Bij zombiaka! - recenzja Atom Zombie Smasher
Też napisałem, opublikuję wkrótce. Ale u mnie nie jest już tak pozytywnie. Dziwię się, że nie wskazałeś w minusach "losowości" - w czystej grze bez modyfikatorów często rujnuje całą kampanię.
Nawet nie zwróciłem na nią uwagi. Przynajmniej rozgrywka jest zaskakująca i wymagająca ;)
Grałem już chyba na wszystkich modyfikatorach. Z wyborem na dany miesiąc też. Dla mnie podstawą są żołnierze na ziemi rozstawieni blisko helipada i artyleria, w którą pakuje upgrade przeładowania (świetnie uzupełnia piechotę). Dynamitu używam sporadycznie.