Konwersja z iPhone’a na Kinecta
Ja kupiłem Fruit Ninja Kinect. Ba nawet gra mi się spodobała! Jeśli ktoś liczył na naprawdę poważne produkcje na kinecta i właśnie z takim zamysłem go kupił to chyba sam nie wiedział czym dokładnie on jest.
Właśnie coś takiego jak fruit ninja świetnie się sprawdza, dodatkowo nie jest to tytuł do nabycia w okolicach ~180zł tylko 800msp co daje jakieś 30-35zł. Między innymi dla takich gierek nie sprzedam kinecta. Dobrze sprawdza się w gronie znajomych i wbrew pozorom nie jesteśmy dziećmi z adhd i potrafimy grać bez odpowiedniej dawki środków rozluźniających.
Zastanawiające jednak kto o zdrowych zmysłach kupi grę o rozcinaniu jedzenia?
Idąc takim tokiem myślenia: no tak, przecież każdy normalny kupi grę o mordowaniu ludzi z hektolitrami krwi. Oczywiście nawiązałem tylko do tekstu, bo sam bym czegoś takiego nigdy nie napisał, gra może być o dosłownie wszystkim, każdemu podejdzie coś innego.
Dla jednego gry muzyczne to bezsensowne klikanie w kolorowe klawisze, a dla innych to bardzo dobre produkcje.
A co do lepszego tytułu na kinecta to jak wyżej, w child of eden sprawdza się świetnie. Dodatkowo świetne dance central i kinect sports.
@hedasw - bardziej chodziło mi o grę wydaną stricte na Kinecta, która bez niego nie działa/ nie ma sensu w nią grać.
@DymekRPG - szczerze, nie potrafię sobie wyobrazić siebie kupującego za 35zł grę o krojeniu owoców. Nie widzę w tym po prostu nic pociągającego. Choć nie twierdzę, że są osoby, które taka produkcja bawi i pozwala przyjemnie się odprężyć. Różne gusta :)
Skoro nie widzisz sensu w kupowaniu gry za 35 zł to jej nie kupiłeś, a skoro nie kupiłeś to nie grałeś, więc po co piszesz artykuł o grze w którą nawet nie grałeś? Fruit ninja jest wbrew pozorom bardzo fajne i wciągające.
apple - fruit ninja HD - 2.99$ - 9zł
microsoft - fruit ninja - 800msp, 30-35zł.