Gamescom 2011 - Battlefield 3, Mass Effect 3, Modern Warefare 3 i samotna dwójeczka przy Borderlands 2
Z tego co wymieniłeś, Rock, dla mnie absolutnym faworytem jest Mass Effect 3, ale reszta produkcji też na wysokim poziomie. W ogóle jakoś nie spodziewałem się, że grałeś w serię Mass Effect.
Rock miło cie widzieć na gameplay'u . Ja najbardziej czekam na wszelkie informacje o nowych Fps
Poruszając temat Star Wars. Chociaż lubie MMO, to ostatnio się zbyt "skonsolowiłem", i nie mam takiego PC aby grać w coś komfortowo, więc mnie sprawa ominie. SW raczej nie będzie aż tak rywalizował z GW2, znacznie różnią się. Sam świat gry jest całkowicie różny. Dodatkowo GW jest bez miesięcznego abonamentu. A co do edycji kolekcjonerskiej SW to twórcy dobrze sobie to przemyśleli. Z tego co wyczytałem, znajdują się tam takie rarytasy jak dostęp do specjalnego sklepu w grze tylko dla posiadaczy EK. Dodatkowo jak na taką cenę to wartość jest satysfakcjonująca, bo figurka czy art book to najlepsze rzeczy w EK. Ogólnie zapowiada się ciekawa gra, jeśli będzie wspierana, to szybko zbierze się grupa zapaleńców uniwersum. Przy okazji, jeśli gra jedną postacią to 200 godzin, a wszystkimi to 1600 to chcesz zagrać każdą z osobna? Osobiście grając w MMO gram tylko jedną, chyba że w SWTOR to fabuła jest najważniejsza i to jest nowe podejście, może czegoś nie wiem, bo wszystkiego o grze nie śledziłem.
Co do najbardziej oczekiwanych gier na GC, to zastanawiając się nie czekam na nic. Może mnie coś dzięki tamu zaskoczy. Śledzę wszystkie wiadomości, i wiadomo że takie gry jak ME3, Call of Duty czy Battlefield mnie interesują, ale nie ma takiego czegoś jak kiedyś przy np. MW2, gdzie na kawałek gameplay'a czekałem z wypiekami na twarzy.
Poruszają temat Battlefielda i MW3. Ja osobiście zagrałbym już we dwie gry, ale jednak MW3 trochę przoduję na mojej liście. Jest trochę bardziej dynamiczny i szybszy, co bardzo mi się podoba. Dodatkowo wokół konsolowego BF3 jest wiele kontrowersji, co do jakości grafiki (właściwie nie wiem o co halo, gra bardzo ładna, chyba że ja nie jestem wymagający).