postać rozwija się w multiplayerze (o czym masz w odpowiednim akapicie), ale nie podczas singla - tam jedynie zdobywa nowy sprzęt.
Pod wszystkim się podpisuje, zresztą pisałem o tym już kilka dni temu MP w przypadku Space Marine jest po prostu świetne !
Grafika jest niezła (o czym masz w podsumowaniu), ale nie wybitna, co jest zapewne winą dostosowania jej do wymogów konsolowych.
Console bashing; musiales co nie? Hint: na PS3 wyszedl zarowno God of War 3 jak i Uncharted 2 (a 3 w drodze), ktore wygladaja ZNACZNIE ladniej niz Space Marine (zarowno dalekie tlo, lokacje w ktorych sie poruszamy jak i wyglad bohatera i przeciwnikow).
A co do samej gry moje wrazenie: prosty slasher (a raczej masher)/shooter, istnieja lepsze.
@ Asmodeusz
Spoko, nie jestem żadnym konsolowym hejterem - po prostu trudno nie zauważyć tego, że w grze mamy dostępne jedynie małe rozdzielczości a tekstury bywają nieostre - jak to na ogół bywa przy portach z konsol. Swoją drogą, na padzie gra się znacznie wygodniej - konsolowcy powinni być zadowoleni :).
Gierka jest sympatyczna. Grafika kojarzy się z DarkSiders ale oczywiście w stylistyce WH40K. Chyba jeszcze nie było porządenj klepaniny w świecie warhammera. Brak systemu osłon, wyważony poziom trudności i zbalansowanie broni palnej/wręcz powoduje, że gra się bardzo przyjemnie. Świetne udźwiękowienie (muzyka) i drętwe głosy postaci (nie ma charakterystycznego języka orków tylko brytyjski akcent jak z przedmieści Manchasteru..). Największa wada - za krótka. MP jeszcze nie tykałem.
Ludzie, nauczcie się w końcu, że recenzja nie ma być opisem gry, tylko opinią autora o najważniejszych jej elementach. Dobra recenzja może mieć 10 stron, albo 1 stronę...
A Space Marine jest świetny. Dawno nie czułem takiej frajdy z siekania i rąbania oraz strzelania do hord wrogów : >
To chyba ciemniak pisał.
Jaki brak co-op'a ? Człowieku toć twórcy gry powiedzieli że co-op będzie na 100% przy patch gry.
Tak więc każdy otrzyma go za darmo !!!!!!!!!!
a może by tak troche wiecej informacji na temat multi? slyszalem ze nieda sie wylaczyc mikrofonu z poziomu gry, ze laczyc sie tylko w systemie p2p co powoduje nieziemskie lagi, zadnej wzmianki na ten temat? jakies wyjasnienia? nic?
gra ma AUTO AIM ktorego nie mozna wylaczyc hahahaha
postrzelajcie sobie dzieciaczki, kazda kula tutaj trafia LOL
oczywiscie recezujacy nic o tym nie wie,bo i po co LOL
ale gra fajna ale nie na 8 tylko na 6.5
ciezko nazwac to recenzja bo mimo jej przeczytania nie dowiedzialem sie o grze praktycznie niczego :| fakt ze wiem co to za gra ale jesli ktos kto nie ma pojecia o czym jest ta produkcja przeczytal ta "recenzje" to pomyslalby ze to jakie opowiadanie. nastepnym razem zrobcie porzadna recenzje przygotowana przez kogos kto sie na tym zna a nie przez fanboya bo tak to wyglada. ode mnie gra dostaje mocna 7 a gdy zostana poprawione bledy i zostanie cos dodane w patchu itp to ocena podskoczy na 7.5 bo 8 to zdecydowanie za duzo.
Jestem wielkim fanem W40k, ale... aż tak optymistycznie nastawiony do tej gry jak autor "recenzji" to nie jestem. Lekka przesada.. 8.0/10?! Przecież to prostacka nawalanka z mocno problematycznym poziomem trudności. Wiem, o gustach sie nie dyskutuje, ale w porównaniu z tą grą Darksiders powinien mieć ocenę co najmniej 12.0/10. Za dużo niedoróbek i uproszczeń.
@Abeztoz - auto aim działa tylko z padem (PC), nie działa w MP więc nie wiem o czym piszesz/mówisz (wersja PC) może jest autoaim domyślny na konsolach, na PC nie ma tego.
Lubie Twoje materiały, albowiem często przeplatasz/nazywasz kolejne rozdziały hasłami znamiennymi dla konkretnych gier (Shogun 2, ten, inne). Uatrakcyjnia to tekst, który już sam w sobie czyta się fajnie. Gra fajna, tekst sympatyczny, ocena trafna, czego chcieć więcej? Puszkę coli?
Zgadzam się z A.l.e.X'em - multi w tej grze po prostu wymiata. Dla mnie mógłby być tylko multi. A ocena gry w pełni zasłużona. A tak w ogóle grając w Space Marine poczułem się jak kilkanaście lat temu grając w C&C Renegade - lubiłem grać w serię rts'ów C&C a tu nagle dostaję coś, co pozwala mi zobaczyć akcje z oczu bohatera, podobnie jest ze Space Marine - uwielbiam rtsowatorpgowy :) Warhammer 40.000 Dawn of War II a teraz mogę oglądać akcję z nad ramienia bohatera. Aż mi się pomarzyło, aby twórcy Dawn of War II wrzucili taki Driverow'y Shift do gry :)))
Alfadres --> Rozbawiłeś mnie.. :)
ROJO. --> Cola niedobra. Może coś zdrowszego? :>
Singiel króciutki, a w multika zapewne długo nie "zabawię" jak to zwykle bywa. Musiałbym niesamowicie wielbić klimat Warhammera, aby nie znudzić się po 200h.
Edit: IMO recenzja bardzo dobra.. a co najważniejsze - krótka. :P
Jestem teraz w połowie gry i gra się całkiem przyjemnie, ale strasznie zawiodłem się na postaciach. Towarzysze głównego bohatera praktycznie nie istnieją, a sam Tytus to jakaś tragedia. To ma być Ultramarine? o_O
Zamiast fanatycznego wojownika oddanego cesarzowi, otrzymaliśmy nudnego i pozbawionego charyzmy szeregowca. Najlepiej obrazują to jego komentarze, które Czarny wykorzystał w śródtytułach. Wypowiada je takim tonem, jakby komentował pojedynek szachowy... Podobnie zresztą wypowiadają się wszyscy pozostali bohaterowie. Zero klimatu znanego z DoWa...
Fabuły też nie spodziewałem się zbyt odkrywczej, ale mogli chociaż wpleść w nią jakieś hardcorowe sytuacje związane z fanatyzmem Space Marinów. Zamiast tego ratujemy biednych ciwilów przez złymi orkami plz....
Na razie moja ocena to słabe 7/10. Może później sie coś zmieni, ale na razie Darksiders ta gra nawet do pięt nie dorasta ;)
PS. Strasznie nudne znajdźki....
Mnie się ta gra bardzo bodoba (może dlatego, że po grze w dowa chciałem się wcielić w część tej armii). Może ma wiele błędów ale cóż z tego jak gra się bardzo przyjemnie? To moja opinia co do recenzji fajnie napisana, a moja ocena to słabe 9.0.
Witam serdecznie, chciałbym zaprosić was na zagrajmy z tej gry, jest to już ósma z kolei prowadzona przeze mnie gra. Nie wiem co by się tu więcej rozpisywać, jedynie to mogę powiedzieć miłego oglądania :) Link do kanału: http://www.youtube.com/user/theBeoWulfIV?feature=mhee
Super recenzja, czapki z głów. Więcej takich poproszę.
Gra faktycznie ma swoje minusy. Jednak jest to piękny slasher w uniwersum WH40k, dla fanów - pozycja obowiązkowa.
Z recenzji rozumiem, że dla fanatyka Warhammera, gra jest dobra. A jeżeli ktoś nie jest fanatykiem - i ma stosunek do Wahammera neutralny ?
To będzie monotonne młócenie praktycznie takich samych przeciwników wg schematu idziesz korytarzem wypada banda orków, chwila spokoju, idziesz dalej, wypada kolejna banda orków, chwila spokoju, idziesz dalej, wypada kolejna banda orków i tak przez 17 rozdziałów ;)
Niestety jestem fanatykiem W40K i mi się podoba.
Hahah, no pośmialiśmy się z tego mizernego wstępniaka nie wiadomo o czym a teraz tak na poważnie, kiedy normalna recenzja?
Gra jest ok, ale ma 3 powazne wady:
- krociutka (chociaz to mozna rozpatrywac i jako zalete)
- wrecz prostacka mechanika, tunelowy slasher, szybko sie nudzi
- historia jest taka sobie, nie jest wyjasniona do konca- oczywisty cliffhanger (ktorych nie cierpie), postacie sa denne.
Przez pierwszych kilka rozdzialow bylem zachwycony, rozpierdziel na calego, konczyny lataja, orki wybuchaja, krew leje sie strumieniami, wysmienite finishery, cos pieknego. Odrzutowy plecak plus mlot w dloni rzadza.
Niestety szybko sie okazuje, ze mlocka ta w zaden sposob do konca sie juz nie zmienia. Co najwyzej bronie sa troche silniejsze i przeciwnicy, ale sama rozgrywka pozostaje ta sama- te same nudne kombosy i naparzanie w 2 przyciski. Brakuje mi systemu oslon, brakuje mi bardziej urozmaiconej walki, brakuje mi wiekszej ilosci kombosow i brakuje mi wiekszej ilosci CC (jest tylko ogluszenie, szkoda ze nie ma np. broni zamrazajacych, zatruwajacych albo granatow innych niz zwykle wybuchowe). Finishery tez dosc szybko staja sie powtarzalne i sie nudza. Monotonia wkrada sie wszedzie, brak otwartych przestrzeni, nie mowie ze chce jakis sandbox, ale nawet brak odnog w korytarzach- idziemy prosto i tyle, zgubic sie nie da. Grafika technicznie taka sobie, krajobrazy monotonne (ciagle tylko jakies fabryki albo ruiny miasta, czemu nie ma np. dzungli jaka byla w strategiach Wh40k Relica?). Z wrogow to tylko orkowie i kilku przedstawicieli chaosu, szkoda, bo postrzelalbym sobie chetnie do Tyranidow czy innego badziewia.
Ogolem gra nieco powyzej sredniej, dalbym 7/10.
Na minus: ubogi wachlarz ciosów (za to duży minus), ubogi repertuar przeciwników, niespecjalna fabuła (chociaż chyba nikt nie oczekiwał fabuły na miarę Thief ;), krótka (ale to mała wada w tym przypadku). Na plus: grafika i muzyka ok, KLIMAT W40K! Dla fanów 7,5/10, dla pozostałych 6/10. Dobre multi.
Największą zaletą tej gry poza światem W40K, jest to, że MP jest bardzo, bardzo dobre, dla mnie lepsze niż w GoW2, a to znaczy, że na PC nie ma lepszych gier TPS do MP :]
nie ma co się tak rozpisywać jest rzeź i leją się cysterny krwi do tego rozpierducha na max-a, więc tak Imperator był by dumny z dzieła swych śmiertelnych braci
Zauważyłem jedną zasadniczą kwestię działającą na minus, o której nikt z Was nie wspomniał - zero emocji na twarzy Titusa, zero. Wiem, wiem - Ice-Cold-Killa. Wygląda to jednak sztucznie, mógłby wykręcać ryja montując kombosy. Jakaś furia, szaleństwo na twarzy a'la Kratos chociażby, albo Statham w Andrenalinie 1/2. Brakuje mi tego. Zwłaszcza, że wszystkie trailery do strategicznych odsłon, owe emocje uwidaczniały. Szkoda. Inny minus to brak elementów rpg w Singlu. Co za problem, by wmontować ten z multi? Uatrakcyjniłoby to rozgrywkę według mnie. Nie lubię tego typu kastracji, tym bardziej, że nie mówiono wcześniej, iż będzie on znamienny tylko dla sieciowych szaleństw. Tyle ode mnie w kwestii mankamentów - reszta to soczyste plusiaki.
@ROJO, Ultramarines to 'najnudniejszy' zakon wg mnie. Oczywiście, wiem, że największy, najbardziej utytułowany, ale raczej stoicki, niż takie Krwawe Anioły na przykład. A brak emocji na facjacie Tytusa wynika pewnie z ograniczeń grafiki- mało kto zwraca uwagę na Tytusa, jak tu Ork efektownie (i krwawo) ginie.
A co do gry, czekam na drugą część. I brakuje mi tu np szponów energetycznych, więcej misji z plecakiem rakietowym, no i pogranie terminatorem też nie byłoby złe ;]
A może ktoś zauważył- czy czasem Leandros na kolanie nie ma Crux Terminatus? Dla mnie wygląda to jak pomyłka grafików ;)
Naprawdę świetna recenzja :) Gra na pewno zasługuje na 8/10, ponieważ mimo tych kilku błędów technicznych jest po prostu super !
W sumie , coopa nie ma , ale będzie , więc nie wiem czy to taki wielki minus. Trochę na siłe .
O brak co-opa i za mało kombos-ów to wy się nie przyczepiajcie. Moglibyście za to napisać, że AI przeciwników stoi na nienajgorszym poziomie.
