Piszę właśnie pracę na temat m.in sądownictwa i odnoszę się w niej do przykładów i historycznych. Piszę i piszę, i nagle stwierdzam, że wypadło mi z głowy pewno słowo określające sądzenie i wydawanie wyroków na oskarżonych bez ich indywidualnego traktowania. Chodzi mi o sytuacje, gdy sąd orzeka o winie nie zapoznając się z winą poszczególnych osób, ale z góry zakłada, że każdy winny jest tak samo. Jakie słowo określało tego typu sądy, wyroki? Przypominam sobie i przypominam, ale bez rezultatu. Ależ mnie to denerwuje ;)
otóż to, danke