Firma Electronic Arts „nie planuje” wprowadzenia opłat do usługi Battlelog
"Nie planuje" wcale nie oznacza, że nie będzie. Znając EA i po tym jak Activision będzie trzepał kasę na swojej usłudze i tak wprowadzą opłaty.
Gry to biznes jak każdy inny, EA byłoby głupie gdyby nie skorzystało z tego, żadna szokująca wiadomość, teraz zależy tylko od fanboyów CoD jak duże przyniosą zyski Acti i czy włożone w Elite pieniądze się im zwrócą.
Mi szczerze mówiąc takie serwisy nie są niezbędne. Jak są to OK i mogę popatrzeć statystki ale przede wszystkim liczy się dla mnie sama gra i nie zamierzam płacić realnych pieniędzy żeby popatrzeć sobie w cyferki.
Zresztą Battlefield 2 nie miał opcji społecznościowych a były strony jak Bf2stats.net które oferowały całą masę statystyk które mi spokojnie wystarczały.
Dziś nie planujemy, my szczodrzy samarytanie spod znaku EA obnażymy Activision'a jako dolarowego vampyra a gdy pył opadnie po wstępnej potyczce dobra ze złem... cóż ciemna strona mocy kuszącą jest, zwłaszcza gdy wy biedne duszyczki nie będziecie już mieli odwrotu (tak po swojsku mówiąc: płać lub wypad) ;)
Do czego to wszystko zmierza?! Niedługo trzeba będzie płacić za amunicję...