Tak, koniec wakacji się zbliża. Mało zaspamowaliśmy GOL-a tymi karczmami. No ale to już nie ta forma, co kiedyś.
Wszystko jest generalnie w gorszej formie co kiedyś. chujoza.
W ogole to takie plany były na te wakacje i jak zwykle chujoza wyszła.
Kiedyś jeden wątek na góra parę dni, teraz na całe wakacje.
Ja sobie dziś wbijam na Pokahontaz i mówię Wam, że jestem kurde wyjęty spod prawa wchuj
Maślanka truskawkowa zawsze spoko
Pokahontaz niezły koncercik. Fokus zajebista energia plus Powierzchnie Tnące/Śmietana i V.I.P na żywo miazga.
No i wbiłem się na majk na freestyle'u przed Pokahontaz. :)
Oficjalnie od 1 września, możemy zaczynać narzekania. Matura kurwa ona.
No i wbiłem się na majk na freestyle'u przed Pokahontaz. :)
Masz to gdzieś nagrane? ;d
Btw. Dzisiaj na osiemnastkę najlepszego ziomka idę c'nie.
Smoku --> nie mam (w sumie dobrze, bo spierdoliłem pierwsze cztery wersy, bo DJ akurat zmieniał beat i wyłączył bębny i się pogubiłem.. Ale później już jakoś wszedłem), ale mam jakieś zdjęcie chyba :D
W ogóle to na fejsie wyczytałem że na jakimś koncercie Pokahontaz miały być zagrane jakieś kawałki z nowej płyty. Było?
Szczerze? To nawet koło dissu nie stało. Jak dla mnie to za dużo pierdolenia bez sensu. Nie mówię tego przez to, że jestem hejtem, po prostu nie podchodzi mi to. Btw. Doniu kamikadze.
W trzeciej zwrotce nawet się postarał, ale i tak nie ma szans, bo jest Doniem :D
W trzeciej zwrotce nawet się postarał, ale i tak nie ma szans, bo jest Doniem :D
No w 3 zwrotce coś tam się trzymało kupy, ale 1 i 2 zwrota, to tylko kupa. No i ten refren... Ehh... Jestem ciekawy, czy Chada już coś wymyślił na niego. :D Ogólnie to ten diss jest przez to, że Chada w "A pamiętasz jak?" nawinął: "Doniu w sumie jak dziś, wtedy także był nikim" i się chłopak chyba obraził :(
Jak macie FB, to musicie to polubić http://www.facebook.com/lavoholics
Przy takim tempie to mogą szybko dobić do tych 5000 lajków. Dzisiaj mi już cztery osoby na gg pisały żebym polubił :>
Są nadzieje :D
Aczkolwiek realnie patrząc to będzie ciężko, bez jakiś większych ruchów promocyjnych nie ogarną za szybko tych pięciu tysięcy, o ile w ogóle ogarną. Dlatego potrzebni są ludzie tacy jak my, żeby nieśli dobrą nowinę :D :D
taki rap powinno się robić, żeby hardcore nie zalewał nas już maksymalnie...
...i w sumie lato jest co roku, a ortega wchodzi wtedy jak zimne piwo
A ja czekam cały czas na koszulkę i kurier nie przyjeżdża... Mam nadzieję, że chociaż jutro przyjedzie.
Jakby ktoś chciał zobaczyć moje miasto, to chłopaki w teledysku pokazują troche Nowego Sącza:
http://www.youtube.com/watch?v=NurtpRclq7w
Słucham sobie starych albumów Peji. Kurde, kiedyś to on nagrywał... Aż się łza w oku kręci. Stare czasy.
Wczoraj wpadłem do ogniska ziomki, NIE POLECAM
Ojojoj, już się dzieciak poskarżył. Że nie odpowiedziałem w Twoim "inteligentnym" języku, to już ci język kołkiem stanął?
Wczoraj wpadłem do ogniska ziomki, NIE POLECAM
Ej, mój ziomek jak był napruty to też raz wpadł, ale już przygasało ;p Zdążyłem go wyciągnąć. ;d
Ojojoj, już się dzieciak poskarżył. Że nie odpowiedziałem w Twoim "inteligentnym" języku, to już ci język kołkiem stanął?
Hahahahaha. No tak. To jak mam odpowiedzieć na to co napisałeś w [26]? Tak samo jak ty? Nie nie, tak nisko jeszcze nie upadłem...
Idź słuchać tego barana, co się wysłowić nie może
No ty pokazałeś za to jaki jesteś elokwentny, haha :D Pewnie tak samo jak on znasz 3 języki, z czego 2 masz opanowane do perfekcji... No ale nawet po polsku niczego powiedzieć nie potrafisz, słownictwo wynosisz wyłącznie z domu.
A teraz idę spać, papapapa :*
[29] Przynajmniej nie prowokuję a później nie liżę dupy adminowi, skarżąc się naokoło. Żałosny jesteś, po prostu. Weź to zrozum, bo czym wcześniej zaczniesz tym szybciej dotrze i skończysz się jeszcze bardziej pogrążać.
A teraz idę spać, papapapa :*
No siema, że nara.
A tobie radzę zacząć więcej czytać, nie tylko książek, czegokolwiek, bo im wcześniej zaczniesz, tym szybciej nauczysz się wypowiadać tak pięknie jak np. ja.
Idź narcyzie przed lustro i zacznij walić kapucyna. Napisałbym, żebyś zlizał później z lustra to co tam wycieknie, ale przecież na to jeszcze za wcześnie.
spoiler start
Jakbym chciał się z Tobą kłócić na poziomie, to już bym to robił, ale znam Cię człowieku na tyle, że wiem, że Tobie nie da się nic udowodnić, bo jak wbijesz sobie coś w banię, to ni chuja nie idzie Ci przetłumaczyć.
spoiler stop
Ale prymitywny i oklepany tekst. Ile ty masz lat? 17? To nie wiem czy wiesz, ale pierwsze zmazy nocne występują w wieku 12 lat.
Jakbym chciał się z Tobą kłócić na poziomie, to już bym to robił
Leżę.
Już Ci mówiłem, że gówno o mnie wiesz, więc możesz mieć mnie za tępaka. Przecież Ty patrzysz na moje posty i myślisz, że wiesz wszystko o mnie, bo zapomniałeś, że jest jeszcze realny świat, z którym pewnie nawet nie masz styczności, bo jest zbyt "prymitywny" i "brutalny" no i naokoło pełno dresów. Napierdalaj te swoje mądrości na forum, może chociaż tu ktoś zwróci na Ciebie uwagę.
Leżę.
Jeszcze do tego zamknij mordę i będę spełniony.
spoiler start
Więcej w tym wątku do Ciebie nie napiszę, bo nie chcę, żeby znów przez Twoje prowokacje ta karczma poleciała. Nie wiem, może chcesz do mnie gg czy może nr. telefonu, wygadasz się, tylko że właśnie bez publiczności, co pewnie Ci nie odpowiada.
spoiler stop
Oj nie wiem, jak na razie to tutaj jest bardziej prymitywnie i brutalnie, bo jeszcze nikt w realnym świecie nie powiedział mi tego co ty w poście [26], nawet taki dresiarz jak ty. A może po prostu ja mam normalne towarzystwo?
Właśnie jest na odwrót, na moje mądrości patrzą ludzie tylko w świecie realnym, a na forum nic tylko krytyka, eh : (
Jeszcze do tego zamknij mordę i będę spełniony.
Bla-bla-bla, dzięki temu co powiedziałeś, będę pisał jeszcze więcej ;**
Nie wiem, może chcesz do mnie gg czy może nr. telefonu, wygadasz się, tylko że właśnie bez publiczności, co pewnie Ci nie odpowiada.
Nie odpowiada mi to wyłącznie dlatego, że publiczność nie zobaczy twoich zacnych ripost :D
Weźcie się uspokójcie bo robicie burdel. Ignorujcie się nawzajem i już.
Mnie to teraz nie dotyczy, ale do dzisiaj pamiętam ten stres przed szkołą... ostatni dzień chciałem zawsze wszystko zrobić, co w wakacje nie zdążyłem, ale zwykle siedziałem wtedy przed kompem.
Tak, mamy plany, będziemy siedzieć w ortalionach na ławce i rozmawiać o lojalności naszego bractwa.
Ja tam jutro pewnie gdzieś wyskoczę, żeby tylko w domu nie siedzieć. Uważam to za żałosny sposób spędzania czasu, tym bardziej wakacji. Ale ogólnie jakoś do szkoły teraz podchodzę bardziej na luzie. Najgorzej było 2 lata temu, pierwszy dzień w nowej szkole, nie wiedziałem, co mnie czeka ale teraz luzik. Jedynie boje się że kolejne dwa lata zlecą za szybko.
Nie no, ja słyszałem, że w OHPie w bardzo piękny sposób witają nowych ludzi z przyszłością.
Ja tam się cieszę, bo idę do nowej szkoły. Pierwszy miesiąc będzie ciekawy, kolejne pewnie już nie.
Nie chcę być niegrzeczny ale....
spoiler start
MEFSYBILU WYPIERDALAJ
spoiler stop
A ja jutro jade złożyć podanie o dowód, bo urodzinki miałem już dosyć dawno a jeszcze tego nie uskuteczniłem.
Chciałbyś.
Chciałbym :)
A ja jutro jade złożyć podanie o dowód, bo urodzinki miałem już dosyć dawno a jeszcze tego nie uskuteczniłem.
Jak mogłeś nie złożyć jeszcze podania? ;d Ja to od razu złożę. I we wrześniu idę na prawko się zapisać.
Btw. Czaicie, jutro chyba będzie kurier. Typ mi pisał, ze wysyła towar za pobraniem 25 sierpnia a teraz dostałem maila, że dziś dopiero nadał paczkę. Żałosny, jakbym nie napisał do niego, czy już wysłał, to pewnie by była zlewka i bym jutro nawet nie miał paczki.
Na prawko juz chodze, ale dopiero 11 godzin wyjezdzonych. Generalnie już bym mógł je mieć :D
Jak przyjedzie, to nie zapomnij obić mu mordy za to co zrobił !!
Ja ci pomogę, bo jestem lojalny tesh.
Na prawko juz chodze, ale dopiero 11 godzin wyjezdzonych. Generalnie już bym mógł je mieć :D
Też już bym chciał, ale muszę mieć 100 zł żeby wpłacić. A po mojej 18 wpłacę resztę. A jak tam Ci idzie nauka testów? ;D
Pierwszy miesiąc będzie ciekawy, kolejne pewnie już nie.
Raczej odwrotnie będzie. Bo od razu nie poznasz się na wszystkich. Ale z czasem jak ogarniesz spoko wiarę, to dopiero się rozkręca ;)
A, to spoko, ponoć zasiłki dla biedniejszych mają być jeszcze wyższe, więc luz. A, i pamiętaj, że jak instruktor będzie miał wąty, to po ryju, nie wahać się. Co będzie podskakiwał.
A wgl to mam wtyki u gości od spoilerów, jakbyś już tuningował Golfa, to mów, załatwię ci za pół ceny.
Też już bym chciał, ale muszę mieć 100 zł żeby wpłacić. A po mojej 18 wpłacę resztę. A jak tam Ci idzie nauka testów? ;D
Jeszcze nie ruszyłem : P. Były jeszcze jakieś teoretyczne wykłady, podobno 30 godzin ale nie chodziłem :D. a testy sie tam na pamięć wkuje i bedzie ok.
Jeszcze nie ruszyłem : P. Były jeszcze jakieś teoretyczne wykłady, podobno 30 godzin ale nie chodziłem :D. a testy sie tam na pamięć wkuje i bedzie ok.
W ogóle dla mnie to ta teoria jest śmieszna. No ale jak ktoś chce, no to niech śmiga, ale ja na to też nie pójdę. ;) A testy to tak jak mówisz, na blaszkę się wkuje i gites. Bo znam typów, którzy na testach oblali, ale dla mnie to jest już żenada i strata pieniędzy.
Właśnie, kogo obchodzi teoria? Ja też ostatnio nowe drechy kupiłem i się wziąłem za teorię, to po dwóch zdaniach musiałem Ibuprom zażyć.
W ogóle dla mnie to ta teoria jest śmieszna. No ale jak ktoś chce, no to niech śmiga, ale ja na to też nie pójdę. ;) A testy to tak jak mówisz, na blaszkę się wkuje i gites. Bo znam typów, którzy na testach oblali, ale dla mnie to jest już żenada i strata pieniędzy.
Nawet mój instruktor mówi, że na te wykłady dobrze chodzić, ale generalnie to takie pierdoły są i że i tak trzeba wkuć testy. Biada tym co będą w lutym 2012 zdawać, jak wejdą nowe przepisy. Okres próbny dwóch lat, a oprócz tego o wiele trudniej będzie zdać egzamin.
[55] A później ja się dziwię, że na świecie są takie matoły co parkują 0,5m od przejścia.
Nawet mój instruktor mówi, że na te wykłady dobrze chodzić, ale generalnie to takie pierdoły są i że i tak trzeba wkuć testy.
No też tak słyszałem, że takie tam głupoty gadają. Ogólnie to to jest dla tych, co nigdy nie mieli styczności ze samochodem IMO.
Biada tym co będą w lutym 2012 zdawać, jak wejdą nowe przepisy. Okres próbny dwóch lat, a oprócz tego o wiele trudniej będzie zdać egzamin.
Też dlatego muszę się spieszyć, żeby w tym roku mieć już prawko. Chociaż jak w 2011 zacznę chodzić na prawko, to nawet jakbym się nie wyrobił do 2012 to i tak chyba nie będę miał prawka na okres próbny, tylko normalnie. Kurde, ogólnie to z prawkiem z roku na rok coraz gorzej.
Też dlatego muszę się spieszyć, żeby w tym roku mieć już prawko. Chociaż jak w 2011 zacznę chodzić na prawko, to nawet jakbym się nie wyrobił do 2012 to i tak chyba nie będę miał prawka na okres próbny, tylko normalnie. Kurde, ogólnie to z prawkiem z roku na rok coraz gorzej.
Generalnie nie wiadomo jak to będzie. Czy ci co mieli stary tryb przygotowania zdawać będą po staremu czy juz po nowemu. np jak zmieniali samochody w WORDzie, to Ci co się uczyli na Punciakach zdawali już na Clio, nawet nigdy nim nie jeżdżąc. Ot taka polityka.
Generalnie nie wiadomo jak to będzie. Czy ci co mieli stary tryb przygotowania zdawać będą po staremu czy juz po nowemu. np jak zmieniali samochody w WORDzie, to Ci co się uczyli na Punciakach zdawali już na Clio, nawet nigdy nim nie jeżdżąc. Ot taka polityka.
No właśnie nie wiem, jak to będzie, ale wole się nie przekonywać na własnej skórze. ;)
Dobra, idę na szlugę i spać. Piona. Zdaj za pierwszym ;d
[60] Żadna polityka tylko takie przepisy. Po drugie to zależało od ośrodka, bo mogli kupić po prostu kolejne Punciaki ale trzeba pamiętać że w takich przetargach najważniejsza jest cena.
Samochód zmienia się co 4 lata. Nie będą przecież jeździć na starych Punciakach przez 15 lat....
No to sam sobie odpowiedziałeś, po prostu przepisy:) A że Polska to kraj dziki, i w kwestii przetargów publicznych a w tym przypadku na 80% musiał być taki najważniejsza jest cena to najwyraźniej ktoś dał niższą od Fiata:)
Sobie się wróciłem z miasta i w sumie pasuje ogarnąć jakąś koszulę na jutro. I wyspać się. Bo przecież rozpoczęcie roku w nowej szkole - na samej szkole się nie skończy jutro! :)
feelsbadman.jpg
Z hajsem też krucho.
Damn.
iQuit.
A tam, Panowie. Niby koniec wakacji, a życie kręci się jak Vestax w kółko, jak Vestax!
Właśnie też słucham Gedza. Tylko on mi dzisiaj jakoś poprawił humor http://www.youtube.com/watch?v=ANgoFfJVY18 :D
W sumie to przywykłem do tego, że wakacje kończą się zanim porządnie powinny się zacząć.. I w sumie mógłbym iść do tej szkoły... Ale w tym roku MATURA KURWA ONA, a ja nawet nie wiem co chce zdawać :<. Kicha.
W sumie to zaraz zacznie się 9 miesiąc tego roku. Przecież przed chwilą był Sylwester, a ja bawiłem się na styczniowych 8nastkach. Kicha.
spoiler start
tak sobie ponarzekam. a co...
spoiler stop
No właśnie, nie ma co się martwić, święta zaraz :D
A ja majka kupuję po 18. mojej.
Nie śpię już od 3 (jakoś po alko mam tak, że zasnę gdzieś tak o 22 i wstanę o 3, nieraz o 1 i jestem wyspany) i nie miałem co robić, więc teraz siedzę na haju i czekam do rana. Też dobrze.
Ja to wczoraj odpaliłem ganja trip-a o północy z kolegami na środku lotniska, a dzisiaj na 8 rozpoczęcie. Ciężko było wstać, ale matura nie zając.
spoiler start
Jestem patolem i cieszę się z tego
spoiler stop
Ja nie znam, bo raczej ściągam całymi albumami jak już.
Piątka maturzyści, co piszecie? :D
Standard + może geografia i biologia. Chociaż wątpię, żeby wypaliły studia na AWF-ie we Wrocku, czy Krakowie, więc pewnie zostanę w Bielsku.
A Ty Rap, co piszesz?
Standard + fizyka albo geografia, albo i to i to. Tylko się zastanawiam czy na rozszerzeniu coś brać. Jak już bym brał to matmę i fizykę pewnie.
Ja biore rozszerzony polak, podstawa matma, anglika raczej nie ogarne na rozszerzenie przez rok, a przydałoby się.. Poza tym rozszerzoną geografię. No i jeszcze by się coś przydało, ale co to nie wiem. Albo WOS albo biologia. Nie wiem.
Ja nie znam, bo raczej ściągam całymi albumami jak już.
Ja też, ale kostkę ramu mam zyebaną i nie wiem dlaczego pobiera mi uszkodzone archiwa. Jeden - dwa kawałki nie mogą się rozpakować..
A tak w ogóle, to jakie macie plany po szkole? Ja nic na razie.
A tak w ogóle, to jakie macie plany po szkole? Ja nic na razie.
Jakbym załapał coś z dźwiękiem to byłoby fajnie. No i studia po za moim miastem muszą być, w Kali zostać to samobójstwo.
Ej Kubic, gdzie do roboty łazisz?
Wiem na przykładzie mojego kumpla, że praca + szkoła to nie jest dobre połączenie. Sianko niby jest, ale z roku na rok ląduje na komisie...
Ja też uważam, że najlepiej siedzieć i nic nie robić. Albo pracować gdzieś, gdzie przyjmują bez szkoły, albo ciągle siedzieć w szkole i jak najdłużej być darmozjadem.
Stoisko Samsunga. Stoję w centrum handlowym z telefonami, TV i tabletem i pokazuję ludziom, co i jak. Czasami też trafi się jakaś fuszka w Leroy Merlin - coś wnieś.
Pracując tylko w weekend-y raczej nie ma szans, żeby wyżyć, ale zawsze to te 650-700zł dla siebie. Szkoda, że to tylko do połowy października. Chociaż i tak spróbuję jeszcze czegoś poszukać.
Własnie spoko jest taka robota, jak ma Kubic. Mój brachol tak stoi w Media Markcie z aparatami/pc. Nie jest wcale trudno chyba coś takiego znaleźc.
OGRANICZYŁEM SPOŻYWANIE ALKOHOLU. DO ODWOŁANIA
Ja też, pjonteczka
Mefsybil, co Ty na to?
Otis Redding
No dobra, wiemy, że Ty, pochwal się co masz.
Skromniutko:
Wzmacniacz: Denon pma-720A
Kolumny: Tonsil Mildton 80
Do tego jeszcze dokupię jakiś odtwarzacz CD, a na zimę może gramofon (chociaz nie sądzę, żebym skołował tyle kasy, chyba, że dobrze będę obstawiał i nie wydawał)
Nie było żadnej Yamahy w cenie tego Denona? Ile dałeś za niego? A co do kolumn, podaj parametry ;)
Na koncercie mega klimat. Chada na wejściu zajebał "Na tych osiedlach II" Coś pięknego.
Ale jestem głodny
Nie lubię poniedziałku
______________________________
http://soundcloud.com/ajryn/ajryn-mam-prod-raphunder
Przyszły głośniki, a tu wałek. Zawieszenia piankowe wszystkie do wymiany plus jeden ma coś pomieszane w środku, bo tłucze się jak głupi. I kombinuj tu teraz jak z allegro kupowane.
Zamuła to drugie imię tej karczmy
[121]
za co, bo podejrzewam, ze nie za spisanie z powodu piwa czy fajek? :>
Eeee... Nie ma się czym chwalić za co... Ale i tak się nie przyznam, bo wiem, że nic na mnie nie mają, więc mogą się ciągnąć.
_D_R_A_G_O_N_ [ gry online level: 0 - Legend ]
Kurwa, w niedzielę o 15 na komendę.
Dlaczego mnie to nie zdziwiło?
Mefsybil, nie pierdol że byłeś taki grzeczny, że nigdy na komendzie nie byłeś :>
Jak nie mają żadnych dowodów to wystarczy, że powiesz "udowodnijcie mi to" i będą mogli Ci co najwyżej klęknąć do miecza.
Mefsybil, nie pierdol że byłeś taki grzeczny, że nigdy na komendzie nie byłeś :>
Pewnie jakbym się kręcił z jakimiś dresiarzami, to musiałbym zasuwać, a że ja wśród znajomych mam raczej ludzi na poziomie, to takie sytuacje mi się nie zdarzają. Ale owszem, każdy dresiarz z mojej starej szkoły, musiał zasuwać na komendę, nic imponującego, raczej extremalny lajf młodego drecha, jou.
Mefsybil, nie pierdol że byłeś taki grzeczny, że nigdy na komendzie nie byłeś :>
No przestań, Mefsybil i komenda ? Pomyłka mój drogi. Zresztą za co mogli go wziąć na komende ? Chyba tylko za zbyt głośne klaskanie na paradzie równości do piosenek Czesława... Bo to w końcu jedyna okazja, aby takiego no - lifa z domu ruszyć i odciągnąć od forów internetowych.
Czekam na dzień, w którym ktoś mnie położy tekstem opartym na faktach, bo jak na razie to wszyscy kompromitują się niemocą samodzielnie wymyślonych bzdur. Chociaż z tym Czesławem to dobre - uwielbiam muzykę tworzoną na prawdziwych instrumentach, nie na jakiejś skrzynce z przyciskami czy komputerku i wokalem, a nie deklamacją.
[130] Lenii --> No tak, ty byłeś dlatego, że obroniłeś dziewczynę czy brata, a myślisz, że Dragon też taki waleczny jest? :D Sam napisał, że nie ma się czym chwalić.
Pewnie jakbym się kręcił z jakimiś dresiarzami, to musiałbym zasuwać, a że ja wśród znajomych mam raczej ludzi na poziomie, to takie sytuacje mi się nie zdarzają. Ale owszem, każdy dresiarz z mojej starej szkoły, musiał zasuwać na komendę, nic imponującego, raczej extremalny lajf młodego drecha, jou.
Bycie "człowiekiem na poziomie" nie ma nic wspólnego z zasuwaniem na komendę.
Mam teraz rozumieć, że skoro dwa razy miałem sprawę w sądzie za pobicia (raz za to, że obroniłem dziewczynę, raz za gościa który bratu telefon ukradł) to jestem dresiarzem? Nie jestem z tego powodu dumny, ale Ty nie wrzucaj wszystkich do jednego wora.
Witam i polecam
http://www.youtube.com/watch?v=21YCk9GFDfc
Zamiast pierdolić o komendzie posłuchajcie Komedy.
Czas na edit minął.
[129] ---> No nie mam pojęcia, nie znam gościa, ale nie wolno też osądzać kogoś na podstawie tego co pisze na jakimś forum internetowym :D
Evidence <3
No przestań, Mefsybil i komenda ? Pomyłka mój drogi. Zresztą za co mogli go wziąć na komende ? Chyba tylko za zbyt głośne klaskanie na paradzie równości do piosenek Czesława...
punkt dla Halfa !
Forumkowicze! Ja na Was liczę!
Siema, zamula ktoś ze mną dzisiaj przed kompem? Mam browary! :D
Beka co
Na czym był w kinie?
Owszem :)
nie idą, na komendzie będą siedzieć.
a tak do lenifcuf -> kubski to jeszcze żyje?
Half chyba idzie, bo często się wypowiada na ten temat, a reszta raczej nie ma pojęcia o co chodzi.
kubski to jeszcze żyje?
Żyje ;) Tylko na GOLu go mało.
Adrem --> Żyje, ale nie na golu :P
nie idą, na komendzie będą siedzieć.
Więźniowie chyba też mogą głosować, więc luz ;)
mefsybil -> To konto to twój alt czy od zawsze na zawsze jesteś mefsybil?
Wcześniej miał www_888 czy coś w tym stylu, ale je usunął, nie wiedzieć czemu, przypomnisz nam Mef?
Pat --> Powiem tak. Te płyty Eminema mam już wszystkie, więc możesz je sobie zostawić.
[145]
to był www222, a nie jakieś 888
Damn, a u mnie nadal się kurzy koperta.
Widuję Cie ostatnio często, więc fajnie wiedzieć kto jesteś :)
Głosujemy. Po długich zastanowieniach zagłosuję na Palikota. Mam pewne zastrzeżenia co do niego i tej partii, ale to chyba jedyna możliwość, żeby w kraju coś ruszyło.
A kto pamięta Rezydencję? ]:->
half --> Ja też mam pewne zastrzeżenia (tylko studia humanistyczne płatne, zwolnienie z płacenia podatków rodzin wielodzietnych, wtf? żenada), ale wiadomo że nie znajdzie się idealnej partii, a moja zgodność z Ruchem Palikota jest i tak wysoka.
Wcześniej miał www_888 czy coś w tym stylu, ale je usunął, nie wiedzieć czemu, przypomnisz nam Mef?
Mialem ranking +60, ale po pewnej zmianie na GOLu (punkt do rankingu za co najmniej jeden post w miesiącu) ten spadł do liczby ujemnej, więc po co mi było takie konto? :> Jeszcze jaki nick zajebisty.
ja pamiętam :P w pamięć zapadł mi Mazzi
Rezydencja była długo przed moim pojawieniem się na forum, ale słyszałem to i owo ^^
half - >
Ta.
Ja też.
Na dobrą sprawę to najbardziej się zgadzam z tym co jego partia ma do zaoferowania + nie będę sobie pluł w twarz, że oddałem głos na ludzi bez poglądów, albo na armię buraka.
Wojewódzki fajnie we Wproście napisał, że woli wilcze oczy tuska niż wilcze myśli prezesa :)
Jeden pies Adrem :D
A rezydencję to chyba większość forum pamięta :D
Wojewódzki fajnie we Wproście napisał, że woli wilcze oczy tuska niż wilcze myśli prezesa :)
Jakby mu kto inny zapłacił to by napisał, że, paradoksalnie, woli wilcze myśli prezesa niż wilcze oczy Tuska :P
Ja największą zgodność mam właśnie z Palikotem i SLD. Pewnie zagłosowałbym na SLD, ale po prostu nie mogę zdzierżyć Napieralskiego, jak dla mnie jest sztuczny i jakies taki cukierkowy. Do tego wielu polityków odeszło, bądż Napieralskich sam ich usunął w cień, nie chciał wiażać się z innymi ugrupowaniami o podobnych poglądach, za to zwrócił się do Millera czy Oleksego. Jak dla mnie to jest zła polityka. Z drugiej strony z pierwszego miejsca z SLD u mnie w okręgu startuje dość znajomy mojej rodzinie człowiek i wiem, że akurat on potrafi dobrze działać. No ale cóż, coś za coś.
Nie znajdzie się partii, którą odpowiadałaby programowo w 100% naszym poglądom.
No u mnie na biurku leżą najnowsze Wprost i Polityka, dziś w nocy zacznę czytać. A to LO to masakra jest jakaś, aż przestałem tyle przed komputerem siedzieć. x_X
- dla redaktora naczelnego za wczoraj i za Hołdysa. Reszta jest świetna.
Największym minusem Wprost jest Meller. Żenada po prostu. A Wprost kupuje od paru miesięcy co tydzień, bo zazwyczaj cały numer mnie interesuje.
Kandydat Na Szaleńca -> Akurat Wojewódzki zarabia wystarczająco dużo, żeby mówić co mu się żywnie podoba.
Mefsybil -> No ja dzisiaj Wprost kupiłem, choć często nie kupuję czasopism/gazet (od wiadomości mam internet), ale po przewertowaniu okazało się, że naprawdę kilka rzeczy jest wartych przeczytania.
- dla redaktora naczelnego za wczoraj i za Hołdysa. Reszta jest świetna.
Kandydat Na Szaleńca -> Akurat Wojewódzki zarabia wystarczająco dużo, żeby mówić co mu się żywnie podoba.
Ale i tak nie słucham opinii celebrytów n/t polityki.
A LO jest spoko, gdyby nie ta matura teraz ;c Niby nie jest taka straszna, ale mi się nie chce po prostu wychodzić z tego liceum, za szybko zleciało :P
U mnie dużo osób kupuje i poleca Uważam Rze. Kupiłem kilka razy, ale nie znalazłem nic ciekawego oprócz artykułu o Machu Picchu. Strasznie przegadane i przenudzone. I zupełnie odmienne światopoglądowo od moich.
Z przyzywczajenia kupuje Newsweeka i zdarzą się czasem dobre artykuły. Tego z Wprostu jeszcze nie widziałem.
O matko, Uważam Rze. Mój kumpel skrajny prawicowiec też mi polecał, ale czytając, nie wytrzymałem. Zazwyczaj śmieję z wszelkiego propisowskiego gówna, ale ta gazeta jest po prostu żenująca i irytująca.
Dobra, idę się uczyć w końcu, eh.
Na maturze to się boję matmy. Kurwa, z przedmiotów humanistycznych czwóreczki, a ze ścisłych jak jest trzy to trzeba to oblać :>
Też czytałem, że Uważam Rze jest godną zainteresowania, aczkolwiek jej nie sprawdziłem. Skoro prawicowa to może by mi przypasiła ;)
Half -> Wprost jest IMO bardziej upolityczniony od Newsweeka. Za to N ma naprawdę fajne wywiady.
Tylko że jakiś czas temu był artykuł gościa, który pisał, że nie powinniśmy czytać w szkołach lektur takich jak teraz a coś nowego jak np. Harrego Pottera czy Tolkiena. Chyba w numerze gdzie Nergal był na okładce.
W skrócie połowa jest inteligentna, ale jeden facet ma tak kretyńskie poglądy...
Nie miałem w rękach "Uważam Rze". Filologia zmienia ludzi - ja z zasady brzydzę się czegoś, co tak paskudnie wygląda :)
Lenii -> Dasz radę!
Kandytat--> Jeżeli kochasz PiS i führer Kaczyński jest Twoim idolem, bawią Cię kompletnie nie śmieszne żarciki typu ( Bronisław "Wpadka" Komorwski, hahahahaha!) to fakt, godna uwagi. :)
[edit]
Od siebie polecam Newsweek. Tak jak Patricius napisał jej mniej upolityczniona od Wprostu i moim zdaniem w ogóle najmniej upolityczniona.
[edit2]
W poprzednim N jest fajny artykuł o filmie nt. Paktofoniki :)
Mnie też strasznie razi to "Rze" w tytule, ale i tak najgorsze to jest to co oni tam wypisują, po prostu żenua. Chociaż jak to polubiłem na Facebooku "Czytam prawicową publicystykę dla beki" :D
[167]
Skoro jest tak, to jednak nie dla mnie, ale jeszcze sam sprawdzę.
Kandytat--> Sprawdź, sprawdź. Ja się zmusiłem do przeczytania dwóch numerów po czym po drugim miałem ochotę puścić solidnego pawia :)
Też byłem zmuszony do przeczytania dwóch numerów, bo potrzebowałem pilnie jakąś gazetę, a w jedynym otwartym sklepie oprócz prasy kobiecej było właśnie Uważam Rze. Znajomi też polecali, to kupiłem. W sumie nie dziwi mnie jakoś mocno to sąsiedztwo, obok "Życia na gorąco" i tabloidów typu "Superexpres". Tego typu prawicowe bzdury są na podobnym poziomie intelektualnym :D
Ja też polecam Newsweeka - naprawdę cholernie fajne czasopismo.
Jakbym miał kupować 3 cyklicznie, zawsze kiedy wychodzą, to właśnie Newsweek byłby między nimi na pewno. Potem pewnie Focus (chociaż zaczynają temat i nie kończą go nigdy) i Wprost (mimo Lisa i Hołdysa).
Wstyd byłoby mi za to trzymać w rękach "Uważam Rze". Nie wiem jak jest upolitycznione to czasopismo (czy w zgodzie z tym co ja wierzę czy inaczej), ale... tak jak mówię, filologia zmienia.
A tak z tego co czytam, bo Wprost kupiłem 2-3 raz w życiu (wcześniej tylko wertowałem w empiku), to Ci państwo mają podobne poglądy co ja.
Patricius--> Zgadzam się z Tobą w większości. Focus naprawdę dobry, lubię para naukowe teksty. Na trzecim miejscu jednak Polityka :P
Apropo, czy wystarczy mi paszport żeby móc przystąpić do głosowania?
Tak. Na 90%. W sumie to jest dowód tożsamości też.
Polityka mówisz... No dobra, dawno nie czytałem. Ale dla mnie Polityka, Wprost i Przekrój to jeden worek.
Ale cholera... Focus rozwija temat i w momencie, gdy Twój mózg krzyczy "WIĘCEJ!" temat się urywa. I tak jest zawsze - reszty musisz szukać sam, na własną rękę.
Tutaj nasuwa się refleksja, że bardziej by mi się przydał sms raz w miesiącu "Rozkmiń sobie w necie: Całun Turyński, Lema, budowę telewizora, biografię Napoleona i ciekawostki z naszej strony."
Nie wiem co dzieje się aktualnie na polskiej scenie politycznej. I nie mam zamiaru wiedzieć.
Apropo, czy wystarczy mi paszport żeby móc przystąpić do głosowania?
Ja nie mam jeszcze wyrobionego dowodu, bo ociągałem się z wnioskiem, później okazało się że mam jeszcze akt urodzenia z "Polskiej Rzeczpospolitej Ludowej", mimo że urodzony w 93' i pan w urzędzie powiedział, że mogę podobno nawet na legitke głosować.
Nie wiem co dzieje się aktualnie na polskiej scenie politycznej. I nie mam zamiaru wiedzieć.
W sumie dobrze :D Nie masz się czym dodatkowo denerwować :)
Po co tracić czas na jakieś dysputy polityczne w tak młodym wieku? Mam się na siłę robić dorosłym?
http://www.youtube.com/watch?v=ScJbmqEK0tI - ale klimat, ale klimat!
No Szymek, ciesz się, że jesteś jeszcze młody, nie to co my :D
Wystarczająco, Pat. Wystarczająco ;)
P.S. Wiem, że nie słuchacie tego linku, który wrzuciłem.
P.S.2 CO SŁYCHAĆ, LENIWCE?!
P.S. Wiem, że nie słuchacie tego linku, który wrzuciłem.
ja tam słucham, zajebisty.
No ja nie słucham Szymek :)
Sprawdziłbym gdybym nie miał jeszcze tylu albumów do przesłuchania teraz :P Akurat chory jestem, to mogę sobie siedzieć przed kompem i ściągać mp3 do woli. Ale ze mnie zły człowiek ;c
No nie, że ma klimacik, adrem?
Nie no, Darek, Tobie przebaczam. I tak by Ci się nie spodobało.
a tak w ogóle - I am a legend.
Do tych co pójdą głosować. Wiecie już na kogo będziecie głosować? Jeżeli tak to nie mówcie na kogo bo nie chce wywoływać flejmów a po prostu ciekaw jestem jak dużo osób jest niezdecydowanych tak samo jak ja:P
raczej Klimat, a nie klimacik :P i ogólnie wpada w ucho
Kali --> jako osoba bezstronna, powiem, że nie ma wg mnie na kogo głosować. I tu źle i tu niedobrze. Nic tylko brać się za politykę i poprawić sytuację.
Musze wziąć się przy chwili wolnego czasu za filmy i muzykę. Bo to tak nie może być.
kali93-->Do sejmu Palikot. Senat nie wiem jeszcze, albo gościu z tego stowarzyszenia(?) prezydentów miast, albo z sld.
Kali --- Ja raczej tak, ale pewnie ostateczną decyzję podejmę w niedziele dopiero, bo do końca i tak nie jestem pewien.
Szymek --> Dzięki, że mnie rozumiesz :D Ale i tak to sprawdzę później, skoro mówicie, że to jest dobre.
Half--> Kurczę, chętnie bym na kogoś z Ruchu Palikota zagłosował, sam Palikot stworzył całkiem dobrze prosperujące przedsiębiorstwo, ale jak zrobił sobie w sejmie chyba z dwa razy szopkę mam pewne wątpliwości.
Darek --> ba, rozumiemy się bez słów.
zrobił sobie w sejmie chyba z dwa razy szopkę mam pewne wątpliwości.
Gdyby nie to, nikt o nim by dziś nie słyszał.
Po co tracić czas na jakieś dysputy polityczne w tak młodym wieku? Mam się na siłę robić dorosłym?
No to chyba dobrze, że ktoś interesuje się polityką w młodym wieku? Ja tu straty czasu nie widzę. A z tym robienie z siebie dorosłego na siłę, to już w ogóle dowaliłeś. Picie i palenie za to nie jest robieniem z siebie "dorosłego". Lol.
jako osoba bezstronna, powiem, że nie ma wg mnie na kogo głosować.
Gdyż?
Picie i palenie za to nie jest robieniem z siebie "dorosłego". Lol.
Gdzie Ty tu widzisz kwestię dorosłości? Jak mi smakuje, to piję. Jak mi smakuje, to palę.
Chyba ktoś tu jest nieakceptowany przez niegrzecznych rówieśników.
Dziękuję. Jeśli interesuje mnie polityka, to się w nią zagłębiam i wyrabiam własne poglądy.
W dupie mam to czy ktoś pije czy nie i czy pali czy nie (chociaż jeśli ktoś lubi śmierdzieć gównem na kilometr, to gratuluję i współczuję partnerce), ale widzę że udało mi się wymusić na tobie hipokryzję, no bo fascynacja polityką to zgrywanie dorosłego, ale picie i palenie?!?! Broń Szatanie!!!
Chyba ktoś tu jest nieakceptowany przez niegrzecznych rówieśników.
Właśnie powiem ci, że ja jestem baaardzo akceptowany mimo tego, że nie palę, a jeśli już piję, to zostawiam to dla siebie i ew. współpijących. I to jest coś.
Jak mi smakuje, to palę.
pierwszy papieros w mlodym wieku nigdy nie zasmakuje, chyba ze do piwa :)
to co polecacie czytac oprocz newsweeka i pilki noznej? chcialem siegnac po polityke i wprost, ale nigdy jakos mnie do tego nie ciagnie ;)
ja tam bym powiedział, że samo picie i palenie nie jest złe, ale obnoszenie się z tym już tak.
O właśnie, Adrem trafił w sedno sprawy. To chciałem napisać, tylko mi się nie chciało.
Szczerze, SzymX? Uważam, że albo masz 12-18 albo 40+.
Czemu? Bo skoro nie masz żadnego zainteresowania Polityką i nie martwią Cię sprawy tego kraju, to albo jesteś zbyt gówniarz, aby zrozumieć, że to Cie dotyczy (czy Ci się to nie podoba czy nie), albo dorosłeś do momentu "Wyrosłem z idealizmu - nic nie zmienię".
Ale żeby nie było - faktycznie, nie ma na kogo głosować. Ale starym Polskim zwyczajem - jest przeciwko komu.
Edit: Ja jestem młodziutki, jestem solą tej ziemi, ale jestem zesrany jeśli chodzi o niedzielne wybory. Boje się podsłuchów, boje się afer, pyskówek, pistolecików i małp w czerwonym.
ale widzę że udało mi się wymusić na tobie hipokryzję, no bo fascynacja polityką to zgrywanie dorosłego, ale picie i palenie?!?! Broń Szatanie!!!
Powiedziałem to w odniesieniu do SIEBIE. Jeżeli lubisz czytać o polityce - proszę bardzo. Odniosłem się tylko do MOICH osobistych odczuć dotyczących MOJEJ osoby.
O właśnie, Adrem trafił w sedno sprawy.
cały ja.
To chciałem napisać, tylko mi się nie chciało.
cały Ty.
Zgadzam się z Adremem.
Co do czytania ? Newsweek, Focus, sprawdź Polityke i Wprost. Pewnie w każdej znajdzie się cos ciekawego.
Palenie i picie tylko okazyjnie. Mi tam oba smakują, ale nie będę jak niektórzy kurzył paczkę fajek dziennie i pił co dwa dni.
[194][195]
<------
Pat --> ale czy nie przyznajesz mi racji, że nie ma na kogo głosować? Interesowałem się polityką, czytałem, słuchalem. Ale straciłem ochotę, bo po co mam się denerwować na zachowanie ludzi, którym nie będę mógł powiedzieć prosto w oczy, że są gnojkami?
Zamiast wysłuchiwać kolejnej debaty, gdzie dwaj dorośli faceci przekrzykują się nawzajem, wolę puścić sobie country i ciupać zadania z majcy. Bardziej mi się to pewnie przyda na tym etapie.
focusa czytalem, za duzo pierdolenia o niczym..
a czy nie jest tak, ze newsweek, wprost, polityka i wszystkie te pisma spoleczno-polityczne sa o jednym i tym samym, tylko pisane przez inne osoby? w takim razie kupowanie kilku tytulow mija sie z celem :)
Mi tam oba smakują, ale nie będę jak niektórzy kurzył paczkę fajek dziennie i pił co dwa dni.
Na wszystko jest czas i miejsce na studiach.
A tak zupełnie szczerze - też tak mówiłem ;( Prawda jest taka, że paliłem dość długo i połowę tego czasu to lubiłem a połowę chciałem rzucić... i rzuciłem z dnia na dzień. Niektórzy nadal mają morko w spodniach przy pytaniu "Ty nadal nie palisz?".
A poza tym palenie jest dla frajerów. Bo za kasę na fajki mógłbym się naprawdę porządnie najebać. I każdy zaczyna przygodę z paleniem jak jest gówniarzem a później się okłamuje, że fajki są ok.
Jak myślicie, że nie mam racji, to sobie zapiszcie to i przeczytajcie za kilka lat, jak będziecie ostatnie 15zł parcelować pomiędzy fajki a jedzenie :)
SzymX -> Przyznam połowicznie. Naprawdę sądzisz, że ZUPEŁNIE nie ma znaczenia kto wygra? Że nie ma mniejszego i większego zła?
Nie mówię, że nie ma znaczenia. Oczywiście, że ma! PiS nie może wygrać. Nie z tym człowiekiem za sterami.
Ale nie zmienię wyniku głosowania, dlatego też mało się tym interesuję kto sobie skacze do gardeł. ;)
[204] ---> Dokładnie, palić zacząłem jakoś w gimnazjum tylko dlatego, że wszyscy znajomi też palili. Później to już z własnej woli paliłem i z własnej woli przestałem palić, jak zorientowałem się, że za trzy paczki fajek mam jeden album muzyczny :>
Lenii -> Dokładnie!
SzymX -> Ja zakładam, że 70-89% społeczeństwa to debile. Może dlatego nie wierzę w to, że ludzie nie będą głosowali na pana prezesa.
Ja zagłosuje choćby dlatego, że jakby prezes wygrał to mogę powiedzieć "Ja na tego ********** nie głosowałem".
Będą głosowali, będą. W końcu świat jest wielkim oddzialem psychiatrycznym.
Ja zagłosowałbym chyba na PO, gdybym tylko mógł.
Ja zakładam, że 70-89% społeczeństwa to debile. Może dlatego nie wierzę w to, że ludzie nie będą głosowali na pana prezesa.
I to jest w tym kraju najgorsze ;c
Co do palenia to cieszę się, że nie palę, bo mam kasę na... drugie palenie ;)
http://www.youtube.com/watch?v=ZrCw8po7JKo
Ale to nagranie jest zajebiście dobre :D
Co do palenia to cieszę się, że nie palę, bo mam kasę na... drugie palenie ;)
NAJJJJJJJS :D
Ale to i tak jest +1 do mojej teorii. Płacisz dychę i masz paczkę palenia albo torbę palenia - co daje więcej frajdy?
masz paczkę palenia albo torbę palenia - co daje więcej frajdy?
Dwie paczki palenia.
No wiadomo, że torba z dobrymi ludźmi :D
A AC/DC dobre, nie że słucham, ale czasem coś tam znajdę w necie i nawet mi się podoba.
A Szymon mówi, że idzie spać i że mam Wam przekazać "dobranoc", bo mu się już tu wracać nie chce. Leń jeden ;(
Ja zakładam, że 70-89% społeczeństwa to debile..
uroki demokracji. Głosy dwóch meneli są ważniejsze, niż jednego profesora. Niestety innego, lepszego systemu nie wynaleziona i alternatywy nie ma.
No chyba, że chcemy Kurwina jako monarchę :D.
Nie wiem kto to mówił, ale parafrazując, demokracja to najgorszy system polityczny, ale najlepszy z obecnych. Kogo nam cytowała babka na polskim w gimnazjum Half? I tak to leciało?
uroki demokracji. Głosy dwóch meneli są ważniejsze, niż jednego profesora.
Znam wielu ludzi, którzy nie mają matury a dojrzałością poglądów kładą wielu magistrów, doktorów i profesorów...
Dobranoc dla Szymona.
Kandydat -> Pewnie Ci chodzi o to, że demokracja jest beznadziejna, ale nic lepszego nie wymyślono jak do tej pory. To był bodaj Churchill.
Demokracja to najgorszy system, ale nie wymyślono nic lepszego. Chyba tak.
Znam wielu ludzi, którzy nie mają matury a dojrzałością poglądów kładą wielu magistrów, doktorów i profesorów...
Chodziło mi generalnie o to, że dwóch zupełnie nieświadomych ma większą siłę niż jeden dojrzały politycznie, z doświadczeniem i dorobkiem etc.
Mnie denerwuje to, że jakiś facet potrafi wyjść i zacząć mówić co jest dobre dla rodziny, ekonomii czy transportu. I ludzie mu wierzą... mimo, ze facet nie ma rodziny, konta w banku ani prawa jazdy.
Ludzie są głupi.
O widzicie, o to mi chodziło. Churchill dobre teksty ma swoją drogą.
Ludzie są głupi.
Ludzie to pedał.
Pat--> Bo dzisiaj maturę i mgr'a może mieć każdy, nie oszukujmy się. Kiedyś ktoś kto poszedł na studia to była osoba która czymś się interesowała, miała dużo wiedzy ogólnej. Dzisiaj? Dzisiaj idzie wielu matołów którzy po prostu chcą mieć papier aby móc później awansować.
I później jest jak jest. Matołów coraz więcej, a co za tym idzie, kraj coraz niżej.
Po długich zastanowieniach zagłosuję na Palikota.
No to piona. Ja też na niego głosuję.
Btw. Zauważyłem, że dużo rówieśników na Palikota głosuje. Może rzeczywiście to jest dobry wybór.
U mnie tak samo. A pamiętam jak się śmiali niektórzy jak go chwaliłem za czasów, gdy był jeszcze w Platformie :D
Ale szamkę sobie zrobiłem, wow. Jakieś mięso znalazłem w zamrażarce, to sobie usmażyłem do tego fryty, jakaś surówka była w lodówce, jeszcze sos czosnkowy i jazda. Swoją drogą, słyszeliście o czymś takim jak kapsalon?
Ale żeście się rozpisali :) Jeszcze na tematy polityczne i filozoficzne :P
[226] ---> Pierwszy raz o czymś takim słyszę.
Faktycznie karczma wczoraj nie zamulała :>
No, ale dzisiaj już zamula :D
@down -> Ja mam za daleko pizzerię, więc muszę sobie sam radzić ;c
[226]
najs, moim szczytem kucharskich możliwości jest zamówienie pizzy :P
Ja jestem za to mistrzem mikrofali. Umiem nawet w kuchence mikrofalowej ciastko upiec :P
Ja nie narzekam.
Kiedyś kumpel mówił, że moja frittata i pizza jest genialna, więc prawdopodobnie coś tam umiem.
Moja dziewczyna też twierdzi, że coś tam umiem, ale jej możecie nie wierzyć, więc cytowałem kolegę.
Mikrofala dobra opcja, zawsze sobie zapiekam kanapki z serem, szynką i cebulą. Na to keczup, nawet smaczne. A co do tego kapsalonu, to to jest to http://www.neon.info.pl/wp-content/uploads/Kapsalon.jpg Frytki się smaży, daje na dół, na to mięso jakieś w przyprawie kebab/gyros, na to dwa sosy (czosnkowy i pomidorowy ja daję), na to jeszcze ser i do piekarnika. Ser się roztopi, to na wszystko jeszcze surówka, mega opcja. Taki domowy kebab/shoarma w innej postaci :P
Lenii, zawsze zapominam się spytać, świeży jesteś, czy miałeś już tu konto? ;)
Pat ---> Mi pizza nie wychodzi nigdy, a co to frittata to nie wiem :D
Lenii, zawsze zapominam się spytać, świeży jesteś, czy miałeś już tu konto? ;)
A miałem :>
To z którym starym znajomym mamy do czynienia? :P
A faktycznie, przecież miałeś na początku ava Flexxipów :D Kurwa, z głowy mi zupełnie wypadło, że to Ty mordo :D
ed.
W gałę miałeś haratać, długo nie graliście widzę :P
Tzn. ogólnie ogarniam kuchnie i wiem co do czego służy. Umiem upiec ciasto, oczywiście z przepisem. Zrobię parę dań: spaghetti, ogarnę jakieś schabowe, frytki, warzywa na patelnie z ryżem i kurczakiem itd. A pizze jak zrobię to każdy chwali, szczególnie ciasto bo muszę nieskromnie przyznać że wychodzi bardzo dobre.
Mogę wam polecić mały patencik na pizze. Jak macie ser to zawińcie go w brzegi ciasta, wtedy tak świetnie się roztapia i jest pyszne.
Najgorsze z przyrządzaniu jedzenia jest później bałagan i naczynia. Wolę jednak jak mama zrobi i mama posprząta :D
A po mnie mama sprząta :D
Daj przepis na pizzę ;)
[237] ---> Oj, chyba mylisz mnie z Ciekawym Fryzjerem. To nie jest moje konto :>
Najbardziej będą mnie kojarzyć panowie z wątku o piłce (który zszedł na psy, szkoda marnować czas na pisanie tam postów). Usunąłem konto, a potem wróciłem jak się zorientowałem że to forum jednak jest magiczne :>
Aaa, sorry ziomek, źle skleiłem fakty, zjebałem :P Teraz już, wiem, że Ty, to Ty, sorry jeszcze raz, przypał trochę :D
Ja lubię gotować. I lubię jak ktoś umie gotować.
Tak nie wiem... to jest taka magia w sumie. Jestem takim przejebanym alchemikiem - biorę nagą kurę, wodę, dziwnie pachnące rzeczy i *poof* - le rosół!
Usunąłem konto, a potem wróciłem jak się zorientowałem że to forum jednak jest magiczne :>
beka.
Kandydat ---> Spoko, każdemu zdarza się pomylić :)
Do gotowania to ja mam dwie lewe ręce. Jedyne co umiem porządnie zrobić to jajecznica :>
[243] ---> Jak się cztery lata pisze na jednym forum to później ciężko jest się przenieść na inne.
Chłopak ma trochę racji.
Tutaj ilość mądrych indywiduów jest wprost proporcjonalna do poziomu debilizmu. To i tak lepiej, niż większość forów - albo sami debile, albo nuda.
A znacie jakieś ciekawe przepisy na koktajle ? Ja znam tylko na te 7 głównych czyli: Koncentracja, na odporność, na wygląd, na mięśnie, stres , prostatę aa no i na oponę. Jak ktoś chce mogę podać.
SzymcioMU ---> Ja zawsze sobie banana z mlekiem mixowałem, dobre to.
[245]
Na golu też trochę nuda, gdyby nie wybory, to nie miałbym czego czytać :P No i Leniwa, która, o dziwo, od dwóch dni jest aktywna :D
Ja chcę wszystkie poza prostatą.
Kandydat -> A ty jakie miałeś wcześneij konto? :)
Ja tam przeglądam jeszcze wątek o piłce (ale tylko jak mnie najdzie) i o hip-hopie. No i oczywiście watki polityczne i te w których smuggler napierdala się z mirencjumem :D
Spoko Szymciu, podaj przepisy.
Kandydat -> Zawsze robię ciasto z tego przepisu http://www.wielkiezarcie.com/recipe204.html
Tak BTW to od prawie tygodnia ciągle męczę album Buki - Pokój 003
Polecam :>
http://www.youtube.com/watch?v=BqAlGztMYRI&feature=related
Dzięki mefek, stestuje kiedyś tam.
Od wczoraj tę majce robisz.
Szymek ---> Co masz na matmie?
Ja lubię matmę :D
Wszystko, stary. Wszystko.
Jestem jedną z tych osób, która zrobiła sobie prosty rachunek - ilość rzeczy, które się tu uczę / ilość rzeczy, które potrzebuję.
Wyszło mi ujemnie.
W sumie podobnie jak geografia i chemia :D
no taka logika jest niezła, ale idąc tym tropem okazałoby się że 90% rzeczy jest niepotrzebne. tylko jakby wtedy wyglądały książki, gry i filmy? bez żadnych odniesień do znanych utworów, bez jakiegoś bardziej skomplikowanego słownictwa, bez pojęć używanych naprawdę rzadko?
Ja teraz też się tylko matmy uczę praktycznie :) Tak przez całe życie w sumie, jak już się czegoś uczyłem to sporadycznie jak musiałem ocenę poprawić czy coś. Mama ma pretensje o to zawsze, nie wiem czemu ;c
Oglądaliście kiedyś taki film How High? To chyba redman powiedział, że "Half of those books is filled with bullshit, other half - lies!"
Tylko, że wiesz - ty się uczysz i zapominasz. Po co Ci w takim razie zawracać dupę. Wolałbym spędzić całą 3 klasę na liczeniu "Ile muszę zapłacić skarbówce, jeśli podatek wynosi 7% a ja sprzedałem 23 tysiące produktu, 32zł sztuka" albo oprocentowanie banku, czy coś.
Akurat oprocentowania banku mam na matmie :P
Co do How High to oglądałem jak byłem jeszcze w podstawówce/gimnazjum chyba i mało pamiętam z tego kurde. Muszę odświeżyć kiedyś tam. A Redman ma rację po części.
oprocentowania w banku? toz to temat na koniec podstawowki/poczatek gimnazjum ;)
ja mam teraz jakies dziwne dzialania na pierwiastkach, do tego coraz bardziej sie zastanawiam, czemu wybralem profil z mat- na poczatku... ale wole to, niz cztery chemie i biologie w tygodniu czy tez siedem polskich i cztery historie ;)
tez sie zastanwiam po co mi te wszystkie przedmioty, skoro mature bede zdawal z trzech lub czterech, ale taki urok lo - jeden plus to taki, ze minimalnym nakladem sil spokojnie mozna wyciagnac srednia 3.2-3.5. A jesli ktos mierzy w >3.5 to juz inna sprawa :)
btw, dzisiaj przespalem caly dzien, a tutaj jeszcze czeka angielski, biologia, geografia i historia - o ile bio i histe mam gleboko gdzies, to do ang i geo bede musial sie troche przylozyc ;P
Ja wiem, że to jest. Ale jak do tej pory, to bardziej przydają mi się podstawówkowe ułamki i procenty, niż liczenie delty.
Kandydat -> Nawet nie po części - Einstein powiedział a pro po swojej teorii względności, że "Ona jest prawdopodobnie nieprawdziwa, ale nie mogę tego udowodnić" czy coś w tym rodzaju. I co? Niedługo prawdopodobnie fundamentalna wiedza fizyczna pójdzie do kosza :)
osaa -> Jak chcesz pomoc w Ang to pisz na GG albo na maila.
BTW w weekend znowu do roboty :<
Nie chce mi się, ale chociaż kasa na swoje pierdoły będzie.
Pat --> Ktoś kiedyś gdzieś nawinął "edukacja? z nią, czy bez niej i tak błądzisz, książki spłoną, pomniki upadną, berła, korony, skalpel czasu i poukłada nas w te same groby". Racji trochę ma ;)
A, i jeśli chodzi o angielski to może ja będę podbijał czasem, gdy będę miał problemy z wyższej półki :P
Ja muszę wyczekać jeszcze z rok, niestety.
Ja naprawdę się boję, że będzie powtórka z tych 2 lat.
W sumie to alternatywy dla PiSu też nie są jakieś super, no ale lepsze to niż..
Moja siora wyjechała mniej więcej po tym jak PO ostatnio wygrało i do teraz siedzi. Dzisiaj właśnie wbija w odwiedziny do kraju :P Nawet spoko, bo mnie trochę utrzymuje :D
E tam, co się martwicie. Jak PiS wygra to i tak utworzą rząd mniejszościowy a za 2 lata przedterminowe wybory.
Majezon -> Zajebisty nick :)
Ale tak szczerze to prawda jest taka, że 89 to większość ludzi głosuje "Przeciwko". Mniejsze zło zazwyczaj zwycięża...
Jeśli chcemy podsumować rządy PO, to wiemy, że wychodzi źle. Ba! Jeśli by wziąć za wzór jakiś ideał, to wypadają fatalnie! Ale możemy sobie teraz w głowie zobaczyć co by było gdyby premierem był Jarosław Kaczyński. I jeśli przypomnimy sobie 2 lata podsłuchów, szukania konspiracji, afer, absurdów i gorzkiego... wszystkiego.
Wiecie czego oczekuje od przyszłej partii rządzącej? Żeby nie robiła mi wstydu na arenie międzynarodowej. Mnie jest okropnie wstyd, jak sobie pomyślę, że wyjdzie sobie taki burak i zwyzywa całą Europę i obwini ich za śmierć brata a potem jak już nas rozjadą, to będzie nam wpierał, że wygraliśmy moralnie.
A w kraju to samo co 6 lat temu. Podłuchy, 40 mil na świątynie opatrzności, koalicja z każdym kto chce, niekompetentni ministrowie...
mefek -> 2 lata to za dużo. W moich oczach moja ojczyzna to nadal kraj 3go świata, więc otwarta wojna z niemcami, rosją, nato, unią i nie polakami (czyli wszyscy ludzie, którym się powiodło, bo jeśli masz własną firmę a nie masz jeszcze kredytu w banku, to znaczy, że kradniesz, albo twoja firma jest fikcijna/przykrywką dla organizacji przestepczej, wszyscy, którzy nie głosowali za prezesem, bo to są tak naprawdę niemcy etc.).
W sumie musisz być Polakiem, Katolikiem, nie należeć do PZPR, Walczyć o wolną Polskę, Nie możesz mieć własnej firmy i nie możesz zarabiać za dużo a Twój dziadek nie może być w Wehrmachcie.
No... chyba, że jesteś za PiS, to w sumie możesz być.
To jest w ogóle ciekawa jesdnostka. To jest facet, który uprawia biznes w polityce. :) Ale to może być coś...
Pat--> Ale konkretny biznes, bez mydlenia oczu. Na razie słyszę mnóstwo konkretów. I ładnie cisnął SLD, PO i PSL :D
Facet nie jest głupi. Za to ma dryg do biznesu i wizję.
Najpierw się wypromował, zrobił sobie markę - od wibratorów i śmiechów z przywar prezesa Kaczyńskiego, kiedy to chciał zwyczajnie zaistnieć i mało go to interesowało jak go będą postrzegać, po zmianę imagu, wyrzekanie się pozycji, będąc w partii rządzącej, a potem robi wszystko po swojemu. Robi z siebie poważnego gracza - na początku obiecując 10% i zmiany... a teraz jak widać nie tylko.
Kwestia tylko pozostaje jedna - czy pamięta jeszcze pierwszą zasadę biznesu? :)
Palikot generalnie mi imponuję swoim zachowaniem co już napisałem gdzieś tam wyżej, brakowało kogoś świeżego na tej scenie i to właśnie kogoś takiego. Mimo, że na niego raczej nie zagłosuję to i tak jestem pełen podziwu dla postępowania i całej kariery politycznej. Zobaczymy co to będzie, myślę, że Palikot na jakiejś tam koalicji nie zaprzestanie i ma apetyt na rządzenie, następne wybory mogą być ciekawe ;)
Ja chcę, żeby dostał jak najwięcej. Nie gwarantuje, że to nie jest gra polityczna, że jego biznesowe podejście do polityki to tylko gra. Wierzę, że tak nie jest, ale - myliłem się już nie raz...
Jeśli będzie próbował to już dla mnie jest dużo. I mam nadzieję, że jak porządny biznesmen będzie dbać o swoją inwestycję.
Ogólnie to myślałem, że Palikot się będzie o jakieś małe procenty potykał, a w jakimś sondażu dali mu ~10%. Wiem, że sondaże są nie pewne, ale jednak było to dla mnie zaskoczenie ^^
A ja to se spać idę chyba. Dobranoc ;)
Mnie z 2 lata temu Orlando namawiał na to, ale nie pojechałem. W tym toku podobnie, nie po drodze mi raczej. A Ty śmigasz Kubic?
O to przepisy:
Dobry na mięśnie:
- 1 miarka białka serwatowego
1 szklanka maślanki
1 pokrojony banan
150gram świeżych lub mrożonych truskawek
Dobry na Wygląd:
Połówkę obranego mango
3 obrane pomarańcze(lub szklanka soku pomarańczowego)
posiekany plasterek świeżego imbiru
1 szklanka jogurtu naturalnego
Dobry na Koncentrację:
4 obrane ze skórki owoce kiwi
3 pomarańcze lub sok
2 łyżki miodu
1 łyżka łuskanych orzechów włoskich
Dobry na Odporność:
1 obrana papaja
1/2l mleka sojowego
2 banany
250ml soku ananasowego lub pomarańczowego
sok z 1/2 cytryny
2 łyżki miodu
Dobry na Oponę:
1 różowy grejpfrut
1 żółty grejpfrut
1 pomarańcza
2 łodygi selera naciowego
listki mięty
Owoce obierz ze skórki, seler i miętę posiekaj wszystko zmiksuj
Dobry na stres:
2ziolone ogórki
1 szklanka naturalnej maślanki
1 łyżeczka orzechów włoskich
garść świeżego koperku i świeżej melisy
dopraw solą i pieprzem
Dobry na prostatę
5 pomidorów włóż na chwilę do wrzątku wyjmij zdejmij skórkę
pół obranego jabłka wyjmij pestki pokrój
1 łodyga selera naciowego posiekaj
dopraw szczyptą papryki solą i pieprzem
Chyba nie muszę pisać że nie które rzeczy trzeba posiekać (zależy czym miksujemy) itp.; P
Darek --> działania na pierwiastkach, potęgach z zastosowaniem wzorów skróconego mnożenia.
Jutro wolne, idę na spacer. Hje. ;)
Teraz będę pił te koktajle i będę bogiem seksu, zdrowa i w ogóle wszystkiego :D
Szymek --> Łatwe ;) Mam już pętlę całą, z bębnami i w ogóle (bez bassu, bo dogram go na kompie dopiero). Będzie wyglądać tak jak wygląda teraz, może troszkę inaczej, ale jak na razie nie mam zamiaru wprowadzać żadnych zmian, chcesz to?
No, jutro przyjeżdża chrzestna, sypnie coś siankiem na osiemnastkę, i lecę na prawko się zapisać wreszcie. Ogólnie to swoją osiemnastkę będę obchodził u ziomka z klasy na jego własnej osiemnastce. Też spoko. ;d
Przede wszystkim picie koktajli ci nie zaszkodzi w przeciwieństwie do napoi jakie można dostać w sklepie, więc myślę że lepiej zrobić sobie koktajl niż pić jakieś dziadostwo a to, że jeszcze ci to pomoże to zawsze jakiś plus:)
Rap - ewentualnie mógłbym śmigać jakby ktoś z leniwej bądź z hip-hop listy wbijał. Do Krakowa mam niedaleko, więc tak się zastanawiałem:)
Kiedy, gdzie i co jest na tym pikniku? :>
Jak wystarczy chęci to może i ja się wybiorę, ale to jakieś 35% szans :)
Kubic ---> Nawet jakby ekipa była to i tak bym nie pojechał, bo na długach jadę :P
Szymcio --> Akurat napoi mi się nie zdarza pić. Jedyne co pije to woda, browar i herbata. Napoje sporadycznie, jedyna opcja ich picia to jak pije wódkę, ale i tak wolę popijać sokiem ;)
Kurde, u was też tak srają ze Studniówką ?
My już rok temu mieliśmy płacić 30 zł zaliczki, a dzisiaj laska wbija do klasy i daje liste na której mamy napisać z kim idziemy, tzn czy partner jest z klasy, czy z poza szkoły. Przecież do Stycznia/lutego jeszcze dużo czasu. Nie rozumiem tego. Nawet nie wiem kiedy mam dokładnie tę studniówkę. Do środy musze sobie partnerke znaleźć :<
Załóż wątek, może jakaś jest chętna tutaj. Jak się wstydzisz to ja mogę założyć :D
ed.
OGŁASZAM KONKURS
Kto wymyśli najlepszy podtytuł następnej części Leniwej będzie miał zaszczyt założenia kontynuacji naszych wywodów! Nie przegapcie takiej okazji!
''lubie cycki''
uniwersalne hasło, powinno pasować
Ta załóż, na tym forum co najwyżej mogę znaleźć jakiegoś grubego300 czy innego DjPeja11 w okularach :D
Myślę, że co do podtytułu wystarczą zwyczajnie "Cycki". W tym słowie zawiera się cały sens wszechrzeczy.
Ale Twoja fotka jest potrzebna jeszcze Half. W fajna laska w ciemno nie pójdzie.
I później będę fejmowy jak ten gościu z potencjałem. :D
Jak pójdzie w ciemno znaczy że szalona, znaczy że fajna.
Jak pójdzie w ciemno znaczy że szalona, znaczy że fajna.
albo zdesperowana.
Chyba trzeba Pat'owi podziękować za to że jednym krótkim pytaniem rozkręcił karczmę :D
To w ramach wdzięczności może damy mu nową cześć założyć? :D
Jak nie znajdzie się z pięć osób które będą regularnie wypowiadać się w tej karczmie to pewnie znowu będzie zamuła :(
Ta, Darusiu, proste. Może i proste, ale dla Ciebie ;) Za parę lat też będę kozakował :>
Pat, gratulację i podziękowania dla Ciebie :) Rozkręcałeś WesołąKraczmę, to i tutaj mile jesteś widziany :)
Edit. Zrób ktoś nową, bo ja nie mam odwagi.
Prosze bardzo half https://www.gry-online.pl/S043.asp?ID=11631754&N=1
Kandydat Na Szaleńca, to tak tylko powiedziałem, wiesz wymieniłem główną zaletę koktajli ;) A wiesz czasami trzeba coś wypić kalorycznego(browar, wódka) bo to też nie można tak ciągle zdrowo; )
Załóż
Ogólnie to może ja założę jakąś depresyjną część, bo mnie dobija fakt, że siedzieć w domu muszę w piątek ;c W sumie muszę, nie muszę, hajsu nie mam, a nie pożyczam, bo i tak na długach śmigam :P Kurde, life is brutal, wszyscy znajomi gdzieś są, a ja siedzę w domu, smutne.
Nie martw się, ja też w domu zostaje. Jutro do pracy, a jestem zajebiście zmęczony.
Jakbym szedł jutro do pracy to bym taki smutny nie był, też bym robotę chciał.
Znaleźć robotę to właściwie żaden kłopot. Przynajmniej ja nie miałem z tym problemu :>
Co robisz w ogóle?
Wiesz o co mi chodzi. Mów, że nie chcesz odpowiedzieć, a nie :P
No ale jak już drążymy temat, to gram na mpc, myślę co zjeść na kolacje, myślę nad następną częścią, piję herbe i siedzę na gg. Gadałem z Szymkiem n/t naszych interesów, ale gdzieś polazł jak zwykle.
Aaa, kurwa, mówiłem, że zmęczony jestem. Jak się mnie ktoś pyta na gg co robię to zawsze tak odpisuję, przyzwyczajenie :>
Rozkładam towar w Carrefourze. No oficjalnie rozkładam towar, bo więcej czasu to spędzam na zapleczu :)
Już myślałem, że tajemnice z tego robisz jakąś :D
Też się muszę rozejrzeć za czymś, ale robota + szkołą to na dłuższą metę nie jest zdrowe.
Na dłuższą metę to nie, ale wiadomo, jak się będzie w chuj zmęczonym robieniem tego i tego to zawsze można zrezygnować :>
Ja we wakacje sobie śmigałem w jednej firmie. Miałem swoje blaszane pomieszczenie, w którym przygotowywałem klasery reklamowe firmy. Plus 1-2 razy w tygodniu chodziłem sobie na magazyn i segregowałem różne towary, spisywałem czego potrzeba, czego jest w nadmiarze etc. Nie płacili jakichś wielkich sum, ale cośtam hajsu wpadło i się cieszyłem, Teraz znów z pustym portfelem łażę.
No co zarobiłem to moje i se człowiek przynajmniej mógł buty kupić ;)
Zresztą jakby mi ktoś zaproponował że mógłbym z tą samą ekipą jeszcze pracować to mógłbym to robić za darmo, naprawdę zajebistych ludzi tam poznałem.
A ja kurwa od dziś mam 18 lat! I już po godzinie 0 podpieprzyłem furę starszego i się do teraz bujałem z ziomkami. Coś pięknego.