Społeczność graczy EVE Online buntuje się przeciwko poczynaniom firmy CCP
Odstawic koryto od ryja(przestac placic abonament/grac) to do konca roku beda miec F2P, ale widac ludzie lubia sobie poszczekac, niczym psy tuz za plotem - nic zrobic nie moga, poza szczekaniem.
Co jak co, ale można EVE pozazdrościć community graczy - w mało którym MMO gracze potrafiliby się tak zorganizować i faktycznie spróbować wpłynąć pozytywnie na grę, zamiast ograniczyć się do typowego QQ...
"Odstawic koryto od ryja(przestac placic abonament/grac) to do konca roku beda miec F2P"
Gram co prawda dopiero od kilku miesięcy i nie poznałem nawet części gry, ale jestem pewny, że nie przyjęła by się jako F2P. Jest zbyt skomplikowana, nauka zajmuje strasznie dużo czasu, porażki potrafią kosztować żeby móc konkurować z innymi MMO F2P gdzie tak naprawdę levelowanie jest łatwe i szybkie a doświadczenie z levelowania wystarczy, żeby zacząć czyścić end-game content.
Moze mi ktos wyjasnic, co takiego strasznego jest w tym poruszaniu sie avatarem po kajutach oficerskich?
>>>Moze mi ktos wyjasnic, co takiego strasznego jest w tym poruszaniu sie avatarem po kajutach oficerskich?
to że poświęcili masę czasu na zrobienie w sumie "kupy gównianych nowości" z mikropłatnościami a błędy/niedociągnięcia które istnieją od miesięcy/lat są nie ruszane?
Grałem w EvE ponad rok. Dobrze że mam już to za mną, nie zapomnę protestów w Jita i Amarr gdzie wszyscy nawalali w niezniszczalne pomniki robiąc jeden wielki "cluster fuck" :) .
Graczom EVE w głowach się poprzewracało. Co za dużo to nie zdrowo. Wyszliby lepiej na dwór, zobaczyli świat...
Mittani to przyglup. Jeszcze 1-2 lata temu lizal CCP dupe, teraz nagle zrobil sie z niego "maly Che". Wszystko co on napisal, kazdy weteran (czyli ludzie, ktorych on nienawidzi) mogl mu powiedziec i de facto powiedzial wiele razy.
Drugie: nie bylo okresowego wzrostu subskrybentow po wydaniu Incarny - o to sie wlasnie wszystko rozbija. Prawie kazdy dodatek powodowal wzrost subskrybcji o circa 10%, czasami wiecej. W przypadku incarny wzrost zaraz po patchu wynosil jakies 2%, miesiac pozniej bylo juz -0,5% czy cos takiego. Ilosc subskrypcji na dzien dzisiejszy przypomina te co byla 2 lata temu, czyli na dluzsza mete jest to stagnacja, na krotsza: spadek liczby uzytkownikow. A CCP stara sie doic kase, bo maja olbrzymie dlugi.
http://www.evenews24.com/2011/09/01/jesters-trek-all-curves-arent/
Trzecie: serio... newsy z Kugutsumen? To tak jakby na serio brac newsy z 4chana...
[2]
Dokladnie. Ci co chca zmian - anuluja subskrypcje. A duza czesc szczeka "bo to bo tamto" i placi dalej. Po prostu nie potrafia zrozumiec, ze CCP (zreszta jak kazda inna firme) nie obchodza pogrozki a fakty. jak wplynie mniej kasy z subskrypcji - moze zauwaza...
[4]
To ze zmarnowali 3-5 lat (chyba blizej 5) razy ilestam roboczogodzin dla 50+ osob (czyli tyle czasu, w ktorym mozna wyprodukowac od zera CALA nowa gre) aby zrobic malutki POKOIK w ktorym mozesz chodzic naokolo i popatrzec w lustro. To wszystko. Zero nowego gameplaya (no, chyba ze za gameplay uwazasz chodenie w kolko), dodatkowo tona bugow i niedogodnosci. Jeden z najwazniejszych przykladow: aby zadokowac, szybko zmienic modul/dodac ammo, wydokowac zamiast czekac 30 sekund total musisz czekac ze 2 minuty. Po prostu kajuta laduje sie okrutnie dlugo (moze poprawili, tak bylo zaraz po wydaniu). Zreszta sam widok kajuty zjada na dziendobry 800mb ramu = niemozliwe jest dual czy quadra-boxowanie na slabszych kompach. Kumpel np. czesto kopal na 10 kont naraz (maniak), teraz niestety tez nie moze - po prostu nie ma na tyle ramu. W efekcie na nadmiarowych kontach anulowal subskrypcje.
[7]
Protesty w Jita czy Amarr nie maja wiekszego wplywu na CCP. To co ma na nich wplyw to artykuly na roznych portalach jak IGN czy tentonhammer. Ilekroc CCP odwala szajba, tylekroc leci tam artykul i zaraz pojawia sie ktos z CCP aby robic damage control. Tylko, ze gracze powinni rozliczac CCP z dokonanych zmian a nie z obietnic...
[8]
Wiekszosc z graczy EVE podejrzewam, ze wie lepiej co jest na "swiecie" niz ty. Duzo osob gra w EVE w pracy/w tle gdyz jest to wyjatkowe MMO jak na swoja formule - mozna w nie grac semi-afk. Robisz cos w pracy, od czasu do czasu tabujac sie i sprawdzajac market czy zmieniajac cene produktow.